Skocz do zawartości

Featured Replies

Napisano
3 minutes ago, michalo said:

jeśli chodzi o superbohaterksie klimaty, to jeden z lepszych filmów ostatnich lat.

no ostatnio to chyba nie można powiedzieć żeby poprzeczka było płytko zakopana? :)

  • Odpowiedzi 7,7k
  • Wyświetleń 941,7k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Most Popular Posts

  • Destroyer
    Destroyer

    Też oglądałem! Jakie to było dobre! I jeszcze to intro z Hiszpańskiej telewizji "Tigree!" 🙂 I już w intro okładają się kastetami i pokazują jaki radosny ton całego serialu będzie 🙂 gdzieś chyba w pier

  • W internetach często ciężko wyczuć co jest serio a co nie, ja też w większości sobie tutaj mocno śmieszkuję ale susarzki to nie brałem 😄 Po siłowni włosy podsuszam ale mam długie to bym tak pół godzin

  • Ja już mam plany na sylwestra, spędzę go w towarzystkie cudownej kobiety,  jest piękna, wysportowana, bogata, jest Brytyjką a nazywa się Lara Croft 🙂 

Posted Images

Napisano
11 godzin temu, Destroyer napisał:

no ostatnio to chyba nie można powiedzieć żeby poprzeczka było płytko zakopana? :)

To nic nie zmienia :)

Nie wiem czemu tak bronię tego filmu, bo w sumie mam wywalone na to wszystko, ale nie był zły. Może jestem jakimś debilem skoro mi się podobał no ale trudno. Niech tak będzie :)

Film to mocne 6/10 z plusem a w tych Marvel/DC tworach to nawet i 7,5 - 8/10. Na pewno zapamiętam że go oglądałem, w przeciwieństwie do tych poprzednich co nie mogę sobie nawet przypomnieć tytułów :P

Napisano
1 hour ago, michalo said:

To nic nie zmienia :)

Nie wiem czemu tak bronię tego filmu, bo w sumie mam wywalone na to wszystko, ale nie był zły. Może jestem jakimś debilem skoro mi się podobał no ale trudno. Niech tak będzie :)

Film to mocne 6/10 z plusem a w tych Marvel/DC tworach to nawet i 7,5 - 8/10. Na pewno zapamiętam że go oglądałem, w przeciwieństwie do tych poprzednich co nie mogę sobie nawet przypomnieć tytułów :P

Luzik, po prostu superpies Krypto w pelerynie wydawał mi się zawsze strasznie głupkowatym dodatkiem do Supermana, nawet za dzieciaka, więc zaskoczyło mnie, że przy obecnej tendencji do traktowania superbohaterów bardzo serio coś takiego dodali :D

Napisano
48 minut temu, SebastianSz napisał:

Luzik, po prostu superpies Krypto w pelerynie wydawał mi się zawsze strasznie głupkowatym dodatkiem do Supermana, nawet za dzieciaka, więc zaskoczyło mnie, że przy obecnej tendencji do traktowania superbohaterów bardzo serio coś takiego dodali :D

bo krypto jest na topie, to dlatego

Napisano
13 minutes ago, EthicallyChallenged said:

bo krypto jest na topie, to dlatego

Mom, can we buy some crypto?

We have crypto at home.

At home:

Kryptoanim.jpg

Napisano
59 minut temu, SebastianSz napisał:

Luzik, po prostu superpies Krypto w pelerynie wydawał mi się zawsze strasznie głupkowatym dodatkiem do Supermana, nawet za dzieciaka, więc zaskoczyło mnie, że przy obecnej tendencji do traktowania superbohaterów bardzo serio coś takiego dodali :D

Ja też tak zawsze myślałem. Nie podobał mi się i tyle bo to durne, do tego pelerynka.

W filmie był taki wkurwiający.. taki mix szalonego szczeniaka z kotem.. do tego jak ktoś ma psa to zobaczy że średnio go zanimowali.

plus na zbliżeniach wyglądał mało realistycznie. Ale wychowała go super girl - silna niezależna kobieta co jest niezłym smaczkiem na końcu tego filmu XD

Ma parę dobrych momentów też oczywiście.

Fabułą jest pełna wymuszeń i uproszczeń żeby scenarzysta się zbytnio nie przemęczył, niektóre tak debilne że aż wołają o pomstę do nieba.

No i ten łysy łeb Luthora.. jak ja go z gęby nie cierpię. Dobrze że na końcu się popłakał..

Jednakowoż cały ten film miał taki trochę cringowy klimat. Coś jak animacje w stylu niesamowitej czwórki itp.. Przynajmniej mi się to kojarzyło, ale nie widziałem ich od lat dzieciństwa.. Lub z komiksów kiedy jeszcze nie było wszystko tak na poważnie.. Pierwsze spidermany, x-many.

Jednez z bohaterów ma debilną fryzurkę, hawk girl drze się jak kolorowa gruba feministka. W ogóle ta ekipa bohaterów nie przejmuje się zabijaniem i zniszczeniami. Robota my być wykonana i tyle a potem autografy.

Super man dostaje ostry łomot i denerwuje się na to co inni o nim myślą. Ma usłużne roboty co włączają mu filmiki na uspokojenie nerwów.

Jest dyktator żywcem skrojony z każdego filmu akcji lat 90.

Sporo śmiesznych scen.

Jak ktoś jest w stanie to udźwignąć, to polecam :)

Napisano

Gorsze od pierwszego filmu MK chyba nie może być... ale wielkich nadziei nie ma co sobie robić.

Chociaż dla fanów serii o jakieś 20 lat za późno, raczej... ale kto wie.

Napisano
35 minutes ago, kengi said:

Gorsze od pierwszego filmu MK chyba nie może być...

Mam nadzieję, że nie mówisz o klasyku z 1995!

Napisano
Just now, SebastianSz said:

Mam nadzieję, że nie mówisz o klasyku z 1995!

Dokładnie o tym... ja nie dałem rady obejrzeć w 95, jako gówniarz. 🤷‍♂️

Napisano
2 minutes ago, kengi said:

Dokładnie o tym... ja nie dałem rady obejrzeć w 95, jako gówniarz. 🤷‍♂️

E tam, film miał swój głupkowaty urok, w przeciwieństwie do sequela - MK Annihilation. Tamto to dopiero był gnój :D

Napisano

No mnie to na tyle zraziło, że nie widziałem niczego filmowego ze świata MK. Dla mnie, mimo że zagrywałem się w MK2 na śmierć, film nie podszedł na maksa. Dobrze, że nie w kinie tylko jakiś pirat na VHS i dało się toto wyłączyć i iść pograć w grę :)... ale to nie rozdzielczości mi w tym brakowało, tylko jakiegoś sensu. Więc podejrzewam, że przy Annihilation mógłbym dostać udaru. Nawet nie wiedziałem, że taki film istnieje.

Napisano
Teraz, kengi napisał:

Dokładnie o tym... ja nie dałem rady obejrzeć w 95, jako gówniarz. 🤷‍♂️

18 minut temu, kengi napisał:

No mnie to na tyle zraziło, że nie widziałem niczego filmowego ze świata MK. Dla mnie, mimo że zagrywałem się w MK2 na śmierć, film nie podszedł na maksa. Dobrze, że nie w kinie tylko jakiś pirat na VHS i dało się toto wyłączyć i iść pograć w grę :)... ale to nie rozdzielczości mi w tym brakowało, tylko jakiegoś sensu. Więc podejrzewam, że przy Annihilation mógłbym dostać udaru. Nawet nie wiedziałem, że taki film istnieje.

Ja sobie obejrzałem jakiś czas temu MK1 i było git. Annihilation też obejrzałem i... no teraz mi się przypomniało, że w ogóle to oglądałem, nie pamiętam ani sekundy. Na MK1 byłem w kinie 2x za dzieciaka i podobało mi się bardzo.

Napisano
21 minutes ago, kengi said:

Nawet nie wiedziałem, że taki film istnieje.

To pozostań w błogiej nieświadomości, chyba że masz ochotę na ironiczne (masochistyczne?) oglądanie jakiegoś crapu. Jedynka to Obywatel Kane przy MK2:A.

Na tle innych eGranizacji z lat 90. (Street Fighter albo Mario) to MK1 był spoko, miał jakiś tam prosty pomysł na siebie i był lekkim akcyjniakiem bez przerostu ambicji. No i muza była spoko

Napisano
4 minuty temu, SebastianSz napisał:

No i muza była spoko

SPOKO?!? Miałem oryginalną kasetę i katowałem na okrągło. Dzisiaj też się dobrze słucha, chociaż może nie z kasety :)

Napisano
31 minutes ago, SebastianSz said:

No i muza była spoko

A tak, pamiętam... to mnie bolało najbardziej... nie trawie tej muzy na maksa 🤮

Napisano
14 minutes ago, kengi said:

A tak, pamiętam... to mnie bolało najbardziej... nie trawie tej muzy na maksa 🤮

Ale musisz przynajmniej przyznać, że była bardzo charakterystyczna i do dzisiaj jest od razu rozpoznawalna. Jak na taki w sumie niszowy film to już coś :D

No i nuta z walki Liu Kanga z Reptilem, Control, to dobry kawałek!

Napisano
4 minutes ago, EthicallyChallenged said:

ja już wolę to techno, disco czy jak to zwał z pierwszego filmu, niż ten hippidy hop z trailera dwójki.

Obie rzeczy razem z wszelkim rapem wrzucam do worka z napisem diskopolo i niezależnie czy jest rozpoznawalna i charakterystyczna, omijam szerokim łukiem. Być może to jest rodzaj fobii, ale mi nie przeszkadza. Po prostu ignoruję, po kilku nutkach, niczym w jaka to melodia ;P

Napisano

Kurde, schrzanią kolejny film MK :C

Pierwszy, za dzieciaka ogladałem więc miło wspominam. No i ten motyw muzyczny.. w każdej chili mogę go przywołać w pamięci a i niektóe sceny dobrze pamiętam.

Drugiego filmu nie wytrzymałem chyba nawet do połowy.

Tutaj ledwo trailer przetrwałem. No i znowu MK od początku... i gdzie Liu Kang? Mieli hajs tylko na jednego aktora?

Street Fightera też robią. Pamiętacie ten film z Van Dame'm? Ja kiedyś wypożyczałem na VHS wszystkie filmy z tym aktorem i Street Fightera miło wspominam, chociaż był dziwny ;)

Edytowane przez michalo

Napisano
9 godzin temu, michalo napisał:

Street Fightera też robią. Pamiętacie ten film z Van Dame'm?

Haha w zeszły weekend widziałem, strasznie rozczarowujący, bardzo mało fightingu a street fightingu tyle, co nic, powinni byli to zatytuować Bunker Talker.

Napisano
35 minut temu, EthicallyChallenged napisał:

Haha w zeszły weekend widziałem, strasznie rozczarowujący

Bo ty go o 30 lat za późno oglądasz.. XD

Napisano

No nie wiem, nie wiem. Bloodsport za gówniarza, to było oglądane z pełną wiarą, że to praktycznie dokument o Franku Dux-ie. Jak się dorosło, to stało się kinem hongkongskim made in juesej, w wersji komediowej. I ma to swoje plusy, ale to jednak inny rodzaj zajebistości, taki mix sentymentu, zażenowania i masochizmu. Nie wiadomo czy śmiejesz się z filmu, czy ze wspomnień o samym sobie, przypominając sobie co czułeś za gówniaka. Podobnie mam z American Ninja... ile to ja się po drzewach nałaziłem, żeby zostać nindżą.

Edytowane przez kengi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności