Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 121
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

No, do tego zboczeniec (zapewne w samozachwycie) na nie spojrzał i wykonał niepokojący gest ręką, zupełnie jakby chciał włożyć rękę w majtki. Mogli zatrudnić Rona Jeremiego, lepszy efekt by był.

Napisano

No wpadki się zdarzają, ale nie sądziłem, że będziecie rozkładać to, aż tak na czynniki. Ale też przyznaje sie, że nie widziałem tych błędów. Szczególnie ten z linką - tez myślałem, że to jakieś pęknięcie.

 

Ale takiego rozkładania na czynniki jeszcze chyba nie było wcześniej.

Napisano

na początku myslałem ze to reklama suplementu diety "Duo Stawy" ... ;) a pozniej sie zorientowalem ze to jest ten film ;) ... mogli chociaz moszna blur dodac ;)

Napisano
w sumie to ja mam wrazenie ze cala ta kiczowatosc byla zrobiona specjalnie:)

Wątpię uncle:)

 

Swoją drogą widać, że ta działka jest jeszcze bardzo chłonna a roboty masa skoro takie firmy działają i jakoś sobie radzą.

Napisano

Piekny pokaz warszawy grafika na wysokim poziomie i ci realistyczni aktorzy : D

Szczególnie mi sie podoba jak realistycznie amortyzuje koles w niebieskim ten skok z dachu na dach w 1:30

Napisano

Dziwi mnie, że ten reżyser i firma mają na koncie aż tyle produkcji. Scenariusz scenariuszem, ale same kwestie techniczne są fatalne. Ładniejszy obraz ma making of niż reklamówką o_O Aż trudno uwierzyć, że kręcono to Red Onem...Tempo w filmie jest fatalne, kadrowanie, grading fatalne. Nie mogę uwierzyć, że to profesjonaliści robili, no po prostu nie mogę. Technicznie jest masakrycznie źle.

Napisano

Dopiero dzisiaj obejrzałem to coś. Trudno zmarnowałem jakieś 3 minuty życia. Wstyd i wstyd. Gorszego spotu nie widziałem jak żyję. .... pod koniec, kiedy facet spogląda na nadgarstek. pytam się - gdzie jest zegarek na ręku ?? WTF?

Tutaj absolutnie nie ma NIC wartościowego. Jeśli to już jest "final & official" to ....ech, whatever....

Napisano

Spokojnie, mogło być gorzej:

 

"Biegną obok Stadionu Narodowego, chwilę Mostem

Poniatowskiego i nagle - dziewczyna zeskakuje z mostu

na piaszczystą plażę. On też. Biegną wzdłuż rzeki, on

potyka się o puste leżaki; za sobą mają ścianę

zarośli. Dziewczyna rani do krwi przegub ręki

ocierając się o gałąź mijanego krzewu. Przebiegają

pod Mostem Średnicowym, potem Świętokrzyskim. Tu

dziewczyna przystaje, zerka na swoje zadrapanie.

Widzi, że mężczyzna, który dotrzymuje jej kroku,

patrzy na nie również."

 

O ile to naprawdę jest jakąś wcześniejszą wersją scenariusza:

http://ogloszeniabzp.um.warszawa.pl/pliki/zal6c33908.pdf

Napisano
da sie?

 

 

Wow! Naprawdę dobre. Ale to chyba spot Ukrainy, nie miasta jak w przypadku Warszawy, ale faktycznie fajny.

No i świetna jakość. Ciekawi mnie dlaczego tutaj nie zostało to udostępnione w HD. Nigdzie tego nie ma w wyższej jakości. Wszystkie portale mają taką niską.

Napisano

adek:

podejzewam ze spot uploadwali urzednicy z warszawy a oni nie maja zielonego pojecia co to hd, sd czy pal :p,

 

dobrze ze nie jest to 4:3 xD

Napisano
ja sie pytam gdzie są te pieniądze - przecież budynkom nie trzeba płacić za pozowanie!

 

w pewnym sensie trzeba, budynek to tez jest jakies 'dzielo' architekta i niekiedy trzeba placic za wykorzystanie danego budynku w filmie/reklamie itd

Napisano
ja sie pytam gdzie są te pieniądze - przecież budynkom nie trzeba płacić za pozowanie!

 

Rozumiem Olaf, że skręcisz taki filmik dla mnie za mniej niż 30$? Kiedy podpisujemy umowę? ;)

Napisano

Dopiero teraz zobaczyłem dyskusję.

Odpiszę Nezumiemu w kwestiach budżetowych. W realnym świecie, gdzie trzeba płacić na każdym etapie za wszystko to 700 tysięcy na 3 minutowy spot, z efektami i z kaskaderką głowy nie urywa. Nie jest to budżet ani nierealny, ani nawet bardzo wysoki.

Problem tego spotu leży zupełnie gdzie indziej, ale wyliczanie gdzie byłoby kopaniem leżącego, a że mój grzbiet pamięta jeszcze srogie baty za prezydencję, to po chrześcijańsku zamilczę.

 

salut

t.

Napisano

@Baggins - Dzieki za odpowiedz. Tak jak pisalem - mam zerowe doswiadczenie w wycenianiu takich projektow. Mowiac o zlodziejstwie mowie o tym co widze jako efekt w relacji do ceny. I gdyby ci tam "artysci" wykonali dobra robote a spot faktycznie promowalby Warszawe zamiast prowokowac do odwracania ze wstydem wzroku to zapewne nikt nawet nie podnioslby tematu ceny.

 

--------

 

Jak tu nie wierzyc w wieczne machloje, wieczne przekrety jak robote o tak prestizowym znaczeniu dla stolicy kraju dostaje grupa ludzi o tak "wybitnych" umiejetnosciach. Jakim cudem i w drodze jakiego przetargu wygrali ci ludzie to zlecenie? Gdyby ktos obiecywal zbudowac dom a za jego cene postawil walaca sie szope to pociagnieto by go do odpowiedzialnosci. Jak mniemam tutaj posmiejemy sie, pokiwamy glowa i nikomu nic sie nie stanie. I tak do nastepnego zlecenia. Pozdrawiam wybitnych artystow i genialnego pana rezysera. Cale szczescie ze nie place podatkow bo po tym spocie moglbym potrzebowac pomocy lekarskiej ktora zapewne bylaby nierefundowana...

Napisano

Jak tu nie wierzyc w wieczne machloje, wieczne przekrety jak robote o tak prestizowym znaczeniu dla stolicy kraju dostaje grupa ludzi o tak "wybitnych" umiejetnosciach. Jakim cudem i w drodze jakiego przetargu wygrali ci ludzie to zlecenie?

 

Nezumi: Wiem, że nie jesteś na bieżąco z formalnościami bo nie mieszkasz tutaj. Ale po prostu wygrali przetarg. A kryterium była cena. Już to pisałem. Przetarg zapewne oceniano jak każdy inny - kryterium cena. Miał być film, miał spełniać jakieś tam wymagania - był jakiś schemat iflmu, to już nie ich pomysł jak ktoś wcześniej wskazał. Scenariusz był rozpisany. Kto go taniej zrealizuje i tyle. Oceniano go jak inne przetargi... Inaczej to się ocenia na forach tematycznych.

 

Jakim cudem i w drodze jakiego przetargu wygrali ci ludzie to zlecenie? Gdyby ktos obiecywal zbudowac dom a za jego cene postawil walaca sie szope to pociagnieto by go do odpowiedzialnosci.

 

Nie spełniałby założeń. W przypadku przetargów budowlanych sporo założeń trzeba spełnić i powoływane sa inne komisje (wymogi energetyczne, dzialy remontowo-budowlane, wszelakie zaswiadczenia itp itd.

 

W przypadku filmu chyba czegos takiego nie ma. Nie jest to nigdzie zapisane ustawowo. Więc pewnie standardowo wybrano przetarg na uslugę. Po prostu droga przetargowa przy takich prestiżowych projektach powinna być w jakiś sposób ominięta.

Napisano

Adek - wiesz, nie chodzi mi tu o to zeby drazyc temat, szukac dziury w calym (choc tutaj raczej mamy jedna wielka dziure...). Juz przestaje ;). Zwyczajnie poruszyl mnie ten temat bo pal szesc te pol miliona ale swiat bedzie widzial Warszawe przez pryzmat spotu, ktory ma efekty na poziomie "Przybyszy z Matplanety" z lat 80.

Napisano

W sumie z tego co widzę, to scenariusz był materiałem w przetargu. Skoro kosztował 20tys to pewnie wcześniej był przetarg na scenariusz. Z magistratami pracuje się źle bo każdy boi sie podejmować decyzję, wszystko musi przejść pięćset pokoi i sam akant pracuje nad tą gliną dobre kilka miesięcy.

Przy przetargach tego typu nie ma niestety efektu - zrobimy taniej i lepiej, to zdobędziemy klienta. I to niestety uzasadnia wiele rzeczy, po pierwsze koszta - spokojnie można to zrobić za 1/3 ale nie dla administracji publicznej, bo niczego nie zyskamy. Trzeba liczyć, ze koszta będą 2x większe bo pani z księgowości która jest córką pana dyrektora miała inną wizję tego ujęcia i trzeba koniecznie obejrzeć jej kasetę na której nagrała siebie jak to powinno wyglądać, a tacie-dyrektorowi bardzo się podoba więc należy wziąć pod uwagę tą błyskotliwą koncepcję. Należy brać także pod uwagę, że ludzie w administracji publicznej żyją na jakimś atolu mentalnej egzystencji daleko poza światem. To coś bliżej caratu skąd kawał drogi do rewolucji przemysłowej i tym bardziej globalnej wioski.

Ostatnia najbardziej wk.jąca rzecz - ich to bawi - ludzie w budżetówce niezwykle rzadko maja poczucie, że robią z Wami coś wspólnie. To ich kolejne zadanie do wykonania przydzielone przez zwierzchnika. Do tego agencje są ciągle miłe i uśmiechnięte i czekają na polecenia - boże jakie to wspaniałe, trzeba się napawać tym jak cudownie akceptują nasze pojebane idee. Urzędnik ma swoje 5minut.

 

Oczywiście są też wyjątki. Polecam 99 franków scenę z prezentacją jogurtu starlight, wiele tłumaczy;)

 

o a tu promo mojego miasta ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności