Napisano 12 Styczeń 200916 l Spirit - polecam, ale tylko tym ktorzy wiedza na co ida. Edytowane 12 Styczeń 200916 l przez deshu
Napisano 12 Styczeń 200916 l zmierzch - 0 horroru, 100% romans... tez zanduza..;/ ale pewnie kobietom sie spodoba:> No, mojej ukochanej się nie podobało. Innymi słowy taki szajs, że nawet niewiasty na to nie lecą.
Napisano 12 Styczeń 200916 l Seed: Skazany na śmierć -> OMFG.....ktos kto robil ten film zapomniał o prawach fizyki i generalnie o logice!! ogolenie, nie polecam!!!!
Napisano 12 Styczeń 200916 l Tropic Thunder - no głupawe, ale w sam raz jako kino rozrywkowe. Kilka razy bardzo mocno się zaśmiałem ;). City of Ember - Książka dużo lepsza. Ale jak ktoś nie czytał, to film mu się na pewno spodoba, chociaż brak mu wielu istotnych elementów.... Ktoś tam wcześniej podawał 12 gniewnych ludzi i że lubi takie stare dobre kino psychologiczno - obyczajowe. No to ja proponuje jeszcze "Zabić drozda" i "Cenę Strachu". Może nie są lepsze od 12stu, ale naprawdę warto obejrzeć. Z innych ciekawych starych filmików - "Harakiri" Kurosawy. Bardzo fajny filmik.
Napisano 13 Styczeń 200916 l Tropic Thunder- ehhh naprawde rzadko się zdaża, że nie daje rady obejżeć film do końca...zwyczajnie żenujący ten film jest Seven Pounds- ludzie się zachwycają tym filmem, a dla mnie był zwyczajnie przeciętny. Od połowy filmu wiadomo o co chodzi My Best Friends Girl- fajna komedyja. przyjemnie się oglądało Lakeview Terrace- no troche poryty ten film :P do połowy nudnawy, ale dalej jest już duuużo lepiej.
Napisano 13 Styczeń 200916 l Seed: Skazany na śmierć -> OMFG.....ktos kto robil ten film zapomniał o prawach fizyki i generalnie o logice!! ogolenie, nie polecam!!!! co tu sie dziwic, film zrobil Uwe Boll (najgorszy rezyser na swiecie ;x), i pomyslec ze wedlug wielu jest to najlepszy jego film... Tropic Thunder - rzeczywiscie jest zenujace, nie zasmialem sie ani razu, nie trafia do mnie taki klimat... 12 Angry Men - czyli jak zrobic genialny film z 12 aktorami i 1 pokojem :D
Napisano 13 Styczeń 200916 l Se7en (1995) - całkiem dobry, trzyma poziom i napięcie przez cały film. 7/10.
Napisano 13 Styczeń 200916 l Stay - dawno nie widzialem takiego filmu, ktory dlugo po obejrzeniu ciagle daje do myslenia. Warto film obejrzec 2 razy, zeby wylapac wszystkie smaczki i detale:) Swietny film. Dziwie sie, ze tak pozno dowiedzialem sie o jego istnieniu:)
Napisano 14 Styczeń 200916 l Szukam filmów o tematyce szpiegowskiej lub intrydze politycznej podobnych do: Insider Trylogia Bourne`a Good Shepherd Syriana Monachium Good Night and Good Luck Departed Spy Game Ikona i na koniec wzór: http://scisle.tajne.filmweb.pl/ najlepiej przedstawia to co lubie Może ktoś zna więcej ciekawych filmów o takiej tematyce.
Napisano 14 Styczeń 200916 l Trzy dni kondora - bardzo szpiegowskie. Rozmowa - F. F. Coppoli - to już arcydzieło :) z nowszych to Wróg Publiczny.
Napisano 14 Styczeń 200916 l Trzy dni kondora Oglądałem, naprawdę dobre kino. Polecam od siebie jak i inne przeze mnie wymienione Dzięki za resztę, aż głupio przyznać że w starszym kinie nie szukałem.
Napisano 14 Styczeń 200916 l Zapewne spodoba ci sie Rendition http://www.imdb.com/title/tt0804522/ bardzo milo go wspominam ze wzgledu na jeden taki myk :P Mozesz tez zerknac na Kingdom i Traitor , choc sa ciut bardziej akcyjne
Napisano 14 Styczeń 200916 l a! jeszcze z klasyki to może Ci podpasuje - Powiększenie. - chociaż mało to szpiegowskie, ale swój niesamowity klimat ma.
Napisano 14 Styczeń 200916 l Marcin - nie wiem, czy się wpisują idealnie w tę tematykę, ale możesz spróbować: - Casablanka Curtiza, - Utomlyonnye slontsem Michałkowa, - Das Leben der Anderen kogoś tam, - North by Northwest Hitchcock'a. Ten ostatni powinien idealnie pasować, pozostałe też właściwie.
Napisano 15 Styczeń 200916 l Marcin - nie wiem, czy się wpisują idealnie w tę tematykę, ale możesz spróbować: - Casablanka Curtiza, - Utomlyonnye slontsem Michałkowa, - Das Leben der Anderen kogoś tam, - North by Northwest Hitchcock'a. Ten ostatni powinien idealnie pasować, pozostałe też właściwie. ostatni zdecydowanie tak :)
Napisano 15 Styczeń 200916 l Trochę szpiegowski jest Mr& Mrs Smith, choć to głównie romantyczna komedia sensacyjna.
Napisano 15 Styczeń 200916 l Chyba zapomnieliśmy o najwazniejszym filmie szpiegowskim! "Szpiedzy tacy jak my". :)::):):):)
Napisano 15 Styczeń 200916 l Trochę szpiegowski jest Mr& Mrs Smith, choć to głównie romantyczna komedia sensacyjna. ojj strasznie nudny i ogólnie beznadziejny... Z DOBRYM filmem szpiegowskim nie mialo to nic zwiazanego.. (moim zdaniem)
Napisano 15 Styczeń 200916 l Jak już napisałem, to NIE jest film szpiegowski. I akurat ja go bardzo lubię. Z jajem zrobiony. :)
Napisano 15 Styczeń 200916 l Ja z czystym sumieniem polecam nowe dziecko od dysneya "BOLT" Rewelacyjnie zanimowane, miłe dla oczu, jakoś tak ogląda sie z usmiechem na twarzy.
Napisano 16 Styczeń 200916 l Właśnie jestem po: "Życie na podsłuchu" - Świetny, nie powiem że świetnie odwzorowany bo tego nikt nie wie ale wiarygodnie przedstawiony świat ówczesnych służb bezpieczeństwa :) wysoko od dziś na mojej liście. Polecam.
Napisano 17 Styczeń 200916 l Ja bym polecil 7 Dusz, niesamowity film, ogladalem juz wigilie, na rapidzie szybko sie pojawil. Will Smith - mysle ze to jego najlepsza jak narazie rola. Polecam
Napisano 17 Styczeń 200916 l Vertigo (1958) - kolejny film Hitchcocka, jak dla mnie odrobinę słabszy od tych, które wcześniej oglądałem, ale trzyma poziom. Taxi Driver (1976) - tego filmu chyba nie zrozumiałem. Z jednej strony nieco wciągający, ale z drugiej jakiś niedosyt pozostaje. 6/10.
Napisano 20 Styczeń 200916 l no ja Taxi Drivera oglądałem kilkanaście razy. Jeden z moich ulubionych filmów. :):)
Napisano 21 Styczeń 200916 l M (1931) - z technikaliów zwracają uwagę specyficzny montaż i zdjęcia. Jeśli chodzi o fabułę - po mieście krąży człowiek, który porywa i morduje dzieci... Artystycznie bardzo dobry. 7/10.
Napisano 21 Styczeń 200916 l Shogun 3D - lubię oglądać filmy, zwłaszcza te dobre. Lepsze stare, niż Shrek 8 czy Mumia 17 albo Max Payne ;)
Napisano 21 Styczeń 200916 l Mamma Mia - Coś nieprawdopodobnego, coś niesamowitego, coś... coś dla młodzieży która nigdy przypadkiem nie była Nocą w Ciechocinku i nie wie jak się bawią BardziejDorośli ludzie... przy okazji, film pokazuje jak Ciężko ulepić fabułę z kilku tekstów piosenek. 5/10. Pozdrawiam. P.S. jak już mowa o dobrym kinie, to polecam The Iron Man - Tetsuo (1988) - opis zbyteczny, niesamowita muzyka - jeśli lubicie industrial, klimat niepokoju, i historia przemiany... Edytowane 21 Styczeń 200916 l przez sly
Napisano 22 Styczeń 200916 l Wczoraj widziałem Gomorra - film raczej słaby. Książka dużo dużo treściwsza. W filmie mocno nudno i bez jaj.
Napisano 22 Styczeń 200916 l Wall-ego ostatnio oglądnołem...W sumie to jakiś czas temu...ale wciąz jestem pod ogromnym wrażeniem. Jedna z lepszych animacji...Świetnie obnaża ludzkie słabe strony...(no i troche tych dobrych) ;) Walc z Bashirem- Polecam. warto oglądnąć nie tylko ze względu na formę (ponoć film wykonano we Flashu) Ale także ze względu na historię... A tu zajawka na coś co może byc kolejną świetną animacją...:) Tym razem to człowiek jest tym złym kosmita :) http://www.filmweb.pl/Obcy+jako+zwierzątko+domowe+w+zwiastunie+animacji+%22Planet+51%22,News,id=48767
Napisano 25 Styczeń 200916 l Dr. Strangelove - Stanley Kubrick - Ostro powalony film. Zimna wojna, "War room" generałowie + prezydent, duużo bomb termonuklearnych,= czarna komedia. Polecam. Miejscami szkoda że to "czarna komedia", z checią zobaczył bym film w tym klimacie bardziej schizowy i poważny(ala "War Games"). 9/10 jako że to pierwszy film Kubricka który mi się bardzo podoba.
Napisano 25 Styczeń 200916 l no tam już się kiedyś rozwodziliśmy o tym: "Lśnienie" - częściowo fajne akcje(All work and no play makes Jack a dull boy), ale reklamowali mi ludzie jako super horror. A mało horrorowy (dla mnie był)(stąd niesprostało jakimś oczekiwaniom podsycanym przez kolegów;-)). Może dlatego że oglądałem to w środku dnia bez atmosferki;-) + Tragiczna "Mechaniczna Pomarańcza" , porównałbym do dzisiejszych błyskotliwych filmów typu Gore(Hostele itp.) z dodatkowymi scenami seksu + młodzieńcami z angielskim akcentem i pampersami.(łot du łi eew iir?). Tak, wiem że to "kultowy" film;-) Oprócz tego słyszałem że Full Metal Jacket jest super, co prawda przy tym koledzy reklamowali mi to z perspektywy jakiś krzywych akcji w wojsku. Może obejrze jakoś niedługo.
Napisano 25 Styczeń 200916 l Się wtrące... Nie pamiętam o czym był full metal jacket, ale mi się podobał. Mechaniczna pomarańcza to przekaz o przemocy o cześć, kwestia gustu, mi się podobała. Na lśnieniu zasnąłem...
Napisano 25 Styczeń 200916 l Z filmów Kubricka za najsłabszy uważam "Oczy szeroko zamknięte". "Odyseja kosmiczna" też mi średnio podeszła. Co do mechanicznej pomarańczy i lśnienia - książki są o wiele lepsze ;) CruZh3r. Jest sporo filmów bardziej ponurych o wojnie nuklearnej. Dwa które trzeba zobaczyć to na pewno "The Day After" (Nazajutrz) oraz "On the Beach" (Ostatni brzeg). Ten drugi ma wersję z 2000 roku, ale ja polecam tą z 59ego z Gregory Peckiem - o wiele lepsza. Jest jeszcze "Threads" ale jak dotąd nie udało mi się go obejrzeć, ale podobno bardzo dobry. No i na naszym podwórku - "O-bi, o-ba koniec cywilizacji" A na koniec, mimo że to nie o wojnie jądrowej polecam "Wojna Światów - Następne stulecie" Szulkina - dowód na to że nawet w Polsce, z małym budżetem, można zrobić dobre SF. Edytowane 25 Styczeń 200916 l przez Hynol
Napisano 25 Styczeń 200916 l Heh, ja uważam Odyseję kosmiczną za jedno z największych dzieł sztuki filmowej. Widać, że każdy ma inny gust i cenni coś inego. Oczy szeroko zamknięte też, moim zdaniem, bardzo dobry film, choć sprawia wrażenie trochę niedopracowanego. W ogóle Kubrick to dla mnie mistrz. Muszę się zebrać w sobie i obejrzeć pozostałe trzy jego filmy, których jeszcze nie wdziałem. ;)
Napisano 25 Styczeń 200916 l Taken nie wiem za co ludzie chwalą ten film, nic specjalnego. Zamiast niego polecam Man on Fire Scotta, ma świetny klimat, zdjęcia i genialną muzykę.
Napisano 26 Styczeń 200916 l Mirrors - nudna fabuła, irracjonalne zachowanie głównego bohatera, przeraźliwie plastikowa gra dzieci (pamiętacie Ciri z Wiedźmina ? Tu niepełnoletni aktorzy byli jeszcze gorsi... ) ogólnie słabe jak amerykańskie piwo... 3/10 czyli na naprawdę wielką nudę można obejrzeć Max Payne - zero klimatu, totalnie durna fabuła, przeraźliwie nudne (sporą cześć przespałem), no i tytułowy Max samiutki rozwalający całą komende policji (taki wielki 20 piętrowy budynek z kilkuset ludźmi w środku). Jedyne co było warte oglądania to efekty gdy nasz bohater się nadragował. Ekstremalnie słabe 2/10 - nie oglądać. Opowieśći z Narnii 2 (podtytuł Książe Kaspian) - dobre efekty, nudna i jakaś taka bez pomysłu fabuła (nie czuje się ciągłości akcji), jak dodamy do tego słabę grę aktorską wychodzi bardzo przeciętne patrzydło. Warte obejrzenia są przede wszystkim efekty - 5/10 z sympatii do twórczości Lewisa. Wall-E - gdy już traciłem nadzieję, że można na tym świecie obejrzeć jakiś dobry film pojawił się Wall-E. Graficznie wgiotło mnie w fotel, świetna animacja samego Wall-E'go, ciekawa (choć prosta), sympatyczna i ciepła fabuła. Życze sobie i wam więcej filmów na takim poziomie - 9,5/10 (-0,5 za minimalne dłużyzny w środku filmu). Obejrzeć koniecznie.
Napisano 26 Styczeń 200916 l "May Payne" - Zgadzam się z opiniom pana powyżej ;) Cóż mogę polecić... o! Trainspotting, jeśli wam szkocki akcent nie przeszkadza to obejrzyjcie, polecam. Zresztą pewnie dużo osób ten film zna ;)
Napisano 26 Styczeń 200916 l Gran Torino - bardzo dobry Slumdog millionare - spodziewalem sie czegos lepszego, ale i tak nie jest zle...
Napisano 26 Styczeń 200916 l Dobry Agent - calkiem spoko film, milo sie oglada, miejscami przydlugawy 8/10
Napisano 26 Styczeń 200916 l Le Ballon Rouge (The Red Balloon) z 1956, bardzo "malarski" film, niemal każde ujęcie to kompletna ilustracja.
Napisano 26 Styczeń 200916 l Murder! (1930) - miejscami trochę nudny, momentami dość mocna trzymający napięcie (tylko nie za mocno). Generalnie chodzi o to, że zostaje zamordowana kobieta, a o morderstwo oskarżona jest kobieta, która była z nią w pokoju. Można obejrzeć. 5/10 ode mnie dla Hitchcocka (żeby nie było, że słaba ocena, to dla porównania napiszę, iż tyle samo dałem dla Into the Wild, Crimson Tide, Fight Club, American History X czy wiele innych ;) ). Edytowane 26 Styczeń 200916 l przez piotrek
Napisano 27 Styczeń 200916 l Halloween 2007- hmmm ... w sumie, nie najgorzej zrealizowany remake no i nawet udalo sie Robiemu nie przesadzic z krwia ;]
Napisano 27 Styczeń 200916 l to ja tak dodam w druga strone streakera. Ja sie na wall-e bardzo zawiodlem. Oczywiscie nie na animacji itp, ale spodziewalem sie duzo wiecej po fabule. Moze troche za bardzo sie wczulem w wielki hype jaki byl na ten film, ale z kina wyszedlem rozczarowany.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto