Skocz do zawartości

ZiN

Rekomendowane odpowiedzi

@ZiN Tradycyjnie jako że sie nie znam to się wypowiem i powiem tak:
Teraz jak już patrzę na twoją kolejną pracę, to trochę mi szkoda, że rezygnujesz z pionierskiej techniki hitelowania twarzy 😉 jaka by ona nie była ALE była ORGINALNA 😄 

A co do tego GIFa
image.gif.b687f0a4104843e2bc03c7da565e5ff9.gif

Najlepisejszo wyglądają klatki 1-2. Nie wiem może po prostu lubię lineart z uproszczonym światłocieniem. Ale widać że IMO idziesz w dobrym kierunku.

No i wesołych cieplutkich zdrowych i mniej hitlerowych świąt! 😉 
(Oj algorytm googla może się zezłościć na te hitlery... xD A może nie, po tym jak jakieś AI wpadło na pomysł wybicia ludzkości po przeczytaniu postów na facebooku to i może zasięgi max3d przez to się powiększą 😄

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest postęp, ale zgadzam się w 100% z @Mortom, do 2 levelu jest git, potem słabiej, a na końcu...

%C5%9Brednio-tak-no-tak%C5%9Brednio-bym-

Wg mnie błąd wynika ze złego rozmieszczenia płaszyczyzn i zbyt stopniowego przechodzenia jednego waloru w drugi, bez właśnie uwzględnienia tego, jak skierowane do światła są określone płaszczyzny. Czoło się wypłaszcza, i reszta taka ciastowata i bez bryły się robi.

Pomaluj kilkanaście razy Asaro head w różnym oświetleniu:

head_01.jpg

Zwykle jest w dwóch wersjach - pół głowy mega uproszczona, druga strona bardziej złożona:

il_fullxfull.1011501195_grx4.jpg

O tak ona wygląda:

cTZfL.jpg

W necie są modele 3D tej głowy. Staraj się malować ją jak puzzle - każda płaszyczyna to konkretny walor, bez żadnego blendowania. IMO to będzie gamechanger dla Twoich portretów.

Do tego jeszcze jedna uwaga co do samego cieniowania i tego jak działa światło:

Wydaje mi się, że traktujesz natężenie światła na płaszczyźnie na zasadzie, że jeśli płaszczyzna jest skierowana prostopadle do źródła światła to dostaje 100% światła, jak jest pod kątem 45 stopni to dostaje 50% itd, czyli im bardziej się odchyla tym proporcjonalnie mniej światła łapie:

image.gif.b687f0a4104843e2bc03c7da565e5fasdasasdf9.jpg.fdeaa884249c1a882945afe8ffbb8a43.jpg

Tak nie jest. Światła ubywa najpierw powoli, potem nagle praktycznie skokowo znika do zera, w momencie jak forma jest pod kątem 180 stopni do światła, czyli kiedy od tego światła się po prostu odwraca. Chodzi o to, że jak coś jest nawet tylko trochę skierowane do światła to i tak łapie go bardzo dużo. Stąd też wynika zasada, że to co w świetle musi być wyraźnie jaśniejsze od tego co w cieniu.

image.gif.b687f0a4104843e2bc03c7da56asdasd5e5ff9.jpg.91f19ec5a3a71551231035ec3bc0f9c6.jpg

Zauważ, że płaszczyzna odwrócona niemal w 180 stopniach dalej dostaje dobre 60% światła (procenty zmyślone, chodzi o ideę, że to nie jest mało). Zobacz jaka jest różnica na kulkach pomalowanych samym airbrushem, (widać różnicę w przestrzenności) i jak wygląda przechodzenie walorów na formie.

image.gif.b687f0a4104843e2basdasdc03c7da565e5ff9.jpg.2ab527f58dc2c63e23074ae5418f9f92.jpg

Oczywiście na to wszystko nakłada się tekstura, to jak powierzchnia jest odblaskowa, gładka, chropowata itp, itd, ale ogólne założenia będą właśnie takie. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święta racja racja z tym kątem padania na powierzchnię i intensywnością odbicia światła. Wygrzebałem nawet swoje stare notatki na dysku na ten temat, ale chyba miałem zbyt długą przerwę w malowaniu i kompletnie zapomniałem o tej zasadzie i zacząłem malować jak 5 lat wcześniej zanim zacząłem to rozkminiać... to jest serio regres. Muszę mocno popracować nad sumiennością ćwiczeń i dyscypliną.

Asaro head pobrany, słyszałem o tym już kiedyś, ale nigdy na nim nie ćwiczyłem. Będę próbował. Tymczasem pomęczyłem jeszcze poprzednią głowę, był przez chwilę hitlerowski wąs, ale poszerzyłem, żeby nie robić przypału. Druga gęba też na podstawie wcześniejszego szkicu. Nie podoba mi się oko za nosem, jakoś ciężko mi idzie zrobienie oka w tym skrócie. Fryzury głupie i mało oryginalne, ale zrobiłem cokolwiek, żeby nie byli łysi :P

image.jpeg.74e2f2621085d48005c61cb2ff221ece.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/23/2023 at 9:12 AM, Mortom said:

trochę mi szkoda, że rezygnujesz z pionierskiej techniki hitelowania twarzy 😉

Dokładnie, to może być cecha charakterystyczna i wyróżnik Twoich prac która oddzieli Cię od reszty stawki i łatwo zapadniesz w pamięć 🙂 przemyśl to dobrze 😛 

GJWRVXq.jpg

i też wesołych i białych, śnieżnych świąt 😛 

0p882UW.jpg

Edytowane przez Destroyer
  • kekw 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie fajnie, idzie w dobrym kierunku. Moje poprawki i kilka uwag:

zin-poprawki.gif.df5eb9ad86e5e2aa6781c1afb23448e4.gif

1. To kwestia gustu, ale nie bój się zostawić śladów pędzla i malować bardziej... malarsko? Bardzo nienaturalna gładkość nie wygląda dobrze i daje takie uczucie sztuczności. Jest to trudniejsze w przypadku portretów młodych kobiet, bo łatwo je postarzyć jedną złą kreską, ale nawet wtedy lepiej jest dodać odrobinę impresjonistycznego sznytu.

1a. Ja maluję sporo bazowym brushem Dave'a Greco tylko z włączonym color dynamics. On ma lekką teksturę ale nie jest zbyt udziwniony i łatwiej tak zgubić tą gładkość, ale spokojnie osiągniesz ten sam efekt hard round brushem z opacity.

2. Zgubiłbym więcej detalu, szczególnie na włosach (ale też uszy i, o dziwo, oczy). Włosy maluj jakby to była rzeźba z gliny, jednolita masa włosowa, a nie pojedyncze, widoczne włoski bo wtedy wygląda tak lalkowato.

3. Więcej wariacji w kolorze. Skóra ma masę przebarwień i odcieni jak się nie ma tony tapety na japie to będzie to widać. Nie bój dać się lekkich zieleni, szarości czy fioletów. Oczywiście nie zawsze trzeba to ultra podkreślać, ale lepiej jest jak na twarzy są choćby wyraźne czerwienie (szczególnie na przejściu światła w cień z powodu subsurface scattering) w ukrwionych miejscach, jak uszy, nos czy policzki.

zinpoprawki.jpg.88fa61b20a367120c696fc7b1f36eb96.jpg

4. Protip do malowania włosów - w miejscu gdzie skóra przechodzi we włosy, dobrze jest dać nieco przejściowego waloru i dośc nasyconego koloru, żeby nie odcinała się jak peruka. Trochę jak las, który nie zaczyna się zwykle od zwartej ściany drzew, tylko najpierw są niższe krzaki, brzozy itp i dopiero potem się zagęszcza. Warto dodać taki przejściowy pasek, zarówno na włosach na głowie, jak i brwiach czy wąsach. Popatrz jak robił to Sargent:

sargent.jpg

n08368-143-lr-1.jpg

11542e520075cf7fec798bf7a9e0f7bd.jpg

Generalnie ja staram się myśleć, że tak lepię z gliny niż, że cieniuję czy rysuję.  Jak przesuwam pędzlem to w wyobraźni przesuwam nim po bryle, jakbym na rzeźbie coś rozsmarowywał. Jak to mówią - rysuj jak malarz, maluj jak rzeźbiarz (jak powinno się rzeźbić to nie wiem:P)

Oczywiście nie każdy musi chcieć malować w taki mocno malarski sposób, ale warto to popróbować bo wygładzić zawsze można.

zinpoprawki2.jpg.3f9980368079cfd17f910f74e8df9834.jpg

Pozdro na Nowy Rok 🙂

Edytowane przez SebastianSz
  • Like 3
  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SebastianSz teraz to koniecznie trzeba dopisać taki punkt do regulaminu bo może to być punktem zapalnym wojny w której to forum ostatecznie spłonie 🙂

59 minutes ago, ZiN said:

Nigdy nie chciałem mieć własnego stylu, zawsze chciałem pozostać miałki i nijaki, ale teraz sam już nie wiem 🤪

bJDdyrz.jpg

Przepraszam, że tak ciągnę ten temat ale to takie niedojrzałe i nieodpowiednie, że zwyczajnie nie można przejść obojętnie 😄 

  • kekw 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SebastianSz

Ja mam ten problem, że nie mam zbyt dużego doświadczenia z malowaniem farbami bo nigdy nie lubiłem się w tym babrać, więc jedyną styczność z farbkami miałem na studiach dawno temu, a jak pojawiła się tylko taka możliwość, to od razu przepisałem się na zajęcia z rzeźby.

Jeśli chodzi o światłocień to mam strasznie analityczne myślenie, i bardzo przemawiają do mnie takie rzeczy jak procentowa absorpcja światła zależnie od nachylenia powierzchni względem źródła światła, czyli im więcej aspektów matematyczno fizycznych tym lepiej, im więcej rzeczy na wyczucie tym gorzej. Dodam jeszcze, że mam tendencje do próby trzymania kontroli od A do Z, aby jak najmniej pozostawić pola przypadkowi. Wiem, że to strasznie mnie ogranicza w robieniu solidnych kroków naprzód i odważniejszych eksperymentów no, ale cóż... już taki łeb, nic nie poradzę.

Jeśli chodzi o użycie bardziej malarskich pędzelków poza okrąglakiem. Lata temu pobrałem brushe by Shaddy Safadi, kiedy to było powiedziane, że wystarczą te pędzle by osiągnąć wszystko czego pragniesz, a resztę można wyrzucić (choć dziś pewnie można powiedzieć tak o co drugim zestawie). Jakoś mi to utkwiło w głowie i to jedyny set jaki posiadam od lat i sporadycznie używam, choć chyba zostały stworzony do produkcji envirosów, to do zmalowania mordy chyba też się nadają?

Zrobiłeś świetny overek pierwszego łebka i nabrał przy okazji więcej charakteru. Mam nadzieję, że z czasem i ja nabiorę takiej wprawy. Zrobiłem szybki over drugiej. W takim malowaniu symulującym prawdziwe farbki najbardziej mi się podoba ta imitacja śladów pędzla, możliwość strzelania tu i tam jakichś randomowych kolorów przez co powierzchnia się fajnie ożywa od razu, no i to upraszczanie detalu, na którym gdzieś tam głęboko mi zależy, bo główny mój cel to duże przyspieszenie pracy, więc muszę nauczyć się odpuszczać detal.

 image.thumb.jpeg.5a2820ee5a9967b2c9f40c737f19266a.jpeg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz całe skupienie w obrazku koncentruje się na tylnym oku i nosie, jest tam największe i nieprzyjemne napięcie, twarz wydaje się deformowania i część twarzy z tyłu jest bardziej wysunięta do przodu. Generalnie jeśli chodzi o twarze to albo pokazywać oba oka albo iść zdecydowanie w profil i nie pokazywać tak uciętej twarzy. 

Pamiętam taką zasadę z animacji żeby nie robić "one eye monster" przy zbliżeniu i animacji twarzy bo to zawsze źle wygląda. 

Edytowane przez Destroyer
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZiN

Rozumiem, ja też jestem z tych analitycznych i lubię, jak wszystko jest wymierne i uporządkowane, ale wbrew pozorom "malarskość" nie jest przypadkowa. Wynika m.in. z tego jak pada światło na bryle, ile tego światła pada, anatomii, tekstury itd, każda z tych rzeczy jest jak najbardziej przewidywalna.

W malarskim uproszczeniu chodzi raczej o symulowanie faktu, że człowiek nie wyłapuje wszystkich detali kiedy się na coś patrzy i paradoksalnie zbytnia dokładność i dosłowność przynosi odwrotny skutek - wygląda niezbyt realistycznie. To nie to samo co radosne mazianie na odpierdol bo "jestę artstę i tak miao być"

eby to osiągnąć staraj się pomalować tak, żeby było widać co to jest, ale jednocześnie najgrubiej i ogólnie jak się da:

asdasd.thumb.jpg.c24a213caf4be62a3ae5d1727a2fbf42.jpg 

Ultra luźno, zwykłm kulaczem photoszopowym, a widać co to jest (no, jak się zmruży oczy to widać:P) Zadawaj sobie ciągle pytnie "Ile jeszcze mogę wyrzucić, żeby to ciągle było czytelne" i odejmuj kolejne detale.

W jakimś tutorialu (nie pamiętam już, przypisu więc brak ;() padło takie zdanie, które mocno mi utkwiło w pamięci:

"Nikt nigdy nie namalował róży, co najwyżej światło, jakie róża odbija"

I tu jest sedno sprawy - nie maluje się rzeczy, maluje się plamy światła i cienia. Upraszczanie w malarstwie sprowadza się więc do obserwowania tych plam, i nadawniu im ciekawego designu, tak żeby układały się w obiekt jaki chcesz przedstawić.

 

No dobra, szybki overpaint:

Wydaje mi się, że poza tymi kwestiami malarskimi, lecą Ci proporcje.

image.jpeg.a5f67d48ce844a363efefba276545908.thumb.jpeg.5c76744d9211908bdb8e1009142ff314.jpeg

Poprawmy więc je trochę, żeby był bardziej męski:

image.jpeg.a5f67d48ce844a363efefba27654590asd8.thumb.jpg.933dc1488b9611165d1c91f373f8e491.jpg

I mając na uwadze to, co mówiłem o uproszczeniu, namalujmy te plamy światła i cienia:

image.jpeg.a5f67d48ce844a363efefba27654590asd8a.thumb.jpg.333d6fad4a1490c027bd217fa9f7cde5.jpg

Zwróć uwagę na oczy szczególnie, wyrzuciłem praktycznie cały detal, a i tak trzyma się kupy. W ogóle wywaliłem cały detal z cienia wszędzie, i dalej jest OK i przestrzennie. I malowałem bazowym hard round brushem z opacity.

Gif:

image.jpeg.thumb.gif.3a26ccc9978a8d8428f9b9809564d831.gif

  • Like 4
  • Wow 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, blood_brother napisał(a):

Ale widać postępy z pracy na pracę 🙂

Dzięki, to zasługa Waszych trafnych spostrzeżeń i sugestii co nie siedzi. Mi żona przez ramie patrzy i mówi, że coś jest nie tak, ale konkretnie nie jest w stanie wskazać co dokładnie jest przyczyną, że wygląda to źle, więc bez Was nie było by tego postępu :D Muszę jeszcze na moment wrócić parę korków wstecz do ćwiczeń konstrukcji, bo chyba za szybko przeskoczyłem walor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Wracam do swojego ulubionego miejsca w sieci 🙂

W styczniu zrobiłem kilka studiów asaro, a potem jakoś zabrakło mi pary do dalszego robienia ćwiczeń. <biczuje się>

image.jpeg.9a590f71611092a21e5bc6e21ae8163c.jpeg

Za to majówkę postanowiłem wykorzystać, żeby znowu powrócić do rysowania. Głowa w blenderze i możliwość oświetlania jej w dowolny sposób zainspirowało mnie, żeby zmierzyć się ze sztuką rzeźbiarską i wymodelowałem sobie dwa łebki na szybko, żeby na nich poćwiczyć światłocień.

image.jpeg.2f88d0a06b14caded1d16c0443df74e5.jpeg

image.jpeg.1d98af3781ed846d29a3baf400dac2ed.jpeg

W ogóle to fajnie sobie było przejrzeć własną teczkę i natrafić ponownie na Titova i Younga, bo przyznam, że trochę o nich zapomniałem i skupiając się na swoich ćwiczeniach gdzieś straciłem z oczu kierunek w jakim chciałem podążać, a przejrzałem sobie ich galerie i znowu mi się chce! 😃

Edytowane przez ZiN
literówka
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że trochę wymęczone, ale eksperymentuję jeszcze z nowymi ustawieniami pędzli. Gdy zdałem sobie sprawę, że powinienem bardziej zróżnicować walor i materiały dopadło mnie już znużenie więc wrzucam WIP jako podsumowanie tygodnia. Może to jeszcze później dopracuję i zrobię w kolorze, bo i tak cierpię na brak pomysłów.

image.thumb.jpeg.93a1442d6345db098d76d9081d86cf78.jpeg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

@ZiN

Naramiennik wygląda super, ale ręce takie glutowate i bez formy, coś by się tutaj przydało podziałać.

Te głowy IMO tez bardzo dobre, światłocień ładnie rozdzielony i dobrze widać bryłę. Mógłbyś, dla ćwiczenia, machnąć je tak bardziej ostrymi krawędziami, jak te głowy Asaro.

Edytowane przez SebastianSz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZiN

Fajnie fajnie, no naramiennik, jak już wspomniałem, naprawdę git. Podoba mi się też kurtka na babce po lewej.

To, co nie działa, to na bank proporcje u tych dolnych babeczek. Jakieś takie małe te głowy i zbyt blobowate ciała. Popatrz na jakieś hentaje (może nie te najbardziej poyebane) i poinspiruj się tym jak rysują prawdziwi mistrzowie gołych bab 🙂

Przez taką miękką strukturę postaci tracisz gest i poczucie masy i stabilności. Te postacie zdają się być takimi balonami z wodą. Staraj się utrzymać więcej ostrzejszych linii i zróżnicowania proste vs krzywe linie, żeby nie było wszystko rysowane falowanymi mięczuszątkami.

image.jpeg.524fe1026c85b5d8fd186d9110c33f24(1).thumb.jpg.cb556bbccd05daa3d7b75d901a7a98d8.jpg

To nie oznacza, że miękkie, okrągłe linie są złe:

image.jpeg.524fe1026c85b5d8fd186d9110c33f24(2).thumb.jpg.c45f8751ae0b4e4359f26f99f04ac430.jpg

Można spokojnie rysować miękkimi, falowanymi liniami, ale powinny one dalej mieć zdecydowany gest i tak trochę tańczyć na obrazku. To dalej powinny być mocne, zdecydowane, energiczne pociągnięcia i zawierać kontrasty, np. grubości linii (jak na biodrach w tym przypadku).

Ja tam zwykle mam tendecję to prostych kresek, ale sporo pomogło mi podejście z książki "Force" (autor Michael D. Mattesi), może Ci się też przydać. On jest dośc aktywny na polu edukacyjnym więc jest sporo różnych tutoriali od niego.

Co do ludka:

zinpoprawki12354aaaa5.thumb.jpg.aaa432dfac8b96cc7ef8f4d765d2e241.jpg

zin-poprawki-123545.gif.a0f7e561922a7d55c160736550dff27f.gif

Kilka kwestii:

1. Design. Kolo stoi z zakrwawionym toporem więc fajnie jakby design jego japy współgrał z tematyką. U Ciebie wygląda jak taki zmęczony wujaszek na grillu. Ma "słabe" proporcje - wąską głowę (totalnie za duże czoło swoją drogą), rzadką brodę, podkrążone, półotwarte oczy o mętnym wyrazie i takie dziadowe zmarszczki. No i za dużo niepotrzebnego detalu.

2. Blokowanie cieni. Zwróć uwagę na oczy - u Ciebie jest tam sporo kolorów, różnych cieni od powiek, oczodołów czy rzęs, a u mnie to praktycznie jedna plama jednego koloru. A mimo to moim zdaniem mają o niebo więcej wyrazy i osobowości. Ta kwestia juz się tu pojawiała, więc warto nad tym pracować. Oczy można naprawdę w 3/4 zrobić jedną plamą cienia i zawsze powinieneś do tego dążyć - jak to już zrobisz to zawsze mozna wejść w detal i rozrzeźbić tęczówkę, powieki itp, ale jesli nie czyta się dobrze jako jedna plama to detal nie pomoże.

Popatrz na swoje własne prace:

image.jpeg.1d98af3781ed846d29a3baf400dac2ed.jpg.e2f2c77ed3dd35563030688b85fef3f1.jpg

Wyglądają super. O coś takiego właśnie chodzi - jedna plama cienia. I powiedziałbym, że te 2 głowy mają więcej osbowości (w oczach) niż ten koleś z toporem, pomimo braku detalu.

3. Nieco brakuje masy. Nie wiem jak to ująć w poście na forum, bo to raczej problem, który jest wypadkową wielu czynników. Domalowałem jeszcze chustę, żeby to trochę zobrazować:

zinpoprawki1235asd45.jpg.b79a386e4e24481b5d71aa4947011965.jpg

Rzeczy u Ciebie często są taką bezkształtną plasteliną, brakuje im zdecydowania w formie. Niech te rzeczy wychodzą przed inne, chowają się za innymi, niech wystają z obrazka. Zobacz jakie u mnie na chuście są overlapy - zasłaniam część brody, chusta zachodzi głowę z tyłu, ten materiał się przeplata między sobą i to czuć, chociaż to BARDZO szkicowo potraktowałem. Ale masa jest, forma jest, szczególnie z oddali.

Dodatkowo znowu design - U Ciebie masz takie powtarzalne elementy:

zinpoprawki123545.asdasdjpg.thumb.jpg.19091cceb065a6458216fcf85704db49.jpg

Porównaj z tym:

zinpoprawki123545.asdasdjpga.thumb.jpg.4fef29e3fdf146907bd11463013fd167.jpg

Dawaj więcej asymetrii, zblokowanych cieni, bardziej szalonych kształtów podkreślających formę, zamiast powtarzających się, nudnych zygzaków! Wiesz:

Do tego fajnie, jakby ta chusta układała się tak, jakby on ruszał głową, stąd z jego prawej strony dotyka jego głowy, a z lewej jest przestrzeń - tak, jakby odchylał głowę w stronę naramiennika. Daje to złudzenie ruchu, a to prawie zawsze dobrze, bo dodaje życia do postaci.

4. Ręcom też by się masa przydała 🙂 Maluj więcej plamami, a mniej miękkim airbrushem.

5. Za duże przeskoki waloru - na głowie i ręce są mega mocne bliki, przez co ta skóra wydaje się bardzo odblaskowa i plastikowa. Staraj się stonować nieco te odblaski, a jeśli już chcesz mieć efekt np. spoconej czy oleistej skóry to lepiej to też jakoś bardziej rozrzucić te bliki trzeba, niż tylko airbrushem plamę zrobić:

zinpoprawki12354asdasdasd.jpg.337aa0df5a5a823c3bf198e6f2bb14f8.jpg

Co mam w sumie na myśli mówiąc masa - chodzi o to, żeby rysunek już miał przestrzenność, perspektywę i bryłę, walor nie przechodził wszędzie miękkimi airbushowymi przejściami, żeby światło od cienia było jasno i wyraźnie oddzielone, a do tego niech pociągnięcia pędzlem idą po formie (co airbrush z automatu praktycznie zabija).

No, to takie tam uwagi ode mnie. Ogólnie fajnie i do przodu idzie i mam nadzieję, że komentarze się przydadzą🙂 

zin poprawki 123545.jpg

Edytowane przez SebastianSz
miliony literówek
  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności