Dopiero co zapisalem sie na forumka a tu taka niespodzianka - przesledzilem caly temat i na prawde warto bylo! Czekam na wiecej - w 100% zgadzam sie, ze takie walki nie musza byc w pelni realistyczne - inaczej mielibysmy sceny w stylu "koles po jednym wysokim kopnieciu i trafieniu w glowe, newet przez na predce zastawiona garde, pada na ziemie jak worek kartofli"... Choc faktycznie krecenie sie na kolanie to dla mnie tez lekkie przegiecie ;)
Jako ze nie wypada sie wymadrzac bez poparcia wlasnych prac - zamkne sie :D Ale nim sie zamkne polecam goraco film Final Fantasy VII Advent Children. Japonczycy sa dla mnie bogami zarowno wsrod sztuk walki jak i animacji a animacje walk w tym filmie sa dla mnie daleko ciekawsze od tych z Matriksa chociazby. Swietny model, tekstura niezla choc nie w moich klimatach. Oby udalo Ci sie zlozyc fajna rzecz :D