ZiN Napisano 28 Styczeń 2012 Autor Napisano 28 Styczeń 2012 Cześć viater, pokombinuję z tymi pozami przy kolejnych ludzikach. Tego łucznika to już rysowałem parę razy, ale pomysł, aby zrobić to lepiej/inaczej przychodzi zawsze za późno, gdy już kończę kolejną postać, dlatego ciężko mi się zabrać za ten cykl w całości, gdyż pracka zrobiona wcześniej zbyt mocno odbiega od tej zrobionej później. Co do tekstur. Jak je robię? nie nazwałbym tak tego, raczej przerabiam i się nimi zabawiłem zwłaszcza w powyższym przypadku. Jeśli chcesz to pisz na priv, mogę Ci podesłać plik źródłowy z warstwami. Dzisiejszy speedzik: pzdr
Kalberos Napisano 28 Styczeń 2012 Napisano 28 Styczeń 2012 Ten ostatni nawet nawet ale anatomia słaba posypała się głównie w okolicach nóg
viater Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 (edytowane) Laska w ołówku super smacznie. Światłocień pierwsza liga-exkstraklasa. Wydobyłbym tylko trochę mięśnia i kości na łydce i kolanie z przodu. Bark lewego ramienia także trochę za tłusty. No chyba, że tak rzeczywiście było na ref lub modelce. Jakim ołówkiem cieniowałeś? A, dłonie i stopy fajne . Doceniam bo mi zawsze kulfony wychodzą. Edytowane 29 Styczeń 2012 przez viater
ZiN Napisano 29 Styczeń 2012 Autor Napisano 29 Styczeń 2012 Ok, małe poprawki: i szkicyk z dzisiaj: Uwagi jak zwykle mile widziane :)
Designer79 Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 (edytowane) Podobają mi się postacie na kartach (może ciut mniejsza intensywność ozdobników papierowych), ten mecholudzik też się fajnie prezentuje, no i 3 ostatnich zbrojnych. Co do ostatniego szkicu to nie jestem masterem od anatomii - ale czy nie powinno to bardziej wyglądać tak? Edytowane 29 Styczeń 2012 przez Designer79 :P
Kalberos Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 Designer masz racje. wcześniejszy szkic tez coś te nóżki nie za bardzo ale idzie to w dobra stronę . poćwicz sobie szybkie pozy
ZiN Napisano 29 Styczeń 2012 Autor Napisano 29 Styczeń 2012 Woha... no, teraz to widzę, nieźle zepsusłem tego cycucha. Jakoś wcześniej zbyt czesto nie rysowałem kobiet, w dodatku nagich, dlatego teraz stały się moim tematem do ćwiczeń. Dzięki Designer79, overpaint rulez. @Kalberos poprawiłem to na ile pozwala na razie moja wiedza (niewielka jak dotąd), jakbyś miał chwilę to też możesz coś pomazać co tam jeszcze nie hula, będzie to dla mnie bardziej pomocne i uwidoczni mi bardziej błędy. Speedzik na TSP, dawno nie brałem udziału gdyż ponieważ czasu na to znaleźć nie mogłem :P pzdr
Kalberos Napisano 29 Styczeń 2012 Napisano 29 Styczeń 2012 Znajdę czasu trochę jutro to coś się postaram pomoc ale nie obiecuje ja tu pro nie jestem
ZiN Napisano 30 Styczeń 2012 Autor Napisano 30 Styczeń 2012 Tez przeca pro nie jestem, ale zawsze łatwiej będzie zrozumieć o co chodzi jak coś tam nakreślisz mniej więcej :D stuff z dzisiaj, tylko linearty, to zrobiłem więcej :) wskazówki & sugestie mile widziane ;)
ZiN Napisano 31 Styczeń 2012 Autor Napisano 31 Styczeń 2012 Ok, nie byłem do końca pewny czy anatomia do końca gra, ale mimo to, wybrałem sobie jedną z tych pań powyżej na warsztat. Pobawiłem się troszkę i sam byłem zaskoczony efektem. Wrzucam dodatkowo stepy. Może jutro zabiorę się znowu do tego ćwiczonka, tylko na warsztat wezmę ostatnią panią z poprzedniego up'a. pzdr
arturadamczyk Napisano 1 Luty 2012 Napisano 1 Luty 2012 Bardzo to wszystko plastikowe, sztywne i sztuczne - zarówno anatomia, pozy jak i sposób malowania. Artur
viater Napisano 1 Luty 2012 Napisano 1 Luty 2012 Chyba u panny głowa za duża. Co do światła, to moim zdaniem trwarz trochę zbyt jednolita. Twarz to owal i bliżej linii włosów powinny pojawić się cienie (kości policzkowe, skronie, policzki...) - oczywiście nie mocne. Ponadto cień przy prawej nodze na podłodze ułożony nie w tą stronę.. Po za tym skóra wyszła git.
ZiN Napisano 10 Marzec 2012 Autor Napisano 10 Marzec 2012 Dzięki za odzew. Troszkę poprawiłem jej twarz, ale niestety adamczykarts ma racje. Ciągle za sztywno rysuję. Nie wrzucam już tu tego bo nie ma zbytnio sensu. Postanowiłem, że skupię się na ćwiczeniu warsztatu, żeby uzyskać w tych pracach jakiś luz, ogranąć oświetlenie i kolory. Bez tego nie ma co iść w jakieś rozbudowane ilustracje. Chociaż ChC kusi :D To tak po kolei: ChC: Zacząłem sobie szkicować jakieś stopy i wpadłem na dziwny pomysł, żeby to pociągnąć dalej. Kolejny eksperyment i próba uzyskania jakiejś malarskości... Jakaś gęba, wiem że maluję ich za mało, ale jak wszystkiego zresztą: Ku przypomnieniu, ostatnie jakie rysowałem znajdują się tutaj To by było na razie na tyle. Pozdro :)
WojtekFus Napisano 11 Marzec 2012 Napisano 11 Marzec 2012 Z ostatniego upu moim zdaniem najlepiej prezentuje się głowa ;) Chociaż mimo wszystko brakuje jej chociażby integracji z tłem (światło odbite etc.). Wydaje mi się, że powinieneś porobić sobie trochę ćwiczonek walorowych, pomogłyby i w rozumieniu koloru i formy :)
Pinokio Napisano 12 Marzec 2012 Napisano 12 Marzec 2012 A mi tam się bardzo podoba pierwszo-planowe enviro(?) chyba przez światło, które nadaje mu bajkowości
ZiN Napisano 9 Czerwiec 2012 Autor Napisano 9 Czerwiec 2012 WojtekFus, Pinokio dzięki. Trochę się tego ostatnio nazbierało, ale na razie nie będę wrzucał wszystkiego. Najpierw starocie: po powyższej pracy zmieniłem zupełnie workflow, gdyż obrazki ciągle mnie nie zadowalały i powstawały stanowczo za długo. A teraz trochę szybkich tuszy sprzed kilku tygodni: Pewnie za niedługo będzie reszta. pzdr.
ZiN Napisano 11 Sierpień 2012 Autor Napisano 11 Sierpień 2012 Jakiś tam sobie wymyślony projekt okładki do książki, w sumie nieskończony i klepsydra z której etapów tworzenia zrobiłem krótki "filmik": jeśli są jakieś uwagi, to chętnie wysłucham pzdr
Lucek Napisano 11 Sierpień 2012 Napisano 11 Sierpień 2012 Tusze, pani z łukiem i pan z mieczem dają radę. Reszta niestety nie bardzo.
arturadamczyk Napisano 11 Sierpień 2012 Napisano 11 Sierpień 2012 ZiN już Ci to kiedyś pisałem - rysujesz bardzo plastikowo, wszystko zaokrąglasz przez co przedmioty czy postacie wyglądają trochę jak nadmuchane lub kluchy. Musisz się wyzbyć tej tendencji do pucowania krawędzi bo przewija sie to we wszystkich Twoich rysunkach. Może spróbuj narysować coś bardziej swobodnie, szybszą i wyrazistą kreską.
ICE Napisano 11 Sierpień 2012 Napisano 11 Sierpień 2012 Czy mi sie wydaje, czy uzywales posera, albo odobnego softu? Jelsi tak to widac to wypaczone oswietlenie. Ja bym uzywal tego typu softu jako ogolne podparcie, nie jako glowna referencje. Jesli nie uzywasz, to postaraj sie by to wygladalo tak jak wspomnial Adamczykarts mniej plastikowo. To daje taki nieprzyjemny klimat grafiki lat 90'tych. Na plus jest to, ze trącasz rozne tematy troche sci fi troche budynkow etc. Budownae biblioteki w glowie nigdy nie jest zlym pomyslem.
ZiN Napisano 12 Sierpień 2012 Autor Napisano 12 Sierpień 2012 Dzięki chłopaki za odpowiedź. Bardzo sobie cenię Wasze sugestie. adamczykarts - gdy patrzę na swoje prace to dochodzę do wniosku, że rozróżniam tylko trzy podstawowe typy materiału - matowy, półmatowy i połyskliwy. A i tak wszystko wychodzi plastikowe i sztuczne :( To na pewno dlatego, że szukam jakiegoś uproszczonego schematu na przedstawianie wszystkiego, każdy przedmiot bez względu na to z czego jest, renderuję w ten sam sposób, to fakt i to na pewno błąd. Gdy zacząłem obserwować naturę zwróciłem uwagę, że materiały różnią się od siebie głównie specularem (jest on czysty z ostrymi krawędziami, z miękkimi, oraz rozproszony) lub jego brakiem - matowe. Kiedy renderuję staram się myśleć jak program do grafiki 3d traktując warstwy jak passy (co nawet przedstawiłem na zamieszczonym filmiku z klepsydrą). W sumie nie wiem czy to dobra droga. Zacząłem się nad tym głębiej skupiać, ale póki co wychodzi jak widać, jestem ciekaw czy tworząc w ten sposób można dojść do jakichś lepszych rezultatów. Jadę głównie okrąglakiem, czasem grzeszę rozmiękczając przejścia między jasnym i ciemnym. Pewnie o tym mówisz nazywając to kluchami. Hehe co do pucowania krawędzi, będę musiał się z tym zmierzyć i poluzować trochę kreskę. ICE - moją referencją są fotki lub ustawione proste boxy w 3d, daz studio, do bardziej skomplikowanych układów, jakichś wymyślnych skrótów perspektywicznych, lecz nigdy tylko na nim nie polegam, staram się poszukiwać dodatkowych referencji jak zbudowana jest dana partia ciała. Ponadto referencje te służą mi tylko na etapie szkicu. Światłocień jadę już z bańki. Nie lubię malować tego tak jak jest na fotce czy ustawiać specjalnie świateł w 3d, chcę zdać się na logikę jak oświetlona jest bryła, czyli ustalam sobie gdzie jest źródło światła i staram się konsekwentnie tego trzymać. Tym bardziej ubolewam nad tym, że te oświetlenie tak kuleje. Przyznam szczerze, że obecnie głównie na tym się skupiam, by coś tym światłem ugrać, no ale póki co wychodzi nieciekawie jak widać. Dodam jeszcze, że inspirują mnie w sumie trzy rzeczy - coś w stylu tego wideotutoriala, rendering Scotta Robertsona oraz malarski styl jak u ManiakSa. Tzn. fajnie by było umieć coś i realistycznie wyrenderować, ale ciekawe są także te skróty malarskie gdzie pozostawia się wiele niedopowiedzeń :) I żeby nie było pusto, takie mazy które nie są może zbyt oryginalne, ale za to fajnie się bawiłem rysując to to: pzdr.
Coyote Napisano 12 Sierpień 2012 Napisano 12 Sierpień 2012 to nad moim postem to najlepsze rzeczy jakie ostatnio wrzuciłeś moim zdaniem ;) a jak chcesz sie bawić w soft 3d to ten pan jest dobrą inspiracją http://theartcenter.blogspot.com/2010/03/sam-nielson-painting-process.html http://theartcenter.blogspot.com/2010/03/sam-nielson-painting-process-part-2.html http://theartcenter.blogspot.com/2010/04/sam-nielson-another-painting-process.html
ZiN Napisano 13 Sierpień 2012 Autor Napisano 13 Sierpień 2012 Dzięki Coyote, à propos tych linków, świetne są, robiłem to w bardzo podobny sposób co Sam Nielson, tylko, że jemu to wychodzi duuuużo lepiej xD Widzę, że jednak podążając tą drogą, można robić niezłe ilustracje, tylko muszę dokładniej przećwiczyć fazę oświetlenia opisującą poszczególne kształty. Koncepciki z dzisiaj: i pociągnięty dalej jeden z poprzedniej serii: pzdr
Coyote Napisano 14 Sierpień 2012 Napisano 14 Sierpień 2012 5 minutowy over głównie brakuje mi światła rzuconego plus dodałem lekki gradient z tyłu żeby "wypchną" trochę światło do przodu i psd: https://dl.dropbox.com/u/22038608/over.psd
thirdeye Napisano 14 Sierpień 2012 Napisano 14 Sierpień 2012 Tak mi sie rzucilo w oczy, ze strasznie czyste, sterylne robisz te czarne sylwetki. W przypadku broni moze to tak bardzo nie razi ale w postaciach obcinasz sobie w ten sposob troche spontanicznosci i tzw. szczesliwych przypadkow kiedy przez jakies nieprecyzyjne mazniecie mozesz sie natknac na fajny detal. Poza tym w tej technice chodzi nie tyle o zrobienie samego obrysu zewnetrznego ale o zbudowaniu czytelnego brylowego designu calosci, dlatego nie musisz sie ograniczac tylko do czerni, albo nie musisz podchodzic tak kategorycznie do tego obrysu. Mozesz tez gdzies walnac akcenty w innym odcieniu wewnatrz obrysu. Zobacz ze ten karabin ma fajny obrys ale na jego wypelnienie zabraklo Ci troche pomyslu.
ZiN Napisano 14 Sierpień 2012 Autor Napisano 14 Sierpień 2012 Coyote - dzięki za over, przy okazji przypomniałem sobie o postprodukcji :D Coś tam jeszcze podziałem i tak to już zostawiam: thirdeye - dzięki, rady profesjonalistów zawsze w cenie, będę pamiętał to, o czym wspomniałeś. Na broniach się nie znam wcale, kojarzę tylko jaki mają kształt mniej więcej, natomiast jak działa taka broń nie mam pojęcia. Prawdopodobnie zaważyło to na braku pomysłu wypełnienia tego konturu :P Robię to dla fanu, póki co. Nie wiem czym się będę zajmował, konceptowaniem czego, dlatego na razie robię to bez wniku, ale w razie jakiegoś konkretnego zlecenia czy sprecyzowanego pomysłu skupię się już na każdym detalu danego przedmiotu. maluny z dzisiaj: pociągnięta dalej szabelka z poprzedniej wrzuty randomowy armor, miałobyć tego więcej ale niepoprzestając na samym obrysie, jak sugerował to thirdeye, pojechałem z tym trochę dalej, jednak zostawiam to na razie w fazie wip.
Kolsga Napisano 19 Sierpień 2012 Napisano 19 Sierpień 2012 (edytowane) Hej, Fajne te sylwetki, szczególnie broni. Jednak potem wydaje mi się, że troszku za bardzo pojechałeś z tą teksturką. Nie wiem na czym robiłeś tego guna ale końcowy rezultat bardziej mi przypomina jeden kawał stali/czy kamienia w którym wyryto całą broń. A z mojej bardzo ale to bardzo ograniczonej wiedzy na ten temat to chyba te zabawki są złorzone z bardzo dużo elementów. Szczególnie jeżeli tam biohazard wchodzi w grę, to w ogóle :D Pozwoliłam sobie na mały overek klik na kawałku broni. Mam nadzieję, że da ci kilka wskazówek. W zasadzie to myszlę, że po prostu o wiele za szybko poszłeś w teksturkę no i krawędzie powinne imo być o wiele bardziej zaznaczone ( nie chodzi o mocniejszy kontrast ale o proste linie) tak aby móc łatwo odzielić rózne elementy. Za to fajnie Ci wyszła ta puszka z biohazardu ;) Polecam też ten tutorial : http://vimeo.com/38526475 http://vimeo.com/39019744 http://vimeo.com/41705908 Pzdr. Edytowane 20 Sierpień 2012 przez Kolsga
ZiN Napisano 20 Sierpień 2012 Autor Napisano 20 Sierpień 2012 (edytowane) Kolsga, Twoje tipy są baaaardzo pomocne! W pozytywny sposób wywróciły moje myślenie o projektowaniu tego typu rzeczy. Rzeczywiście pominąłem wiele aspektów, które dodały by fajności tej broni. Bardzo klarownie pokazałaś to na overze, a także już oblukałem w tych linkach co zrobić, żeby było lepiej :D Wobec tego nie mogę tej broni tak zostawić i postaram się jak najwięcej wtłoczyć nowych inspiracji w ten koncept. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze dzisiaj wrzucić poprawki. Póki co, kolejny etap konceptu zbroi, na razie go zostawiam, może do niego jeszcze wrócę jak znowu zaczerpnę jakichś świeżych inspiracji :D EDIT: No i spluwa po wskazówkach Kolsgi: Edytowane 20 Sierpień 2012 przez ZiN
Kolsga Napisano 20 Sierpień 2012 Napisano 20 Sierpień 2012 No i bardzo proszę, no nie do porównania ! Aż miło jest patrzeć na taki skok. Chyba sam czujesz, że bardziej konkretnie teraz wygląda ta broń ;) Może jeszcze miejscami teksturka troszeczkę zakłuca w odbiorze ale naprawdę nie ma porównania. Teraz myszlę, że warto będzie trochę się zapoznać z tematem, pooglądać dużo referencji i przeanalizaować co i jak służy w broni, popróbować różnych kszałtów. Gdzie warto dodać detali, a gdzie nie tak by utrzymać fason. Czyli poprostu czyste projektowanie i z każdą będzie coraz lepiej. Tutaj niestety, naprawdę się na tym nie znam więc ciężko mi cokolwiek doradzić.
ZiN Napisano 20 Sierpień 2012 Autor Napisano 20 Sierpień 2012 (edytowane) Kolsga - dzięki :) Na razie sprawdzam w jakich dziedzinach najlepiej się czuję. Staram się tak do tego podchodzić, aby nie mieć dużych problemów z malowaniem rozmaitych rzeczy, gdyż fascynuje mnie sam proces renderingu, szukam ciekawych kształtów, żeby w jakiś interesujący sposób je oświetlić bacząc przy tym, by w miarę poprawnie oddać materiał (plastik mnie prześladuje, więc muszę się z nim zmierzyć). Zarzucam wip krasnoludka za którego zabiorę się jutro Edytowane 26 Sierpień 2012 przez ZiN
ZiN Napisano 26 Sierpień 2012 Autor Napisano 26 Sierpień 2012 Po kilku dniach odpoczynku, świeżym spojrzeniem małe poprawki i chyba finisz
ZiN Napisano 27 Sierpień 2012 Autor Napisano 27 Sierpień 2012 Takie coś pomiędzy matriksem, agentem 007, coś w ten deseń...
takashmen Napisano 27 Sierpień 2012 Napisano 27 Sierpień 2012 patrze na twoje prace, szczególnie dwie ostatnie i mam wrażenie że patrze na nieudolne 3D render np. w maxie, zrobiony przez początkującego który ledwo nauczył się podstaw programu na poparcie tej tezy trzon topora to płaska deska z nałożoną teksturą stopa prawa także jest płaska, gdybyś pracował z matrwą naturą wiedziałbyś że cień na walcu nie rozkłada sie tak jak u ciebie wszysto jest jednakowe metal, który wygląda wszędzie tak samo jakby pokryty rdzą brakuje mi cieni rzuconych przez krasnoluda na ciebie, wszystko jest takie miękkie ostatnia praca ciekawe ujęcie ale, twarz kolesia potraktowana jakby gradientem, zupełny brak ostrych krawędzi pistolet plastikowy, skóra też spodnie powinny się zaginać na kolanach, możesz to nawet sprawdzić na sobie moja rada: podeprzyj sie refkami, zobacz jak coś wygląda zanim zaczniesz pracować
ZiN Napisano 28 Sierpień 2012 Autor Napisano 28 Sierpień 2012 patrze na twoje prace, szczególnie dwie ostatnie i mam wrażenie że patrze na nieudolne 3D render np. w maxie, zrobiony przez początkującego który ledwo nauczył się podstaw programu Było już o tym kilka postów wcześniej. Wychodzi to narazie nieudolnie, ale gdyby było wszystko w porządku, to bym tu tego pewnie nie zamieszczał. Mam problem ze zróżnicowaniem materiałów. Zanim przejdę do poprawek, postanowiłem trochę to przećwiczyć. Jeśli macie jakieś sugestie, to chętnie przeczytam. pozdro
EthicallyChallenged Napisano 28 Sierpień 2012 Napisano 28 Sierpień 2012 Ja bym mocno sugerował pracę z natury. Te ostatnie kuleczki to krok w dobrym kierunku, ale to nie to samo.
ZiN Napisano 28 Sierpień 2012 Autor Napisano 28 Sierpień 2012 Tzn, to jest tak, że ja wiem jak każdy materiał wygląda (mniej więcej oczywiście), często z uwagą przyglądam się temu w naturze, aczkolwiek słabo mi idzie przeniesienie tego na obraz, chodzi o dobór brushy/zgrafizowanie tego. Nie chodzi mi o przeniesienie hiperrealistyczne struktury materiału na obraz a zastosowanie jakiegoś takiego malarskiego skrótu, żeby bardziej zasugerować ten odpowiedni materiał niż go realnie malować jeden do jednego. Ostatnio zacząłem bawić się różnymi kombinacjami ustawień pędzli, aby używać mniej gotowych tekstur. Będę dalej uważnie obserwował naturę oraz szukał obrazów gdzie jest to jakoś fajnie rozegrane. Jak byście mieli jakieś fajne przykłady możecie zarzucać linkami ;)
arturadamczyk Napisano 28 Sierpień 2012 Napisano 28 Sierpień 2012 Zin a może zacznij malować bez textur, bez wyszukanych bruszy? Zbytnio opierasz się na 3D, texturach i za dużo nadziei w wynik końcowy zawierzasz rodzajom pędzla. Chcesz osiągnąć szybki efekt mając podstawowe braki w rysunku co niestety daje zupełnie odwrotny efekt.
EthicallyChallenged Napisano 28 Sierpień 2012 Napisano 28 Sierpień 2012 To tylko moje zdanie, ale istnieje hierarchia wiedzy i zrozumienia pewnych zagadnień. Budujesz tę wiedzę od podstaw, na fundamentach kładziesz kolejne cegiełki. Wygląda na to, że chcesz sobie stawiać cegiełki wysoko (bierzesz się za rzeczy o większym stopniu skomplikowania, niż pozwala Ci obecna wiedza) ale one nie mają na czym stać i sobie spadają. Malarkie skróty? Dobór brushy? Zostaw to sobie na potem. Poprzyj swoje obserwacje natury solidnym, sumiennym studium. Dopiero malując materiał z natury, przenosząc go przez pryzmaty swojego oka i umysłu na powierzchnię 2D uda Ci się naprawdę go zrozumieć. Najpierw oddaj ten materiał pracowitym dłubaniem, to będzie stanowić bazę do dalszych eksperymentów takich jak upraszczanie, sugerowanie itp. Bez tej bazy nie masz na co liczyć. Ty próbujesz iść na skróty, ale skróty do nikąd nie prowadzą.
tr3buh Napisano 28 Sierpień 2012 Napisano 28 Sierpień 2012 a sumienne studium ze zdjęć nie może być? była kiedyś tutaj dyskusja na temat rysowanie z natury vs rysowanie ze zdjęć i wyszło na to że tak naprawdę nie ma zbyt dużej różnicy, ale co ja tam mogę wiedzieć... A Ty EC, świetnie rysujesz teraz, jak doszedłeś do takiego wysokiego poziomu, bo w twojej teczce nie ma zbyt dużo rysunków z natury szczerze powiedziawszy ;)... chyba że sie z tymi rysunkami kryjesz ;)
EthicallyChallenged Napisano 28 Sierpień 2012 Napisano 28 Sierpień 2012 Oczywiście można ze zdjęć. Dużo zawdzięczam zdjęciom. Ale jak mam wybór malować np nóż z natury albo ze zdjęcia, to zawsze wybiorę z natury. Bo na zdjęciu nie mogę noża przechylić, żeby sprawdzić, jak bardzo kąt padania światła zmieni walor na ostrzu, nie zmienię sobie tła na jaśniejsze albo ciemniejsze z zależności od własnego widzimisię (mógłbym długo wymieniać zalety). Dlatego do studiowania materiałów łatwych do zdobycia lepsza jest natura. A fotki też mają wiele zalet których nie ma natura. Np aligatora w zasięgu ręki nie mam. A na fotce mogę sprawdzić jak wygląda. Co do drugiego pytania to nie wszystko pokazuję, bo nie ma sensu po prostu, nie żebym się krył, ale komu się chce skanować, albo pliki wrzucać na serwer jak to takie nudy na które nie ma sensu nawet patrzeć?
ZiN Napisano 30 Sierpień 2012 Autor Napisano 30 Sierpień 2012 W tej teczce martwej jeszcze nie było, (sam już nie pamiętam kiedy takową ostatnio robiłem, chyba ze 3 lata temu na zajęciach farbami) więc czas to nieco zmienić... Trochę za dużo sobie tego ustawiłem jak na pierwszy raz, następne będą pewnie pojedyncze owoce, żeby poćwiczyć ich fakturę/ detal itp. o czym pisał EC. pzdr
EthicallyChallenged Napisano 30 Sierpień 2012 Napisano 30 Sierpień 2012 Ta martwa udowadnia, ile może Ci dać obserwacja i sprawdzanie, jak to wygląda w naturze. O wiele lepszy obrazek niż ten na przykład krasnolud. Moim zdaniem za dużo nawaliłeś, ustaw sobie coś prostszego. Weż sobie jakieś dwa przedmioty kontrastujące pod względem materiału, na przykład jakiś metalowy przedmiot o prostym kształcie (łyżka)i na przykład kawałek drewna. Ułóż je obok siebie na jakimś prostym tle, obrusie bez wzorów, koszulce, papierze itp, oświetl ładnie i przeanalizuj (malując) czym sie te materiały różnią. Myśl w kategoriach wizualnych (odblaskowość, zakres waloru itp). Ustal sobie specyficzny cel w jakim malujesz tę martwą, wyizoluj go i zajmij sie nim. Bo w tym ostatnim to albo miałeś tych celów 150 albo 1 który brzmiał "namalować martwą naturę", zgadłem?
ZiN Napisano 30 Sierpień 2012 Autor Napisano 30 Sierpień 2012 Szczerze mówiąc, jak zwykle zbyt ambitnie do tego podszedłem :P początkowo chciałem to namalować tak jak Ty swoją martwą z bananem cebulą i ziemniakiem na purpurowej ceracie (w sensie starać się jak najdokładniej to namalować), ale na pewnym etapie doszedłem do wniosku że rzeczywiście jest tego za dużo żeby na każdym elemencie się skupić i zostawiłem tak jak jest. To co piszesz w ostatnim poście to jest dokładnie to o czym w tej chwili myślę :D Poza tym, malując tą martwą odczarowałem się trochę z tego pseudo-3D, i teraz uważam, że to nie była jednak dobra droga. Lepiej malować od ogółu do szczegółu jak Bozia przykazała ;]
EthicallyChallenged Napisano 30 Sierpień 2012 Napisano 30 Sierpień 2012 Ta moja z bananem ziemniakiem i cebulą to dobry przykład apropos konkretnych celów- badałem wariacje w żółcieniach. Nie chodzi o to, żeby jak dokładniej namalować banana, ale aby zbadać czym się różni banan w cieniu od banana w cieniu lezącego blisko cebuli albo od banana w świetle albo od cebuli w cieniu itd itp. Postaw przed sobą 1 problem i go zbadaj w oparciu o obserwację natury. I koniecznie te obserwacje zanotuj w formie farby na płótnie czy tam pikseli na ekranie.
ZiN Napisano 31 Sierpień 2012 Autor Napisano 31 Sierpień 2012 Ok, tymczasem kolejna martwa - białe na białym + cytrynka Dziwne warunki oświetleniowe sprawiają, że malowanie na żywca jest dużym wyzwaniem. Mam w pokoju dosłownie czerwony ambient tzn, czerwone ściany + czerwone rolety + niebieskie światło przemykające szczelinami zza tych rolet + moje główne światło - żółta lampka. Jeszcze dobrze nie oddaję tych zjawisk jakie tu się dzieją, ale może z czasem to ogarnę. Na te malowanie o którym piszesz EC muszę się odpowiednio nastawić i rozmalować uprzednio na kilku luźnych martwych, gdyż ciągle się przestawiam na malowanie od tak po prostu bez kombinowania :D Następną martwą mam już ustawioną, działam dalej.
Lucek Napisano 31 Sierpień 2012 Napisano 31 Sierpień 2012 Plasterek cytryny chyba powinien przepuścić trochę światła. Poza tym cytrynka dziwnie opiera się temu fioletowi. No ale ja tam nie maluje także mogę się mylić.
ZiN Napisano 1 Wrzesień 2012 Autor Napisano 1 Wrzesień 2012 Lucek - jeśli mowa o tym leżącym plasterku to przepuszcza troszkę światła, ten miąsz zadziałał jak takie żółte szkiełko i przebijała spod spodu biel talerzyka. W samej cytrynie był fajny SSS - tak to sie chyba nazywa, tzn w środku było widać, że przez skórkę tam do środka wpada światełko, niestety nie udało mi się tego oddać. Ale jestem pewien, że w przyszłości bardziej przyjżę się temu zjawisku. Cytryna łapie te światło (miks niebieskiego z czerwonym) z tyłu (z prawej), z tym że jak zdołałem zauważyć, na cytrynie takie światło sprawia że żółty staje się bardziej pomarańczowy. Łatwo to można sprawdzić, przy założeniu, że mieszanie warstw o nazwe Overlay odpowiada rzuconemu światłu. Tworzymy warstwę pod spodem i nadajemy jej kolor cytryny, potem tworzymy warstwe z ww mieszaniem. Wypełniamy tą warstwę jakimś takim fioletem. Efektem będzie właśnie kierunek z żółtego w stronę pomarańczu. Ja tu nie stosowałem oczywiście żadnych warstw mieszających. Piszę tak tylko jak ktośby chciał sobie sprawdzić na szybko jak się zachowuje materiał o określonej barwie przy określonym świetle, a nie ma odpowiednich warunków oświetleniowych. Ponaddto, tkanina pod talerzykiem jest biała, a jak wiadomo, takie rzeczy nie pozostają białe a łapią kolor z każdego źródła światła, nawet najsubtelniejszego. Ja tu mogłem trochę przesadzić, ale jeśli mam do wyboru użyć poprostu szarego, a szarego wpadającego w jakiś kolor to wybieram to drugie o ile to możliwe. Piret - dzięki za wsparcie :D Zapał mam spory, ale mam wrażenie, że od wpatrywania się w tą martwą oczy się nieźle eksploatują, a i głowa zaczyna trochę boleć, dlatego staram się robić przerwy ;) Kolejne rzeczy niebawem, pzdr
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się