mookie

Świetne modele, dobry pomysł i tekstury. Pamiętam drugi planowany kadr z wątku WIP i uważam, że jednak byłby nieco lepszy od tego, który ostatecznie wybrałaś. Roślinność wyszła bardzo ładnie, aczkolwiek traci na uroku przy tym oświetleniu. Szkoda, że nie pokusiłaś się o smugi światła, które uwidoczniłyby szyszkę oraz samego zwierza (coś jak tutaj http://www.christopherjordanphotography.com/assets_d/1713/portfolio_media/summer-forest~mist_120_big.jpg). Niemniej - solidna grafika, prawdziwy powiew świeżości wśród całej masy wizualizacji i czysto technicznych fajerwerków. Brawo!

Jarmush się skończył wraz z Ghost Dog'iem, niestety.

Nauka Blendera "po polsku" to strzelanie sobie w stopę. Istnieje pewna terminologia, która używana jest w każdym programie 3D, nikt nie tłumaczy słów "bevel", czy "extrude" na język polski, w branży nikt nie stosuje spolszczeń (chyba że "muszę te dwa wierzchołki zmerdżować"). Generalnie nieznajomość języka w dzisiejszych czasach, języka, którego uczy się często już od przedszkola (wiek nie ma znaczenia, ja sam opanowałem go w liceum i teraz posługuję się nim biegle), jest dramatem który może się odbić na karierze zawodowej.

Pięknie to wygląda już teraz, uważam, że kolorowanie obrazka wcale nie jest konieczne. Dodałbym może jakiegoś zastrzelonego "skorpiona" tuż obok nóg bohatera (lub tylko jego fragmenty), aby uwidocznić tę walkę z hordami obcych. Mam nadzieję, że "zmoczysz" jeszcze scenę, dodasz kilka kałuż, wodę ściekającą z ubrań i tych komór. Powodzenia!

Postać zapowiada się świetnie, powodzenia!

Przesyłam Ci wirtualny uścisk dłoni z gratulacjami. Słów brak!

http://sites.google.com/site/bartiuscrouch/scripts/looptools

Ciut poprawiona tekstura lunchboxa+sztućce. Czas wrócić do modelowania.

Dobrze Ci idzie, odwłoki wyglądają świetnie.

Ślicznie to wygląda, klimat rodem z kinematografii lat 70/80-tych! Trzymam kciuki, powodzenia!

Po okresie lenistwa i planowania kolorów scenki drobny krok naprzód - lunchbox.

Ładunek emocjonalny zawarty jest przede wszystkim w muzyce; fabularnie moim zdaniem troszkę naciągane, bardziej odebrałem to jako efektowną prezentację możliwości systemu cząstek w programie.

Bardzo dobre, choć osobiście zrezygnowałbym z tych rakiet po lewej; budzi skojarzenia ze stalkerowską "Zoną" Tarkowskiego. 5*

Jak to: cegły i płytki na particlach? Dlaczego tak, a nie modelowane?

Nie bardzo rozumiem, nad czym ma się głowić jabłko, niemniej jako blenderowiec będę zaglądał. Powodzenia!

W czym modelujesz? Faktycznie, zakręcony temat, ale na plus. Warto śledzić postępy.

Nie zapomnij o kablach i krześle! Dodałbym jeszcze rozbujany żyrandol (mógłby być źródłem ciekawego oświetlenia sceny) i kosz na śmieci z masą papierków, walających się również po ziemi, ewentualnie z tyłu jakiś kalendarz/tablicę korkową z jakąś datą zapisaną na czerwono, jako deadline. Na podłodze można by było jeszcze umieścić telefon odłączony od gniazdka. Dobrze Ci idzie, oby tak dalej!

Wejdź do User Preferences i tam pod Edit Methods możesz sobie wybrać (Duplicate with object), jakie cechy obiektu mają być kopiowane wraz z całą bryłą.

Świetny model i materiały, bardzo dobre rendery. 5*

Trafnie dobrane kolory, ciekawy, plastyczny efekt. W jakiej rozdzielczości jest tutaj tekstura? Ode mnie 5*.

No i oto zapowiedź nowego sculptu w Blenderze. Rewelacja!

Ciekawe, w którym kierunku ten projekt się rozwinie. Mrówki mogłyby się w pośpiechu pakować, zbierać rzeczy do walizek, ubierać młode larwy, a niektóre ukradkiem zaciągać się niedopałkiem. Część z tych, które wzięły się za jego bohaterskie zjadanie, mogłaby leżeć z pękatymi brzuchami i zatruciem; zastanowiłbym się nad inną formą przenoszenia kropli wody (i generalnie nad wyglądem jednostki strażackiej), listki są takie ciut banalne. Powodzenia!

Dziękuję za miłe komentarze; modele, jak na wcześniejszym obrazku widać, będą stały dość daleko, dlatego nie spodziewam się, aby zarówno kanty, jak i szczegóły tekstury, były zbyt widoczne. Wszystkie rendery z wątku wykonane zostały w Internalu z 2.49b (render końcowy może być w jakimś renderbranchu, gdyby konieczny okazał się displacement).

Parametr Specularity jest dla mnie dziwactwem w Blenderze. Odpowiada on bowiem tylko i wyłącznie za sposób rozproszenia odbić źródeł światła (=dowolnej lampy). Gdyby liczenie odbić lustrzanych w Blenderze było dużo szybsze, powinniśmy ograniczyć się tylko do Ray Mirror i stopnia jego rozproszenia na powierzchni materiału, uzyskując o wiele bardziej rozbudowany efekt, niż Specularity. Tak na marginesie - wkrótce ma ukazać się udoskonalone Unlimited Clay, polecam zaglądać na stronę twórcy projektu: http://farsthary.wordpress.com/.

Fajoski pomysł, wyobraźnia sama się uruchamia po przeczytaniu opisu! Powodzenia!