beny

Nie prawda - sprało się :P Jak zawsze :) A żeby nie było off-topa za bardzo - właśnie została Wasza aplikacja przetestowana na dwóch przedszkolakach ... dzieci się generalnie od tego łatwo oderwać nie da przez 40 minut, a potem są w stanie powtórzyć prawie wszystkie czasowniki. Możecie mnie zacytować w magisterce :)

A mi ten brudny gradient dalej nie podchodzi :P

Ok, ja prawie w ogóle nie modeluję, więc pewnie dlatego mnie nie obszedł ten ficzer.

To że powinni przepisać całe UI Maxa zaczynając od inwalidzkiej kamery, poprzez chooooolernie wolny material editor, a kończąc na wyrzuceniu tony zbytecznych opcji opóźniających jeszcze bardziej i tak zamulały soft - czyli tego co najbardziej wkurza ludzi pracujących w wielu programach, a nie nic nie wnoszące bzdury poprawiać, które w żaden sposób nie poprawiają pracy w tym sofcie.

Ja najbardziej się cieszę, że jest w Maxie opcja pod jednym przyciskiem zrobienia "capsule", jest też "walls" i "doors" noi L-wall i to w DWIE strony! Nie tam, że tylko jedną! Zaoszczędzają te przyciski mi kilka godzin dziennie pracy. Nie przeszkadza mi to, że przez takich kilka opcji zabiera się 80% użytecznego miejsca w UI, ponieważ codziennie robię kapsułki ściany i drzwi. Rzadko mi się zdarza projekt gdzie muszę faktycznie coś od początku wymodelować. Amatorzy tylko modelują sobie kapsułki z kuli, a ściany z boxów - w Maxie to jest pod przyciskiem. Noi oczywiście OilTank! Zawsze chciałem mieć to pod przyciskiem - możliwość zrobienia baniaka na paliwo! Nie szkodzi, że jest to to samo co "capsule" tylko spłaszczone na "zakrętach", ale jest spod palca! Nie wiem również co ludziom przeszkadza, że blokujesz sobie selekcję największym klawiszem na klawiaturze, albo że obiekty tworzysz sobie na aktywnej warstwie mimo że jest ukryta -wielokrotnie miałem sytuację kiedy potrzebowałem stworzyć obiekt i nie chciałem go widzieć podczas tworzenia. Max jest spoko. A jak dorzucili gradient na tło to już w ogóle nic więcej mi nie trzeba.

Jak Seba napisał - nie za bardzo mamy ostatnio czas na jakiekolwiek ruchy kadrowe z racji obłożenia projektowego, ale możecie śmiało na priv podesłać mi linka do swoich prac i zobaczę co się da zrobić.

Bo team się nie zmienił tylko brand :) Noi się z 3D Chimneyowym połączyliśmy, więc dział 3D teraz mamy konkret.

The Bug zostało wchłonięte przez The Chimney Pot i The Bug już jako firma nie istnieje.

Plugin wygląda czadzik :) Ciekawe czy działa snow melting? :)

hmmmm ... z reguły nie marudzę bardzo, ale taki ... hmmm ... słabiutki ten trailerek :/ ... o "krwi" obcego już się nie wypowiadam, bo z czymkolwiek ciekłym to to raczej wspólnego nic nie ma - bardziej przypomina brud na kamerze przesuwajacy sie.

Oj chyba nie :) wbrew pozorom dużo więcej nas niż tutaj się wypowiedziało, ale faktycznie spore zainteresowanie tematem - cóż się dziwić, jak nawet znajomi nie z branży przysyłają mi linka do tego cinematicu z zapytaniem czy to prawda że to w Polsce robili i czy przy tym pracowałem :) Jak to SYmek napisał - pozazdrościć projektu. Takie zlecenie to niespotykany w Polsce kąsek.

No i zaczęło się ... teraz poleci akcja off-top :) Cinematic fantastyczny - wizualnie z najwyższej półki - ale faktycznie dziadek3d ma trochę racji - Kieślowskiego się tu nie dopatrzysz. Nie winiłbym za to ani reżysera, ani tym bardziej ekipy wykonawczej. Dlaczego? - Cinematikiem celowali nie w ten target klienta (target został zdefiniowany przez twórców gry) i takie jest życie - jednym się spodoba, drugim nie. Z drugiej strony faktycznie dziadek3D czasami mógłby minimalnie owinąć w bawełnę swoje wypowiedzi żeby ciut mniej bolały.

Wyszło bardzo przekonywująco! Dzięki za odpowiedź, fantastyczna robota!

lego, dlatego napisałem "bo nie wymieniłeś żadnego pakietu do płynów, ani Hudego". Jakby mokramyszka wymieniłby Hudego to nie byłoby pytania :)

mokramyszko, dziękuję Ci serdecznie za odpowiedź. Cieszę się, że z tego co czytam jednak się trochę pociliście przy tej produkcji i nie było to po prostu wciągnięcie nosem kolejnego zajebistego projektu :) 1. Powiedz tylko, bo nie wymieniłeś żadnego pakietu do płynów, ani Hudego. Czy wszelkie splashe krwi itp. to wszystko TP, tudzież nParticles? Bo bardzo ładnie wyszło ciągnięcie się krwi bez flickerującego mesha i się zastanawiam teraz jak zrobiliście pluski krwi bez RF czy Naiad'a? Symulacja, czy sprytna animacja particli na goal'ach do animowanego mesha? 2. Druga rzecz, mieliście jakiś system destrukcji statku po animowanej bitmapie, czy raczej sklejka szeregu pojedynczych destrukcji? (Nie pisz tylko, że wszystko było "collision based", bo tego nawet Wasze komputery by nie udźwignęły :) ) 3. Finalną destrukcję trzymaliście w jednej scenie dla zachowania spójności światła między ujęciami, czy raczej w celu optymalizacji ujęcia były rozbite pod poszczególne shoty? 4. Pochwal się jakimś zaawansowanym technicznie systemem użytym w tej produkcji - nie wierzę, że takowego nie było :)

No ekstra produkcja ma prawdę! Opowiedzcie troszkę o fx'ach - widzę, że spory i zdolny team Wam się uzbierał i efekt na prawdę przedni współpracy wyszedł: 1. Jak się podzieliliście pracą? Per ujęcie, czy raczej szliście specjalizacjami - fluidy, fracture, dymy osobno osoby robiły? 2. Kiedy zaczęliście pracę nad fx'ami podczas projektu? Czy czekacie na finalny akcept animacji żeby nie symulować na nowo, czy raczej jak animacja już wygląda ok, ale jest wciąż tweakowana? 3. Rozumiem, że R&D był minimalny z racji na tony uzbieranych w firmie presetów systemów, czy jednak było go trochę - jak tak to co sprawiło największy problem? 4. Czy robiliście ujęcia po kolei czy wg. ciężkości wykonania? 5. Co jest mattem, a co jest faktycznie destrukcją geometrii? 6. Jakie softy używaliście i czy żonglerka między nimi sprawiała problem? 7. Czy te prawie 9 miesięcy uznajecie za termin dość luźny, czy końcowe 2 tyg. wszyscy w pracy nocowali? Pozdrawiam, M

Ja tam jestem w szoku! Niesamowite, że ogarnąłeś taki kawał roboty sam. Swoją drogą na prawdę fajne udźwiękowienie i muzyka, 100x lepsze niż w "profesjonalnym" filmie jak "Mniam" wykonanego przez sztab "profesjonalistów". Poważnie - ogromne gratulacje! Nie będę się wymądrzał wskazując co i jak nie gra, bo założę się, że zaczynając projekt miałeś dziesięciokrotnie mniejsze doświadczenie niż kończąc go, więc wiesz dokładnie co nie gra. Aż nie mogę się doczekać kolejnych Twoich produkcji! Brawo!

Najśmieszniejsze jest to, że w 90% przypadków w produkcji tak się robi, bo nie ma czasu na walkę z problemami mentala, ale cieszę się, że ludzie starają się je rozkminić :)

Eeejj no krupson, przecież wykazywałem zainteresowanie tylko zarąbany byłem dlatego nie pytałem o szczegóły, a Ty tak ostentacyjnie na forum wyciągasz focha, że nikt Cie nie słucha :)) A tak poważnie to na prawdę robi wrażenie tylko wiem, że nie wykorzystam tego w polsce w żaden sposób w produkcji - przy dzisiejszych terminach i natłoku obowiązków nawet nie miałbym jak tego do pipelineu 3D wrzucić. Ale testuj i kompiluj, jak rozkminisz co i jak to podpowiesz mi jak i może u nas coś wdrożymy? Tak czy inaczej BAAARDZO Cię szanuję właśnie za to, że widzisz potencjał tam gdzie inni stracili wiarę i co ważniejsze sam pracujesz nad rozwiązaniem problemu a nie wyręczasz się innymi.

A dajcie spokój - już nie ten wiek żeby to wszystko spamiętać ;)

To się zmieniało poprzez wersje Mayki, więc nie wiem jaką masz, ale żółty chyba do wersji 2010 oznaczał atrybut kontrolowany przez ekspresję. Ale możliwe, że constraint też kiedyś miał żółty. 2012 chyba już nic na żółto nie koloruje. Tak czy inaczej usuwasz to klikając PPM na nazwie atrybutu i "break connections" robisz.

A mnie wbrew temu co tutaj wszyscy piszą się bardzo podoba :)

Bierz pokera :)

Coś w tym biuście ... ale jest to słabiutka technika (IMO) mimo iż "używana przez profesjonalistów". Więcej w tej książce jest: http://books.google.pl/books?id=Y0JwHCiUtvIC&pg=PA240&lpg=PA240&dq=secrets+of+the+pros+patch+modelling&source=bl&ots=yT_51Uasz7&sig=NBtNsFjWSeR3vZ2sPrUb-odeSHw&hl=pl&sa=X&ei=P7ABT4e_Fom3hQfc1vWlAQ&redir_esc=y#v=onepage&q&f=false

Eeeejj mnie się podobało. Bardzo pozytywny filmik. "A aktor musi mieć zainteresowania?" i "To nie jest trudne jak się zna system." mnie rozwaliły :D