Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,8k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

kierownica w rękach kobitki

 

i dowcip:

 

Idą dwa koty przez pustynię

Przeszły kilometr ,... trzy.... idą dalej

Przy piątym kilometrze jeden z kotów pada wycieńczony i mówi do drugiego:

 

"Stary, nie ogarniam tej kuwety"

Napisano

Ewolucja programu matematyki na podstawie jednego zadania

 

1960 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów.

Wiedząc, że koszt produkcji drewna wynosił 4/5 jego ceny, oblicz zysk drwala.

 

1970 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów. Wiedząc, że koszt produkcji wyniósł 4/5 jego ceny, czyli 80 dolarów, oblicz zysk drwala.

 

1990 : Drwal sprzedał ciężarówkę tarcicy za 100 dolarów. Koszt produkcji drewna wyniósł 80 dolarów, a zysk drwala 20 dolarów. Zakreśl liczbę 20.

 

2006 : (tylko dla chętnych) Ścinając stare piękne i bezcenne drzewa, drwal zarobił 20 dolarów. Co myślisz o takim sposobie na życie? W podgrupach postarajcie się przygotować teatrzyk przedstawiający, jak czują się leśne ptaszki i dzika zwierzyna

 

:)) True True

Napisano
Frankot : Pablo Francisco miażdzy głowe :D

Jest ich jeszcze kilku - George Lopez (latin lingo is a MUST ;)), Carlos Mencia, Freddy Soto... Freddy zalatwil sie mieszaniem drinkow z pudrowaniem nosa niestety...

 

Jak ktos habla español to sporo kawalkow jest niezlych ale czasem przypominaja stare polskie komedie, ktore rozumieja tylko Polacy (tych nowych nawet Polacy nie rozumieja) - jak ktos nie wie kto to beener y que onda con la frontera moze nie skumac.

 

Wygrzebalem tu link do Carlosa dla poprawnych politycznie :D:

http://www.youtube.com/watch?v=AtOka1ZOLHE&NR=1

Napisano

Jako, że na codzień pracuje w Maxie i Revicie spróbowałem sobie wyrenderować kawałek terenu w tym drugim programie, który ostatnio musiałem wymodelować. Zobaczcie ile silnik renderujący potrzebowałby miejsca na dysku dla plików tymczasów. A skąd się mu taki rozmiar obrazka wziął to nie mam pojęcia :P

Aha wyrenderować mi się jakoś nie udało :P

 

ciekawostkagh0.jpg

w803.png

Napisano
Jako, że na codzień pracuje w Maxie i Revicie spróbowałem sobie wyrenderować kawałek terenu w tym drugim programie, który ostatnio musiałem wymodelować. Zobaczcie ile silnik renderujący potrzebowałby miejsca na dysku dla plików tymczasów. A skąd się mu taki rozmiar obrazka wziął to nie mam pojęcia :P

Aha wyrenderować mi się jakoś nie udało :P

 

hehe 16 km szerokości niezłe:)

 

Dzwoni facet na sekslinię. Słyszy w słuchawce ponętny głos:

- Cześć, kotku. Marzę o tobie, spełnię twoje każde życzenie...

- Każde?

- Taaak, każde...

- Dobra, to uważaj...

- Nie mogę się doczekać, cała drżę z podniecenia...

- Oddzwoń do mnie.

Napisano (edytowane)

w związku z faktem że ostatnio mam wisielczy humor i życie skopało mnie troche po dupie, kilka "adekwatnych" posterów:

 

 

 

Epic_Fail.jpg

epic_fail.jpg

epic_fail.jpg

081.jpg

epic%20fail.jpeg

epic-fail2.jpg

Demotivator__Epic_Fail.jpg

Edytowane przez Loki
Napisano

Loki ostatki Fail najlepszy ;D:D

 

Kobiety za kierownica:)

http://pl.youtube.com/watch?v=ygtBxhFc24A

 

Dziadek zatrzymany w czasie ;)

http://pl.youtube.com/watch?v=D60CRL6EqcQ

 

A'propo ostatnio tez spotkałem takiego dziadzia, który wczodząc przez rozsówane, samootwierające się drzwi (wiecie jakie...:)) Był w szoku....i zaczepiał innych..

-Wiadzałeś(widziałaś) drzwi sie przede mną otworzyły! same sie otwieraja...

W końcu paru kolesi ściemniło Pana, że gdzieś tam siedzi facet i naciska guzik i sie drzwi otwieraja...

Tez sie zastanawiałem potem co by było gdyby ten dziadzia trafił na schody ruchome:P

 

Speed paint na IPhonie

http://pl.youtube.com/watch?v=5iv5dDGjUXI

Napisano (edytowane)

Para zakochanych spaceruje po parku:

>

> - Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...

> - To znaczy?

> - Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...

> - Czyli jak?

> - Jak?! Srak! Czytałeś kur** coś w ogóle?

> - Tak! Nasza Szkapę. Ugryźć cię w dupę?

>

>

> *zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie.

> fotograf : -Kolorowe, czy czarno-białe?

> pingwin: - A jeb*** ci?!!! *

> ________________________________

>

>

> Zakonnica zadaje dzieciom zagadkę:

> - Jest rude, ma puszysty ogon, skacze po drzewach i je orzechy. Co to ?

> Zgłasza się Jasio

> - Na 99% jest to wiewiórka, ale jak znam siostrę to może to być Jezus...

> ________________________________

>

> *Jedzie Ziobro samochodem i potrącił 2 pieszych na przejściu.

> Przychodzi do sędziego i się pyta, co z tym zrobimy?

> Sędzia sie zastanowił i odpowiada:

> Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za

> uszkodzenie cudzego mienia, a ten drugi, co odleciał w krzaki - 8 lat

> za próbę ucieczki. * ________________________________

>

>

> *Wnuczek: Babciu widziałaś moje tabletki? były oznaczone LSD

> Babcia: Pie****ć tabletki, widziałeś kur** smoka w kuchni? *

> ________________________________

>

> Kobieta dzwoni rano do swojego szefa i mówi, że nie przyjdzie do

> pracy, bo jest chora.

> - A co pani jest? - pyta szef.

> - Mam jaskrę analną.

> - Że co!? Czym to się objawia??

> - Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...

> ________________________________

>

> Pytanie: Ulicą idzie dwóch posłów, obydwaj w płaszczach.Który jest z

> Samoobrony?

> Odpowiedź: Ten, który ma płaszcz wpuszczony w spodnie.

> ________________________________

>

> Jedzie kierowca nową Beemką, a że auto dobre to jedzie120... 160...

> nagle z za zakrętu wyłania się furmanka i rozpierdziuuuu,kierowca nie wyrobił.

> Wysiada z auta, patrzy - konie zmasakrowane, no to je dobił, żeby się

> nie męczyły. Podchodzi do bacy z strzelbą w dłoni i pyta:

> -Baco, jak z Wami?

> Na to baca, przykrywając urwane obie nogi:

> -Nic a nic, nawet mnie ku*wa nie drasnęło!

> ________________________________

>

> Facet pyta ekspedientkę sklepu:

> - Czy jest cukier w kostkach?

> - Nie ma.

> - A inne tanie bombonierki dla teściowej?

> ________________________________

>

> Rozmawiają owoce egzotyczne.

> - Jestem kiwi. Co każdego ożywi.

> - Jestem cytryna. Lubi mnie cała rodzina.

> - Jestem marakuja. I nie wiem, co powiedzieć...

> ________________________________

>

> Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony,wszystko co się

> rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada

> do niej, łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza... zza

> krzaków wychyla się lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym

> momencie lisica krzyczy "och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały

> kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego", a niedźwiedź

> robi głupią minę i myśli "... o kur** ! Nie zdjąłem wiewiórki!"

> ________________________________

> *Poszedl facet do lasu. Tak lazil i lazil, ze w końcu zabladzil.

> Chodzi wiec

>

> po lesie i krzyczy. W pewnym momencie cos go szturcha z tylu w ramie.

> Odwraca glowe, patrzy, a tu stoi wielki niedzwiedz, rozespany,

> wkurwiony, piana z pyska mu leci i mówi :

> - Co tu robisz?

> - Zgubilem sie - odpowiada facet

> - Ale czego sie ku*** tak drzesz? - pyta znowu wsciekly niedzwiedz

> - Bo moze ktos uslyszy i mi pomoze. - mówi gosc

> - No to kur** ja uslyszalem. Pomoglo ci?*

 

 

ostatnie chyba było

Edytowane przez tweety
Napisano

Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek".

Żona pyta:

- Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane?

- One zarabiają na nierządzie.

- A co to znaczy?

- Robią ludziom przyjemności za pieniądze.

- A dużo można na tym zarobić?

- Oj, bardzo dużo, kochanie.

- To może i ja bym stanęła? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne...

Mąż unosi brwi ze zdziwienia:

- No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja tez się zgadzam.

- A co muszę zrobić? - pyta żona.

- Stań tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz

"stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, ze musisz porozmawiać

z

menadżerem i przybiegnij do mnie.

- Ok.

Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się merol. Żona podchodzi, a kierowca

pyta:

- Ile?

- Stówa.

- Ale ja mam tylko siedem dych.

- Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem.

Żona biegnie do męża i pyta:

- Józek, ale on mówi, ze ma tylko 7 dych. Zrobić to?

- Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to

mu

weźmiesz do ręki.

Żona biegnie z powrotem i mówi, ze zrobi ręką za siedem dych. Gość się

zgadza, wyciąga aparaturę. Oczom żony ukazuje się ogromny instrument

długi

aż do kolana klienta.

Żona wytrzeszcza oczy i mówi:

- Muszę porozmawiać z menadżerem.

Biegnie zdyszana do męża i wola:

- Józek nie bądź świnia! Pożycz mu te trzy dychy! :-)

Napisano

Mała Kasia dostała pierwszy w swoim życiu okres, zatrwożona postanowiła powiedzieć o tym koledze.

- Jasiu zobacz, co mi jest?

Jasiu popatrzył, podrapał sie po głowie.

- Hm, na moje to Ci jaja urwało.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności