michalo

Popatrzyłem na filmiki. Wygląda bardzo fajnie i bardziej przyjaźnie niż substance designer.

Poza świadomością, czy zdarzyło ci się tak pracować? Dla mnie to chwyt troszkę z tą mobilnością. Może w niektórych branżach przydatne ale myślę, że nie w 3d. Mnie w laptopach wszystko denerwuje ;) Począwszy od małego ekranu, poprzez upchniętą klawiaturę. - co w rezultacie po podłączeniu monitora, tabletu, myszki, i klawiatury zawala tylko więcej miejsca na biurku. Do pracy na co zień w swoim biurze, pracowni, chyba nie ma co się porywać na lapka.

Hej. Wrzucaj też siatki, zawsze więcej można powiedzieć o modelu. Powodzenia i wytrwałości.

Jasne, że można.

Fajna robota. Miło popatrzeć na te szczegóły.

Jest taki discount że prawie za darmo ;)z 490 na 250 za licencję a 190 za rok.

Double post ;) Używa ktoś tego programu? Można nim tylko malować materiały? Czy obiekty też (jak Painter)?

Można się przyczepić - tkanina słabo wygląda i materiał zbroi.. Jak się che to się można! tak to fajna bardzo. Pokaż więcej, jakieś t-pose, wipy, teksturki bo naprawdę fajny character.

To podepnę kolejną alternatywę https://twitter.com/luboslenco

Trochę słabe proporcje. Zobacz przyrówanie do 7,5 głowy (taki standardowy człowiek). Oczywiście nie chodi mi o muskulaturę jak na obrazku tylko proporcje. Taki zombiak mag na pewno skorzystał by z proporcji równych 8 lub nawet 9 głów. Popatrz rysunki Loomisa. Co do anatomii. Jakbyś porobił studia typu ecorche, zrobił własny szkielet, potem wszystkie mięśnie, to byś moment skumał co się dzieje na obrazkach na które patrzysz. A potem to już praktyka, praktyka, praktyka, obserwacja. U ciebie to wygląda jak próba przerysowania, właściwie bez wiedzy co to jest i czemu tam jest.

Z jakich źródeł korzystałeś?

A czym chcesz się zajmować? W jakiej branży?

A w czym właściwie masz problem? Ja z Blendera przeszedłem do ZBrusha (3.1) i wydawał mi się powolny bo zamiast skrótów jak w blendku, trzeba było w menu kliknąć. Musiałem trochę się przemóc ale ja bylem zakochany w red waxie więc się przemogłem :P Wiedz, że interface jest w zasadzie spoko, bo można go samym tabletem oblecieć, bez klawaiatury i nawet expres keysów (jak się uprzesz) Możesz nadawać własne skróty, robić własne menu z najczęściej używanymi rzeczami. Często pracuję (jeśli polega to na samym rysowaniu) z wyłączonymi wszystkimi menusami, że ekran to tylko workspace. A klawiaturką i ze skrótami to naprawdę szybko się pracuje. Każdy pędzel ma swój skrót, nawigacja też a resztę to już trzeba klikać ;)

Zatrzymałem się na "Ludziom teraz" i dał bym lajka ale nie mogę :( Zgadzam w 100% i spadam :)

Hej, fajne pracki. W zasadzie nie ma co krytykować bo widać, że jedziesz z koksem. Tylko rób dużo a będziesz Wielki. Jeśli narzekasz na blendera to przysiądź się do zbrusha na dłużej. Interaface też inny niż wszędzie, sprecyzowany na pracę z tabletem. Więc polecam poznać nawigację, podstawowe brushe (standard, move, caly tube, clay buildup, clay) \, zagadnienia jak dynamesh i sculptris pro mode, potem odpalić projekt z dynasphere i bawić się aż przyzwyczaisz się do zbrusha.

Rzeczywiście masakra :/ Szkoda, bo na zakup paintera się szykowałem jeszcze w tym roku. Teraz to olać. Może w Substance będzie inaczej? W końcu to jeden z liderów swojej dziedziny, przebogata baza materiałów i użytkowników..

A co takiego zniszczyło Adobe? Tak się pytam bez złośliwości, bo tylko AE przychodzi mi do głowy - a soft jest chyba świetny. Bynajmniej nie dochodzą do mnie narzekania. Oprócz subskrypcji chyba wszystko wporzo? edit: jeśli team developerów się nei zmieni, wątpię żeby soft umarł - tj. w autodesku.

To raczej kiepska wiadomość, ale czas pokaże. https://www.allegorithmic.com/blog/allegorithmic-joining-adobe-family?fbclid=IwAR0dQJuEY3z7rv5hqPgKFCOZM-UXKS8NyatJFqoE4f_mt5Qf2fFJGcH33GI

"Starym" już się znudziło/nie mają czasu rozpisywać się i postować. Młodzi już są w erze facebook/instagram/twitter/artstation,youtube. Tam nie są platformy do dyskusji - jest to niewygodne bądź utrudnione. Każdy "młody" jakoś ma hopla na istnieniu w mediach bo taka jest teraz moda - wszędzie strimują, cg celebryci, itp itd. Forum kwitło jak ci co mają 30+/40+ lat, mieli po 20. Siedzieli godzinami w domu robiąc sobie 3d. Kontakt ze światem CG był tylko poprzez fora dyskusyjne. Teraz każdy ma szybki internet i wszystko inne też chce mieć szybko ;)

Szkoda, że render to Zbrush. Mogła by być dużo ciekawsza ta scenka.

Ja mam taką teorię: że blender, tak jak linux, miał opinię programu przeznaczonego dla geeków, hobbystów itp. Nie jako narzędzie pasujące do pipelineu. Nawet jak ludzie ze studia ruszali w freelancerkę to używali programów co już znają. Tak samo ci po uczelniach. Raczej max/maya im w głowie. Co innego hobbyści, którzy ruszyli w profesjonalizm. Oni obdarzają blendera innymi uczuciami bo z nim zaczynali przygodę (tak jak ja na ten przykład). Druga sprawa to wewnętrzna blokada nie pozwalająca docenić blendera. Taki sprany mózg ;) Tak samo jak ubóstwianie Adobe (pomimo tańszych alternatyw w wielu dziedzinach graficznych, dających sobie z nim radę na tym polu) lub Wacoma (strach ruszyć te tanie tablety, a podobno świetnie dają radę).

Elegancko! Na czym pracujecie (renderujecie) ?

2 tygodnie to nie jest wcale dużo jak na taki efekt a jeśli nawet leniwie to robiłeś, to świetnie zadbałeś o detale. Nie umniejszając formie oczywiście.

Świetna robota. Ile ci zajął ten projekt? Włosy to fiber mesh, bo słabo widać na renderach? Zajebiściej zrobiłeś jego przedmioty. W ogóle wszystko jest na bardzo wysokim poziomie.

Świetna robota i bardzo przyjemnie zaprezentowana.