Nezumi
Members-
Liczba zawartości
7 528 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
68
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Nezumi
-
A Pixar SubDiv i Open SubDiv to nie jest to samo czasem?
-
StK Uriziel - dodaj, ze fundamentalnych dla ciebie.
-
olaf - wtedy dowioda, ze prawdziwa wartosc programu oblicza sie mnozac roczna oplate za wynajem przez srednia dlugosc zycia.
-
Krita jest bardzo realna konkurencja dla PS jesli chodzi o malowanie. Niedowiarkow moze przekonac ze juz teraz byla uzyta chociazby przy produkcji G.I. Joe 2 przez panow z Digital Domain. Wystarczy sprobowac (koniecznie na linuksie bo wersja na winde jeszcze kuleje) zeby sie przekonac ze mozna. W wielu miejscach przegania Photoshopa juz teraz - porzadne kolko kolorow, fajnie rozwiazany podglad refek, free transform tool pozostawiajacy daleko w tyle PSa, pozwalajacy operowac na wielu layerach na raz, krzywe do kontroli kanalu alpha, wieksze i wciaz rozwijane mozliwosci brushy - w Kricie nie musze wchodzic do jakiegos specjalnego panelu "liquify" zeby cos przesunac, dodatkowo meczac sie z tym jak ustawic widok zeby widziec layery pod spodem. Tu po prostu to jeden z brushy. GEnialne menu pod prawym przyciskiem gdzie mam pod reka ostatnio uzyte kolory i ulubione pedzle plus kolko kolorow. Przyklady mozna mnozyc.. Dodatkowo deweloperzy sluchaja uzytkownikow - widzialem juz nie raz jak ktos cos zaproponowal, inny poparl i za niedlugi czas bylo to w wersji rozwojowej Krity - w przypadku Photoshopa nadal nie ma interaktywnej symetrii do szybkich konceptow, ale za to dodaja jakies nonsensy jak edycja wideo czy HIPER powolne malowanie tektur na obiektach 3D... Brawo. Przy Photoshopie trzyma mnie jeszcze swietne zaznaczanie, poza przyzwyczajeniem. Coraz czesciej robie cos w Kricie i na koncu wrzucam w PSa, bo zwyczajniej idzie mi praca szybciej. Z Illustratorem troche gorzej - przyznaje ze nie kumam tak bardzo Inkscape'a ale juz teraz pare razy zrobilem w nim raz-dwa cos co w Illustratorze zajeloby wieki (kalendarz na przyklad, tabelki)- jak moze illustrator nie miec pieprzonych tabelek w roku 2013 tego nie pojme. Albo jakiegos skryptu od razu do generowania kalendarza? (wiem mozna wyszukac w sieci, ale dlaczego nie dodac tego od razu do softu?) Za to dodaja jakies dupsy jak seamless textury :/ No tak, bo wszyscy robia teraz powtarzalne tekstury w Illustratorze... Eh... Bardziej od tych cen boli mnie to co za G dodaja do tych softow - w tym przypadku calkiem fajne rzeczy dostaly sie programom do obrobki wideo ale te mnie akurat srednio obchodza. To na czym pracuje - Photoshop i Illustrator - dostaly jakies pierdoly. PS zaokraglone rogi shapeow i kilka filtrow dla fotografow. To tyle. Illustrator calkiem spoko opcje do tekstu ale nadal i wciaz brak tabelek. Co ktores zlecenie (kazda nalepka na jakis produkt spozywczy...) kombinuje jak kon pod gorke zeby zaimportowac kilka z nich. Operacje na poszczegolnych literach w zdaniu sa spoko ale o ile nie bede chcial robic koslawych napisow za kazdym razem to przydadza sie z rzadka. CC mogloby byc, ale niech zrobia proporcjonalna cene pojedynczych softow. Co z tego ze $50 to malo za wszystkie ich softy jak uzywam dwoch z nich? Niechby i bylo po dyszce za soft i wchodze w to. Ale $40 za PS i IL co miesiac to prawie 1000 zielonych za dwa lata (i te hiper tanie chwyty z koncowka .99 Za kogo oni maja ich uzytkownikow - za debili?). A tak moglbym miec updatea za jakies 600 przy zalozeniu, ze w ogole bylbym zainteresowany updatem (bo moze chcialbym updatnac co druga wersje...).
-
Swietne. Drugi filmek tej samej autorki tez fajny. W koncu cos co nie jest bijatyko-strzelanina ale tez nie jest przeartystycznionym, nadetym nudziarstwem.
-
Jak chcesz probkowac kolory oryginalne z warstwy to sobie ustaw we wlasciwosciach eyedroppera, ze chcesz probkowac "current and below no adjustments". Bedzie ci pobieral oryginalne kolory z obecnej warstwy i tej ponizej. Z jakiejs przyczyny nie dziala mi poprawnie "all layers no adjustments", zdaje sie ze znany bug. Nie uzywam tego wiec sie nie zaglebialem. Da sie robic adjustment layer do grup. Wrzucasz taki layer jako najwyzszy w grupie a zeby nie dzialal na wszystko ponizej tylko ograniczyl sie do tej grupy musisz zmienic wlasciwosci grupy z "pass through" na "normal".
-
O ile pomysl ze Sculptrisem ok to z tymi zasadami nie do konca tak jest. To nie polymodeling ze tak samo dziala. Sculptris ma dynamiczna tesalacje, Zbrush ma pierdylion roznych sposobow na dodawanie i modyfikacje siatki ktorych prozno szukac gdzie indziej (jak chocby dynamesh, clipping brush, insert brush, shadow box, zspheres, panel loops...) a Mudbox nie ma mozliwosci tworzenia bazy wiec trzeba sie posilkowac innym softem od samego poczatku. Mimo, ze samo rzezbienie juz jest podobne to nie ma niczego w stylu dynamicznej topologii czy dynamesha co wymusza jednak inne podejscie do rzezbienia w nim. To tak w kwestii formalnej. Obsluga zetki sprawia problem tylko tym co chca zeby zetka nie byla zetka tylko Mudboxem czy Maja. Jak gosc zaczyna to mu to robi zerowa roznice czego sie bedzie uczyl - nie ma zadnych przyzwyczajen z innych softow ktore by mu wchodzily w droge (ojeeeej, ale nie musze wciskac alta zeby obracac :P).
-
O ile dobrze zrozumialem pytanie to rozwiazaniem dla Ciebie moze byc adjustment layer nad grupa warstw co do ktorych chcesz zastosowac zmiany. W okienku "layers" masz na dole taka ikonke kolka w polowie pelnego, nazywa sie toto "create new fill or adjustment layer". Jak klikniesz to pokaze sie lista roznych modyfikacji, ktore mozesz dodac jako warstwe. Jesli sobie dodasz powiedzmy warstwe "curves" to bedzie ona dzialala na wszystko co pod nia ale niczego nie bedzie zmieniac na stale i umozliwia modyfikacje tego jak ci sie podoba. Mozesz to laczyc z maskami jesli chcesz zeby dzialalo tylko na jakis obszar. To powinno zalatwic sprawe.
-
Payback's a bitch :D Dobre - kolory bija po oczach, ale bardzo mi spasowalo. Teraz juz wiem skad sie biora ci panowie w zarzadach - wiele to wyjasnia.
-
Ojejku jej, jaka dramatyzacja, szyderstwo i pokaz przesmiewczego stylu :D. Z kredytem slabawy przyklad bo juz sam fakt potrzeby kredytu niezbyt pozytywnie swiadczy o finansach... Masz racje ale ubierasz to w slowa w taki sposob, ze nie trudno o bledna interpretacje.
-
Mimo wszystkich animozji szczerze zycze powrotu do zdrowia, dziadku.
-
Obejrzalem raz przewijajac troszke dluzyzny bo bylem ciekaw czy zetnie to drzewo czy nie. Wtedy jeszcze nie bylo monologu. Probowalem obejrzec calosc z monologiem - poleglem i wylaczylem. Ma to bardzo fajne momenty, lubie ten wiejsko-rekodzielniczy klimat ale pol godziny to meczarnia. Tak jak dziadkowi nie zalezy na moim zdaniu tak samo mnie nie zalezy na jego zdaniu na temat mojego zdania wiec moge to napisac. Rownie gleboko tkwia opinie niedawno powstalego kolka wielbicieli i pochlebcow :D Byloby to o niebo lepsze krotsze, dynamizm nie musi oznaczac wybuchow i bokserow ale najlatwiej pojsc w skrajnosci w probie osmieszenia kogos kto nie uznal DZIELA. Mogloby to na przyklad oznaczac dynamiczniejszy ruch kamery zamiast tego suniecia jak w smole, mogloby oznaczac wyciecie dluzyzn ktore do historii absolutnie niczego nie wnosza i wcale to nie musi oznaczac zrobienia teledysku. Postac moglaby sie poruszac normalnie - nie musi biegac, ale nie musi przypominac zombie ktory lada moment padnie. Wiem wiem - mantra - "zrob swoje, lepsze!" :D Absurdalna, powtarzana w kolko wobec niemoznosci przyjecia jakiejkolwiek krytyki. Nudne to juz. Jak Stefania. A moglo byc w fajnie. Moze nastepny film bedzie lepszy - i moze na silniku real time ktoremu jak widze dziadek sie przyglada mimo ze mysl ta po raz pierwszy zasugerowal nic nie robiacy parkingowy :D Powodzenia. Nie zmienia to faktu ze Stefania ma kilka kilka bardzo ladnych, klimatycznych momentow - nie odbieram tego filmowi. Ale przyjemnosc z ogladania odbiera ten wszechobecny, posuniety do granic flegmatyzm, to ze wszystko plynnie sunie jak w jakims surrealistycznym, podwodnym swiecie. No, to teraz mozecie sie rzucic z obelgami - mam to w tej samej literze alfabetu ktora dziadek juz wymienil :) Niczego to nie zmieni ale podziala terapeutycznie na samopoczucie co poniektorych. A i okazja do wazelinki jest ;)
-
Przejrzalem ostatnie posty - nie wierze ze ktos moze byc slepy na fakt, ze w komercyjnej pracy decydujacego glosu nie masz ty sam, tylko calkiem sporo oceniajacych. Nawet najwybitniejszy kucharz - jesli bedzie mial za zadanie gotowac dla mas to nie bedzie to moglo byc ani za slone, ani za ostre, wszystko usrednione i bez zbytniej finezji. Inaczej sie nie sprzeda - zadowoli mniejsza czesc i kucharz (choc znakomity) wyleci na pysk. Misiekhc moze miec racje jesli spojrzec na prace jako cel a nie zrodlo do celu. Jesli wybitna praca ma byc celem samym w sobie to tutaj zawsze cos mozna poprawic. Jesli zas celem jest sprzedanie tej pracy, zarobienie kaski i spelnienie innych celow w zyciu (powaznie, niektorzy maja jeszcze zycie poza tabletem :O...) to tutaj Omen jest wirtuozem i chyle czola. Bez ironii. Z purytanskim podejsciem do sztuki jest jak ze wszystkim - trzeba wiedziec kiedy i gdzie je zastosowac. Jesli ktos mi mowi "a tu moja komercyjna praca..." to automatycznie inaczej ja oceniam. Przy okazji moze mi sie oczywiscie podobac bardziej lub mniej ale oczywistym jest, ze jest to cos co musialo zadowolic tlumy. W tym tlumie ostatnim ktory ma cos do powiedzenia moze byc malujacy... misiekhc ma niewatpliwie racje w swoich spostrzezeniach, ale Omen i tak imponuje mi faktem, ze potrafi sie znalezc w swiatowej czolowce mimo tych brakow. Umiec sprzedac swoja prace to tez jest sztuka. Smiem twierdzic, ze sztuka o wiele wieksza niz zostac Prawdziwym Artysta, ktory zadowala samego siebie a na reszte moze wydac wargi i powiedziec ze "nie rozumieja".
-
Maya + ...... = dobry grafik 3d (animator/modeler/itp)
Nezumi odpowiedział SirMajster → na temat → Wolne dyskusje
W Syrii tez nie... Kazdy grafik powinien skupic sie na poznaniu angielskiego - chyba, ze chce skonczyc wiecznym pytaniem sie i koniec koncow bedzie uwieziony na polskim rynku ktory nie jest taki znowu chlonny. -
Maya + ...... = dobry grafik 3d (animator/modeler/itp)
Nezumi odpowiedział SirMajster → na temat → Wolne dyskusje
Na poczatek to ogarnij angielski bo bez tego to zawsze bedziesz do tylu ze wszystkim ;) Ilosc porzadnych tutoriali w jezyku polskim to kropla w morzu tego co mozesz znalezc po angielsku. Nie planuj calego zycia na tym etapie bo to i tak nie ma sensu - twoje plany na pewno ulegna zmianie na przestrzeni lat z przyczyn od ciebie niezaleznych - po prostu siadaj i rob. Zastanow sie CO chcesz zrobic a nie JAK, bo teraz to wyglada na to ze zastanawiasz sie ktory mlotek lepszy ale nie wiesz jeszcze do czego go uzyc. Jest takie stare przyslowie - jesli nie wiesz dokad idziesz to co za roznica ktora droge wybierzesz? ;) Siadaj, modeluj, animuj, baw sie tym bo i tak teraz nie zrobisz niczego wspanialego na tym etapie. Wszystko sie z czasem wykrystalizuje. Rozumiem, ze jako mlody czlowiek nie masz w nadmiarze cierpliwosci i chcialbys juz wiedziec co sie kiedys przyda a co nie, juz zadecydowac - ale to po prostu niemozliwe. Jeszcze sam nie wiesz czy lepiej ci spasuje modelowanie czy animacja, a moze czasteczki i efekty... Siadaj, rob - z czasem same pojawia sie odpowiedzi na twoje pytania. -
Czas na Ubuntu. Sprobuj Blendera - na prawde nie jest zly tylko dlatego ze darmowy.
-
Rastapastor - milo widziec kogos kto mimo nieco drazliwego tonu z naszej strony odpowiada spokojnie i rzeczowo, nie ciska sie bez sensu i uzywa argumentow co wcale nie jest takie powszechne. Po takim wyjasnieniu sprawy wyglada na to, ze masz zdrowe podejscie. Moze i nasze "ataki" wynikaja z tego, ze na codzien nie spotyka sie wielu mlodych myslacych trzezwo. Takim znowu dzieciaczkiem tez nie jestes ;) Mudbox jednym pasuje, innym nie ale mozna na nim zrobic bardzo wiele tylko sie trzeba podpierac innymi softami w wiekszym stopniu. W nowej odslonie dodali troche dobrego, tak ze idzie w dobra strone. Powodzenia w kazdym razie.
-
Biorac twoje wyliczenia na podstawie samego Tomb Ridera - zwykla edycja kosztuje 50 dolcow na steamie a sa i wersje po 60 dolcow albo w paczce ze starszymi tytulami za 70 dolcow. Wezmy laskawie najtansza wersje pod uwage - te 3.5 miliona uzytkownikow wzbogacilo kase tworcow o 93 miliony dolarow PO ODLICZENIU kosztow produkcji. Dodajmy ze wiele osob (tak jak ja na przyklad) nie ma parcia na nowosci i czeka az gra stanieje. Ta gra nie zakonczyla zywota i wciaz wygeneruje jeszcze kilka milionow dolarow zanim zostanie dodawana do nowych produkcji za kilka dolcow. Kilka dolcow ktore wciaz beda wplywaly na konto firmy. Jesli to jest powod do narzekan wedlug Ciebie to ja chcialbym miec tego typu problemy z kasa co ci producenci. Kolesie po prostu sa przyzwyczajeni myslec w setkach milionow i kiedy tytul zarabia "zaledwie" 100 milionow to smedza bo "spodziewali sie czegos wiecej". Nie boj nic - piosenkarze i aktorzy "okradani" przez piratow, dystrybutorow i inne pasozytnicze firmy tez nie wyprowadzaja sie ze swoich willi z basenami w LA a przeciez same straty, tragedia po prostu. Upadna ci co beda robic beznadziejne gry i nie ma co ich zalowac. Najwyzej zamiast kolejnej strzelanki wielkiego producenta powstana gry z mniejszym budzetem ale za to z wiekszymi jajami. Jak bylem w szkole sredniej (czyli w cholere czasu temu :P) magazyny komputerowe mowily glosem znawcow-ekspertow, ze jeszcze rok lub dwa i rynek gier PC przestanie istniec. Nascie lat pozniej... mowia to samo :D Od zawsze pamietam narzekania, okresowe kryzysy, odgrazania sie tworcow gier.. Rynek gier w tej chwili jest podobno wiekszy od przemyslu filmowego - na prawde myslisz ze z dnia na dzien oleja te miliony i zajma sie hodowla rzodkiewek? ;)
-
@Rastapastor I filmow :D A myslisz ze Zbrush bedzie stal w miejscu i Pixologic bedzie czekal na Autodesk?... Poczekaj, bardzo szybko skoncza sie studenckie czasy i wyjdziesz z rezerwatu do lasu. A w lesie, rozumiesz, strzelaja, nikt juz w obrone nie bierze, nikt sie nie usmiecha, nikt nie pomaga. Trzeba placic za wszystko - odbierasz dyplom i *PUF!* - magicznie przestajesz byc "osoba rozwijajaca sie" :D I juz wszyscy maja cie w czterech literkach, trzeba slono bulic i moge Ci tylko zyczyc zebys mial z czego. Ale nawet jak bedziesz mial z czego to dlaczego dobrowolnie rozdawac ciezko zarobiona kase skoro nie trzeba..?
-
Rewelka gra byla, mam nadzieje ze ta czesc dorowna poprzedniczkom.
-
Zrób swój własny tool box w photoshopie /indesignie
Nezumi odpowiedział Coyote → na temat → Aktualności (mam newsa)
Tak: http://www.coolorus.com/ ;) -
Zrób swój własny tool box w photoshopie /indesignie
Nezumi odpowiedział Coyote → na temat → Aktualności (mam newsa)
adrianz - ale sam konfigurator nie umozliwia tworzenia nowych opcji. Akcja jest tylko zapisem nastepujacych po sobie dzialan wykonanych w obrebie dostepnych opcji a i skrypt trzeba najpierw miec zeby konfigurator go uzyl. Sam konfigurator nie umozliwi ci napisania nowego pedzla czy palety kolorow - on tylko umozliwi wygodneich umieszczenie na paneliku. Bardzo fajny kawalek softu, ale nie rozszerzysz za jego pomoca mozliwosci Photoshopa - ulatwisz sobie zycie, sprawisz ze cos bedzie szybsze i wygodniejsze w uzyciu ale same mozliwosci PSa pozostana takie same. -
Zrób swój własny tool box w photoshopie /indesignie
Nezumi odpowiedział Coyote → na temat → Aktualności (mam newsa)
adrianz - ale sam konfigurator nie umozliwia tworzenia nowych opcji. Akcja jest tylko zapisem nastepujacych po sobie dzialan wykonanych w obrebie dostepnych opcji a i skrypt trzeba najpierw miec zeby konfigurator go uzyl. Sam konfigurator nie umozliwi ci napisania nowego pedzla czy palety kolorow - on tylko umozliwi wygodneich umieszczenie na paneliku. Bardzo fajny kawalek softu, ale nie rozszerzysz za jego pomoca mozliwosci Photoshopa - ulatwisz sobie zycie, sprawisz ze cos bedzie szybsze i wygodniejsze w uzyciu ale same mozliwosci PSa pozostana takie same. -
Zrób swój własny tool box w photoshopie /indesignie
Nezumi odpowiedział Coyote → na temat → Aktualności (mam newsa)
Konfigurator jak sama nazwa wskazuje umozliwia konfiguracje istniejacych opcji a nie dodawanie nowych... -
Najnowszy After Effects i integracja z C4D
Nezumi odpowiedział splasz → na temat → Aktualności (mam newsa)
Watpie zeby szybko wprowadzili wylacznie chmurowe rozwiazania. Na razie w Stanach w wielu miejscach internet ssie po prostu - wystarczy spojrzec jaki szum sie robi kiedy chodzi o zwykla gre ktora wymaga stalego dostepu do netu (oczywiscie nie mowie o onlinowych gierkach tylko roznych durnowatych zabezpieczeniach). Nie wyobrazam sobie zeby firmy byly zalezne w 100% od polaczenia z siecia na tym etapie rozwoju internetu. Zanim Stany opanuje Google fiber raczej nie ma sie co obawiac.