biglebowsky Napisano 30 Październik 2007 Napisano 30 Październik 2007 purple - skazany za żółwia, był prawdziwy i wypożyczony z zoo. Filmik istotnie wyjątkowo ostry, śmieszny chyba być nie miał i to się nawet udało, nieczęsto się widuje taką mega masakrę zrealizowaną bez mmrugania okiem jak planet Terror albo chociażby nie - nieudolnie. Obejrzyj Man Behind The Sun - chiński filmik o japońskim obozie jenieckim w którym przeprowadzano eksperymenty na ludziach, nie tak dosadny jak CH, miejscami trącący myszką i nawet śmieszny w warstwie wizualnej ale oglądany przez pryzmat tego że jest oparty na faktach robi ciary na plecach. Prawdziwi ocaleni mówią że działy się tam rzeczy o wiele potworniejsze niż te pokazane na filmie. Planet terror to trochę inna liga niż obydwa powyższe ale kosi, mnie się miejscami na wymioty zbierało ale i przy tym jest sporo dobrego humoru, świetne dialogi i motywy nie do zapomnienia. Imo najlepszy film Rodrigeza za którym do tej pory jakoś specjalnie nie przepadałem. Z zupełnie innej beczki - Ratatuj. Oczekiwałem że będzie słabszy niż Niemamocni, trailerki mnie jakoś nie urzekły, i dobrze. Mogłem się dzieki temu dopiero w kinie miło zaskoczyć. To rewelacyjny kawał filmu. Może i najbardziej Disneyowski z Pixarów ( Cars był chyba zdecydowanie bardziej przewidywalny i sztampowy ) a i tak kawał niewiarygodnie dobrej roboty. Animacja, koncepty, rendery, powalają. Ujęcia miasta to majstersztyki, kamera pracuje tak że nie czuje się w ogóle że to film animowany. Piksar jednak znowu pokazał że jest o 2 kroki do przodu przed każdym innym studiem zajmującym się animowanym 3d i mimo że konkurencja nie śpi to jeszcze długo ich nie doścignie.
hkropinski Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 krwawy diament... film bardzo fajny, i jak dla mnie najlepsza rola di caprio... pozdrawiam
CzAk1 Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 A ja jestem właśnie po 4 miesiącach spędzonych nad...Naruto ;) Oglądnołem 220 odcinków Naruto oraz odcinki z części drugiej (Shippuuden), które do tej pory wypuszczono czyli 32 epizody. Ogólnie anime bardzo dobre...Walki fajne, dość dynamiczne...ciekawe postacie...w miare nieźle rozwinięta fabuła. Ma oczywiście swoje minusy...jak ok 70 odcinków fillersów które odbiegają od głównego wątku i tego co było w mandze. Po za tym dość kiepsko czasem wypada sam główn ybohater, który wydaje sie być najsłabszą i najgłupszą postacią w anime... ..ale mimo wszysko polecam ;)
DraB Napisano 3 Listopad 2007 Napisano 3 Listopad 2007 Stardust - Bardzo przyjemny film na odstresowanie :) Warto iść choćby dla De Niro i Pfeiffer. Polecam BTW Od miesięcy się tak w kinie nie śmiałem, jak po jednej z kwestii ;)
metamind Napisano 4 Listopad 2007 Napisano 4 Listopad 2007 a jeśli chcecie film na dostresowanie, to polecam "The Thing" Johna Carpentera - film ma 25 lat, a mimo to wgniata w fotel/kanapę (niepotrzebne skreślić). klimat, muzyka, totalny brak zaufania i pewności kto może być teraz Rzeczą sprawia że nigdy nie odpuszczę sobie przyjemności obejrzenia tego (moim skromnym zdaniem) najlepszego horroru wszechczasów.
Gość User190 Napisano 4 Listopad 2007 Napisano 4 Listopad 2007 Georgia Rule aka Twarda Sztuka - świetny dramat, z nieprzyzwoicie nieskromną i uwodzącą Lindsey Lohan :) Nic nadzwyczajnego, ale po prostu podobał mi się - może dlatego że nastawiłem się na kichę :)
thud Napisano 8 Listopad 2007 Napisano 8 Listopad 2007 hej, potrzebuje pomocy! moze ktos mi podac kilka tytulow niemych filmow? takich z lat 20 XX wieku...albo i pozniejszych. W googlach znalazlem zaledwie 3 tytuly :/, a jest mi to pilnie potrzebne
Łukasz Jaskólski Napisano 8 Listopad 2007 Napisano 8 Listopad 2007 http://www.filmweb.pl/Filmy+nieme+na+%C5%BCywo+i+dvd,News,id=37830 http://www.filmweb.pl/szukaj?q=niemy+film&c=portal Początki ekspresjonizmu w filmie niemieckim sięgają roku 1913 kiedy to powstał Student z Pragi w reżyserii Duńczyka Stellana Rye (1880-1914). Jednak właściwe przyjście na świat tego kierunku dokonało się po I wojnie światowej w 1919 r. kiedy Robert Wiene (1880-1938) – nakręcił Gabinet doktora Caligari. W niemieckim kinie ekspresjonistycznym istniały dwa nurty: nurt społeczno-psychologiczny i nurt fantastyczny. * Nurt społeczno-psychologiczny określany w Niemczech mianem KAMMERSPFIELM – opowiadał o kłopotach, samotności, samobójstwach, obłędach i tragediach rodzinnych. Piętnował obojętność świata wobec ludzkich problemów. Ogólnie cechowała go niewiara w człowieka. Najważniejsze z nich to: o Schody kuchenne (Hintertreppe) – reż. Leopold Jessner, 1921 – opowieść o dziewczynie sądzącej, że jej ukochany zapomniał o niej i listonoszu, który niszczy listy od niego. W finale kaleki listonosz zabija siekierą swego rywala, a dziewczyna rzuca się z okna.... o Szyny (Scherben) reż. Lupu Pick, 1921 – córka zostaje zgwałcona przez nadzorcę kolei. Jej ojciec, podwładny nadzorcy postanawia pomścić swoją córkę, morduje uwodziciela, a matka z rozpaczy wpada w obłęd. o Noc Sylwestrowa (Sylvester) – reż. Lupu Pick, 1924 – właściciel małej restauracji popełnia samobójstwo. o Portier z Hotelu Atlantic (Der Letzte Mann) – reż. Friedrich Wilhelm Murnau, 1924 – historia starego portiera, dumnego ze swej pozycji, który pewnego dnia zostaje zdegradowany i przydzielony do obsługi toalet. Wielka kreacja Emila Janningsa. * Nurt fantastyczny – najczęściej filmy grozy, spowite aurą tajemniczości, obłędu, z pojawiającymi się zjawami, koszmarami nocnymi i atmosferą opadającą na bohatera niczym sieć pajęcza. Najważniejsze z nich to: o Student z Pragi (Der Student von Prag), reż. Stellan Rye, 1913 – student Balduin sprzedaje swe odbicie w lustrze czarownikowi, ten zaś wykorzystuje zdobycz do stworzenia sobowtóra, który zrujnuje życie nieszczęśnika. o Gabinet doktora Caligari (Das Kabinett des Doktor Caligari), reż. Robert Wiene, 1919 – Bohater – Franz opowiada o swych przeżyciach związanych z Dr Caligari, który dniem występuje jako sztukmistrz na jarmarkach a nocą zaś wysyła swe medium – Cesara by dokonywał zbrodni. o Golem (Der Golem, Wie Er In die Welt Kam), reż. Paul Wegener i Carl Boese, 1920 – legenda o stworzeniu w Pradze przez rabina Loewe Golema i jego niszczycielskich zapędach. o Dr Jekyll i Mr Hyde (Der Januskopf), reż. Friedrich Wilhelm Murnau, – adaptacja opowiadania Stevensona. o Zmęczona śmierć (Der Műde Tod), reż. Fritz Lang, 1921 – Są to cztery opowieści o śmierci i nieuchronności przeznaczenia (Opowieść niemiecka, Opowieść arabska, Opowieść wenecka, Opowieść chińska). o Nosferatu - symfonia grozy (Nosferatu, Eine Symphonie des Grauens), reż. Friedrich Wilhelm Murnau, 1922 – Jest to lekko zmieniona historia Draculi. W mieście wybucha epidemia dżumy, zawleczona na statku, którym ze swojego zamku w Karpatach przypłynął Nosferatu. Jest wampirem: w dzień śpi w trumnie, działa tylko nocą wysysając krew. o Dr Mabuse (Dr Mabuse, Der Spieler), reż. Fritz Lang, 1922 – historia pojedynku inspektora Norberta von Wencka z demonicznym szefem gangu morderców, tytułowym Doktorem Mabuse. o Vanina (Vanina), reż. Arthur von Gerlach, 1922 – opowieść o wymyślonym państwie rządzonym przez kalekiego, okrutnego władcę i o nieszczęśliwej miłości jego córki do przywódcy powstania. o Ulica (Die Strasse), reż. Karl Grune, 1923 – opowieść o błąkającym się mężczyźnie w mieście molochu. o Cienie (Schatten) reż. Arthur Robison, 1923 – w pałacu odbywa się seans teatru cieni wykonywany przez tajemniczego mężczyznę, który wprowadza wszystkich w trans by pogodzić żonę i męża. o Gabinet figur woskowych (Das Wachsfigurenkabinett), reż. Paul Leni, 1924 – młodzieniec pracujący w gabinecie figur woskowych wymyśla historie z nimi związane przekształcające się w rzeczywistość. o Nibelungi (Die Niebelungen), reż. Fritz Lang, 1924 – fantastyczna legenda germańska. o Metropolis (Metropolis), reż. Fritz Lang, 1926 – opisuje wydarzenia w roku dwutysięcznym. Terenem akcji jest miasto Metropolis, w którym na powierzchni żyje klasa rządząca, w podziemiach zaś niewolniczo pracują robotnicy. o Faust (Faust – Eine deutsche Volkssage), reż. Friedrich Wilhelm Murnau, 1926 – adaptacja niemieckiej legendy o Fauście sprzedającym duszę diabłu o M – morderca (M), reż. Fritz Lang, 1931 – kiedy policja nie może złapać mordercy dzieci, wkraczają inni przestępcy. Jeden z ostatnich filmów zaliczanych do nurtu kina ekspresjonistycznego. wszystkie filmy do 1927 roku byly nieme (podobno)
SWRSC Napisano 8 Listopad 2007 Napisano 8 Listopad 2007 supersamiec - takie połącznie American Pie z South Park Hardkorowy, niektore teksty mnie powaliły :D american pie to tandeta, supersamiec jednak wypada w miare dobrze. Polecam dla ludzi, ktorym humor dopisuje :)
DraB Napisano 10 Listopad 2007 Napisano 10 Listopad 2007 3:10 do Yumy - Poszedłem bo lubię Christiana Bale'a i Russela ;) Film mi się podobał. Dawno nie było dobrego westernu w kinie. Jest trochę gadania, ale nie nudziłem się.
Dzyndzel Napisano 13 Listopad 2007 Napisano 13 Listopad 2007 Autostopowicz -Jest to tytuł dość promowany jednak zupełnie skazany na niepowodzenie. Jedyna zaleta filmu to prześliczna dziewczyna która potem biega z bronią , biega biega chociaż wcale nie musiałaby biegać no ale biega.Wiec nie polecam - 3/10
piotrek Napisano 13 Listopad 2007 Napisano 13 Listopad 2007 American Hisoty X - całkiem interesujący.
ognisty Napisano 18 Listopad 2007 Napisano 18 Listopad 2007 Number 23 - bardzo fajna psychodeliczna historyjka, polecam :) a najfajniejsze jest to że skończyłem oglądać ten film dzis 23:23 :D gdybym wierzył w takie głupoty to bym chyba zawału dostał :)
SoAd Napisano 18 Listopad 2007 Napisano 18 Listopad 2007 o LOOOOOOOOOOOL a ja właśnie chciałem napisać że przed chwilą skończyłem oglądać ten fil i jest świetny, nie no masakra. heh...
biglebowsky Napisano 19 Listopad 2007 Napisano 19 Listopad 2007 23 Macie zupełnie odwrotne wrażenia niż moje. Jeden z gorszych filmów roku, nie dość że sam motyw 23 naciągany do granic to jeszcze zakończenie - przewidywalne i wyświechtane. Zaczyna się naprawdę dobrze a potem z minuty na minute równią pochyłą w dół aż do dna. Carrey fajnie zagrał i tyle dobrego o filmie można powiedzieć. Dexter sezon 2 Na razie na odcinku 7mym. Wciąga jak diabli, mnie się podoba nie mniej niż sezon pierwszy. Jest gęsta atmosfera, Dexter jak poprzednio umęcza się nad sobą a do serialowego świata dołącza rewelacyjna postać Lili. Tym razem policja odkrywa masę zwłok na dnie oceanu, kto oglądał sezon pierwszy wie kto je tam zostawił:) Po 2 średnich preairach idą 4 rewelacyjne odcinki. 7my średni, mam nadzieję że to spadek formy przed jakimś porządnym uderzeniem. Lilja 4-ever - http://imdb.com/title/tt0300140/ Filmik Lukasa Moodyssona z roku 2002. Kawał mocnego, dającego po głowie obuchem kina. Gdyby nie to że historia jak z gazety, jakich wiele w realu to była by to taka współczesna Dziewczynka z zapałkami. 16 letnia Oksana cieszy się i chwali wszystkim że wyjedzie z matką do USA, jednak matka wyjeżdża ze swoim chłopem zostawia córę pod opieką ciotki. Ciotka natychmiast przejmuje mieszkanie zostawiając Oksanę w speluniastej ruderze. Matka się nie odzywa, resztki pieniądze znikają szybko. Dziewczyna zostaje bez środków do życia, dalej jest już tylko coraz mniej wesoło. Polecam, jeden z filmików których się szybko nie zapomina. Moodysson ma na kącie jeszcze jeden wart uwagi filmik - Facking Amal - w sam raz na odtrutkę od przygnębiającego klimatu L4E:)
3grosze Napisano 23 Listopad 2007 Napisano 23 Listopad 2007 Czeka na nas świat - dobry film; miejscami śmieszny, miejscami dołujący. imo może dać do myślenia
kozioo Napisano 23 Listopad 2007 Napisano 23 Listopad 2007 Dexter sezon 2 Na razie na odcinku 7mym. Wciąga jak diabli, mnie się podoba nie mniej niż sezon pierwszy. Jest gęsta atmosfera, Dexter jak poprzednio umęcza się nad sobą a do serialowego świata dołącza rewelacyjna postać Lili. Tym razem policja odkrywa masę zwłok na dnie oceanu, kto oglądał sezon pierwszy wie kto je tam zostawił Po 2 średnich preairach idą 4 rewelacyjne odcinki. 7my średni, mam nadzieję że to spadek formy przed jakimś porządnym uderzeniem. Ale za to w odcinku 8. się działo :) Serial jest świetny, trzyma w napięciu. A wewnętrzne przemyślenia Dextera są priceless.
OmeN2501 Napisano 23 Listopad 2007 Napisano 23 Listopad 2007 E tam - 8 jeszcze pikus, 9 to sie zapowada dopiero :D Ale dzieki bogu ze nie tylko mi sie Dexter tak podoba :D Juz sie balem ze cos ze mna nie tak ;] Pierwszy sezon w zeszlym roku za jenym podejsciem obejrzalem :D A 23 to tak jak Bigleb, na poczatku intrygująco ale 20 minutowe wyjasnianie o co chodzi w tej historyjce juz bylo ponad moje sily. Z filmu broni sie jedynie naprawde fajny soundtrack ;]
sanki Napisano 23 Listopad 2007 Napisano 23 Listopad 2007 Dexter rządzi :-) co do numeru 23, to i tak niezle zwazajac na to ze ten sam rezyser splodzil wczesniej batman forever i batman i robin ;p
biglebowsky Napisano 23 Listopad 2007 Napisano 23 Listopad 2007 Ale po za Batmanem Forever i B&R zdarzyło się Joelowi Shumacherow zrobić filmiki bez mała bardzo dobre ( Upadek, Flawless ) ma też na kącie kilka dobrych ( Veronica Guerin, 8mm, Czas zabijania ) Po prostu się koleś uparł żeby co drugi jego film był gniotem :)
chveti Napisano 23 Listopad 2007 Napisano 23 Listopad 2007 Czyli że co? Że po przepięknej rodzinie Soprano ,Dexter to też coś co warto zobaczyć? :)
OmeN2501 Napisano 23 Listopad 2007 Napisano 23 Listopad 2007 No ba! Z seriali poważniejszych mogę jeszcze polecić Shield, Wire i Sleeper Cell. Wszytkie trzy sa niesamowicie sprawnie zrobione i wciągają przede wszystkim świetnie skonstruowanymi i psychologicznie wiarygodnymi bohaterami. To takie seriale które jak zaczniesz oglądać to lepiej mieć wolny weekend bo ciezko przestac :D I jakby ktos pytal - nie, nie jestem uzalezniony :P ps: Moze ma ktos soundtrack z 1 sezonu Sleeper Cell? Absolutnie rewelacyjny jest
Knysha Napisano 23 Listopad 2007 Napisano 23 Listopad 2007 Sanjuro - samuraj znikąd, kontynuacja Yojimbo Akiry Kurosawy. Bardzo dobry film.
Leleń Napisano 24 Listopad 2007 Napisano 24 Listopad 2007 Hitman - uuu aktor podobny - fakt - zachowanie i ogolny wyglad.. ale niestety film imo przebajerowany, niepotrzebny watek z panienka, niepotrzebne sledztwa, niepotrzebni "inni hitmani", reszta filmu niezla - niezle smaczki typu kaczuszka w wannie. akcji troche.. malo. aaa i muzyka, tez jej cos malo, ale przynajmniej trzyma poziom. ogolnie 5+/10
Knysha Napisano 24 Listopad 2007 Napisano 24 Listopad 2007 Tron we krwi - jak kochalem Kurosawe, tak dalej kocham :) Zgon na pogrzebie - bardzo dobra angielska komedia - typowy humor angielski zapewniony! :D
Bruneq Napisano 24 Listopad 2007 Napisano 24 Listopad 2007 wlasnie wrocilem w beawolfa .....musze poczytac coneico na jego temat bo jak narazie dla mnie animacja roku!:)
DraB Napisano 25 Listopad 2007 Napisano 25 Listopad 2007 Resident Evil 3 - Zombi i krew. Cowabunga :)
piotrek Napisano 25 Listopad 2007 Napisano 25 Listopad 2007 Krecik - chyba wszystkie "epizody" ;) Det Sjunde Inseglet - po raz kolejny, ale nie przestaje mnie fascynować.
imprecis Napisano 26 Listopad 2007 Napisano 26 Listopad 2007 Gabinet doktora Caligari - polecam wszystkim grafiką przejrzeć chociaż ten film i podziwiać rewelacyjne dekoracje. Film jest stary (bodajże 1919) i niemy. Wytrzymałem ok 40min, bo naprawdę ciężko się to ogląda, ale te dekoracje.... :D Wild strawberries (Tam gdzie rosną poziomki) - film Bergmana (zdobywcy palm palm), jeden z lepszych filmów jakie widziałem. Gorąco polecam Siódma pieczęć - kolejny film Bergmana, niezły i wart polecenia. Przez wielu uważany za najlepszy film mistrza. Imperium słońca - o ile zawsze atakowałem talent Spielberga to ten film mnie zmiażdżył ! Realizacja jest niesamowita, piękna muzyka, cudowna gra Bale'go, wizualnie jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. Dla mnie to najlepszy film Spielberga (z tych większych dzieł to chyba tylko "Listy Schindlera" nie widziałem). Sztuczki - polski film, nie jestem fanem naszego kina (szczególnie tego obecnego), ale ten film pozytywnie mnie zaskoczył. Spodziewałem się tandety, a tymczasem dostałem całkiem niezły kawałek kina. Oczywiście niektóre zachwyty nad tym filmem są raczej przesadne, bo do arcydzieła mu bardzo daleko, ale film jest naprawdę dobry (szczególnie druga połowa, bo pierwsza średnia).
piotrek Napisano 26 Listopad 2007 Napisano 26 Listopad 2007 z tych większych dzieł to chyba tylko "Listy Schindlera" nie widziałem. W takim razie koniecznie obejrzyj. Zarówno Spielbeg, jak i Williams bardzo się postarali.
imprecis Napisano 26 Listopad 2007 Napisano 26 Listopad 2007 Kolejna dawka filmów...Studia są, a człowiek się obija :) Pulp Fiction - film oglądałem po raz 3, dla mnie po Kill Billu najlepszy film Tarantino. Najbardziej przełomowy i jeden z najlepszych filmów lat 90. Gra - kolejna perełka w dorobku D. Finshera, wcześniej widziałem Se7en i Fight Club. Film niesamowicie trzyma w napięciu. Jeden z lepszych filmów akcji. Nie jestem fanem M. Douglasa, ale tutaj jego rola b.mi się podobała :)
Gość jonasz Napisano 28 Listopad 2007 Napisano 28 Listopad 2007 The Bourne Ultimatum i Snatch, Snatch po raz n-ty bo to dobry film :)
chveti Napisano 29 Listopad 2007 Napisano 29 Listopad 2007 [...]Z seriali poważniejszych mogę jeszcze polecić [...] Wire [...] Już go kocham :) dzięki.
ttaaddeekk Napisano 29 Listopad 2007 Napisano 29 Listopad 2007 23 Macie zupełnie odwrotne wrażenia niż moje. Jeden z gorszych filmów roku, nie dość że sam motyw 23 naciągany do granic to jeszcze zakończenie - przewidywalne i wyświechtane. Zaczyna się naprawdę dobrze a potem z minuty na minute równią pochyłą w dół aż do dna. Carrey fajnie zagrał i tyle dobrego o filmie można powiedzieć. Dexter sezon 2 Na razie na odcinku 7mym. Wciąga jak diabli, mnie się podoba nie mniej niż sezon pierwszy. Jest gęsta atmosfera, Dexter jak poprzednio umęcza się nad sobą a do serialowego świata dołącza rewelacyjna postać Lili. Tym razem policja odkrywa masę zwłok na dnie oceanu, kto oglądał sezon pierwszy wie kto je tam zostawił:) Po 2 średnich preairach idą 4 rewelacyjne odcinki. 7my średni, mam nadzieję że to spadek formy przed jakimś porządnym uderzeniem. Lilja 4-ever - http://imdb.com/title/tt0300140/ Filmik Lukasa Moodyssona z roku 2002. Kawał mocnego, dającego po głowie obuchem kina. Gdyby nie to że historia jak z gazety, jakich wiele w realu to była by to taka współczesna Dziewczynka z zapałkami. 16 letnia Oksana cieszy się i chwali wszystkim że wyjedzie z matką do USA, jednak matka wyjeżdża ze swoim chłopem zostawia córę pod opieką ciotki. Ciotka natychmiast przejmuje mieszkanie zostawiając Oksanę w speluniastej ruderze. Matka się nie odzywa, resztki pieniądze znikają szybko. Dziewczyna zostaje bez środków do życia, dalej jest już tylko coraz mniej wesoło. Polecam, jeden z filmików których się szybko nie zapomina. Moodysson ma na kącie jeszcze jeden wart uwagi filmik - Facking Amal - w sam raz na odtrutkę od przygnębiającego klimatu L4E:) tez ogladalem kilka dni temu, nie ma to jak dobre przygnebiajace kino ;) tak jak mowisz, raczej nie zapomne go jak 90% bajeranckich filmowz dinozaurami i mutantami ;) dragon wars- scenariusz pisal chyba 10 latek, i potem mu sie nudzilo to to wyrezyserowal :} ialem niezly ubaw pry ogladaniu wogole nie pasujacych do siebie scen. ogolnie -112312313 na 10
chveti Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 American Gangster - Bardzo dobry film, jest oparty na biografi pana Frank'a Lucas'a. Dwie, pierwszoplanowe role to Danzel Washington i Russel Crowe a reżyseria Ridley'a Scott'a. Polecam.
Gość morgen Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Powrót króla - świetny :0 pomimo że dopiero teraz oglądam :)
SoAd Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Bug - najgorszy film jaki widziałem od bardzo dawna...
Knysha Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Jądro Ziemi - ten film jest gorszy niz W stronę słońca - niebywale :D
Shogun 3D Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Morgen - toś się obudził! Guten Morgen zatem. :D
Dzyndzel Napisano 1 Grudzień 2007 Napisano 1 Grudzień 2007 Filmy na podstawie książek Stephena Kinga zazwyczaj nie dorastają im do pięt. Jako że większość ludzi i tak nie czyta książek filmy staja sie jedynym wyrazicielem kunsztu mistrza. Ten film trzyma w napięciu , genialne role grają Samuel Jackson który stwarza niesamowity klimat - każde jego słowo powoduje wzrost napięcia i John Cusack znany również z ,, Tożsamości" w której grał równie pięknie.Film ma wspaniałą fabułę początek i koniec filmu są niesamowite , środek lekko nudnawy. W ogólnej ocenie film będzie sie podobał tym którym podobała sie ,, Tożsamość".Oba są w podobnym klimacie. 8/10
arturros Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 hmmm.... a ja mam pytanie. nie pamiętam tytułu pewnego filmu a potrzebuję go. może ktoś mi pomoże. otóż był to horror z serii masakra piłą mechaniczną, wzgórza mają oczy itp. z tym że był bardzo mroczny, akcja działa się w metrze (bodajże londyńskim), gdzie grasował jakiś psychiczny lekko zmutowany doktor (tak mi się wydaje) i tam porywał ludzi i robił operacje i jak wiadomo ktoś mu uciekł. dawno temu widziałem to a terasz poszukuję. z góry dzięki za pomoc.
thud Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 chyba chodzi Ci o Lęk (Creep) - swoja droga zalosny jak dla mnie :D 1
arturros Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Jak dla mnie też świadczy o tym fakt że nawet nie pamiętałem jak się nazywa. Ale potrzebowałem dla znajomej. A może znacie jakiś horrorek taki pierwszej klasy żeby obejrzeć sobie z kobietą? :D:D bo ona mnie ciągle zmusza do tych komedii romantycznych to czas zmusić ją na coś konkretnego;)
Topek Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Martwica Mózgu :) reż. Peter Jackson (ten od Władka Jubilera)
Predator Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Wczoraj bylem z zonka w kinie na Hitman'ie :) coz napisc poza scenami akcji bez rewelacji. Gdyby nie to ze helios ma spoko naglosnienie pewnie bym miejscami zasnal. A bez kitu slyszalem chrapanie niekorych osob :D. Z reklam moge polecic film Jumpers moze byc ciekawy,
thud Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Wrong turn 1 i 2, 2 czesc taka smieszna, ale duzo scen z krwia :D. Ogolnie to dawno nie widzialem zadnego strasznego horroru na ktorym bym sie bal :/
Hindus Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Hitman - nawet dobre, i ten aktor nawet pasuje.. Sporo akcji i zamieszania. 5/6
FF Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Wczoraj byłem na Hitmanie właśnie i naprawdę spoko film, spodziewałem sie jakiejś tandety w stylu Tomb Raidera albo innej lipnej interpretacji gry a tu naprawdę miłe zaskoczenie. Całość robi ogromniaste wrażenie a aktor wbrew pozorom pasuje.
Gość 2666 Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 ^ mi się wydawalo że koleżka z transportera bardziej by pasował, ale musze zobaczyć. lekka romantyka, po prostu razem ze sławetną amelią. super film, lajtowy, wywołuje usmiech na twarzy, nie jest banalny a nawet jako facet fajnie się go oglądało. polecam, bo lepsze to od takiego pustego bezmózgowia jakie serwuje fabryka 'snów' [nie wiem czyich ;p]
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się