michalo

Naweat AI będzie cenzurowane, dziwisz się? AI to taki chłyt reklamowy I jednak to biali są przestępcami w USA

Jest super. Laska podobna do Panam z CP 😛

Nigdy mi tego nie zapomnisz! xd Też zawsze się kochałem w elfkach. U mnie chyba zaczęło się od Records of Lodoss War i wowa 😄

No i mnie naszło na stylizowaną laskę też. Zwłaszcza że zainwestowałem w kickstartera Xaxaxa, to i fan arta chciałem zrobić jakiejś jego sfw pracki. Nie wiem czy to skończe bo to jedna z rzeczy z szuflady do szuflady.. oh well. No i jeszcze wygrzebałem inny fan art. Ale chyba go odpuszczam 😛 Ta poza to dla mnie za duże wyzwanie chyba i te włosy. Aż żal odpuścić 😛 Szkoda, że nie zrobiłem jej najpierw w t-pose, może dało by radę a tak to ciagła walka. No i twarz niepodobna wcale. Ale jak bym dodał parę h.. to może..

Ale ja tak nie stwierdziłem. Może zbyt chaotycznie to opisałem. Chodzi mi, że jest presja wydawania nowych rzeczy, wersji itd. bo to na papierze nadaje sens posiadania subskrypcji. A, ze te nowe wersje nie są wiele warte to już druga strona medalu. Np chwalony przeze mnie toolbag. Skok z 2 (2013) na 3 (2016) na 4 (2020) trwał ładnych parę lat. Widać, że zakup perpetual tutaj ma sens jak ktoś używa softu. Subskrypcja nie jest wprowadzona na siłę. U innych, perpetual ma sens jeśli pomijasz niektóre główne wydania. Co w sumie przy jakości rozwoju też ma sens 😛 Imo nie trzeba co roku wydawać nowej dużej wersji - to tylko skok na $$$ Kiedyś, mam wrażenie, że nowe wersje wielu programów były przełomowe. Z wielkim zainteresowaniem śledziłem rozwój softów, nie tylko tych co używałem. Np toolbag, skoki z v2 na 3 i 4 były naprawdę spore a wersje wyraźnie podnosiły jakość. Tak było kiedyś też z ZBrushem

Co do stabilności softów, to chyba wina uzasadniania na siłę użytkownikom, że jednak warto subskrybować, bo updaty, nowe wersje, nowoczesne ficzery itp itd. Czyli wyścig do kolejnej wersji. ZBrush masakra, jak już przestajesz sculpcić i korzystasz z innych narzędzi to czasem tylko cię skręca w agonii. I ja też tak często robię, że najpier save a potem funkcja i crash jprdl. Nawet ten słodki Affinity Photo, parę razy mi się wywali i usunął plik roboczy (dobrze, że robi też backupy) całkowicie bez sensu o blenderze już nie wspomnę (a jednak) też się wywala zostawiając 1kb .blend po sobie a używam go w najmniejszym stopniu. Jedyne co w miarę mi działa to Toolbag, ale oni mają swoje tempo rozwoju. Ale to też może być wina producentów że ciągle robią sobie wyścigi kto zrobi gorsze/droższe cpu lub gpu 😛 byle szybciej. W ogóle to wina tego, że wszystkim tak się spieszy, żeby napchać skarbonki jakby jutro miał być koniec świata a kasa miała by zostać w ich kieszeniach. Czym więcej się używa dengo softu, tym bardziej widać, że to co jest tam zaimplementowane, robione było często w pośpiechu, byle się uruchamiało.

EEEE mi popsuło zabawe. Mój ulubiony kawał, zasłyszany w serialu TLOU - że sraczka to paradoks bo niby rzadko, a często XD to mi w bardzo poważny i rozbudowany sposó ChatGPT wytłumaczyło, że to tylko gra słów a nie paradoks A jak zarzuciłem mu popsucie mi żartu to mnie serdecznie przeprosiło i jeszcze się wytłumaczyło z tego 😛 Także ten, noo... straszne to trochę. Taki Sheldon,

Mi chodzi o to, że można to było bardziej sprzedać. Inne softy jakoś potrafią lepiej mydlić oczy 😉 Muzyczka, fancy obrazki. No ale tak jak mówicie, ich przeznaczeiniem jest studio i poważniejsze produkcje i poważniejsi ludzie niż ja 😛 Jest też darmowy, Production-Proven Guerilla Renderer (arcane, john whick) jakbyście chieli śprawdzić. Też USD ogarnia.

No nie wiem, jakoś ta prezentacja dupy nie urywa. Co tam takiego pokazali super na co powinienem zwrócić uwagę?

Przy sliderze rozdzielczości dynamesh jest kropeczka. Jak ja zaznaczysz to użyje maksymalnej rodzielczosći (w stosunku do slidera). Plugin to już przestarzała sprawa. Jak masz dynamesh groups, to każdą grupę potraktuje indywidualnie, maksując je. A jak masz limit poligonów, na koniec możesz użyć decimation mastera i ten 1mln osiągnąć z każdego większego obiektu.

Super animacja Ogonek bardzo fajnie się zawija

You're breathtaking 🙂

To jest dokładnie to co Klicek prezentował. Oj praca z niezdecydowanym klientem to katorga. Przedstawiony w artykule scenariusz brzmi zbyt prosto 😉

Kurcze.. @KLICEK ty kolekcjonujesz. Może przypadkiem zapisałeś. Taki skarb, pre-memiczny skarb.

Kurde chciałbym to zobaczyć

No dokładnie. Ale miałem też odwrotnie, że od dobrobytu pracy mogłem brać większe stawki i tak delikatnie wszystko rosło.

hah no tak. Jeśli chodzi o mnie i tego "Linka" to była totalna strefa komfortu dla mnie więc oceniłem czas na to, bo pewnie wg. niektórych spokojnie mógłbym "chcieć" ze 3x tyle za to. Chcieć a móc.. a znaleźć kogoś kto też by chciał i to już chyba marvel by musiał się odezwać do mnie a nie gwiazda z yt 😉 Z drugiej strony wziąłme zlecenia z które zarządałem za mało i męczyłem się z tym niemiłosiernie i długo 😕 Przynajmniej wiem na pewno że mam syndrom i muszę uważać 😉

No ja mam podobne doświadczenia. Chyba odzywają się do PL bo tanio ma być i tyle a można znaleźć kogoś konkretnego. Na szczęście i my mamy internet więc nie musimy być wcale tani, jak tego oczekują czasem na zachodzie 😉 U mnie tematy się często urywają jak odzywają się ludzie całkowicie z poza branży. Nie mają świadomości ile może co kosztować. Na szczęście jest tego stosunkowo mało. Raz ugadywałem się z gościem co ma kanał yt, i swoją maskotkę - chcieli figurkę tej maskotki na podobieństwo statuetki Linka. Wyceniłem uczciwie, za robotę a nie za wielkość bo wiedziałem, ze racej kasą nie sypną ale i tak kontakt urwał 😛 Myślę, że oczekiwali stawki jak na fiverrze

Byle US nie trafił na ten wątek.. 😛

Ten 1% najbogatszych to chyba w PL siedzi i wszyscy znają Klicka 😄

Ja nie brałem pod uwagę inflacji, bo to wiadomo, że jeśli zarabia się tyle samo co rok temu to się zarabia dużo mniej.. Reszta bardzo subiektywne. Od branży zależy i od tego czy się jest na freelansie itp..

Nie zauważyłem, raczej odwrotnie. Myślę, że to bardziej indywidualna sprawa.

Superr wygląda. Ogon może być za ostry do brykania na nim ale i tak jest git 😉 Podobają mi się te oczy, a raczej ich osadzenie. Niby wyjęte z 2d ale świetnie oddane w 3d. Kiedyś chciałem dog mana zrobić i poległem ale może wrócę do tego i ściągnę trochę od ciebie 😉

Ja też jestem obrażony na gpu i nie wymieniam. Kiedyś doinwestowałem do 1080ti i teraz nie bardzo mam czym ją zastąpić żebym mógł cenę przełknąć a wykresy wydajności nie były by na bardzo zbliżonym poziomie. Brakuje tego rt, ale cóż, mogę się obyć.