Napisano 19 Grudzień 200915 l Witam, Przedświąteczne zakupy przede mną i zastanawiam się jaki alkohol wybrać na ten tydzień świętowania ? Przeważnie kupuje Finlandię i Jack'a ale w tym roku będzie teściowa i zastanawiam się nad czymś innym i większej ilości. Co polecacie ?
Napisano 19 Grudzień 200915 l tylko absolut czysty lub citron! :) inaczej mozesz nie stawiać dodatkowego talerza na stole bo nie przyjde!
Napisano 19 Grudzień 200915 l Leśny (aka swiateczny) dzban & Komandos korzystajac z okazji bycia w naprawde genialnym watku - mam pytanie, sikacie czasem na siedzaco?
Napisano 19 Grudzień 200915 l Autor kliment woroszyłow: Citron jest dobryyy ;) ! A przypomniała mi sie Danzka dzięki butelce o 70 % szybciej się schładza a i jakość WYBORNA ! JmTm00 Masz dobry przepis an domowego grzańca ? bo te ze sklepu to syf ! Leleń A ile z was sika do umywalki ? Czyż to nie jest wspaniałe ?
Napisano 19 Grudzień 200915 l "- U mnie na Swieta nie ma ani kropli alkoholu na stole. - No, u mnie tez uwazamy przy nalewaniu."
Napisano 19 Grudzień 200915 l Klient poleca Cebulę na zagryskę :D Może likierek? Nie wiem...mi sie Wigilia kojaży ze świętem, gdzie raczej mocny alkohol w dużych ilościach nie jest na miejscu...
Napisano 19 Grudzień 200915 l Autor Klient poleca Cebulę na zagryskę :D Może likierek? Nie wiem...mi sie Wigilia kojaży ze świętem, gdzie raczej mocny alkohol w dużych ilościach nie jest na miejscu... Niech zgadnę. Nie masz w domu Teściowej na głowie, 5 ciotek i niezliczoną ilość dzieci ?
Napisano 19 Grudzień 200915 l Autor ;876647']Absynt rozwiazuje chyba sprawe tesciowej... Sprawę teściowej to rozwiązuje tylko jej tragiczna śmierć. A tu chodzi o znieczulenie skuteczne.
Napisano 19 Grudzień 200915 l Niech zgadnę. Nie masz w domu Teściowej na głowie, 5 ciotek i niezliczoną ilość dzieci ? Niech zgadnę, gdyby tego wszystkiego nie było i tak byś spędzał święta z alkoholem. Beznadziejny wątek a święta z alkoholem zawsze mnie dziwiły. Aaa, zapomniał bym, czasami w domu zdarzy mi sie siknąć na siedząco.
Napisano 19 Grudzień 200915 l a jak sikacie porannym drągalem? Święta + alkohol? Dla mnie to jakaś patologia.
Napisano 19 Grudzień 200915 l dlaczego zacytowałeś przy tym mój post? Dla mnie to jakaś patologia. Chciałem to skomentować, ale ugryzłem się w język. :) No ale dobra, polecam film "40 letni prawiczek.", pierwsza scena.
Napisano 19 Grudzień 200915 l Temat słaby, myslalem ze znajde tu ciekawe propozycje dot. jakichś win itp. dodatków. Tez bylbym zdania, że świeta + alkohol to patologia gdybym kilka lat temu nie napił się wiśniówki mojego dziadka :)
Napisano 19 Grudzień 200915 l Rok temu to się w wolnych dyskusjach pytali o prezenty dla najbliższych, w tym roku wóda wzięła górę nad prezentami :) A później najeb... na pasterkę, po chrześcijańsku :)
Napisano 19 Grudzień 200915 l Święta + alkohol? Dla mnie to jakaś patologia. chyba nikt z was nie świętował na podlasiu :) . nie chodzi mi o wódkę do wigilii, ale pierwszy dzień = najebka to norma
Napisano 19 Grudzień 200915 l Marcin ma poniekąd rację - To patologia, iść do kościoła po spożyciu. świerszcz - powinieneś raczej zapytać - Jaki alkohol na "rodzinny spęd", w czasie wolnym od pracy. Po co mieszać w to Święta Bożego Narodzenia(?) - czas zadumy. W różnych kulturach picie alkoholu różnie jest traktowane, wino nad Morzem Śródziemnym do obiadu, albo samogon za Uralem na śniadanie. Pytanie - gdzie leży Twoja kultura? - trunek się dopasuje. Picie moczu może wyjść na zdrowie... na oceanie... głupoty. (to oczywista prowokacja - czuć to w moczu)
Napisano 19 Grudzień 200915 l Święta Bożego Narodzenia(?) - czas zadumy z zadumą kojarzy mi się 1 listopada, boże narodzenie bardziej z mikołajem i kevinem, ale teraz też będzie się kojarzyć z dziwnymi wątkami na forum
Napisano 19 Grudzień 200915 l Hej, nie zapominajcie, że dla niektórych "święta" to nazwa niewiele mająca wspólnego ze świętością. Mamy tu ateuszy... ale ode mnie tego nie wiecie. Dlaczego określają to "świętem"? Nie wiem, może właśnie dlatego, że napić się można spokojnie? Język to dziwaczna sprawa ;) Ja polecam jakieś delikatne winko, dobre na rozgrzanie, zdarza mu się otwierać umysł i rozluźnia ciało :) Jeśli chcesz się tylko sponiewierać, to najlepiej czymś najtańszym. Na drugi dzień wrażenia i tak będą podobne :P Mocznik mam w paście do zębów. Czasem trochę się jej łyknie. Może być? Wygląda prawie jak Mikołaj z bąbli Edytowane 19 Grudzień 200915 l przez prrrszalony
Napisano 20 Grudzień 200915 l Dla mnie to jakaś patologia. Chciałem to skomentować, ale ugryzłem się w język. :)No ale dobra, polecam film "40 letni prawiczek.", pierwsza scena. ojej, ale nie krwawisz gorliwie? nie omieszkam obejrzeć wypowiadanie się w tym wątku to patologia sama w sobie, co poczniesz?
Napisano 20 Grudzień 200915 l Autor świerszcz - powinieneś raczej zapytać - Jaki alkohol na "rodzinny spęd", w czasie wolnym od pracy. Po co mieszać w to Święta Bożego Narodzenia(?) - czas zadumy. W różnych kulturach picie alkoholu różnie jest traktowane, wino nad Morzem Śródziemnym do obiadu, albo samogon za Uralem na śniadanie. Pytanie - gdzie leży Twoja kultura? - trunek się dopasuje. (to oczywista prowokacja - czuć to w moczu) Właśnie chodzi mi o spęd czyli święta ja nie pisałem nic o wigilii i chodzeniu do kościoła bo słowo święta nie oznacza to. Czytaj uważnie.
Napisano 20 Grudzień 200915 l ojej, ale nie krwawisz gorliwie? nie omieszkam obejrzeć wypowiadanie się w tym wątku to patologia sama w sobie, co poczniesz? Nie wiem o co ci chodzi. Właśnie wszedłem na twoją teczkę 2d. Niezła kreska. Pozdrawiam. Edytowane 20 Grudzień 200915 l przez Mulholland
Napisano 20 Grudzień 200915 l Śliwowica ok. Ja przestałem tykać Polską wódę, poza Gorzką Żołądkową. Tequilka rządzi. Ale jak dla teściowej to jakieś łagodne winko - białe, półsłodkie albo półwytrawne. Hiszpański Moscatel byłby idealny - złoto-bursztynowy o przyjemnym aromacie. No i nie kłóci się z Wigilią jak wóda ;)
Napisano 21 Grudzień 200915 l jpd! Gadanie o szczaniu wyprzedziło główny temat po dwakroć... A z tego co widzę, ostatnio w tym dziale wykiełkowało kilka podobnych, płytkich wątków. Przewijała się przez nie temat wolności słowa, pytania, czy "Wolne dyskusje" nie powinny być trochę bardziej ograniczone. Od razu zaznaczam, że nie dążę do zamknięcia tego wątku- spędzaj swoje święta, jak chcesz, świerszczu. Ale co do szczania!- wolność słowa jest jednym, a zachowanie jakiegoś szacunku do innych użytkowników (i siebie przede wszystkim)- drugim. Jeśli przyjrzeć by się regulaminowi forum, to wolę przeczytać celną, trafioną "k****" na IRC-u, niż oglądać dno, jakie prezentujecie tutaj.
Napisano 21 Grudzień 200915 l a jak sikacie porannym drągalem? Czekam aż emocje opadną. Jak ktoś nie lubi świąt to polecam mocne alkohole. Piwo odpada wogóle bo za zimno, więc tylko czysta, likiery i ewentualnie własnej roboty nalewki. No a jak ktoś lubi święta to niech sobie wina popija.
Napisano 21 Grudzień 200915 l Dlaczego na głupie wątki wypowiadają sie przeważnie ludzie mądrzy a na mądre wątki przeważnie głupki ?!
Napisano 21 Grudzień 200915 l Dlaczego na głupie wątki wypowiadają sie przeważnie ludzie mądrzy a na mądre wątki przeważnie głupki ?! Żeby nie było że nic nie napisałem. ;) A co do alkoholu to Nemiroff polecam. . . . . A że wątek umiera to napiszę coś co pewnie spowoduję że zaczną wszyscy pisać ;) Wszystkim użytkownikom forum max3d.pl życzę wesołych i spokojnych świąt :) !Ewert
Napisano 21 Grudzień 200915 l Dobrze, że tu się nie udzielam.... ;) Nie, zaraz :/ to po kiego grzyba piszesz smutasy ? a nie, zaraz ;D
Napisano 21 Grudzień 200915 l oj oj nie róbmy patologi nie wiadomo z czego....ja trzymam się grzańca cały czas defaultowy ze sklepu, plus łyzeczka goździków, skrojona w plasterki pomarańcza +kilka przypraw według smaku, kobity się rozłożą jak uv w xray-u....aaaj czekej, to na teściową ma być?? To jezeli musicie pijcie jakąkolwiek zmrożoną wóde poprzedzoną sokiem pomarańczowym....a teściowej to moze jakąś herę dożylnie? ;) Edytowane 21 Grudzień 200915 l przez JmTm00
Napisano 21 Grudzień 200915 l A jakie toasty wznosicie? Na przyklad "to teraz za dzieciatko Jezus - buch go w migdal zeby krzyk dal!"? Czy moze "raz, dwa, trzy - Bozia sie patrzy!"? Oczywiscie ze nie patologia. Nie nieeee. Takie rodzinne swieta - niech sie dziecko uczy ze Polak nie kaktus i pic musi.
Napisano 21 Grudzień 200915 l Picie lampki wina w wigilie to jeszcze nie patologia, nawet mozna powiedziec dość religijne w pewnym sensie i zdrowe, ale takie picie dla picia w świeta ? Wódka? To imo przeginka. Kazdy dzien moze byc okazja dla kogos zeby sie napic jesli juz musi ,ale swieta przynajmniej dla wierzacych powinny byc zupełnie innym dniem.
Napisano 21 Grudzień 200915 l Żubrówka dobra. Mi smakuje. I na czysto i z sokiem jabłkowym z cytryną jest okej. Teściowej samiast soku można np. octu dolać. Polecam.
Napisano 21 Grudzień 200915 l Heh niezłe zamieszanie, ale przede wszystkim człowiek NIE zapytał "jaki alkohol na wigilię?" więc o co tyle szumu? Wypić jakiś alkohol w pierwszy czy drugi dzień świąt do obiadu z rodziną czy znajomymi to przecież żadna patologia. A od siebie polecam gorzką żołądkową na poprawienie trawienia i jeszcze japońskie wino śliwkowe: Choja.
Napisano 21 Grudzień 200915 l ja mysle, ze na spotkanie rodzinne kupie wino białe i różowe lekko gazowane, młode. Bardzo dobrze współgra z ciastami i ogólnie deserami i pozwala odpoczac żołądkowi od jedzenia. Nie rzucam nazwami. Wino konsumpcyjne nie powinno kosztowac wiecej niz 30pln moim zdaniem, więc w sklepie używam nazwy zbiorczej "tak do 30 złotych proszę" i to tyle z mojego somelierstwa. btw. gof w czym lepsze jest japonskie wino sliwkowe od polskiego? :D
Napisano 21 Grudzień 200915 l btw. gof w czym lepsze jest japonskie wino sliwkowe od polskiego? :D w niczym, po prostu mi smakuje :D
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto