Skocz do zawartości

"Hardkor 44" - Powstanie Warszawskie w wersji SF


tweety

Rekomendowane odpowiedzi

Skad przekonanie, ze tego przeslania nie ma? Nie chce sie stosunkowac do kazdej wypowiedzi tutaj, bo duzo tego bylo i z obu stron. Wiele domyslow padlo po pojawieniu sie tego konceptu ( notabene, az takiego szumu sie nie spodziewalem wokol jednego obrazka ).

Mamy dosc jasna wizje tego filmu, dosc jasne cele do osiagniecia i jak to mowia - albo to zrobimy, albo zginiemy probujac. Na pewno ani szczegolowe zalozenia, ani pomysly fabularne nie beda przedmiotem publicznych glosowan. Zrobimy to po swojemu, a potem albo sie spodoba, albo nie ;-)

Na razie jeden obrazek narobil na tyle duzo szumu, ze widac jest to juz czas na tego typu produkcje.

 

salut

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 347
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Skad przekonanie, ze tego przeslania nie ma? Nie chce sie stosunkowac do kazdej wypowiedzi tutaj, bo duzo tego bylo i z obu stron. Wiele domyslow padlo po pojawieniu sie tego konceptu ( notabene, az takiego szumu sie nie spodziewalem wokol jednego obrazka ).

 

nikt tutaj nie powiedzial ze wasz film nie ma przeslania, bo jeszcze nic o nim nie wiadomo

 

Mamy dosc jasna wizje tego filmu, dosc jasne cele do osiagniecia i jak to mowia - albo to zrobimy, albo zginiemy probujac. Na pewno ani szczegolowe zalozenia, ani pomysly fabularne nie beda przedmiotem publicznych glosowan. Zrobimy to po swojemu, a potem albo sie spodoba, albo nie ;-)

Na razie jeden obrazek narobil na tyle duzo szumu, ze widac jest to juz czas na tego typu produkcje.

t.

 

wiesz Tomku, to nie obrazek narobil takiego szumu, takich konceptow w sieci sa tysiace - z SuperNazistami w roli glownej, lasery, noktowizory, w konwencji Naruto i AppleSeed

 

Te dwa wyrazy PW, narobia wiecej szumu niz WW2 i Nazisci.

I tutaj pytanie pomocnicze, skoro film nie jest dla Polakow (tak przynajmniej zakladales na poczatku) to wiedza swiata zachodniego o PW jest naprawde nikla.

Skrobie sie w ta glowine i skrobie i nie moge zrozumiec po co takie zderzenie tematow? Tylko dla podgrzania atmosfery? No dobrze, ale tylko w Polsce to bedzie bulwersujace. Zauwaz ze Francuza czy Brytyjczyka moze zbulwersowac co najwyzej SuperNazista... cala reszta zwisala i zwisa im kalafiorem, nigdy nie wglebiali sie w meandry naszej historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tjviking

Są filmy jasno przedstawiające historię, są też filmy luźno bazujące na historii. Przykładem może być Defiance czy chociażby Valkiria. Filmy te opowiadają nieco sfałszowaną wersję historii, ale jednak są uznawane za filmy wojenne.

 

Wg mnie film o Powstaniu Warszawkim, taki prawdziwy historyczny, poważny film dotarłby do mniejszej części odbiorców. Dzięki produkcji sf jest większa szansa, że świat choćby z ciekawości sięgnie do książek aby sprawdzić czym na prawdę było PW.

 

Co do całego szumu;

Fakt, należałby się film ku pamięci powstańców, ale nie możemy na każdą wzmiankę o PW płakać. Trzeba nabrać czasem dystansu nawet do takich wydarzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tjviking

Co do całego szumu;

Fakt, należałby się film ku pamięci powstańców, ale nie możemy na każdą wzmiankę o PW płakać. Trzeba nabrać czasem dystansu nawet do takich wydarzeń.

 

No oczywiscie zgadzam siez toba, nikt nikogo nie prosi zeby robic film o PW i plakac i wogole, bylo minelo, trzeba pamietac i kropka.

 

Smuci mnie tylko podpieranie swojej wlasnej historii "tematami historycznymi" tylko i wylacznie dla rozglosu. Smutne jest ze fabula wspolczesnych filmow jest "cienka jak barszcz" i nie potrafi sie juz sama obronic bez jakiegos "konia zaprzegowego" w postaci kontrowersyjnego tematu czy kontrowersyjnej formy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tjviking

Są filmy jasno przedstawiające historię, są też filmy luźno bazujące na historii. Przykładem może być Defiance czy chociażby Valkiria. Filmy te opowiadają nieco sfałszowaną wersję historii, ale jednak są uznawane za filmy wojenne.

 

Akurat Valkiria dość ściśle trzyma się faktów historycznych. A że podana jest w atrakcyjnej formie - tym lepiej.

 

Jeżeli jest tak, jak pisze tweety: "film nie ma jeszcze scenariusza, ledwie kilka konceptów a ty już chcesz rozmawiać o przesłaniach. nie za szybko? " to zaiste podejście jest, hmmm... hardcorowe ;). Zwykle zaczyna się od scenariusza, jakiegoś pomysłu i na jego bazie tworzy koncepty. A dorabianie przesłania do konceptów, cóż... Wolę wierzyć, że jest raczej tak, jak mówi Baggins: "Mamy dosc jasna wizje tego filmu, dosc jasne cele do osiagniecia". Mam nadzieję, że nie tylko plastyczne. Bo o ile jeden pomysł można sobie ograć w krótkim metrażu o tyle w pełnowymiarowym filmie to po prostu się nie sprawdza. Od początku trzeba dość ściśle wiedzieć co i po co się robi. I z tego wyprowadzać koncepty.

 

PW jest dla sporej ilości Polaków pewną ikoną. Co byście nie zrobili, to i tak się wielu nie spodoba. Pamiętam, jak na ekrany wszedł film Enigma. O rozszyfrowywaniu morskiej odmiany tej niemieckiej maszyny szyfrującej. Od razu się podniosły głosy oburzenia, że się w nim o Polakach nie mówi (chociaż wedle mej pamieci akurat w przypadku morskiej Enigmy nie oni ją rozpracowywali). A przy tym nikt nie zauważył, że za to, może po raz pierwszy w zachodniej kinematografii, mówi się prawdę o Katyniu.

 

Osobiście uważam, że tak naprawdę wyrobić sobie będzie można zdanie, kiedy ew. produkcja już ruszy - kiedy pojawi się więcej informacji. Na razie wszyscy tutaj jedynie spekulują na bazie jednego obrazka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mrys:

Akurat Valkiria dość ściśle trzyma się faktów historycznych. A że podana jest w atrakcyjnej formie - tym lepiej.

 

Mylisz się. Film jest oparty na faktach, ale jest w nim sporo przekłamań.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

film nie ma jeszcze scenariusza, ledwie kilka konceptów a ty już chcesz rozmawiać o przesłaniach. nie za szybko?

 

No to zawiedliście mnie, ale jest chociaż jakiś treatment? Bo co to znaczy, rzuciliście obrazek z fantastycznym nazi-robotem i przyszyliście to do PW rozwinęliście wizję filmu a'la 300 i...nic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu sie dziwicie, tak sie teraz filmy robi... :P

 

Lars von Trier najpierw wymyslil sobie chodliwy tytul, narobil zamieszania, napisal jeden scenariusz, po czym go spalil, jak informacje o tresci scenariusz wyciekly do prasy... po czym bez zenady napisal kolejny scenariusz pod tym samym tytulem... i oto mamy Antychrysta.

 

Grunt to dobry temat, scenariusz sie napisze.... a ludzie i tak pojda to ogladac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mrys:

Akurat Valkiria dość ściśle trzyma się faktów historycznych. A że podana jest w atrakcyjnej formie - tym lepiej.

 

Mylisz się. Film jest oparty na faktach, ale jest w nim sporo przekłamań.

 

Jak w każdym. Dlatego napisałem "dość" ściśle. Film jako opowieść ma swoje prawa - wymusza modyfikacje i zmiany, bo po prostu pewne rzeczy pokazane ze 100% zgodnością stałyby się kamieniem u szyi narracji. Ale że w Valkirii przekłamań jest aż "sporo", to raczej bym się nie zgodził. Spośród ostatnio wyprodukowanych filmów akurat ten bardzo umiejętnie łączy wierność rzeczywistym zdarzeniom z wymogami filmowej opowieści. A te zmiany, które są dotyczą raczej kwestii drugorzędnych. Np. typu samolotu, którym odlatuje do Berlina Staufenberg. W każdym razie porównując fabułę Valkirii z dostępną mi literaturą wielkich przekłamań nie znalazłem. Sporo przekłamań to jest w "Rzymie", gdzie przy dosyć starannym odtworzeniu "realiów życia codziennego" znacznie np. uproszczono skład rodziny Cezara, coby im sie wątków nie namnożyło.

 

Ale Hardkor 44 wedle wstępnych zapowiedzi nie ma być filmem historycznym. W każdym razie żaden z twórców go takim nie zapowiada. Ma opowiadać wymyśloną historię osadzoną w pewnych realiach, toteż trudno o "przekłamania". Tym bardziej, że przy wyglądzie Niemca z konceptu i tak całość będzie wzięta w mocny nawias.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie chcę się specjalnie wtrącać, od jutra maraton z premierami "Kinematografu" , a tu dyskusja toczy się wesoło bez mojego udziału i pewnie się jeszcze potoczy, ale jeszcze trzy slowa.

Zakładanie, że nie przygotowujemy się porządnie i nie wiemy jak wygląda proces produkcyjny w sytuacji , kiedy zamierzamy wydać na projekt niemałe własne fundusze jest jak zakładanie, że lubimy wyrzucać pieniądze do śmietnika oraz palić nimi w kominku. Błagam tu o chociaż elementarne zaufanie. Można oczywiście podjechać do PI i sprawdzić czy kloszardzi grzebiący w naszych koszach nie jeżdża Maybachami, ale zwykłe zaufanie będzie mniej czasochłonne.

Jednocześnie nie chcemy ( a już ja w szczególności, wszelkie "dmuchanie balonów" to domena raczej producentów ) ujawniać wszystkiego, pokazywać , tłumaczyć co i jak. Na to będzie jeszcze czas. Obrazek jest teaserem konferencji prasowej Muzeum PW , która odbędzie się lipcu. Wtedy wyjawimy nieco więcej, ale też wcale nie wszystko. Nie chcę psuć zabawy ani Wam ani sobie.

 

salut

t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, nikt nie ma obaw o to ze nie jestescie przygotowani. Jezeli ktokolwiek mialby zablysnac w swiecie to wlasnie PI.

 

Ale znizacie loty przez tematyke. Majac taka renome, wolalbym zostac zapamietany jako ktos kto zrobil fajny film... a nie jako ktos kto zdeformowal Powstanie Warszawskie. To jedyny zarzut, bardzo rzeczowy. Jak sam zauwazyles, powstal niezly wir wokol tematu, ten wir gwarantuje ze film nie przejdzie bez echa... i o to chyba chodzilo.

 

Pamietam ze ten temat chodzil za toba od dluzszego czasu, bo pierwsze wspominki pojawily sie ladnych pare lat temu. Kinematograf i caly wasz poprzedni dorobek nie pasuje do skandalistycznego podejscia do tworczosci. No chyba ze kryzys swiatowy tlumaczy takie posuniecie, ja tam nie wiem, teraz wszystko zwala sie na kryzys swiatowy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kinematograf i caly wasz poprzedni dorobek nie pasuje do skandalistycznego podejscia do tworczosci.

 

Jakiego niby podejścia??...Większe skandale to są na Pudelku...

W cywilizowanym świecie, z którego pochodze...to dosć normalne. Niektórzy mówią nawet, że jest to kwestia wolności artystycznej w kwestii interpretowania rzeczywistości. Jaki tam skandal zaraz...?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale znizacie loty przez tematyke. Majac taka renome, wolalbym zostac zapamietany jako ktos kto zrobil fajny film... a nie jako ktos kto zdeformowal Powstanie Warszawskie

 

jeeezu... filmu jeszcze nie ma rozpisanego na papierze a już mówisz o jakieś deformacji... give me a break. Czepialstwo a racjonalne zarzuty to spora różnica. W tym przypadku widzę jedynie czepialstwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki, przyczepilem sie. Mea culpa.

 

To miala byc konstruktywna krytyka, wyszla destruktywna - nikt nie chce wam odbierac wolnosci tworzenia. Politycy, artysci i naukowcy maja jedna wspolna ceche, czasem tworza cos "dla ludzi" i uszczesliwiaja ich troche na sile.

 

Zreszta robta co chceta, my wasi odbiorcy, wytrzymalismy film o Katyniu, Szarika i Czterech Pancernych, Klosa nawet przezylismy.. przezyjemy i kolejny film o Powstaniu Warszawskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, wkładasz film do jednego worka z propagandą sowiecką... wstyd :) tak samo jak możemy poczuć się urażeni wrzuceniem do jednego worka z politykami. no ale cóż. nie warto teraz się kłócić poczekajmy do lipca wtedy więcej się wyjaśni.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe, wkładasz film do jednego worka z propagandą sowiecką... wstyd :) tak samo jak możemy poczuć się urażeni wrzuceniem do jednego worka z politykami. no ale cóż. nie warto teraz się kłócić poczekajmy do lipca wtedy więcej się wyjaśni.

Pozdrawiam

 

No przepraszam, usilowalem sobie przypomniec najbardziej hardcorowe produkcje jakimi uraczyla mnie polska kinematografia :(

 

Poczekajmy, sam jestem ciekaw efektu. Szkoda ze tak dusicie detale i nie daliscie sie sprowokowac :P Mam nadzieje ze Tomek nie spali scenariusza jak ktos w koncu sypnie i powie za duzo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze nie rozumiem tej dyskusji :), z patriotycznego punktu widzenia ten projekt jest piękny, sprytnie pokazuje nieludzki wymiar machiny wojennej i w opozycji wyłuszcza bohaterstwo a wszystko jest wycelowane w masowego odbiorcę (historycy czy pasjonaci tego filmu nie potrzebują)... Zresztą i tak pewnie będzie bardziej zgodny historycznie od trzy częściowych historii z kanonu lektur szkolnych.

 

BTW. Jakoś nigdy nie spotkałem się z zarzutami że Delacroix zdeformował rewolucje ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to przypomnij sobie Kanał, który może już się lekko zestarzał, ale nadal jest filmem wybitnym i zrobił go ten wielce nielubiany i niepoważany reżyser Wajda. I dostał za niego nagrodę w Cannes...

Naprawdę dyskusja robi się trochę żenująca.

 

tacy sa Polacy, cytat na temat tegoz filmu Wajdy:

"[...] ale ich "Kanał" przyjęto w kraju dość chłodno: zamiast pomnika tragicznej chwały obaj pokazali bowiem koszmar klęski i rozbitych psychicznie bojowników, których bohaterstwo okazało się daremne. Taka własna ocena najnowszej historii, próba osądu i demitologizacji powstania, wyprzedzała ówczesną literaturę i analizy historyków, stanowiła zamach na uświęcone wartości. Dopiero przyznanie "Kanałowi" w 1957 r. Nagrody Specjalnej Jury na festiwalu w Cannes sprawiło, że krajowa krytyka w pełni doceniła dzieło Wajdy..[...]"

 

wiec nie wiem co ciebie zenuje, tacy jestesmy, bylismy i jeszcze troche bedziemy, do czasu az juz te wszystkie historie "tabu", ktorych "nie wolno dotykac" (nie pytaj sie dlaczego, sam tego nie wiem.. Polacy tak maja i juz) spoczna w spokoju na kartach historii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reakcja sieci na jeden mały, prosty obrazek jest bardzo fajna. Ludzie się kłócą, przezywają od faszystów, bolszewików a co drugi Polak okazuje się weteranem. To wszystko pokazuje od jak dawna potrzebujemy takiego filmu. Łatwo sobie wyobrazić co mógłby zmienić taki film (oczywiście udany) w polskiej kinematografii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo sobie wyobrazić co mógłby zmienić taki film (oczywiście udany) w polskiej kinematografii :)

 

Nic.

Polska kinematografia jest niereformowalna. Przynajmniej ta, która zużywa państwowe pieniądze.

 

Co do Kanału, o którym w kontekście całej dyskusji ktoś tu wspominał to w ramach ciekawostki historyczno/obyczajowej radzę sobie sprawdzić, kto był II reżyserem. I kto wedle wspomnień niektórych uczestników produkcji tego dzieła zrealizował lwią część jego kultowych sekwencji (np. "kanałową").

 

Hardkor 44 nie jest potrzebny dlatego, żeby zmieniać polską kinematografię, tylko dlatego, że tzw. kino "patriotyczno/historyczne" zwyczajnie nudzi odbiorcę. A do widza za granicą po prostu nie trafia. Jeżeli H44 powstanie to taką szansę będzie miał. I może w zmitologizowanej ale zawsze formie komuś spoza tego kraju opowie o PW. Szczerze na to liczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reakcja sieci na jeden mały, prosty obrazek jest bardzo fajna. Ludzie się kłócą, przezywają od faszystów, bolszewików a co drugi Polak okazuje się weteranem.

Tu wlasnie jest problem, ze firma Platige Image traktuje ludzi jak idiotow. Pokazuje jeden dosyc sterylny koncept mecha jakich tysiace w sieci, łaczy to z Powstaniem Warszawskim i z Muzeum Powstania i czeka na reakcje. Wiekszosc bezrefleksyjnie łyka pomysl, ale dla niektorych hasło "Powstanie Warszawskie" ma jednak choć minimalną wartosc, a wspolpraca z Muzeum stawia poprzeczke wysoko, wiec probuja wtracic swoje trzy grosze watpliwosci. Wowczas do odsieczy rusza armia wspomnianych bezrefleksyjnych wolnomyslicieli i tak sie to kreci.

 

W tym watku nie ma patriotow ani historycznych purystow, sa tylko ludzie, ktorzy chca byc traktowani powaznie. Ale ktos tu woli robic z nich wielkich przeciwnikow projektu. Pewnie dla lepszego samopoczucia. Każdy teraz lubi isc pod prad. Każdy jest nonkonformistą. Do dzieła wywrotowe chlopaki! Jestescie super!

 

Na pokazie Kinematografu bylo wiecej konceptow do projektu. Pojawil sie nastroj i jakis "humanizm" i osobiscie jestem bardziej przekonany do pomyslu. Zreszta trudno nie byc, ale promocja na forum to żenada.

Edytowane przez leander
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@leander

"W tym watku nie ma patriotow ani historycznych purystow, sa tylko ludzie, ktorzy chca byc traktowani powaznie."

 

Nie znasz człowieka - nie oceniaj go.

Przykładowo patriotą tutaj jestem ja (zapewne sam nie jestem). Czuję się mocno związany z ojczyzną, ale nie uważam projektu "Hardkor44" za jakąś profanację.

Zapewne większość uważa, że tematów dotyczących polskich tragedii nie należy ruszać, bo się bezcześci pamięć i historię...

 

"...ale promocja na forum to żenada."

 

Hm? Promocja w każdym miejscu jest dobra, ważne aby trafiła do szerokiego grona odbiorców, a co nie trudno zauważyć - tak się stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

holiłód juz czeka :D

smuci ze (cytat) "W Polsce nie ma takiej technologii, ani firm, które miałyby na koncie takie produkcje"

 

no nic, moze za 20-40 lat w Polsce bedzie sie robic takie filmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie mocna rzecz.

Co może tylko martwić to aktorzy. Oby pojawiło się dużo świeżego narybku, bo oglądanie po raz setny bohaterów Na Wspólnej czy 39 i Pół w naszych super produkcjach filmowych nie należy do najciekawszych rzeczy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie mocna rzecz.

Co może tylko martwić to aktorzy. Oby pojawiło się dużo świeżego narybku, bo oglądanie po raz setny bohaterów Na Wspólnej czy 39 i Pół w naszych super produkcjach filmowych nie należy do najciekawszych rzeczy. :)

 

jak nie będzie Żebrowskiego i Deląga to nie oglądam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Faktach nic ciekawego nie powiedzieli, dali tylko wzmiankę że będzie i przez pozostałe 80% materiału gadali o powstaniu i jak to nie było reklamowane wcześniej np. za pomocą hip hopu, rocka i że powstańcom te nietypowe metody nie przeszkadzają, mówią coś w stylu, jeśli wiecie jak młodym ludziom opowiedzieć o powstaniu to tak zróbcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności