STRZYG

Na ten film to ja czekam jak na objawienie. Ostatni reżyser, który jeszcze potrafi opowiadać historie.

Takie soczyste prezentacje to sól CG ziemi :)

Wypas. Szkoda tylko, że format jakiś taki nieżyciowy. Ani to na pulpit wrzucić, ani na phone, ani na fejsa na tło :P Chyba, że jest to klatka z animacji (jakiś taki style frame może), która się robi

http://www.morele.net/monitor-led-dell-u2412m-24-ips-16-10-1920x1200-4xusb-90-rot-displayport-dvi-d-3yppg-412374/ Posiadam i polecam tenże wynalazek. Mieści się w przedziale. Dobre kąty widzenia, pivot, barwy też wporzo (aczkolwiek jest to mój pomocniczy monit). Mam już 3 lata i ani razu się nie zająknął. No i design miły, bez żadnych cebulowych połysków, podświetleń, wbudowanych głośników.

3ds Max 2014 Problem następujący - Curve Editor oraz Dope Sheet otwiera się cholernie długo i gdy już się uruchomi praca w tychże edytorach jest praktycznie niemożliwa (kilku-kilkunastosekundowe lagi). Save i load również szybkością nie grzeszy, a importowanie obiektów na scenę graniczy z cudem. O ile w poprzednich wersjach Maxa za takie objawy odpowiedzialne czasem były notetracks o tyle w wersji 2014 notetracki nie stanowią już problemu. Na horyzoncie pojawił się nowy wróg - Retimers. Jeśli gdzieś w scenie robiliśmy coś za pomocą Retime Tool i tego nie zbejkowalismy (bake) to wszystkie retime'y są aktywne i są przenoszone między scenami w trakcie importu obiektów. Działa to jak wirus, czyli infekuje wszystkie obiekty znajdujące się na scenie. Tak więc jeśli z zainfekowanej sceny zaimportujemy czysty obiekt, nieanimowany, nieretimerowany to importujemy cały syf razem z tym obiektem i dochodzi do zsumowania liczby retimerów w aktualnej scenie. Tym oto sposobem jedna z moich scen dorobiła się 41000 (czterdzieści jeden tysięcy) retimerów. Rozwiązaniem tego problemu (gdy niemożliwym jest już bake retimerów na scenie) jest skrypt Clean Retimers -> http://www.scriptspot.com/3ds-max/scripts/clean-retimers Do inspekcji sceny i dla lepszego trzymania ręki na pulsie polecam Cleaner'a -> http://www.scriptspot.com/3ds-max/scripts/cleaner ...i życie stało się prostsze :)

Nie idzie oglądać, mózg więdnie od tych farmazonów (ukraiński myśliwiec vs samolot pasażerski wygrywa).

....modyfikator PathDeform ?

A możesz wskazać, które to detale zanikają? Według mnie dobrze to teraz wygląda, nawet bardzo. Jak coś jest upaciane błotem to detal raczej znika ;) Może jakies refki masz ?

Heh, sam jestem właśnie po tworzeniu butli z piwem w środku. Doradzić bym mógł Tobie rzecz następującą - mikro bump (bardzo delikatny) na powierzchni szkła. Szkło butelki nie jest doskonałe, refleksy nie mają idealnie ostrych krawędzi. Niby pierdoła, a naprawdę jest to "Dramatic Improvement" ;) Bez takich niedoskonałości butelka wygląda jakby była powleczona jakimś materiałem na całej powierzchni (czasem zresztą tak robią)

Przypadłość "zawieszonego" restartu jest często charakterytyczna dla nieprawidłowo podkręconego procka. Często nawet fabrycznie podkręcane płyty ("podkręć zestaw jednym kliknięciem") łapią taką zwieche. Komputer działa normalnie z boostem, ale nie potrafi się zrestartować. Zapewne płyta, którą dysponujesz ma swój wewnętrzne UEFI (tak to się nazywa?) w którym można ustawić parametry, być może jest gdzieś tam włączony jakiś magiczny przycisk "overclock" albo "performence boost".

co za wypas!

"The close button (x) has been removed from all panels except the Timeline, Composition, Layer, Footage, Effect Controls, and Flowchart panels. In these panels the close button has moved to the left side of the panel tab. " ... i norma wyrobiona. - Szefie, może pousuwamy "x" , a tam gdzie zostawimy damy po przeciwnej stronie? - Świetny pomysł.

Według mnie - fajnie jakby ten statek miał jakiś ruch jeszcze i trochę większa dynamikę/dramaturgię. W chwili wynurzania mógłby mieć dziób bardziej pochylony do dołu i zaraz po wynurzeniu wyrównać. Teraz to trochę jak winda wjeżdża :P

Fajne, ale ta muzyka rani uszy. Chyba lepiej byłoby bez niej, bo sprawia wrażenie robionej na amidze w 95 roku i przez to odbiór samych efektów (zacnych zresztą) spada o jeden level.

Viewport Clipping. Trza suwak albo do góry, albo do dołu dać, już nie pamiętam.

special 4 you (akcja od 2:10) -> [video=youtube_share;9VVBD6wVzvU]

Jakiś czas temu natknąłem się na to na Vimeo (staff pick), wyłączyłem po 20 sek. Absolutnie nic mnie nie zaciekawiło. Nie wiedziałem wtedy, że film jest takim kosiorkiem na festivalach, więc tym razem oglądnąłem całość. Wrażenie się nie zmieniło - monotonia wizualna, "sterylność brudu", kamera w ciągłym ruchu jak przy jakiś vizkach, a sekwencja z roślinkami to policzek wymierzony moim oczom. Generalnie coś musi mi się baaardzo, ale to baardzo nie podobać abym o tym pisał, ALE jak przeczytałem, że film kosztował 4 lata pracy (sam animatik - rok).........say what?!?! ...nie no, bądźmy poważni.

Taki oto trailer filmu, który wyrósł spod ziemi. Osobiście nic mi nie było wiadomo na temat tego obrazu. Scena z robotem + malowidłami skalnymi bardzo wymowna. Artykuł na io9 -> http://io9.com/automata-trailer-shows-off-a-robot-action-movie-that-ge-1624643662

piknie! po prostu piknie!

Yo, a nie myślałeś może, aby drastycznie zwiększyć dof'a tak aby uzyskać efekt bardzo małej skali? Że niby całość dzieje się na makiecie. Teraz to mi trochę wygląda na taki stan pomiędzy naturalnym światem, a czymś małym / bajkowo-makietowym (trochę płasko). Opieram się na ostatnim uploadzie, bo np. w tym obrazku http://postimg.org/image/yj8wex6ff/ świat wygląda już na naturalny (dof'a prawie nie ma) EDIT: próbowałem coś takiego zrobic, ale chyba nie wyszło mi za dobrze :P - http://imagizer.imageshack.us/a/img631/4494/hS1HjH.jpg EDIT2: ..chociaż w sumie cofam co mówiłem elo!

menu VIEWS -> zaznacz opcję SHOW GHOSTING

...hmmm, pierwszej części animacji mogłoby w ogóle nie być (według mnie ofc). Uciekło tam napięcie, po paru sekundach już widać Aliena. Natomiast od 1:11 do samego końca jest miodzio i według mnie tak to właśnie powinno wyglądać.

Nie mam pojęcia o Modo (na razie), ALE pamiętam jak swego czasu uczyłem się Nuke'a i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to zupełne inne podejście do funkcjonalności programu. Nuke jest zrobiony przez ludzi dla ludzi, w przeciwieństwie do niektórych softów, które niestety są robione chyba przez działy marketingowo-strategiczno-jakieś tam dla zwiększenia obrotów (After Effects jest tego najlepszym przykładem). Czuć tam, że każdy przycisk jest narzędziem wymyślonym przez twórców dla twórców. Dla kowala najlepszą kuźnię postawi inny kowal ;) Dlaczego pisze o Nuke'u? Ano dlatego, że jest pod skrzydłami TheFoundry, które to przejęło Modo i tak coś właśnie czuję w kościach, że w tym sofcie myśli się o tym aby stworzyć jak najlepsze narzędzie (a nie produkt). Wnioskuję to po zajawkach, które wssysam od jakiegoś czasu na internetach. Taka moja opinia, na podstawie, której chyba zacznę powoli się przestawiać z maxa.

się przyłączam, się

Podoba mi się takie podejście do sprawy.