Co to jest IPRED?
Mi chodzi o dwie rzeczy, a raczej ich kombinację:
- sytuację że "Abmahnung" (takie jakby ostrzeżenie że ktoś ma z czymś przestać, nie wiem jak to jest po polsku) jest płatne dla osoby ostrzeżonej, m. in. musi ta osoba opłacić prace adwokata który tą Abmahnung napisał. Jeśli osoba ta czuje się niewinna może zwrócić się do sądu, czego często nie zrobi żeby koszty nie podniosły się jeszcze bardziej.
Więc jak ktoś dostanie Abmahnung za złamanie praw autorskich, to albo płaci i ma sprawę z głowy, albo idzie przed sąd gdzie sprawa może się przeciągać i koszty urosną.
- Właściciel forum internetowyego jest odpowiedzialny za wszystko co użytkownicy forum napisali, bez względu na to jaki jest regulamin danego forum, i bez względu na to czy był świadomy tego że użytkownicy piszą coś zabronionego / wstawiają obrazki.
Myślę że tego w polskim prawie nie ma, inaczej pewne wątki na tym forum chyba nie byłyby tolerowane przez Adka, np. rzeczy zabawne w których regularnie pojawjają się zdjęcia do których nie mamy praw autorskich.