Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

mi sie ta łapa skojarzyła z machiną znaną z twórczości Rage Against The Machine niż z bogami i innymi takimi...

stylistyka i dynamika bardzo fajna. Prostota przekazu jak dla mnie to zaleta.

o filozoficzno moralitorsko kreatywnych aspektach się nie wypowiadam. szkoda czasu.

  • Odpowiedzi 148
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Kurczę, jak długo bym się nie zastanawiał, to mieszanie wyimaginowanej siły wyższej do tego spotu przez myśl by mi nie przeszło. Ciekawa interpretacja, jakby się nad tym głębiej zastanowić.

Sam spot wizualnie świetny. Bardzo lubię to balansowanie na krawędzi gry i komiksu. Natomiast w kwestii "misji" - ludzie z wyobraźnią nie pozwolą się wciągnąć w tę machinę, ludziom bez wyobraźni nikt nie pomoże. Osobiście nie wierzę żeby tego typu kampanie odniosły skutek, ale chciałbym się mylić :)

Gość NarQo
Napisano

Tylko mi machina przywodzi na myśl fabryki Oddworld z "Abe's Oddysee"??

 

Pozatym reifikacja procesu produkcji i dystrybucji jak najbardziej wymowna i odpowiednia.

Gratki

Napisano
Bliżej Lucyfera.

Lucyfera mówisz. To sobie wciągnę, ze 2 kreski, tak dla... otrzeźwienia.

http://www.nonpossumus.pl/ps/Rdz/3.php

 

Nie taki diabeł straszny jak go malują. ;)

 

 

Osobiście nie wierzę żeby tego typu kampanie odniosły skutek, ale chciałbym się mylić :)
Po prostu nie odnoszą. To jest już bardzo dobrze udokumentowane i zbadane że wojna z narkotykami tylko dorzuca cegiełkę do tego biznesu. Tak jak napisał asblaze 2 strony temu.
Napisano

Monio - O tym dokładnie jest ten dokument. O tym jak nieskuteczna jest wojna z narkotykami i do czego prowadzi. Tam nie ma prostego przedstawienia prostych rozwiązań. Zresztą, ten spot też nie ma się stawać po którejś stronie konfliktu. Ma tylko tłumaczyć co jest za każdą, niewinną kreseczką niewinnego białego proszku. Trochę jak inaczej i w innej dziedzinie ten spocik - http://www.youtube.com/watch?v=PqJM3bVlAWc ( notabene - to jest dopiero mistrzowska kampania społeczna )

 

A co do skuteczności takich kampanii - tak jak napisałem wcześniej - pewnie jest niewielka, ale większa niż żadna.

 

salut

t.

Napisano

kampania oczywiście nie przewiduje działania odwrotnego niż zamierzony... jak każda kampania....:)))

....krzewienie kultury i sztuki nie jest kampanią, więc nie ma racji bytu, a tylko krzewienie humanizmu poprzez pokazywanie rzeczy pozytywnych i mądrych nie powoduje rośnięcie w siłę imperiów zła... no ale kto na to da środki....???...:)))

Napisano

ja pamiętam że z ekranu też.... ale kto to pamięta....:)))

przed filmem był 15min film tz. krótkometrażowy... uczył i opowiadał o pozytywach.... a w poniedziałek teatrTV... no ale poniedziałek był bezmięsny... i nie wiem czy to nie było lepsze od codziennego mięsa bez mięsa....:)))

W ostatnich 20 latach porządni ludzie przykryci kolczastą kołdrą marketingu zniknęli....

wysiadują na skrajach wyobraźni szlifując swoją, żeby nie zardzewiała..... może się przyda

Don Kichotów ci coraz mniej, a wiatraki na wszystkich kanałach.....:))))

Sancho Pansa ma hurtownie i BMW 7... kultura mu się kojarzy z Euro kopanym....:)))

Napisano

Ech Dziadku, rzadki rodzaj czarnowidztwa uprawiasz. Może i komercja jest wszędzie, ale chyba to nie do końca tak. Jest wciąż wielu ludzi którzy robią fajne rzeczy, nie tylko dla kasy, powstają ciekawe projekty. Są ludzie którzy dzielą się tym często bezinteresownie, czasem jest i komercja z myślą i głębszym podejściem. Ja rozumiem, że język gry komputerowej i reklamy morze Cię nużyć, ale to że jest to dla Ciebie obcy język, nie znaczy od razu, że wszyscy bełkoczą.

 

I proszę rozważ jeszcze raz, czy te wszystkie uśmieszki są u Ciebie konieczne w wypowiedziach. Bo zamiast rozsądnego człowieka, to sobie zaraz czytelnik wyobraża chichoczącego ironicznie złośliwca :)

Napisano

Kurcze moj syn myslal, ze to trailer z fajnym robotem

dla dziesieciolatkow to nie jest, chlopak siedzi w majkrafcie

Napisano
Kurcze moj syn myslal, ze to trailer z fajnym robotem

dla dziesieciolatkow to nie jest, chlopak siedzi w majkrafcie

 

Ale można się w takim razie zastanowić czy ta jego reakcja nie jest prawidłowa? Bo jak to dziesięcolatek miałby odebrać? Moim zdaniem (i to zostało powiedziane), jeśli chcemy już to przypisać do grupy wiekowej, na pewno nie jest to dla dzieci jak i sam spot wątpie, aby miałby być puszczany pomiędzy filmami dla dzieci.

Napisano

Od 52/53 sekundy kojarzy się z Requiem for a Dream - montaż, soundFx'y.... . Inspiracja ? Miało się z tym kojarzyć czy po prostu tak wyszło? Oczywiście to nie są zarzuty .... czysta ciekawość.

Ogólnie przyjemne dla oka i bardzo wporzo. Gratulacje i pozdro.

Napisano

Tego tematu nie da sie pokazac ladnie. Podjeto sie zadania ktore latwo skrytykowac snujac swoje madrosci "ach wszystko dzis skomercjalizowane, wyglada jak gra komputerowa, blablabla". A jak wy byscie to pokazali?

Bo w Meksyku jest tak, ze znajduja ciezarowke wypchana po brzegi bezglowymi cialami, poszatkowanymi tak ze ciezko sie doliczyc ilu ich tam bylo. Obciete glowy na ulicy z obcietymi dlonmi obok - ot tak, na chodniku z jakas przestroga spisana flamastrem na kawalku tektury, bezglowe ciala powieszone za nogi w centrum miasta nad ruchliwa ulica. Jeden z drugim moze powiedziec "nawet dziecko wie skad sie biora narkotyki, wiadomo, ze sa ofiary". Wiedziec w teorii a widziec obcieta, ludzka glowe to dwie rozne bajki. A juz zupelnie rozne jesli to glowa twojego sasiada. Kartele rozszerzaja swoja "dzialalnosc" na handel organami. Niedaleko stad gdzie mieszkam porwano w zeszlym miesiacu trojke dzieci. Ich cialka z wycietymi organami znaleziono kilka dni pozniej. To jest PRAWDA, to jest brak komercji i upiekszania. Sponiewierane zwloki dzieci pocietych jak przedmioty i wyrzuconych gdzies jak smieci nawet bez ukrywania - to jest to do czego sie przyczyniaja ci ktorzy kupuja sobie sciezke dla dobrej zabawy. Bo glod karteli na kase nie jest ograniczony, nie ma zadnego kodeksu czy zahamowan - dostarczasz im kasy to przykladasz reke do tego ze jakies bezbronne dziecko sparalizowane ze strachu czeka w brudnej furgonetce az jakas bestia je zastrzeli i wytnie z niego co potrzebniejsze organy. Nie ma misia i mamy, nie ma telewizji i przyszlosci - jest kula w mala glowke i skalpel. To sa k.... kartele, to jest ta fajna zabawa i sciezka, to jest wspanialy swiat zachodu ktory wciaga ten syf jak odkurzacz i napedza cala ta maszyne.

Ludzie nie maja pieprzonego pojecia, dopoki sa to tylko puste liczby w telewizji, wspominka w kolorowym magazynie, odlegla "fantazja". Jeden z drugim gra kowboja przed kompem, ale realia przypominaja mi kwestie Jacka Nicholsona z "A Few Good Man" - "You can't handle the truth!". Klip pokazuje brutalnosc w sposob na tyle przetworzony zeby mozna w ogole o tym pogadac, bo ta niekomercyjna prawda wykracza poza jakiekolwiek wyobrazenia i koszmary. Nie jest prosto pokazac o co chodzi i jednoczesnie tego nie pokazac.

Kolejna rzecz - jesli komus strzelanina kojarzy sie z gra to jest to nie skutek komercjalizacji a jego splyconego odbioru rzeczywistosci. Wiekszosc ludzi nigdy nie widziala strzelaniny poza gra i filmami wiec sila rzeczy tak sie to jednemu z drugim bedzie kojarzyc. Jak sie ma komus kojarzyc z realnymi wydarzeniami jesli nie bral w nich udzialu? To jak z seksem - jesli ktos nigdy go nie uprawial to mu sie bedzie kojarzylo z porniolami w pierwszej kolejnosci.

Widzialem w Meksyku mase syfu ktorego nie moge "odwidziec" i zapomniec. Wolalbym prawde mowiac nie wiedziec o wielu rzeczach ale nikt nie oferuje w realnym swiecie pigulki rodem z matriksa gdzie mozna wybrac czy zyjemy w iluzji czy w swiecie realnym. Ani na moment nie przyszla mi do glowy gra bo kontekst w jakim pokazana jest strzelanina przypomnial mi o realnym wydarzeniu z Juarez kiedy w strzelaninie kula trafila w noworodka na rekach matki. Niestety (a moze na szczescie dla nich..?) mieszkancy UK nie maja do czego porownac tych wydarzen - zwyczajnie nie ma sposobu na pokazanie tego tak by ktos powiedzial "o kurde...". To znaczy jest, ale jak mowilem na poczatku - nikt by tego nie puscil.

 

Jedyna rzecza jaka mnie sie nie podoba osobiscie to fakt ze ta dziewczyna na koncu jest ladna, seksowna osobka wciagajaca ten proszek. To faktycznie zalatuje reklama, choc przypuszczam ze chciano raczej pokazac kontrast miedzy realiami "produkcji" a "uzytkowaniem".

 

Niezla robota moim zdaniem, bezkompromisowa ale nie przekraczajaca granicy za ktora kryje sie czystej wody horror.

  • Sad 1
Napisano

...też to chyba widziałem w Requiem for a Dream -ten film mocno wkręcał się w głowę i pewnie dlatego stał się swego rodzaju wyznacznikiem w przedstawianiu podobnych problemów. Ciekawe czy ktoś kiedyś nakręci film s-f o losach świata, w którym każda używka, nawet kakao, będzie legalna.

Napisano

@KarolGniazdowski... albo uważasz mnie za wioskowego głupka... i wtedy czy używam uśmieszków czy nie nie ma znaczenia... jeżeli uważasz mnie za kogoś przy zdrowych zmysłach... to przyjmij że po prostu wiem co robię... dodając uśmieszki... branie przeze mnie poważnie tej sytuacji którą widzę prowadzi szybko do kaftana bezpieczeństwa.....:))). Dla Ciebie jak i innych z tego pokolenia to normalka... ale nie ma takiej opcji żeby zdanie dwudziestolatka miało jakieś większe znaczenie albowiem ta grupa jest najbardziej nieoporna na wpływy reklamy i propagandy.... mająć 35 lat osiągacie maksimum a co będzie potem.... w rozsądnych warunkach cywilizacji na tej planecie w wieku 60 lat można mówić o pełnym przeglądzie sytuacji... a wiek życia się wydłuża....:))))))))))

Napisano

Nalezaloby dodac, ze jesli czegos nie widziales to nie ma znaczenia czy nie widziales tego w ciagu 20, 60 czy tez 100 lat zycia. Jesli tkwisz w bledzie przez 60 lat dluzej nie czyni cie to madrzejszym. Wiek moze ale wcale nie musi stanowic o szerszym spojrzeniu na rzeczywistosc. Ja mam 35 - widzialem co robia Zetas w Meksyku. Dziadek3D ma... nie wiem ile - wiecej. Ale na ten konkretny temat - ide o zaklad - wie zwyczajnie mniej. Wiek to tylko dodatkowy czynnik, ale wcale nie przesadzajacy o "wgladzie w sytuacje".

Widzialem sporo ale przy malym Murzynku, ktory bierze udzial w bratobojczych walkach gdzies w Afryce zarowno ja jak i dziadek3D jestesmy na poziomie niemowlakow jesli chodzi o pelnie wiedzy o rzeczywistosci.

W przypadku problemu poruszanego przez klip, rozmowy o reklamie i propagandzie pokazuja mi jedynie jak bardzo ta rzeczywistosc jest abstrakcja dla wielu, ktorzy przepuszczaja przekaz przez swoja codziennosc. Mysle ze zwyczajnie nie da sie pokazac tego tak by ludzie zrozumieli jak bezposredno i rzeczywiscie to sie przeklada na horrory codziennosci w innych miejscach. Szybko zaglusza w sobie te glosy jakims techno i kolejna kreska wciagnieta w nos.

Napisano

@Nerozumi ... nie mieszaj mnie w Twoje pojmowanie świata... jak coś zrobisz to możemy porozmawiać... na rzie uprawiasz pozoractwo pospolite... przy własnym pustym koncie.... bardzo wygodne ale nic nie warte.... :)))

Napisano

Dziadek, przestaję się czepiać o emotikony, widzę, że to silnie indywidualne i przemyślane zagranie. (odrobinka ironii, a jakże)

Tylko czemu tylko masz tak złe zdanie o naszym pokoleniu? Nie jest ono aby nazbyt powierzchowne?

 

Nezumi, gdzie Ty mieszkasz?

Napisano

Trochę czepialstwa z mojej strony:

Napisy strasznie odbiegają jakościowo od animacji (styl jak z banerów reklamowych LED na ulicach).

Wrzucanie na YT filmu w jakości 360p (wiem, że jest na Vimeo w lepszej jakości ale YT jest moim zdaniem szerszym medium).

Przekaz czytelny ale forma już nie zadziała tak mocno na widza. Za bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do takich obrazów (Pink Floyd - the wall, Perl Jam - Evolution itp.).

Napisano

Karol... nie mam złego zdania... wszystkie nowe pokolenia są takie same....:)) wasze niestety zostało zmanipulowane w taki czy inny sposób (splot okoliczności) i martwię się, że niewiedza o tym może odbić się na Was kiedy opuścicie target manipulacyjny... nie zazdroszczę...:))))))

Napisano (edytowane)

dziadek3D - Ale ja nie chce z toba rozmawiac. Stanowisz jedynie swietny przyklad na to, ze wiek nie musi stanowic o wiedzy na temat rzeczywistosci wykraczajacej poza lokalny grajdolek. Sadzac zas z tego jak celowo przekrecasz moja ksywe wiek nie ma tez zadnego zwiazku z dobrym wychowaniem.

Co do twojej swiatlej wypowiedzi - uwazasz ze ilosc udostepnionych publicznie fotek lisci, swiatkow, zachodow slonca czy czego tam jeszcze wplynela tak pozytywnie na twoj odbior rzeczywistosci, ze jestes w stanie lepiej ocenic ode mnie wydarzenia ktore mnie dotykaja w sposob bezposredni a dla ciebie sa jedynie gra i reklama? Interesujace.

 

Moze choc na potrzeby tej dyskusji zmienilbys plyte bo ta stara nie dosc ze zdarta to jeszcze pasuje tutaj jak Doda do Palacu Buckingham.

 

KarolGniazdowski - W Meksyku wlasnie, od prawie 6 lat. Dlatego postanowilem powiedziec cos niecos na ten temat. Mimo tego ze dziadek3D wie wiecej siedzac w Lodzi ;)

Edytowane przez Nezumi
  • Like 1
Napisano

.... zdanie parkingowego na temat ostatniego filmu Bagginsa mnie nie interesuje... nawet jak pracuje na tym parkingu 60 lat... bo to niewiele wnosi oprócz zamieszania jakie musi zrobić parkingowy żeby być zauważony... albowiem w temacie niewiele żeby nie powiedzieć nic nie ma do pokazania... jak parkingowy tego nie pojmuje to w zasadzie nikogo to nie dziwi.... wiadomo skrzeczący target.... nigdy Wajdą nie zostanie...............:))))

Napisano

Marvin - bo i napisy przeklejone z innego projektu po przeróbkach w ostatnim tygodniu prac, kiedy okazało się, że spot jest nieco za szybki, za gęsty i przez to mało zrozumiały. Do tego spotu powinny być zrobione poklatkowo, analogowo, pod kamerą i wtedy by siedziały, ale cóż - jeden z wielu kompromisów na jakie trzeba się decydować.

bolekcg, eco - tak - "Requiem..." to zamierzone nawiązanie.

Traitor - ee, do fajek akurat nic nie mam. Kreatywny nałóg, zapewniający do tego szybszą wymianę pokoleń.

Nezumi - mnie podczas przygotowań do spotu i przeglądania informacji całej kampanii najbardziej poraziła przemysłowa skala procederu. Niby wiadomo, że jest to biznes o masowej skali, ale tak naprawdę nie mówi się jak masowej. Prawdziwe liczby robią kolosalne wrażenie. Z tym się dotychczasowymi metodami wygrać nie da.

 

To jest teraz totalnie imprezowy narkotyk. Czysty fun. No, żyć nie umierać, niech trwa zabawa, i to nadaje całości jeszcze ciekawszego kolorytu. Dziewczyna w spocie musiała więc być ładna i młoda.

 

salut

t.

Napisano

Jeszcze nie czytałem dyskusji, ale tak tylko w międzyczasie dodam, że widziałem kiedyś program dokumentalny, gdzie pokazywano jak gdzieś w Stanach - nie mogac sobie poradzić z prochami na imprezach - zaczęto iść w drugą stronę i "uczyć" na dyskotekach "jak brać bezpiecznie".

To jest przerażające.

Ta bezsilność, która popycha do afirmacji nawet najgorszego stanu rzeczy.

Pojawia się pytanie: dlaczego to wszystko się tak schrzaniło i dokąd prowadzi?

 

Animacja nie jest szczególnie powalająca (na tle niektórych, wcześniejszych prac), ale trzeba docenić. Może wydawać się trochę nieczytelna z niewyraźnym przekazem, póki nie obejrzy się do końca, a dopiero za drugim razem spogląda się na nią inaczej. Taka subiektywna opinia.

 

Pozdrawiam

CzAki

Napisano (edytowane)

dziadek3D - nie moglem wczesniej odpowiedziec bo felgi mi tutaj na parkingu kradli...

Wiesz ze mnie bawisz, prawda? Te twoje dziwne ataki, personalne wycieczki - skad ci przyszlo do glowy, ze ma jakiekolwiek znaczenie co ty sobie o mnie myslisz albo czy cie interesuje moje zdanie? To twoja prywatna sprawa - dla mnie nie jestes nikim waznym zebym sie twoja opinia przejmowal a co reszte czytajacych moze obchodzic, co sobie dziadek3d mysli o Nezumim. Napisz cos w temacie - a nie o mnie czy o tobie. Wypadaloby, panie Artysto umiec prowadzic kulturalna dyskusje, bo cie jeszcze jakis parkingowy kiedys zawstydzi. Ja opisuje cos co mam za oknem, cos czym zyje i co widze, co odnosi sie bezposrednio do tematu animacji i dyskusji. Znam temat z obydwu stron - zylem w Londynie, teraz jestem w Meksyku od wielu lat a prawdopodobnie za pare miesiecy znowu wroce do Londynu (kumpel dzwonil ze parkingowego szukaja). Z pewnoscia twoja opinia bedzie bezcenna kiedy ktos zrobi film o kartelach z Lodzi, na razie jednak przyjmijmy, ze wiem na poruszany temat wiecej od ciebie, i liczba wiosen nie ma tu absolutnie zadnego znaczenia. Ani liczba fotek.

 

Baggins - tam w trailerze pojawia sie liczba 35 tysiecy ofiar od czasu objecia przez Calderona stanowiska prezydenta (ostatnie 5 lat). Troche to juz nieaktualne - teraz mowi sie o 50 tysiacach i liczba ta kazdego dnia rosnie. Ostatnio kartele przescigaja sie w ilosciach - doslownie kilka dni temu w poblizu Monterrey znaleziono sterte 49 bezglowych, rozkawalkowanych cial. A to tylko jeden epizod, odpowiedz Zetas na podobne zagranie ze strony kartelu z Zatoki (Cartel del Golfo). Najgorsze jest to ze kiedys "cywile" nie byli narazeni za bardzo na zadne ataki - kartele tlukly sie miedzy soba. Teraz zdazaja sie totalnie niewytlumaczalne i bezsensowne napady - zatrzymuja autobus przebrani za zolnierzy (ktorzy normalnie maja prawo sprawdzac autobusy), wsiada jeden czy dwoch i mowia "Ty, ty, ty i ty - wysiadac". I tyle - egzekucja przy drodze. Nie musze dodawac, ze jesli akurat nie miales nic wspolnego z zadnym kartelem to nie masz za bardzo czasu zeby sie wytlumaczyc. Jak dla mnie to za duzo - kocham Meksyk ale nie mam zamiaru kusic losu. Wole na wyspach byc parkingowym ;)

Warto sie tez zainteresowac rola USA w calej tej zabawie. Na Jukatanie rozbil sie w 2007 samolot CIA z ponad trzema tonami koki na pokladzie... Bron karteli w duzej mierze pochodzi ze Stanow. Stany to pierwszy konsument. Chmmmm....

Edytowane przez Nezumi
  • Like 1
Napisano

To w sumie jest oczywista oczywistość ale jednak to napiszę. To rządy przyczyniły się do powstania tej maszyny. Teraz zasilana jest finansowym prądem stałym " + " i " - ", więc będzie działać dopóki jedna strona nie odpuści. Wiadomo, że nie odpuści żadna bo obie mają z tego realną korzyść. Kartele zarabiają na sprzedaży, rząd - na walce z wiatrakami (jak dragi czy terroryzm) z której nikt go nie rozliczy i na możliwości zepchnięcia pewnych grup społecznych na margines . Żeby było weselej najbardziej uczciwi w tym układzie wydają się być "przestępcy" którzy robią to dla własnego zysku, a nie napędzania gospodarki i pogrążania własnych obywateli.

A co do biednych konsumentów :)

Bóg - istota wszechmocna i wszechwiedząca nie była w stanie dopilnować dwóch osób na ograniczonej przestrzeni a ktoś chce kontrolować miliony na całym świecie?

Starczyło nie wspominać, że "nie wolno zrywać owoców z tego drzewa" to pewnie protoplaści nawet by się do niego nie zbliżyli. Film jak ten (odnoszę się tylko do niego bo nie znam całej akcji) jasno wskazuje co jest zakazanym owocem.

Napisano (edytowane)

wystarczy zobaczyć jak wygląda Holandia najechana przez narkusów europy. To wolny kraj ale wolność nie każdemu służy. U nas tradycja i kultura jest wystarczającą zaporą, chołota multikulti jeszcze do nas nie dotarła z Europy. Chociaż młodzież jest systematycznie ogłupiana przez palikotową kulturę.

Edytowane przez piopiowawa
Napisano

jak czytam te komentarze to juz nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Nie chcę już się odnosić do wypowiedzi Dziadka3d, bo mam wrażenie że nie wygra się bitwy na argumenty z artystą tego formatu, więc dalszą wypowiedź odnośnie tej osoby chyba sobie podaruje.

 

Napiszę swoje 3 grosze odnośnie tematyki zawartej w animacji:

1. Wszystko jest dla ludzi, jak ktoś chce ćpać- niech to robi- problemem nie jest sam narkotyk, a delegalizacja tego produktu- to ze cos jest nielegalne prowadzi do powstawania carteli/gangow/mafii, które widzą w tym zysk----> to rzecz jasna rodzi walki o wpływy, morderstwa itp. Rozwiazaniem nie jest walka z cartelami ani ludzmi ktorzy sa 'klientami'. Niech ich leczą, nauczają o konsekwnecjach zażywania różnych środków, ale również niech dadzą im wolną rękę. Alkohol czy fajki robi równiez wielkie spustoszenie w organiźmie, a mimo to wciąż jest legalne. Należy się więc zastanowić czy to sama roślina powoduje ten problem, czy raczej człowiek, który wprowadzając zakazy, narobił jeszcze więcej bałaganu.

2. Coca jest dość droga, więc prosze nie piszcie o 15 latkach które kupują kokaine i wciągają ją w nochala jak nałogowcy- bo skad taki dzieciak ma niby wykałasać ~200zl za gram? Albo inaczej- ilu wy znacie takich małolatów? bo ja ani jednego.

3. Nie mam zamiaru bronić samego pomysłu oraz wykonania animacji- mi również wiele rzeczy nie pasuje, sam tez wiem że rysowane elementy mogłyby wyglądać lepiej lub zupełnie inaczej- więc jestem całkowicie świadom że rewelacji nie ma;]

Napisano

działanie jest proste.... dzieciak (dla mnie to nawet 35 latek) widząc enty raz w mediach wciągania przez rurkę czy dawanie w żyłę....powie sobie... no nie widziałem, że to pomaga się dobrze zabawić... podobno uzależnia... pewnie ale tych głupszych (bo tak się pokazuje uzależnionych).... ja głupi nie jestem spróbuję.... przecież mnie to nie dotyczy jestem mądry dam sobie radę...!!!

 

Alkohol zalegalizowana używka której produkcja kosztuje grosze, a sprzedawana obanderolowana jako podatek buduje przestrzeń publiczną i ciągle walczymy z alkoholizmem.... biznes to biznes może rozszerzyć to na inne używki.... nie ważne są mrówki ważne jest mrowisko....:))))))))))

 

parkingowy Dyzma wlazł na spotkanie twórców.... i mimo że obiecuje, że nas w końcu zaskoczy....

to ja jednak czekam na faty, jakbyśmy rozmawiali o Wodogrzmotach Mickiewicza mapewno też by wiedział lepiej

.......to ja dziękuję opuszczem spotkanie.......

Napisano
parkingowy Dyzma wlazł na spotkanie twórców.... i mimo że obiecuje, że nas w końcu zaskoczy....

to ja jednak czekam na faty, jakbyśmy rozmawiali o Wodogrzmotach Mickiewicza mapewno też by wiedział lepiej

.......to ja dziękuję opuszczem spotkanie.......

W ostatnim poscie niezle ci poszlo o Wielki Lokalny Tworco. W koncu bylo cos na temat. Co do cytowanej czesci, to parkingowy nikomu niczego nie obiecal. Jak z pewnoscia wiesz prosty chlop nie bedzie zabiegal o wzgledy Elit tylko co najwyzej chwyci za widly i Elicie wrazi ostrzejszy koniec w zadek. Tak to juz jest z tym pospolstwem. Inna sprawa ze czasami Elity moga byc pozorne, widly werbalne a zadek metaforyczny.

Napisano
Dlaczego po tym jak ich zgniata nie wybuchaja nagromadzone w organizmach gazy?

 

Bo ludzie giną, dopiero w momencie kontaktu z maszyną. W tak krótkim czasie nie nastąpi proces gnilny nordenie a tylko wtedy mają szansę nagromadzić się w ciele gazy i nastąpić ewentualna eksplozja.

Po za tym jak się przyjrzysz dokładniej to w momencie zgniatania dostrzeżesz fontannę krwi, zmielonych kości i treści jelitowej tryskającej spod tłoka.

Napisano

Mechaniczne ramiona ciężko mi było skojarzyć ze stwórcą. Jakby było jedno, to może, ale tyle?!, toż to cały Olimp maczałby w tym łapy ;] Ja raczej czytałem wprost: machina.

Animacja atrakcyjnie przedstawia problemy na drodze producent-klient, ale obejrzenie jej nie sprawiło, że na koniec zastanowiłem się nad kondycją świata i całego procederu. Nie czułem cierpienia ludzi uwikłanych w handel, przeciwnie do filmu z Amsterdamu, który podlinkował Baggins. Tyle, że tam to trafiało bezpośrednio do ludzi, którzy już korzystali (choćby tylko patrząc).

Co do sensu takich spotów, mogą one jedynie uświadamiać, że coś złego ma miejsce, nic ponadto. To, że ludzie sięgają w nadmiarze po narkotyki, alkohol, sporty ekstremalne, gry komputerowe czy jakiekolwiek inne używki, leży o wiele głębiej niż chęć zabawy i nie zmieni tego żadna kampania.

Tak jak ktoś napisał, ani jednym ani drugim nie opłaca się rezygnować z tego konfliktu, a może nie tyle nie opłaca co nie potrafią inaczej. Nie będzie zysku i władzy jeśli ludzie będą wyzwoleni i szczęśliwi, a tylko takie społeczeństwa nie będą korzystać z narkotyków, prostytucji itd.

Trudne mieliście zadanie i wyszliście z niego w swoim stylu. Szacun i gratulacje.

Napisano
W Meksyku wlasnie, od prawie 6 lat. Dlatego postanowilem powiedziec cos niecos na ten temat. Mimo tego ze dziadek3D wie wiecej siedzac w Lodzi ;)

coś mi mówi że możesz przybić piątke z wyszukiwarką google.com bo pewnie posiadacie podobną wiedzę w temacie handlu prochami, no chyba że biegasz z swoimi kolegami po Juarez i znasz temat z 1 ręki hehehe, pomijam to że nie rozumiem o co Ci chodzi i co chcesz udowodnić.

 

Arty Nicponima fajne, w zasadzie podobają mi się bardziej niż sam spot choć to zupelnie co innego. Z Dziadkiem się zgadzam i podoba mi sie po częsci jego pojmowanie, ale i Bagginsa rozumiem. Font w spocie przerażający.

Napisano

Mayk - Akurat font przyszedł z planszami z agencji, i jest to zwykły Arial Black. To jakoś się wiązało z resztą działań kampanijnych.

 

t.

Napisano

film super, rwany daje wrażenie niepokoju. czegoś złego. Jedynie nie podoba mi się stylistyka tej reki, nie umiem tego wyjaśnić, ale jakoś mi nie pasuje

 

Co do pseudointelektualnych wypowiedzi co poniektórych użytkowników, silących się z kroplami potu na czole na co raz to bardziej wyrafinowane słownictwo, które nieporęcznie sklecone nie daje żadnego sensu. Witki opadają, a żal dupę ściska. bawta się dalej, najlepiej w krytyków i artystów przez ą po dPi... bo poza zabawą niewiele z tego wychodzi.

damn po cholerę daje się wciągać w to gówno.

Napisano (edytowane)
coś mi mówi że możesz przybić piątke z wyszukiwarką google.com bo pewnie posiadacie podobną wiedzę w temacie handlu prochami, no chyba że biegasz z swoimi kolegami po Juarez i znasz temat z 1 ręki hehehe, pomijam to że nie rozumiem o co Ci chodzi i co chcesz udowodnić.

 

Nie mam nic do udowodnienia - zabieram glos w dyskusji dotyczacej sprawy ktora jest mi bliska. Jesli chcesz wystapic w roli kolejnego dziadka3D, ktory wie lepiej ode mnie jak jest gdzie ja mieszkam, bo widzial cos w wiadomosciach albo byl w Cancun 2 tygodnie to prosze bardzo :D

Nie biegam po Juarez bo mieszkam z drugiej strony i blizej mi do Gwatemali niz do USA. Problem jest taki ze narkotyki i bezprawie jakie ma tu miejsce to nie jest cos co widzisz tylko w telewizji. To nie jest cos czego mozesz uniknac, udawac ze tego nie ma. Nie jest to tez klopot jednego miasta czy stanu. Nie musisz byc w podziemiu i kartelu zeby stac sie swiadkiem roznych rzeczy o ktorych statystycznemu Polakowi sie nie snilo.

W moim malym miasteczku, w bialy dzien wyciagneli szefa policji (nie wiem jaka ranga - to akurat bez znaczenia) i zastrzelili. Kula w glowe, w srodku dnia. Podobna egzekucja - srodek dnia, skwer w centrum - rozstrzelali faceta. W moim miasteczku znalezli u kogos w zamrazarce dwie ludzkie glowy - a to na prawde mala miescina (nie ma kina nawet). Na ulicy lezaly zwloki dzieciaka (tak na oko 15 latka) z tektura na ktorej ktos napisal "to sie dzieje z tymi ktorzy graja wazniaka i zadzieraja z Z". Szedlem do sklepu po zakupy, nagle dwa auta sie zatrzymaly a z jednego wyskoczyli kolesie z kalachami (ktore tutaj nazywaja "cuernos de chivo" - i wierz mi lub nie ale wiem to nie dlatego ze googlowalem "jak sie slangowo nazywa w meksykanskich kartelach AK47"...) - obylo sie bez strzelaniny, wyciagneli kogos z drugiego samochodu i juz ich nie bylo. W zeszlym roku kuzyn mojej zony zostal zasztyletowany - nikt bliski ale jednak jest to cos co dotyka cie bardziej niz wiadomosci i statystyki w TV. Niedawno znajoma ostrzegala nas, zeby pilnowac synka na kazdym kroku bo w poblizu porwali trojke dzieci ktore potem znaleziono martwe z powycinanymi organami. Wiec wiesz co mayk? Tobie "cos mowi", ale poki co to ja tutaj jestem i to moja codziennosc. To ja trzese sie na sama mysl ze cos mogloby sie przytrafic mojemu synkowi czy zonie. W tym roku najprawdopodobniej wyjezdzam ale bylem tutaj jakies 6 lat z hakiem.

 

Zwyczajnie ujela mnie ta animacja bo dotyka problemu ktory chcac niechcac stal sie czescia mojego zycia. Nawet jesli wyjade to wciaz zostanie tu czesc mojej rodziny i problem w pewnym sensie pozostanie. Ty sobi mozesz "hehehe" na ten temat bo dla ciebie to abstrakcja. Tak jak dla wiekszosci osob. I dlatego ten spot nie spelni swojej roli bo spelnic jej nie moze. Bedzie "hehehe" i zycie toczy sie dalej.

Zeby byla jasnosc - nie winie cie. Bylaby to hipokryzja wobec faktu ze ja nieszczegolnie przejmuje sie losem powiedzmy Afrykanow ginacych masowo w bratobojczych walkach. Roznica miedzy nami jest taka ze ja chyba jednak nie napisal bym kolesiowi ktory jest w Afryce "te, google.com to ja sobie sam moge wpisac". Ale wiesz, to juz osobista kwestia podejscia do zycia i ludzi.

 

KoMic - pisz jasno czy chodzi ci o dziadka3d czy o mnie :P Zareczam ci, ze pisanie przychodzi mi z latwoscia a jak ktos nie rozumie to juz jego problem nie moj. Oczywistym powinno byc ze gornolotne tony uderzone zostaly celowo i w celach przesmiewczych.

Edytowane przez Nezumi
Napisano

Panowie nie da się tego wszystkiego przeczytać, łapska opadają. Od mnie więc krótko. Filmik daje rade, koncepty subcio chrupcio i tyle. Tak mi się jeszcze taki jeden rozluźniający spocik z netu przypomniał

zdrówko!

Napisano (edytowane)

nie zapominajmy, ze każdy z nas tutaj w mniejszym czy większym stopniu zajmuje się opowiadaniem obrazem. Nie jesteśmy odbiorcami , ponieważ łączy nas podobne skrzywienie- chęć przekazywać obrazem. Dystans do tego co robimy powinien kierować nas nie nad skwitowaniem , że coś jest "zajefajne". Zastanawiajmy się nad tym czy obraz, animacja jest klarowna, czytelna, spójna, atrakcyjna etc. Tak na początku odebrałem kurs dyskusji. Wiem , że Baggins i reszta stojąca za projektem nie oczekuje poklasku. Myślę, że nie musimy sobie tłumaczyć wzajemnie, że mało czasu etc. każdy z nas żyje z końcowego efektu.

kiedy chłopaki mówią: że to maszyna-kartel, zaczynam rozumieć ale chyba wszyscy wiemy, że sztuki wizualne to nie nadwsztuka konceptualna przy której możemy sobie przysiąść i gaworzyć co artysta chciał wyrazić.

Lubię 3d maxa bo to jedyne miejsce gdzie można spotkać ziomków po fachu. Bywa tutaj , że można z ziomkami pogadać o fachu.

Jak szukam odbiorcy niezwiązanego z branżą to znajdę go np; fejsbuku.

Generalnie nie ma co się obrażać.

Edytowane przez Thx
Napisano

Bezmyślny, kiczowaty, wystylizowany do bólu filmik, który nic nie zmieni, a na dodatek zalatuje lekką propagandą. Ale żeby nie było: oh, ah, jakie cudowne, boże tomaaaasz, ah, aaaah, aaaaaaaa :O

  • Sad 2
Napisano

mihpolak - dołączyłes więc maciusia już mamy.

Dodam, że jeżeli taki poważny i wielopłaszczynowy temat jakim jest biznes narkotykowy upraszcza się do takiego banału to ja śmiem twierdzic, że to zwykły kapitalistyczny badziew, zakłamane moralizatorstwo pokazujace problem z wygodnej pozycji. Jaką to ma pełnic funkcje?. Powinno się raczej zrobic animację o zgubnym wpływie oglądania filmów tomasza bagińskiego albo o amerykanizacji naszej kultury.

Napisano

mytwoch -zanim się na ciebie rzucą: stylizacja zdominowała temat, jest pierwszoplanowa. Wrażenie, że przede wszystkim obraz ma być fajoski. Wedle receptury na urodę.

Napisano

aa o co chodzi w dyskusji? bo nie chce mi się przewalać całości? :D

warto brać te dragi czy ich nie brać? :)

poza tym że filmik super, nowocześnie, szarpana animacja, tak jak ma być.

 

ps. znawców-krytykantów okazuje się nie brakuje...tylko jakoś dział animacje nie kwitnie ich dziełami...

Napisano

mytwoch ty urwisie i psotniku, jeżeli jestem Maciusiem to możesz mi wyjaśnić jakim cudem pisze posty, tabletem, figlarzu?

Zresztą nie trzeba być noblistą, żeby zorientować się, że autor "jedzącego banana Marcela" mówiąc o wielopłaszczyznowości, chociażby mu założyli hiszpańskie buty, nie potrafiłby podać żadnej płaszczyzny, nawet gdyby bardzo chciał. I nie poda.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności