Skocz do zawartości

Nezumi

Members
  • Liczba zawartości

    7 467
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    67

Zawartość dodana przez Nezumi

  1. Ojejku jej, jaka dramatyzacja, szyderstwo i pokaz przesmiewczego stylu :D. Z kredytem slabawy przyklad bo juz sam fakt potrzeby kredytu niezbyt pozytywnie swiadczy o finansach... Masz racje ale ubierasz to w slowa w taki sposob, ze nie trudno o bledna interpretacje.
  2. Mimo wszystkich animozji szczerze zycze powrotu do zdrowia, dziadku.
  3. Obejrzalem raz przewijajac troszke dluzyzny bo bylem ciekaw czy zetnie to drzewo czy nie. Wtedy jeszcze nie bylo monologu. Probowalem obejrzec calosc z monologiem - poleglem i wylaczylem. Ma to bardzo fajne momenty, lubie ten wiejsko-rekodzielniczy klimat ale pol godziny to meczarnia. Tak jak dziadkowi nie zalezy na moim zdaniu tak samo mnie nie zalezy na jego zdaniu na temat mojego zdania wiec moge to napisac. Rownie gleboko tkwia opinie niedawno powstalego kolka wielbicieli i pochlebcow :D Byloby to o niebo lepsze krotsze, dynamizm nie musi oznaczac wybuchow i bokserow ale najlatwiej pojsc w skrajnosci w probie osmieszenia kogos kto nie uznal DZIELA. Mogloby to na przyklad oznaczac dynamiczniejszy ruch kamery zamiast tego suniecia jak w smole, mogloby oznaczac wyciecie dluzyzn ktore do historii absolutnie niczego nie wnosza i wcale to nie musi oznaczac zrobienia teledysku. Postac moglaby sie poruszac normalnie - nie musi biegac, ale nie musi przypominac zombie ktory lada moment padnie. Wiem wiem - mantra - "zrob swoje, lepsze!" :D Absurdalna, powtarzana w kolko wobec niemoznosci przyjecia jakiejkolwiek krytyki. Nudne to juz. Jak Stefania. A moglo byc w fajnie. Moze nastepny film bedzie lepszy - i moze na silniku real time ktoremu jak widze dziadek sie przyglada mimo ze mysl ta po raz pierwszy zasugerowal nic nie robiacy parkingowy :D Powodzenia. Nie zmienia to faktu ze Stefania ma kilka kilka bardzo ladnych, klimatycznych momentow - nie odbieram tego filmowi. Ale przyjemnosc z ogladania odbiera ten wszechobecny, posuniety do granic flegmatyzm, to ze wszystko plynnie sunie jak w jakims surrealistycznym, podwodnym swiecie. No, to teraz mozecie sie rzucic z obelgami - mam to w tej samej literze alfabetu ktora dziadek juz wymienil :) Niczego to nie zmieni ale podziala terapeutycznie na samopoczucie co poniektorych. A i okazja do wazelinki jest ;)
  4. Przejrzalem ostatnie posty - nie wierze ze ktos moze byc slepy na fakt, ze w komercyjnej pracy decydujacego glosu nie masz ty sam, tylko calkiem sporo oceniajacych. Nawet najwybitniejszy kucharz - jesli bedzie mial za zadanie gotowac dla mas to nie bedzie to moglo byc ani za slone, ani za ostre, wszystko usrednione i bez zbytniej finezji. Inaczej sie nie sprzeda - zadowoli mniejsza czesc i kucharz (choc znakomity) wyleci na pysk. Misiekhc moze miec racje jesli spojrzec na prace jako cel a nie zrodlo do celu. Jesli wybitna praca ma byc celem samym w sobie to tutaj zawsze cos mozna poprawic. Jesli zas celem jest sprzedanie tej pracy, zarobienie kaski i spelnienie innych celow w zyciu (powaznie, niektorzy maja jeszcze zycie poza tabletem :O...) to tutaj Omen jest wirtuozem i chyle czola. Bez ironii. Z purytanskim podejsciem do sztuki jest jak ze wszystkim - trzeba wiedziec kiedy i gdzie je zastosowac. Jesli ktos mi mowi "a tu moja komercyjna praca..." to automatycznie inaczej ja oceniam. Przy okazji moze mi sie oczywiscie podobac bardziej lub mniej ale oczywistym jest, ze jest to cos co musialo zadowolic tlumy. W tym tlumie ostatnim ktory ma cos do powiedzenia moze byc malujacy... misiekhc ma niewatpliwie racje w swoich spostrzezeniach, ale Omen i tak imponuje mi faktem, ze potrafi sie znalezc w swiatowej czolowce mimo tych brakow. Umiec sprzedac swoja prace to tez jest sztuka. Smiem twierdzic, ze sztuka o wiele wieksza niz zostac Prawdziwym Artysta, ktory zadowala samego siebie a na reszte moze wydac wargi i powiedziec ze "nie rozumieja".
  5. W Syrii tez nie... Kazdy grafik powinien skupic sie na poznaniu angielskiego - chyba, ze chce skonczyc wiecznym pytaniem sie i koniec koncow bedzie uwieziony na polskim rynku ktory nie jest taki znowu chlonny.
  6. Na poczatek to ogarnij angielski bo bez tego to zawsze bedziesz do tylu ze wszystkim ;) Ilosc porzadnych tutoriali w jezyku polskim to kropla w morzu tego co mozesz znalezc po angielsku. Nie planuj calego zycia na tym etapie bo to i tak nie ma sensu - twoje plany na pewno ulegna zmianie na przestrzeni lat z przyczyn od ciebie niezaleznych - po prostu siadaj i rob. Zastanow sie CO chcesz zrobic a nie JAK, bo teraz to wyglada na to ze zastanawiasz sie ktory mlotek lepszy ale nie wiesz jeszcze do czego go uzyc. Jest takie stare przyslowie - jesli nie wiesz dokad idziesz to co za roznica ktora droge wybierzesz? ;) Siadaj, modeluj, animuj, baw sie tym bo i tak teraz nie zrobisz niczego wspanialego na tym etapie. Wszystko sie z czasem wykrystalizuje. Rozumiem, ze jako mlody czlowiek nie masz w nadmiarze cierpliwosci i chcialbys juz wiedziec co sie kiedys przyda a co nie, juz zadecydowac - ale to po prostu niemozliwe. Jeszcze sam nie wiesz czy lepiej ci spasuje modelowanie czy animacja, a moze czasteczki i efekty... Siadaj, rob - z czasem same pojawia sie odpowiedzi na twoje pytania.
  7. Czas na Ubuntu. Sprobuj Blendera - na prawde nie jest zly tylko dlatego ze darmowy.
  8. Rastapastor - milo widziec kogos kto mimo nieco drazliwego tonu z naszej strony odpowiada spokojnie i rzeczowo, nie ciska sie bez sensu i uzywa argumentow co wcale nie jest takie powszechne. Po takim wyjasnieniu sprawy wyglada na to, ze masz zdrowe podejscie. Moze i nasze "ataki" wynikaja z tego, ze na codzien nie spotyka sie wielu mlodych myslacych trzezwo. Takim znowu dzieciaczkiem tez nie jestes ;) Mudbox jednym pasuje, innym nie ale mozna na nim zrobic bardzo wiele tylko sie trzeba podpierac innymi softami w wiekszym stopniu. W nowej odslonie dodali troche dobrego, tak ze idzie w dobra strone. Powodzenia w kazdym razie.
  9. Biorac twoje wyliczenia na podstawie samego Tomb Ridera - zwykla edycja kosztuje 50 dolcow na steamie a sa i wersje po 60 dolcow albo w paczce ze starszymi tytulami za 70 dolcow. Wezmy laskawie najtansza wersje pod uwage - te 3.5 miliona uzytkownikow wzbogacilo kase tworcow o 93 miliony dolarow PO ODLICZENIU kosztow produkcji. Dodajmy ze wiele osob (tak jak ja na przyklad) nie ma parcia na nowosci i czeka az gra stanieje. Ta gra nie zakonczyla zywota i wciaz wygeneruje jeszcze kilka milionow dolarow zanim zostanie dodawana do nowych produkcji za kilka dolcow. Kilka dolcow ktore wciaz beda wplywaly na konto firmy. Jesli to jest powod do narzekan wedlug Ciebie to ja chcialbym miec tego typu problemy z kasa co ci producenci. Kolesie po prostu sa przyzwyczajeni myslec w setkach milionow i kiedy tytul zarabia "zaledwie" 100 milionow to smedza bo "spodziewali sie czegos wiecej". Nie boj nic - piosenkarze i aktorzy "okradani" przez piratow, dystrybutorow i inne pasozytnicze firmy tez nie wyprowadzaja sie ze swoich willi z basenami w LA a przeciez same straty, tragedia po prostu. Upadna ci co beda robic beznadziejne gry i nie ma co ich zalowac. Najwyzej zamiast kolejnej strzelanki wielkiego producenta powstana gry z mniejszym budzetem ale za to z wiekszymi jajami. Jak bylem w szkole sredniej (czyli w cholere czasu temu :P) magazyny komputerowe mowily glosem znawcow-ekspertow, ze jeszcze rok lub dwa i rynek gier PC przestanie istniec. Nascie lat pozniej... mowia to samo :D Od zawsze pamietam narzekania, okresowe kryzysy, odgrazania sie tworcow gier.. Rynek gier w tej chwili jest podobno wiekszy od przemyslu filmowego - na prawde myslisz ze z dnia na dzien oleja te miliony i zajma sie hodowla rzodkiewek? ;)
  10. @Rastapastor I filmow :D A myslisz ze Zbrush bedzie stal w miejscu i Pixologic bedzie czekal na Autodesk?... Poczekaj, bardzo szybko skoncza sie studenckie czasy i wyjdziesz z rezerwatu do lasu. A w lesie, rozumiesz, strzelaja, nikt juz w obrone nie bierze, nikt sie nie usmiecha, nikt nie pomaga. Trzeba placic za wszystko - odbierasz dyplom i *PUF!* - magicznie przestajesz byc "osoba rozwijajaca sie" :D I juz wszyscy maja cie w czterech literkach, trzeba slono bulic i moge Ci tylko zyczyc zebys mial z czego. Ale nawet jak bedziesz mial z czego to dlaczego dobrowolnie rozdawac ciezko zarobiona kase skoro nie trzeba..?
  11. Rewelka gra byla, mam nadzieje ze ta czesc dorowna poprzedniczkom.
  12. adrianz - ale sam konfigurator nie umozliwia tworzenia nowych opcji. Akcja jest tylko zapisem nastepujacych po sobie dzialan wykonanych w obrebie dostepnych opcji a i skrypt trzeba najpierw miec zeby konfigurator go uzyl. Sam konfigurator nie umozliwi ci napisania nowego pedzla czy palety kolorow - on tylko umozliwi wygodneich umieszczenie na paneliku. Bardzo fajny kawalek softu, ale nie rozszerzysz za jego pomoca mozliwosci Photoshopa - ulatwisz sobie zycie, sprawisz ze cos bedzie szybsze i wygodniejsze w uzyciu ale same mozliwosci PSa pozostana takie same.
  13. adrianz - ale sam konfigurator nie umozliwia tworzenia nowych opcji. Akcja jest tylko zapisem nastepujacych po sobie dzialan wykonanych w obrebie dostepnych opcji a i skrypt trzeba najpierw miec zeby konfigurator go uzyl. Sam konfigurator nie umozliwi ci napisania nowego pedzla czy palety kolorow - on tylko umozliwi wygodneich umieszczenie na paneliku. Bardzo fajny kawalek softu, ale nie rozszerzysz za jego pomoca mozliwosci Photoshopa - ulatwisz sobie zycie, sprawisz ze cos bedzie szybsze i wygodniejsze w uzyciu ale same mozliwosci PSa pozostana takie same.
  14. Konfigurator jak sama nazwa wskazuje umozliwia konfiguracje istniejacych opcji a nie dodawanie nowych...
  15. Watpie zeby szybko wprowadzili wylacznie chmurowe rozwiazania. Na razie w Stanach w wielu miejscach internet ssie po prostu - wystarczy spojrzec jaki szum sie robi kiedy chodzi o zwykla gre ktora wymaga stalego dostepu do netu (oczywiscie nie mowie o onlinowych gierkach tylko roznych durnowatych zabezpieczeniach). Nie wyobrazam sobie zeby firmy byly zalezne w 100% od polaczenia z siecia na tym etapie rozwoju internetu. Zanim Stany opanuje Google fiber raczej nie ma sie co obawiac.
  16. Tutorial w ogole sie nie ukazal - ukazala sie zapowiedz i Andrew postraszyl faceta po samym trailerze. Z platnych tutoriali blenderowych to dla mnie w absolutnej czolowce sa panowie z cgmasters. Efekt ich tutoriali jest zawsze kapitalny i to nie "jak na Blendera" tylko ogolnie. Goraco polecam wspieranie ich dzialan zamiast samozwanczego guru. Wystarczy obejrzec zajawki ich tutoriali - wlasnie na dniach ukazala sie kolejna czesc ich tutka dotyczaca tym razem teksturowania postaci - kto jeszcze nie widzial niech zerknie na ich stronke i zobaczy ostatni trailerek: http://www.cgmasters.net/training-dvds/character-creation-volume-3-texturing/
  17. Andrew olalem zupelnie kiedy zaczal straszyc kolesia sadami po tym, jak tenze koles zamiescil na Youtube tutorial darmowy ktory byl podobny do tego co w Nature Academy od Andrew. Koles zrobil ten kurs u Andrew i wielki GURU uznal, ze "uzywa on w darmowym tutorialu tych samych technik jakich nauczyl sie w Nature Academy" i ze to jest niedopuszczalne. Wymienilem z Andrew kilka gorzkich slow na temat tego co sadze o takich nauczycielach co chca uczniow pozywac za to czego sie nauczyli w ich szkole, ale koles ewidentnie chce bardziej trzepac kase na tym niz cokolwiek innego. Ja tam dalbym sie Andrew pozwac, bo jestem przekonany ze nie ma takiej opcji zeby zabronic komus wykorzystywac zdobyta wiedze ale autor tutoriala nie chcial miec zadnych problemow i koniec koncow smignal cos innego. Durnowaty ten Andrew - na poczatku tez go lubilem a teraz niestety nie moge widzac co to za czlowiek.
  18. Kramon - a co takiego innowacyjnego zrobili w powiedzmy ostatnich pieciu latach?
  19. Kramon - a co takiego innowacyjnego zrobili w powiedzmy ostatnich pieciu latach?
  20. O dzieki - to niezla ciekawostka. Nigdy nie bylem fanem ich filmow (nie ze nie lubie, po prostu jakos nie ogladalem) ale jesli sami edytuja to "rispekt". W takim razie mega fajny pomysl Adobe bo kto im lepiej podpowie jak nie facet (faceci) ktorzy niejeden film skonczyli i wiedza czego oczekiwac od softu. Mogliby tez zrobic tak z Photoshopem - wtedy moze zamiast edycji wideo doszloby kilka przydatnych opcji...
  21. O dzieki - to niezla ciekawostka. Nigdy nie bylem fanem ich filmow (nie ze nie lubie, po prostu jakos nie ogladalem) ale jesli sami edytuja to "rispekt". W takim razie mega fajny pomysl Adobe bo kto im lepiej podpowie jak nie facet (faceci) ktorzy niejeden film skonczyli i wiedza czego oczekiwac od softu. Mogliby tez zrobic tak z Photoshopem - wtedy moze zamiast edycji wideo doszloby kilka przydatnych opcji...
  22. No, ja przyznaje, ze szczegolow nie znam ale zabrzmialo mi tak jakby uzywali ich nazwiska do reklamy a jakis bezimienny koles tam sie meczyl jak zwykle ;) Ale wszystko mozliwe - jesli sami skladali choc w czesci to ma to sens.
  23. No, ja przyznaje, ze szczegolow nie znam ale zabrzmialo mi tak jakby uzywali ich nazwiska do reklamy a jakis bezimienny koles tam sie meczyl jak zwykle ;) Ale wszystko mozliwe - jesli sami skladali choc w czesci to ma to sens.
  24. Bracia Coen? No i? Czy oni skladaja swoje filmy sami? Z tego co wiem jeden jest bardziej producentem a drugi bardziej rezyserem. Powinni pracowac z kolesiem co ich filmy skladal wyrabiajac dupogodziny przed kompem ;) Spoko sie zapowiada choc osobiscie interesuja mnie wylacznie szop i illustrator (do ktorego zwyczajowo wychodza mega marne updaty).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności