Point cache to naprawdę wspaniały feature; najprościej rzecz ujmując teraz można z łatwością wyeksportować animację Blenderową i otworzyć ją w zewnętrznym programie i na odwrót, zaimportować ruch postaci z powiedzmy Maxa (w moim feralnym przypadku to pewnie wina ngonów maxowych, trzeba je usunąć przed eksportem). Nie trzeba martwić się o szkielet, wagi, po prostu każda deformacja siatki (nie mylić z animacją obiektu, a więc jego przesunięciem, skalowaniem, rotowaniem, animacją materiału, czy animacją poprzez ustawienie zależności rodzic-dziecko, parentowaniem) zostaje zapisana do formatu pc2 lub mdd (z tego co kojarzę). A więc jeśli macie świetną animację w Blenderze bazującą na kościach lub innych modyfikatorach (Lattice, Mesh Deform, Simple deform, Wave etc; nie wyjdzie to pewnie z cząsteczkami, czy dymem etc), point cache jest dla Was.
PS Aha, pointchace są nieedytowalne, nie importujecie/eksportujecie klatek animacji, tylko całą deformację naraz; oczywiście można je dalej deformować jakimiś modyfikatorami itd, ale nie można już ingerować w samą animację scachowaną.