Loozack

Świetna robota :)

Świetna robota, soczystość tych renderów aż wylewa się z ekranu, dzięki za inspirację :) Pozdrawiam.

^ Now they will see what's cumming...

Sam niedawno kupiłem używanego GTXa 660ti i do GTA V spokojnie wystarcza, ale już do Wiedźmina 3 lepszym wyborem będzie jednak wspomniany wyżej GTX 960: http://www.purepc.pl/karty_graficzne/wiedzmin_3_dziki_gon_test_procesorow_i_kart_graficznych?page=0,6 Pozdrawiam.

Kurde, sporo tych kaw trzeba wypić.

Piękne rendery, jak z oficjalnego katalogu BMW :) Pozdrawiam.

Dzięki za odpowiedź odnośnie czasu projektowania, a co do loga to sama informacja, że ostatecznie będzie inne sprawiła, że odetchnąłem z ulgą ;) Pozdrawiam.

Fajne rendery i dobry modeling, chociaż sam design wnętrza, mimo, że nie jest zły, to jednak nie porywa, trochę monotonny, zwłaszcza w tak ciemnej kolorystyce. Możesz napisać ile czasu zajmuje taki projekt? Mam na myśli okres szkiców i konceptów, wstępne przenoszenie do 3d, zmiany, poprawki, przygotowanie modelu do renderów, ciekaw jestem bardzo czy to kwestia kilku miesięcy czy może roku albo i więcej. Pozdrawiam. P.S.Jest szansa na jakieś nowe logo Arrinery czy to z kratką "transparency" w tle to wersja ostateczna? ;)

Wow, bajka, niesamowita dbałość o detale, coś pięknego. Pozdrawiam.

Miałem do czynienia z Iiyamą XB2483HSU właśnie dzięki pozytywnym opiniom z tego forum i wytrzymałem z nią jakieś pół godziny, po czym szybko poleciałem do sklepu, żeby ją oddać. Po kilkunastu minutach kalibracji na stronie http://www.lagom.nl/lcd-test/ byłem w miarę zadowolony z wyników, jednak zupełnie nie przekładały się one na wygodę użytkowania. W praktyce prawa strona ekranu świeciła na niebiesko, lewa na żółto, czytanie tekstu męczyło wzrok na każdym poziomie ostrości, do tego obraz był wyprany z kolorów, w skrócie to zdecydowanie najgorszy monitor z jakim miałem do czynienia. A co najśmieszniejsze, na bieżąco porównywałem obraz ze starym Benq 22" na matrycy TN kupionym parę lat temu za niecałe 400zł i mimo, że wcześniej nie byłem z niego jakoś specjalnie zadowolony, tak przy Iiyamie lśnił jak Ferrari przy Polonezie. Jednym słowem - ODRADZAM, zdecydowanie! Teraz kolejna Twoja propozycja, NEC, heh, widzę, że idziemy podobną ścieżką bo właśnie na ten model wymieniłem Iiyamę, tyle że z przekątną 24". W porównaniu z poprzednim wynalazkiem wypada jak dzień do nocy. Po wstępnej kalibracji kolory są żywsze, bardziej naturalne, czcionki wyraźniejsze, ogólnie naprawdę daje radę i byłbym z niego bardzo zadowolony, gdyby nie dwa szczegóły. Pierwszy to zapewne zwykły pech, bo matryca jest u mnie nierówno podświetlona, przez środek w pionie biegnie ciemniejsza smuga widoczna szczególnie na białym tle (dobre do testów), ale liczę na to, że zostanie po prostu wymieniony w ramach gwarancji. Jednak drugi to już objaw, na który narzeka wiele osób, mianowicie migotanie ekranu. Część użytkowników pisała, że to widzi, inni, że jest to niezauważalne, dlatego postanowiłem zaryzykować i sprawdzić na własne oczy. Niestety, dla mnie jest to zauważalne i na dłuższą metę męczące, zwłaszcza, że im bardziej przyciemniony ekran tym mocniejsze migotanie, a że ciężko pracować na jasności wyższej niż 15% to nie ma jak od tego uciec. Dlatego polecał bym Ci raczej jakiś monitor Eizo z serii EV, która jest stworzona do długiego gapienia się w ekran bez męczenia oczu. Sam pewnie sprzedam za jakiś czas NECa i możliwe, że przesiądę się na EIZO EV2455. Wcześniej miałem okazję pracować na starszym modelu - EV2436 i byłem bardzo zadowolony, ale pomyślałem, że może znajdę coś podobnego do domu w niższej cenie... błąd :) Polecam jeszcze na deser poniższy wątek, o ile już go nie wertowałeś: http://mva.pl/viewtopic.php?f=40&t=152 Pozdrawiam.

Świetne materiały i dobre ujęcia, aż się prosi o jakąś animację w stylu The Third & The Seventh ;) Pozdrawiam.

Świetne, jestem pod wielkim wrażeniem, że coś takiego zrobiłeś zupełnie sam i to jeszcze w zaledwie cztery tygodnie, ale muzyka to już chyba nie Twoje dzieło? :) Pozdrawiam. P.S. Żadnych beveli bym nie dawał, miał być efekt diamentów i jest :P

"Where the unbelievable happens" - podtytuł świetnie dopasowany ;) Sam klip bardzo przyjemnie zrobiony, miło się oglądało. Pozdrawiam.

Końcówkę przewijałem chyba z 10 razy, za każdym razem puszczając ją głośniej, ciarki na plecach, miazga.

mrkrzysiek, bierz przykład ;)

Świetne tory, jeździłbym. Szkoda, że chłopaki z Kunos Simulazioni nie zdążyli Cię zgarnąć pierwsi przed Simbin/Sector3 ;) Pozdrawiam.

nonejm, Twoje rozwiązanie z miejsca przywróciło mi nadzieję na szybką naprawę problemu, ale w praktyce niestety nie do końca spełnia swoją rolę ^^' Jeden z obiektów odzyskał odbicia a reszta już nie, heh, VRay... polka dot, siema, wychodzi na to, że póki co rzeczywiście najlepszym i chyba jedynym sposobem będzie połączenie rady nonejma z ustawieniem cutoffa na 0, chociaż aż się boję jakie cuda teraz z tego wyjdą. Jakby ktoś miał jeszcze jakieś pomysły to piszcie, a za dotychczasową pomoc wielkie dzięki :) Pozdrawiam.

Rzeźnia, chowam głowę w piasek i wracam do warsztatu. Mistrzu, nauczaj!

Ok, częściowo znalazłem rozwiązanie problemu, trzeba w każdym z materiałów, zarówno szkle jak i tych pod nim zmienić parametr Cutoff z 0,01 na 0,00: Tyle, że niestety w niektórych przypadkach dalej odbicia na obiektach pod szkłem są ucinane i pojawiają się dopiero po zwiększeniu ich intensywności, także teraz zastanawia mnie jak to jest, że nawet Cutoff ustawiony na 0 nie jest w pełni zerowy, może jest też jakieś globalne ustawienie? Chociaż nie wiem czy to nie zabije czasów renderingu... Pozdrawiam.

Adek, może też powinienem się przesiąść ;) SWRSC, tak jak pisałem wcześniej, zmiana Max Depth w każdym materiale nie daje niestety najmniejszej różnicy, mam teraz ustawione standardowe 5, ale 50 również nie pomagało, a w VRayu globalne ustawienie również nic nie zmieniało, poza tym na ogół jest wyłączone. stormwind, fakt, jest odznaczony, ale w tym przypadku też nic to nie zmieniało :/ A globalne ograniczenie mam odznaczone. Do tej pory zauważyłem następujące rzeczy: 1. Problem leży nie tylko w połączeniu dwóch różnych szkieł (bez glossy + glossy) ale i takich samych instancji. 2. Do koloru mieszania (VrayBlend) RGB 25,25,25 odbicia pozostają praktycznie na miejscu, powyżej tej wartości zaczynają się przemieszczać a w okolicach RGB 30,30,30 znikają. 3. Przemieszczanie się odbić można do pewnego momentu zniwelować zmniejszając IOR w Refractions szkła, ale pomijając fakt, że nie jest to dobre rozwiązanie to i tak działa tylko do okolic mieszania RGB 40,40,40, powyżej nic nie daje nawet zmiana IOR na 1.0. 4. Na jednym z tutoriali o materiale VrayBlend dowiedziałem się, że materiały transparentne należy wrzucać do kanału Base, ponieważ w Coat tracą przezroczystość i to by się niestety chyba zgadzało... Podsumowując, nie jestem pewien czy da się w ogóle przeskoczyć te ograniczenia materiału VrayBlend, ale w takim razie czy jest jakiś inny sposób na stworzenie szyby z podwójnymi odbiciami (glossy 1.0 + glossy 0.9)? How hard can it be? Średnio mi się widzi renderowanie czegoś dwa razy tylko po to, żeby później złożyć odbicia w PSie :/ Pozdrawiam i dzięki za pomoc. [edit] Kolejna ciekawostka, bo testuję teraz to samo na przedniej lampie i wychodzi na to, że ten problem nie dotyczy wszystkich materiałów, które są pod szkłem, jedynie w niektórych znikają odbicia więc może jednak da się to jakoś naprawić :)

Witam, mam bardzo irytujący problem, początkowo renderowałem przednią szybę auta (ma modyfikator Shell) ze zwykłym materiałem VrayMtl (ustawienia > link) i wnętrze miało prawidłowe odbicia: jednak później zdecydowałem, że lepiej będzie wyglądała z VrayBlendMtl i dodatkową warstwą z Reflection glossiness ustawionym na 0,9, po czym wnętrze wyglądało już tak: Jak widać gdzieś po drodze zgubiły się wszystkie odbicia, zwróćcie uwagę szczególnie na kierownicę i lusterko: Teraz cały dowcip polega na tym, że nie pomaga zmiana Max Depth (Reflect & Refract) nawet na 50, zarówno w przypadku szyby jak i elementów wnętrza. Jedyne co w pewnym sensie pomogło to zmiana trybu Blendowania na "shellac", ale nie wydaje mi się to prawidłowym rozwiązaniem, zwłaszcza, że daje inne, gorsze efekty. Czy ktoś z was już się z czymś takim spotkał i wie jak to rozwiązać? Bo mi się już kończą pomysły :/ Pozdrawiam.

Podejrzewam, że w Units Setup ustawiłeś sobie centymetry, ale już w dodatkowej zakładce System Units Setup zostawiłeś jednostki w calach. Gdy zmienisz to na centymetry problem powinien zniknąć. Pozdrawiam.

Z Maxem ciągle wychodzą jakieś kwiatki, także szczęście też odgrywa tu dużą rolę ;)

Miałem kiedyś podobny problem, który pojawił się, kiedy stworzyłem sobie skróty do szybkiego używania Save i Save Incremental. Polegało to na tym, że klikałem Save i za moment Save Incremental, a Max widocznie nie był na tyle bystry, żeby zakończyć najpierw pierwszą operację a dopiero później zaczynać drugą, tylko prawdopodobnie "ucinał" pierwszy zapis, przez co pliki były później uszkodzone, nawet te nowsze. Także jedyne co mi przychodzi do głowy, to żebyś przy zapisywaniu dał Maxowi chwilkę i nie robił w tym czasie żadnych zmian w scenie, zwłaszcza gdy pliki dochodzą już do 50mb i mogą się dłużej tworzyć. Pozdrawiam.

Pasja do motoryzacji aż się z tego wylewa, coś pięknego, te pierdy z wydechu na starcie, wspomniane wcześniej kruszenie asfaltu czy końcowe ujęcie poślizgu z kamery na nadkolu, miód dla oczu i uszu. Pozdrawiam.