Skocz do zawartości

Kris_R

Members
  • Liczba zawartości

    3 060
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Kris_R

  1. Kris_R

    Coyote

    Aż miło popatrzeć jakie owoce przynosi uparte dążenie do celu, wytrwałość i trening. Chylę czoła!
  2. Prowokacja prowokacją.. ale green był? Był. Kostiumy były? Były. Rig stereo był? A JAK! 38 lat.. to się nie dzieje. Już wcześniej zdębiałem patrząc na to - prowokacja udana - zaliczam glebę i proszę autora o więcej tego typu produkcji! Tym razem może jakiś Pan Kleks w Kosmosie - reaktywacja! Super FX będą - meteory już są to się je wstawi do ujęć z Kleksem i kariera murowana.
  3. Eee.. inaczej Adder :) Najlepiej modyfikatorem Skin Wrap je przykleić do ciała. W razie czego można później konwertować Skin Wrapa do Skina. Jest tam w rolecie takie polecenie. Nie ma za co! ;)
  4. Bomba! Już wcześniej widziałem na fb. Podobają mi się te skalne formacje z dziwnymi wzorami. Nie do końca wiadomo, czy zrobiona przez człowieka, czy przez jakieś inne istoty - przykuwają wzrok. Super oświetlenie swoją drogą. Nie wiem czy tego światła nad piramidą w tle bym troszkę nie podbił jeśli ma to być realistyczne w kontekście perspektywy powietrznej i światła. Ale rozumiem, że czytelność kompozycji wzięła tutaj górę.
  5. Dobrze powiedziane soshka. Podpisuję się pod tym. Bardzo fajnie to wygląda. Już dwa otwierające kadry, ten z padającym śniegiem i ten z pociągiem mnie urzekły. Kolorystyka, kompozycja kadru, światło. Kawał solidnej roboty! Brawo
  6. Pipelinowo ma to też znaczenie. Jeśli przrzucasz dane między programami. Na przykład zrzucasz model do Mari do teksturowania. Do ZB w celu rzeźbienia detalu. Do Mayi do animacji. Do Houdiniego w celu symulacji. Itp itd. Mnożyć można bez końca. Wiele jest scenariuszy. I warto zabezpieczyć pipeline tak, żeby model, który gdzieś tam wędruje, wrócił do nas w takiej samej postaci, z taką samą numeracją wierzchołków, takim samym mapowaniem itp. Oczywiście są techniki na obejście tego, jednak technologiczni puryści powiedzą tobie, że jednak quady i tylko quady. I na razie ma to sens. Druga strona medalu jest też taka, że są już skuteczne próby wyparcia mapowania takie jak Ptex. Są też równie skuteczne próby przerzucania danych między softami - Allembic. I myślę, że to kwestia czasu, gdy przenoszenie modeli z trójkątami i n-gonami między softami nie będzie problemem. I Od strony animacyjnej - trójkąty i n-gony są ok. O ile nie występują w bardzo widocznyh i rażących miejscach. Wszelkie deformery, morfy, skiny itp rozumieją taki model i nie protestują. Więc to bardziej względy estetyczne niż stricte techniczne.
  7. Rosiński dał Wam zgodę na wykożystanie jego komisków? Gadaliście już z nim? Pewno by mu oczy z orbit wyskoczyły jakby zobaczył co się wyrabia z jego arcydziełem :D HAHA Oczywiście brawa za chęci i entuzjazm.
  8. Hmm.. kombinujesz nieźle, ale może nie do końca. W internecie jest MASA plików ruchu mocap. Jedne lepsze, drugie gorsze, ale do ćwiczenia w domu to w zupełności wystarczy. Bo czym innym jest sesja mocap, praca z aktorem, kamerami i reżyseria animacji postaci przy wykorzystaniu techniki motion capture, a co innego obróbka danych, łączenie klipów, czyszczenie i edycja ruchu, animowanie. Zatem - jeśli chcesz animować, to w domu spokojnie możesz ćwiczyć. Jeśli chcesz jednak pracować z aktorem na żywo, to znajdzie się w PL kilka miejsc. Jednak czy będą one otwarte na praktykantów, tego niestety nie wiem.
  9. Kris_R

    Animowanie bipeda

    Biped tak już ma. Niestety możesz albo to zaakceptować albo płakać :)
  10. Pomijam moje upodobania i przyzwyczajenia. Od wielu lat pracuję w CG i znam sporo softów. Jedne biegle, inne pobieżnie. Ale staram się dość szeroko zerkać na temat. Możliwe, że za Modo przemawia tempo rozwoju (to jednak nadal stosunkowo młody soft i dynamicznie się rozwija) oraz szybkość i wygoda pracy. Mam jednak wrażenie, że nie tylko to. Podejście do userów w Luxology (obecnie już w The Foundry) jest zaprzeczeniem tego, co się dzieje w Autodesku. I tak jak słyszę rosnącą falę narzekania na Autodesk jako korporację i to jak traktowani są użytkownicy programów (patrz np. Softimage), to w przypadku Modo widzę, że zaczyna przyciągać co raz większą szerzę użytkowników. I jeśli ta tendencja się utrzyma, a Modo rozwinie skrzydła ( na co liczę już przy kolejnej odsłonie z The Foundry) , to może rozpocząć się powolna, acz konsekwentna migracja z Autodesku do TheFoundy. To tylko moje spekulacje. Czas pokaże.
  11. Mantragora :) Co Ty niby myślisz? Że prowadzę jakieś badania naukowe i statystyki czy co?! Jaja sobie robisz, tak? OBSERWACJE BAZUJĄCE NA OCZACH - moich własnych.
  12. Z moich obserwacji? Od ponad 2 lat mocno gryzę Modo - i pozostałym polecam to samo. To, co Autodesk wywinął przerosło moje oczekiwania... żal. Świeczuszka dla Softimage [']
  13. Kris_R

    Life after PI

    Bankructwo, czyli niewypłacalność. W filmie wyraźnie to zostało wypunktowane. Brak płynności finansowej i konieczność zwolnienia artystów, bo między projektami nie było kasy na to, aby ich utrzymać. Nie oznacza to automatycznie upadłości firmy i zamknięcia całego studia. Temat jest ważny i wraca jak boomerang. Początek dyskusji szczególnie znamienny gdzie Tomek i Albert wymienili kilka zdań między sobą. Tomek dość prowokacyjnie ale celowo w ten sposób, jak sam z resztą napisał. Albert natomiast prosto w dziesiątkę. Nie do końca zdawałem sobie sprawę z tego co Albert napisał, odnośnie napisów końcowych i pomijaniu osób biorących udział w dużych produkcjach. Nie do końca rozumiałem, że nadal w branży pokutuje przeświadczenie, że to komputery robią, tylko trzeba magiczny guziczek nacisnąć. Nadal tak jest? Trochę to przerażające. Wiem, że nasz zawód jest stosunkowo młody, ale chyba już nie na tyle, żeby osoby pracujące w przemyśle filmowym nie miały zielonego pojęcia jak powstają efekty komputerowe? To trochę przykre i żałosne. Ludzie z ogromnym doświadczeniem, często ponadprzeciętnie uzdolnieni, traktujący swoją pracę jak pasję traktowani jak chłopcy z liceum bawiący się na komputerze? Nie podoba mi się to. Zdecydowanie. Dość dobrze obrazują te zestawienia obrazkowe, które pojawiają się w internecie, typu "Iron Man bez VFX".. ostatnio też znamienne "Gravity bez VFX".. można by mnożyć... "Life of PI bez VFX". No to chyba pokazuje jednak z czym przychodzi się zmierzyć. Rozwiązania nie mam. Może faktycznie jakiś sposób ryczałtowania pracy za godzinę? Nie wiem. Ale sam pracując już kilka ładnych lat w branży zetknąłem się z wieloma przykładami scenariuszy, o których też Albert wcześniej wspomniał: zrobiłeś ładnie, ale zrób jeszcze jedną wersję, bo mamy czas.. oddanie dopiero za trzy dni. Ok - to teraz zrób jeszcze jeną wersję. Też fajna. To może.. zdążysz jeszcze jedną zaproponować do jutra? SUPER! A na końcu wybrana zostaje ta pierwsza - płatne oczywiście za jedną wersję - reszta do kosza. Lub scenariusze typu deadline za dwa dni - ratuj. Dwa dni bez snu. Płatne jakoś dodatkowo? Bo weekend? Bo nocka? Ależ - skąd. Nie piszę tu o sytuacjach, które bezpośrednio dotknęły tylko mnie. Jest to niestety często spotykane. I myślę, że szare ludziki - tacy mali graficy - zwykli szeregowcy - nie powinniśmy się na to godzić. I tyle. Kropka. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Bo zawsze się znajdzie jakiś taki KTOŚ, kto zrobi i na jutro i za pół darmo i jeszcze się uśmiechnie i podziękuje za daną mu szansę. I duże studia o tym doskonale wiedzą. Jak nie ty, to ktoś inny za Ciebie to chętnie zrobi. I koło się zamyka.
  14. Kris_R

    2089: Bistro

    Wiara była - ale nie pomogła. Do zobaczenia w dziale W.I.P zatem :) Warto docisnąć do finishu z tą pracką.
  15. Dawaj finalną wersję mistrzu!! :) Genialna pracka - kibicuję mocno.
  16. Miłe zaskoczenie. Nie spodziewałem się aż tak wysmażonych renderów. DUŻO świetnego detalu tam wpakowałeś. Bardzo przyjemnie się na to patrzy. Ładnie oświetlone, fajny kadr. Dla mnie bomba. Przyłożyłeś się do tej pracy i widać ilość czasu jaką przy niej przesiedziałeś. Robi wrażenie!
  17. Brave! Super jazda stylistyczna! Podoba mi się :) I cieszę się, że podszedłeś do tego na luzie, mając z tego frajdę i bawiąc się całym procesem twórczym. Wyszło faktycznie trochę nieczytelnie. Przez to głównie, że to spora scena i dużo się tam dzieje. Nie wiadomo na początku na co patrzeć i na czym skupić wzrok. Prowadzenie widza w kompozycji to jednak cholernie ważna rzecz. Myślę, że to, co napisał Arek, o tym rozbiciu na kilka osobnych kadrów, mających swoje odrębne wycinki sceny i swoje kadrowanie, tak jak w komiksie, jest super pomysłem i mogło by uczynić cała pracę łatwiej przyswajalną dla widza. Co nie zmienia faktu, że pod kątem plastycznym KAWAŁ FAJNEGO STYLU prezentujesz :) Brawo
  18. Kris_R

    2089: Bistro

    Ups - stoi dalej. Szkoda.
  19. Tomixon - to post. Ale też dobre myślenie i planowanie sceny i całego obrazka. Bo jak render jest zły to i post nie pomoże :)
  20. OŁ MAJ GAT..!! Oj Nicponiu Nicponiu.. a tak niepozornie kiedyś zaczynałeś. Fakt, że było to kilka lat do tyłu. Ale gdy patrzę jaką drogę pokonałeś i jak cudownie się rozwijasz jako artysta, to pozostaje mi tylko pokłonić się przed Tobą. Wielki szacun. Nie mogę oderwać wzroku od Twoich prac.
  21. Kris_R

    2089: Bistro

    Dzieję się oj dzieje. Aż miło popatrzeć! Dawaj dalej. Jeszcze masa pracy przed Tobą. Na ochy i achy i laury przyjdzie czas. Teraz czas zakasać rękawy i do ataku! :)
  22. Świetny link na vimeo uzumaki - dzieki za to - nie widziałem wcześniej a z przyjemnością obejrzałem.
  23. Kulki - daj mu trochę czasu jeszcze. Pod skrzydłami The Foundy wysoko się wzniesie. Jest co raz mniej rzeczy, których w Modo nie da się zrobić, ale to nadal stosunkowo młody soft. Rozwija się dynamicznie, ale do podskakiwania Maxowi czy Mayi to jeszcze chwilka. Z drugiej strony parząc co raz częściej spotyka się sytuacje, gdzie Modo jako soft, jest wykorzystywany do części produkcji. I to w obie strony. Czyli Modo na początku produkcji, do tworzenia assetów (jak choćby w studio Embassy), albo na końcu produkcji, gdzie po zanimowaniu wszystkiego w Modo jest to składane i renderowane (short animowany jakiś czas temu widziałem, który miał taki pipeline właśnie - o kolesiu uciekającym na motorze - jak mi się przypomni i znajdę, to podlinkuję).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności