olaf

Ale jak? Stałeś w sklepie wybierając kiełbasę, podchodzi pan z błędnym wzrokiem, wręcza i płytkę i mówi "proszę zrobić nam film"? Bo jak tak to lipa, powiedz ze sie nie znasz i ze to pomyłka. A jak wziąłeś projekt do realizacji świadomie, to postój jak Ci idzie, chętnie subskrybuje takie wątki.

Dobre ;) wygląda na to, ze pojawi się kapitał na rozwój - mam nadzieje, ze plany się wypełnią i niedługo nowa siedziba przyćmi wszystkie budynki ZUS razem wzięte ;) @shogun - ale oni nie chcą grać na giełdzie tylko pozyskać kapitał jak mniemam.

niby relaksujące ale mi po trzeciej godzinie zaczyna się trip.

fajnie czuc przestrzen

to jak przygotować to zwykle dowiadujesz się od developerów - często mają swój workflow i po prostu się wpasowujesz. Dobrze jest umieć pracoawć na onion-skinach zarówno w sofcie wektorowym jaki rastrowym. toon boom moim zdaniem tworzy śmieciowe animacje od strony technicznej i go nigdy nie polecałem, finalnie do gry z toonBoom oplaca sie chyba tylko png wywalić na koniec, co mija sie z celem jego uzywania - puppet tool w AE i nowszych psd jest zbyt cenne by tworzyć rastry w programach wektorowych. Ale jezeli dev będzie miał życzenie dostać wektory wg. okresloneg podziału na elementy to musisz je wykonać np. we flashu i TB tez nie bardzo sie przyda, bo zrobi rzeźnie i będziesz siedział po nocy i próbował poprawiać. TB fajne jest do zabawy jak robisz animacje raz na sezon. przy zastosowaniach produkcyjnych jest beznadziejny jako czesc workflow. ale zabawe w animowanie mozna od niego zacząć, do samej animacji nie jest zly, tylko do gier nieco daremny.

oj Panie doktór ;) publikacje to publikacje - numer ISBN by się przydał inaczej wszyscy by publikowali w gazetkach akademickich. Chyba, że coś sie ruszyło. Wysyłanie to raczej nie bardzo. Lepiej skontaktować się z wydawnictwem o odpowiednim profilu i ustalić wcześniej co mogłoby się im przydać. Ale nie wiem czy jest sens nastawiać sie na język polski. Jakbyś miał znajomości w 2+3d to byś publikował, bo tam po znajomości ludzie się doktoryzują. Nie znam Twojego tematu ale jeżeli coś się uda podpiąć pod fenomen kina 3d to taki artykuł chętnie ktos przedrukuje lub opublikuje. Ale to raczej nie branżowe pisma. Nie chcę być złośliwy ale na doktorat to przydałoby się umieć coś, co ludzie po prostu chętnie by wydrukowali, czyli jakiś dorobek czy cuś, ale mam świadomość, ze nie o to chodzi w dylpomie ;)

no bo to nie domowe przedszkole, by sobie każdy poprawiał i oglądał czy mu wyszło. Moze jakaś zasada, by overy wklejać jako linki a nie grafikę. rozumiem porady z zakresu kompozycji, rozłożenia świateł itp. ale nadmalówki w stylu 'w pizdu więcej, mocniej, aaa! mam suwak i nie puszcze póki nie dojdzie do końca' to bez sensu. Ode mnie to tylko, ze fajnie to wygląda, ale mam wrażenie, ze jesteś królową jednej pozy. Przy braku planów, perspektywy i ciekawszej kompozycji to bardziej wychodzi jak średniowieczne malarstwo.

no najłatwiej to sprawdzić daną stronę czy wszystkie wyłapał. Ale tak jak pisałem dynamicznych linków Ci nie wyłapie np. opartych a jQuery, do linki do treści jakie powstaną po chwili ripowania (np. nowy temat na forum) tez nie będą zindeksowane bo jeszcze nie istniały. Druga sprawa, to takie rzeczy załatwie programista zmieniając jedną linijkę kodu wiec lepiej weźcie kogoś kto ogarnia php i jquery zamiast tracić dzień na polowaniu na linki.

tak nie wyjdzie, bo URLe są obecnie generowane dynamicznie, a przekierowanie załatwia się zwykle w ustawieniach serwera.

chyba lepiej nie odpisywać, później Ci gdzieś na profilu napisze, że zamówił vizkę a w paczce była cegła, styropian i da negatywa.

a nie łatwiej po prostu sobie passy wyrzicić np. AO?

asblaze - ale ja jestem zachwycony stylistyką itp. ale jakoś montaż taki o niczym i brakuje mi kompana-rozśmieszacza wiec tak mnie troche zaskoczyli.

w informacje, w którą łatwo uwierzyć, bo ma miejsce często, to że zamawiając w drukarni kalendarze mamy dodatkowo projekt gratis. A w kwestii pracy grafika, to tak jak wszystko. Kalendaria się generuje, więc błędów nie zrobisz i nie trzeba się pałować więc w ceny rzędu 60-300pln jestem w stanie uwierzyć. Faktycznie wiele zależy od stawki grafika, bo zwykle liczy się jak za projekt.

2500$ za teslę.

tłumaczone czajnikiem :) dziwne to - nie ma zarysowania charakteru jak zwykle, sporo postaci i brakuje jakiegoś błazna. Ale wizualnie słodycz. i zmontowane jakoś chaotycznie.

Jest lepiej. przestałem ćwiczyć na skakance, bo zrobiłem się taki ciężki ze sobie co chwile nogę skręcałem na piłce nożnej. Ale zszedłem do 98kg z niewielkim brzuchem głownie dzięki grze na hali i rolkom. Basen pomaga na ogólne rozprostowanie mięśni by nadal spalały drzem z pączków, ale nie oszukujmy się 50min pływanie (600-700m tylko tyle daje radę) nic wspólnego z odchudzaniem sie nie ma. Jak noga będzie stabilna wracam na skakankę -świetnie rozwija mięśnie i szybkość - czuje to grając w piłkę. Gratuluje wyniku. 9.5kg to naprawdę sporo!

chyba na plecach dodałeś, bo nie widać.

O kurcze Marta fajne to, a te animowane samochody to już fajne++

strasznie daremny wątek, ale posty same sie nie nabiją. Oczywiście ze Nicolas Cage, thorgal też miał jeden wyraz twarzy. Ej jak mieć takie minifolio jak Ty Lucek?

no sculptowanie na poziomie dłubania w nosie, tylko zdecydowanie mniej praktyczne.

Czyli zeby mieć studio VFX to trzeba ogarnąc minimum trzy tutoriale. Ciężki kawał chleba ;) Dzięki za opis, widać ze się dobrze bawiliście.

mi wizualnie jakoś się nie podoba, ale realizację jako taką uważam za udaną. Na pewno nie było łatwo spiąć trzy różne stylizacje w sensownym czasie produkcyjnym. Robiliście to jednocześnie czy klip po klipie. Zdradź coś na temat produkcji, zawsze jestem ciekaw jak wyglada praca od kuchni.

no ślicznie 14 w CB(OC) za 2400pln to spoko koszt.

3d max to raczej to wizualnej oprawy. resztę musiałbyś zaprogramować albo przygtować na slajdach np. w keynote albo powerpoincie czy innym.

no ale zobacz referencję jaką wkleiłeś. Ogólnie sierp ciężki do wymodelowania nie jest, pewnie bardziej wprawieni zrobiliby to w kwadrans. po prostu widać, że nie wiesz do czego służy pewnie i stąd takie odstępstwo od oryginału.