KLICEK Napisano 23 Listopad 2010 Napisano 23 Listopad 2010 (edytowane) Oto kolejna edycja "Questions & Answers" tym razem z Damianem Nenowem grafikiem i reżyserem takich filmow jak "The Great Escape" i "Paths Of Hate". Zapraszamy do zadawania pytań! Regulamin : * Zadajemy poważne pytania na poziomie,możemy pytać o porady itp, natomiast nie prosimy o tutoriale i podobnego rodzaju rzeczy * Damian ma prawo wybrać pytanie na które chce odpowiedzieć, dlatego nie płaczemy w wątku że nie odpowiedział na pytanie, bo kara będzie surowa * zachowanie kultury w wypowiedziach i pytaniach Edytowane 23 Listopad 2010 przez tweety
Damian Napisano 24 Listopad 2010 Napisano 24 Listopad 2010 (edytowane) Heloł!! pokornie stawiam się pod mur, celujta i strzelajta do woli :) chętnie odpowiem na wszystkie parzyste pytania! na nieparzyste odpowiem nawet chętniej! :) A póki co zapraszam serdecznie na pokaz Paths of Hate w multikinach (lista 10 miast w newsie o filmie) w piątek!!! oczywiście nie warto! i jak bagins już ładnie wytłumaczył, bida, nędza, sponiewieranie i w ogóle sedes. ;) Pozdrawiam! Damian Edytowane 24 Listopad 2010 przez Adek
hobbit Napisano 24 Listopad 2010 Napisano 24 Listopad 2010 Witam, przedewszystkim wszystkim gratuluję umiejętności i dotychczasowych osiągnięć. Ode mnie pytanie czy w podczas realizacji jakiegoś projektu spotkałeś się z programem Vue Infinity a jeśli nie osobiście, to może ktoś z otoczenia? Pozdrawiam
adek Napisano 24 Listopad 2010 Napisano 24 Listopad 2010 A ja zadam pytanie konkretnie dot. "Paths Of Hate". Nie zostało to powiedziane w żadnym wątku. Ile w filmie jest animacji tradycyjnej, a ile 3D? Wiele osób nabrało się na to i myślało, że film to standardowa animacja 2D. Gdzieś jednak w komentarzach pojawiły się informację, że tak nie jest. To Q&A to dosyć niespotykana sytuacja. Jest szansa zadania pytania przed i po premierze :)
tr3buh Napisano 24 Listopad 2010 Napisano 24 Listopad 2010 trailer urywa jadra, w koncu jakis filmik z jajem, bo juz mam dosyc tych emo poetyckich filmikow o problemach egzystencjonalnych albo nudnych bajeczek ala pixar, ja jestem ciekawy skad sie wzial ten pomysl na taka komiksowa stylistyke? jakas konkretna inspiracja sie za tym kryla? drugie pytanie jezeli mozesz zdradzic to ile bedzie trwal finalny film? BTW: fajny avatar ;]
KICI Napisano 24 Listopad 2010 Napisano 24 Listopad 2010 Cześć, można gdzieś zobaczyć "The Great Escape"?
chewbacca Napisano 24 Listopad 2010 Napisano 24 Listopad 2010 No to kilka pytań dręczących mnie na początek ;) - Z tego co się orientuję to Great Escape robiłeś na 2gim roku studiów. Czy masz jakieś ogólne porady, może poparte własnym doświadczeniem, dla studenta który zaczyna robić swój pierwszy film? -Czy miałeś duże doświadczenie w rysunku jak zaczynałeś tworzyć swe studenckie filmy? - Jakiej muzy słuchasz? :) pozdrawiam i gratuluję :) Karol
Lucek Napisano 24 Listopad 2010 Napisano 24 Listopad 2010 A ja może zapytam o coś związanego z moim przyszłym zawodem tj. kierownikiem produkcji. Czy mógłbyś przybliżyć w jakiś sposób przybliżyć sposób organizacji pracy grupy zdjęciowej pracującej nad taką animacją ? Czym różnią się role reżysera i operatora obrazu przy produkcji takiej animacji od ich ról w produkcji filmu? Jakie doświadczenia wyniosłeś z pracy nad animacją? Wreszcie pozostaje tylko pogratulować i czekać na film:) Pozdrawiam!
norden Napisano 24 Listopad 2010 Napisano 24 Listopad 2010 Ja chciałbym zapytać o to czy jesteś zadowolony z tego co udało się osiągnąć? I czy wykorzystasz wnioski jakie napłyneły w czasie tworzenia tej animacji w nastepnych dziełach? Miłoby było równiez wiedzieć w jakie klimaty chciałbyś dązyć i czy już pojawiły się pomysły na dalsze projekty czy być może jest to ostatni projekt tego rodzaju i chciałbyś się zająć czymś innym. pozdrawiam Kuba
pressenter Napisano 24 Listopad 2010 Napisano 24 Listopad 2010 Witaj Damian, chwilowo miałem okazję zobaczyć tylko trailer PoH, ale przyznaję, że robi wrażenie. Ode mnie proste pytania: Jakie programy zostały użyte do stworzenia tej animacji? Ile z tego tak realnie jest 3d, a ile 2d oraz na którą część z tych dwóch potrzebowaliście więcej czasu? Ile realnie zajęła praca nad projektem? Chodzi mi o okres gdy ludzie na prawdę siedzieli i pracowali, bo posądzam, że jakieś krótkie przerwy również były. Skąd czerpałeś inspirację tak tematyczną, jak i na sposób przedstawienia zagadnienia? Pozdrawiam Szymon
olaf Napisano 24 Listopad 2010 Napisano 24 Listopad 2010 zanim spytam czy mi się podpiszesz na gipsie, to interesuje mnie czy automatyzowałeś rysowanie tekstur, czy siedziałeś nad nimi jedna po drugiej tak kreskując.
guru Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 Moze mam zbyt ogolne pytanie ale zrobilem WOW!!! po obejrzeniu shorta no i chyba jak każdy mam pytanie "JAK TO JEST ZROBIONE!?!". Domyslam sie wiele ale spac nie moge. Ciekawy jestem tez jak dlugo pracowales nad tym (ile zajela preprodukcja, ile produkcja...) no i jaki soft, soft sie pytam!!!:P
Paweł Kaczmarczyk Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 Witam, oczywiście gratuluję dotychczasowych osiągnięć. Takie małe pytanko nasunęło mi się zaraz po obejrzeniu zwiastuna Paths Of Hate, czy (i jeśli tak to jak bardzo) inspiracją była animacja Yankee Gal? No i kolejne, jak u Ciebie przebiegał proces opanowania podstaw grafiki i animacji? Czy uczyłeś się tego równolegle czy najpierw zdecydowanie rysunek - grafika, a potem nauka przekładania tego na klatki? Pozdrawiam
Damian Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 (edytowane) heloł! odpowiadam zatem: (w odwrotnej kolejności , bo jakoś tak mi się to tu wyświetla dziwnie) 1. Florian P, inspiracją była animacja Yankee Gal? , nie, Wspomniana animacja jest z przed roku, a scenariusz POH powstał ponad 5 lat temu. Konwencja plastyczna z kolei ponad 4 lata temu. Nie ukrywam natomiast że strasznie lubię film Yankee Gal. 2. guru, "JAK TO JEST ZROBIONE!?!" Tymi ręcami! :) na pewno powstanie solidny making of, i obiecuje że w tedy zdradzę sporo detali technicznych. Póki co: Film to typowa animacja 3D, 99% rzeczy jest wymodelowana, niektóre partikle i mgiełki są płaskie, ale też, każdorazowo dodane w 3D, kompozycja ograniczała się w zasadzie do poskładania passów. W POH niema ujęć animowanych poklatkowo. Uzyty soft, to w większości MAX który idealnie nadaje do takich bardziej trickowych projektów, do kilku ujęć maja, photoshopy, after FX, premiere.. i to chyba tyle. Render głównie Vrej, ale bardzo często zwykły scanline. GLobalne iluminacje raczej rzadko... może w 1/10 ujęć z lenistwa :) Raczej nie używaliśmy żadnych wyszukanych pluginów, Animacja bazuje na mocno rozbudowanych szkieletach CATa. W after FX także bez filtrów trickowych, niema niestety magicznego efektu "add comicbook look" :) Efekt uzyskany przez masę trickowych passów, bywało ich nawet po 40 na ujęcie, ale średnio to ok, 15 - 20. Większość ujęć wyrenderowali Kamil Pohl i Jarek Handrysik, których znacie oczywiście z tego forum. Mocno się chłopaki napocili - w filmie jest 200 ujęć!. Czas pracy: gdyby zsumować to prawie 2 lata. Większość elementów i animacji oraz postp. wykonałem w pojedynkę. Ale kilka scen wykonali w całości Bartek Kik i Vorek - Marcin Stępień. Preprodukcja: ten etap był mocno rozwleczony w czasie, trudno mi powiedzieć ile to zajęło. Scenariusz powstał w parę tygodni, pierwszy trailer (ten z 2006r) będący jednocześnie testem technologii to 2 miesiące pracy. 3. ola-f, rysowanie tekstur, czy siedziałeś nad nimi jedna po drugiej tak kreskując. I tak i nie. Większa część z nich powstały dla wielu ujęć, a część tylko pod konkretne kadry. Jeden kompletny zestaw mozolnie kreskowanych tekstur do pojedynczego ujęcia to około 3h pracy. Więc bez tragedii. 4. pressenter, większość odpowiedzi na Twoje pytanie zawarłem dwa akapity wyżej. natomiast inspiracje: Temat lotniczy - kocham lotnictwo, a do tego miałem ogromna potrzebę zrobienia filmu w który się strzelaja, lataja siekają, leci jucha i są ... wait for it... keep waiting.... ząbiaki! jeeeeaaah! ;) oczywiście żartuje. Pomysł na scenariusz powstał w procesie mozolnego akademickiego rzeźbienia. Jeśli chodzi o konwencje plastyczną to nie jestem jakimś wielkim fanem komiksu, ale uznałem że dam radę przenieść niektóre cechy ilustracji komiksowej do 3D. Za główna referencję komiksową robiło "Universal War One" - polecam. 5. norden, czy jesteś zadowolony? chyba tak, ale nie lubie oglądac własnego filmu. Jeszcze zanim go ukończyłem chciałem 90% rzeczy zrobić od nowa zupełnie inaczej. Ale ktoś kiedyś ładnie powiedział, że takich utworów się nigdy nie kończy, je się porzuca. Twórca nigdy nie będzie w pełni usatysfakcjonowany efektem swojej pracy. A co do kolejnych projektów, to z pewnością powstaną, ale póki co się zmęczyłem i teraz będę bimbał! tyrając jak wół nad cudzymi projektami ;) 6. lucek, no to temat na długie gadanie. Obawiam się że oba światy mają tyle samo wspólnych cech co i kompletnie różnych. Jeśli studiujesz w łodzi, to proponuje zająć się w ramach zajęć jakąś etiudą animowaną, jeśli w Katowicach to też prawdopodobnie znajdziesz taką sposobność. 7. chewbacca, Czy masz jakieś ogólne porady, może poparte własnym doświadczeniem, dla studenta który zaczyna robić swój pierwszy film? -Czy miałeś duże doświadczenie w rysunku jak zaczynałeś tworzyć swe studenckie filmy? - Jakiej muzy słuchasz? Porada numer jeden! Rob filmy na komputerze i nie daj się stłamsić tym starym dziadom co Ci każą animować w zakichanej soli czy innym szycie. Wyjdziesz ze szkoły i będziesz musiał zarabiać pieniążki - a te zarabia się na komputerze :) serio, mowie zupełnie poważnie. Na zabawy technikami klasycznymi będziesz miał czas przez całe życie, 5 lat studiów przeznacz na komputer. Doświadczenie w rysunku, Tak, skończyłem liceum plastyczne. Ale zdaje się, że nadal w Filmówce na egzaminach jest tak samo jak w ASP, liczą się prace plastyczne. Zdaje się że większość POH powstała w akompaniamencie Juno Reactor, infected mushroom :) 8. KICI, The Great Escape zdaje się że niestety nie :( ale z pewnością pojawi się w jakiejś formie w najbliższym czasie. 9. tr3buh, film trwa równiutko 10 minut :) , Bardzo fajny avatar :D (mój jest z 2002 roku :) 10. hobbit, nie stosowaliśmy VUE w POH, szczerze mówiąc niewiele bawiliśmy się VUE, testowaliśmy ozona w formie pluginu do maxa przy "Mieście Ruin", ładne ale za mało czasu mieliśmy aby to ogarniać. A user friendly to to nie jest ;) Jeśli nie wyczerpałem tematu jakiegoś pytania do końca, piszcie! rozbuduje wypowiedzi :) Czekam na kolejne pytania!!! Pozdrawiam!!! Damian Edytowane 25 Listopad 2010 przez Damian
Jonasz_Real Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 Naprawdę bardzo miło się czyta te twoje odpowiedzi. Ja nie mam pytań. Troszku miałem okazje podglądać na żywo podczas pracy. ;) Gratuluje ukończonej animacji !!!!
prrrszalony Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 To ja zapytam tak: Dlaczego zrobiłeś PoH'a? Siedzisz sobie przy oknie, wpadasz na pomysł, żeby zrobić film, siadasz przed kompem i zaczynasz robić? Kreacja dla samej kreacji, sprawdzenie jakiejś formy obrazu, uznałeś, że światu przyda się kolejny film o samolotach, chcesz wzbogacić folio? Nie chcę zostać odebrany za kogoś uszczypliwego, czy zadającego dziwne pytania. Ciekawi mnie Twoja motywacja i plany sprzed tych 5 lat. Można gdzieś zobaczyć więcej Twoich prac (animacje, reel, prace 2D)? Ciekawią mnie te chmurki. Mógłbyś napisać o nich coś więcej? Dostaję oczopląsu od nich, bo niby są w 2D, ale reagują jak trójwymiarowe :)
Damian Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 prrrszalony: Zacznę od chmurek, w PI obiecałem kratę piwa temu kto zrobi takie same :) toteż NO WAY! nie zdradzę jak są zrobione :P :) Kombinowałem z nimi prawie rok. Wersji była masa, testów setki. Chmurki są Całkowicie w 3D. można latać sobie do okoła, z daleka z bliska bez znaczenia. Powstały w dwóch wersjach, realistycznej i stylizowanej (malarsko komiksowej) oczywiście w POH są te drugie. Nie są dziełem pluginu, aczkolwiek pracę przyspieszałem sobie swoimi i darmowymi skryptami. Render jednej klatki w 2K pełnej tych chmur trwa w ekstremalnych przypadkach 10 sekund i leci jednym passem. Jakby co, to lubię Paulanera ;) Pomysł na film, jakoś nie przejmowałem się zbytnio tym co potrzebuje świat ;) ja potrzebuje robić szorty bo to lubię. To chyba jedyna taka forma filmowa gdzie twórca ma prawie nieograniczoną wolność. animowane krótkie metraże to nie są produkty i nie muszą się zwracać, sprzedawać i bóg wie co jeszcze :). Patrze sobie w sufit, wizualizuje sobie ciekawą scenę walki powietrznej, ubieram to w scenariusz czerpiąc z tego co już widziałem w innych filmach albo nauczyłem się w szkole filmowej i bach!, jest latają się i strzelają ;)
guru Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 wpomniales o trailerze z 2006 ... mozna go gdzies zobaczyc:>?
ledyr Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 hej! moje pytanko: czy Twoje zycie zawodowe zmienilo sie po TGE? czy moze raczej byles poprostu kolejnym grafikiem tylko ze ze zrobiona animacja? pomogla Ci ta animacja w znaczynym stoponiu, podniosla prestiz Twojej osoby w oczach ludzi z branzy czy moze ten fakt zostal nie zauwazony? Gratuluje!
dyb3k Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 Gratuluję ukończenia film. Myślałem, że ten projekt umarł śmiercią naturalną, a tu takie miłe zaskoczenie. Uzyskałeś bardzo ciekawy efekt plastyczny i dzięki temu film pozostanie w głowie na dłużej. Chciałbym się zapytać czy robiłeś animatic czy bazowałeś tylko na storyboardzie? Pozdrawiam
sly Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 (edytowane) Gratulacje Wielkie. Super projekt. Właśnie chmurki najbardziej mnie zaciekawiły [są świetne]. Czekam niecierpliwie aż ktoś to rozkmini. Mam własną teorię, ale ciekaw jestem opinii tych bardziej łakomych na browar. Pozdrawiam. P.S. Pytanie: Czy korzystasz z Manipulatora 3D podczas pracy? Nie pytam o markę czy cokolwiek technicznego. Pytam o to czy jako doświadczony i zdolny animator zauważyłeś korzyści płynące z takiego urządzenia. Edytowane 25 Listopad 2010 przez sly
matizlob Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 jesteś bardzo dobrym grafikiem, plastykiem i równie dobrym reżyserem, mam więc takie pytanie, gdybyś musiał wybrać z tych trzech umiejętności i zrezygnować z dwóch z nich, z których byś zrezygnował? Która z tych umiejętności znaczy dla Ciebie najwięcej, zmysł artystyczny i umiejętności plastyczne, umiejętność obsługi oprogramowania, przystosowania się do zmieniających się narzędzi i swoboda w użytkowaniu przeróżnych narzędzi, a może najważniejsze są dla Ciebie umiejętności reżyserskie, operatorskie, montażowe, czyli generalnie odpowiadające za zarządzanie projektem i umiejętność opowiadania historii obrazem. Bardzo mnie ciekawi Twoje zdanie na ten temat i Twoje przemyślenia. Pozdrawiam :)
Pianista Napisano 25 Listopad 2010 Napisano 25 Listopad 2010 Sladzac creditsy produkcji Platige Image nie trudno zauwazyc, ze masz ciagle zakasane rekawy i przesz do przodu jak przyslowiowy Kubica. No i wlasnie - co Cie pcha do przodu? Czy za ta pracowitoscia i wydajnoscia stoi jakas filozofia. Co Cie motywuje? A moze czego unikasz, zeby nie stracic zapału?
Gość i-riss Napisano 26 Listopad 2010 Napisano 26 Listopad 2010 (edytowane) Dołączam się do gratulacji. Czy będzie możliwość, abyś udostępnił scenariusz? Pisałeś bardzo ostro o technikach tradycyjnych, przedstawiając ich syntezę jako "robienie w soli" Skąd się wzięła Twoja awersja , czy masz za sobą jakieś traumatyczne doświadczenie? Czy nie uważasz, że zwłaszcza w animacji reklamowej, najciekawiej wychodzą rzeczy które czerpią garśćmi z tradycyjnych rozwiązań, wprzęgnietych w CG? Widzi się na zachodzie reklamy inspirowane takimi właśnie technikami. Edytowane 26 Listopad 2010 przez i-riss
Sjon Napisano 26 Listopad 2010 Napisano 26 Listopad 2010 Hej Damian, Gratuluję ukończenia animacji. Ja chciałbym się dowiedzieć ile się zmieniło po tych kilku latach w animacji. Tzn. czytałem że wymysliłeś ją już dawno i prace rozpoczęły się po jakiś 3 latach. W tym czasie pewnie rosło doświadczenie i trudno byłoby mi uwierzyć, że pierwsza wizja pozostała bez zmian. Ciekawi mnie też co polecałbyś nowym animatorom (reżyserom po części robiacym sobie szorty). Nie polecasz "dziadziania' w ołówkiem w ręce na dłuższą mete i to rozumiem:) Chodzi mi bardziej o jakieś książki czy tutoriale itd. które uważasz, że wpłynęły mocno na to jak reżyserujesz, jak to postrzegasz i na czym opierasz pracę. Czy jakaś pozycja sprawiła, że masz jakiś system pracy, który uważasz po kilku latach za wydajny itd. Takie rzeczy które mogą być pomocne wszystkim młodym (mnie raczej pomjając :P) Pozdrawiam
peter_f Napisano 26 Listopad 2010 Napisano 26 Listopad 2010 (edytowane) Witaj Damian, Pozwolisz, że i ja dołączę się do gratulacji z okazji ukończenia projektu PoH oraz nieco spóźnionych - reżyserii rewelacyjnego 'Miasta Ruin'. Przyznam, że nie miałem jeszcze okazji obejrzeć Paths of Hate, ale to co można oglądać w trailer'ach robi niezwykłe wrażenie. I to się nie zmieniło od czasów gdy widziałem pierwsze screeny, jakie pokazałeś dawno temu. Na razie zapytam o techniczną stronę: 1. W jaki sposób animowane były samoloty? ręcznie? po splajnach? czy pluginami z dołączonym joystickiem? Ich ruch jest bardzo realistyczny - przepadanie, wychylenia sterów itd. 2. może to głupie pytanie, ale w jaki sposób uzyskaliście taki wiarygodny ruch kamery - chodzi mi głównie o wstrząsy jak w ujęciu nad wodą (widok z boku), gdy kamera 'nie nadąża' z łapaniem w centrum obiektu (choć to może złudzenie powodowane wstrząsami kamery). Czy to zwykły noise ruchu? Przyznam, że to właśnie dla mnie powoduje, że ujęcia wyglądają tak realistycznie (w ruchu) i dynamicznie. 3. No właśnie i ostatnia rzecz - świetna dynamika ujęć, szybki montaż, krótkie ujęcia. Czy tak właśnie wygląda to w ostatecznym filmie? I czy takie rzeczy planuje się wcześniej (jak trwanie ujęcia) czy też powstaje to w montażu? No i dołączam się do pytania czy na początku był animatik czy też wszystko wyrysowane? 4. I z innej beczki: czy planujesz jeszcze coś w tematyce lotniczej? może już niestylizowane? Masz do tego dryg! 5. Dorzucę jeszcze pytanie odnośnie reżyserii. Możesz powiedzieć na czym polegała Twoja rola w czasie pracy nad 'Miastem Ruin' i PoH? Po pierwsze, czy rola reżysera polega wyłącznie na doglądaniu wizualnej strony filmu i czuwaniu nad dopracowywaniem wizji, czy też jest to zawiadywanie zespołem, przydzielanie zadań itp.? Pytam, bo takie projekty jak 'Miasto Ruin' to ogromne przedsięwzięcie, wymagające z pewnością wielkich nakładów sił i zastanawiam się jak można objąć coś takiego. Poza tym, czym powinien charakteryzować się reżyser przy takim projekcie? Jeszcze raz gratuluję fantastycznego projektu i mam nadzieję, że otrzyma wiele nagród! Piter Edytowane 27 Listopad 2010 przez peter_f
Thx Napisano 27 Listopad 2010 Napisano 27 Listopad 2010 (edytowane) a ja chciałem zapytać czy to jest rentowne? Edytowane 27 Listopad 2010 przez Thx
Damian Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 THX - no, ferrari już zamówione. A to co zostaje co miesiąc wysyłamy na cele dobroczynne. a serio, to shorty nie są produktami, przynajmniej nie bezpośrednio. peter_f: W jaki sposób animowane były samoloty? ręcznie? po splajnach? czy pluginami z dołączonym joystickiem? Ręcznie i na różne sposoby. pluginy z jojstikami uznałem za pomysł pomylony w założeniach :) znacznie większa kontrola nad animacją pojazdów i samolotów jest podczas normalnej animacji. Poza tym film to oszustwo, robienie i nagrywanie symulacji uniemożliwiłoby trickowe podejście w wielu ujęciach. w jaki sposób uzyskaliście taki wiarygodny ruch kamery KAmerki naśladują zachowanie prawdziwych, niema tu jakichś tricków którymi by się można pochwalić... wszystkie są animowane ręcznie, czasem dodany jest nojs - trząchanie, a czasem wstrząsy animowane były normalnie, na kluczach. szybki montaż, krótkie ujęcia. Czy tak właśnie wygląda to w ostatecznym filmie? Są sekwencje powolniejsze, spokojne, bardziej majestatyczne, i są takie gdzie niektóre z ujęć mają tylko 5 klatek :) Wstępne długości sekwencji ztajmingowane był na etapie stillomatika, natomiast finalny montaż i długości ujęć na etapie animatika. Część dynamicznych sekwencji montowana była tak jak normalny materiał filmowy, powstało trochę materiału z którego montowałem gotową sekwencję bez wcześniejszego planowania jej w storyboardzie czy stillomatiku. czy planujesz jeszcze coś w tematyce lotniczej? narazie, nie mam planów na nic wybiegającego dalej w przyszłość niż jutrzejsze śniadanie :) ale kto wie, kocham lotnictwo. Możesz powiedzieć na czym polegała Twoja rola w czasie pracy nad 'Miastem Ruin' i PoH? Miasto Ruin to de facto jedno ujęcie bez treści i czegokolwiek co wymagałoby znajomości sztuki filmowej, taki projekt to tak naprawdę OGROMNE wyzwanie dla prowadzącego, w tym wypadku Michała Gryna. To on kierował zespołem i budował warszawę od zera przez ponad rok. Zazwyczaj przy naszych projektach jest reżyser który czuwa nad realizacją zaplanowanej przez siebie wizji, często wstępnie projektuje część elementów, wykonuje np. animatik itd. i jest też właśnie prowadzący - czyli ta osoba która koordynuje pracę całej ekipy, pilnuje terminów, integralności wszystkich elementów jakie powstają i całej masy innych rzeczy. W przypadku POH robiłem za obie te osoby. Czym powinien się charakteryzować reżyser.. trochę głupio mi pisać czym powinien charakteryzować się reżyser w projektach w których sam byłem reżyserem ;) :P Poza tym projektów które reżyserowałem jest puki co raczej niewiele, z filozofowaniem na temat reżyserii poczekam aż nabiorę solidnego doświadczenia w tej materii ;) Ide spać :P jutro postaram się odpowiedzieć na pozostałe pytania które się uzbierały!
Thx Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 (edytowane) dzięki Damian, Zapytam: Czy potrafisz wycenić taki produkt? Czas i wartość swojej pracy? Rozumiem ,że short był realizowany w ramach etatu. A jakby przyszło zadziałać na umowę o dzieło lub umowę zlecenie ( 10-15 sekund). Oczywiście jeszcze szybki realny termin. Edytowane 28 Listopad 2010 przez Thx
plasti Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 ja tam o nic nie pytam, czekam na obiecany making of :] ja to chce tylko serdecznie pogratulowac, bo animacja wyszla wysmienicie i swiezo, ciezko uwierzyc ze to sam max praktycznie :) ps jestes podobny do mojego starszego brata z tego ujecia na froncie :P pozdrawiam...
czaps Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 Także dołączam się do gratulacji. Bardzo ciekawa i oryginalna produkcja. Chętnie sobie w całości obejrzę ten film. Co do chmurek to strzelałbym , że są robione w Mayi na fluidach w oparciu o static / gradient grida. Ale pisałeś , że w produkcji korzystałeś głównie z maxa więc pewnie jakiś odpowiednik. Jeszcze raz gratulacje i trzymam kciuki za film na festiwalach. pozdrawiam czaps
RycerzZenady Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 (edytowane) Co prawda siedzę z Damianem w jednym pokoiku od startu POH'a w PI ale zmuszony przez własne trzewia jestem wyrazić swoją opinię tu, publicznie. Byłem na premierze w Multikinie i wypowiem się absolutnie nie w stylu wazeliniarskim. Na wielkim ekranie obraz robi wrażenie niczym najlepsze emocjonujące sekwencje z wielgaśnych amerykańskich produkcji. Od początku wiedziałem, że film będzie z...y i plastycznie i technicznie ale troszkę powątpiewałem w tajming i krzywą napięcia. I zaskoczyło mnie to max pozytywnie. Naprawdę tajming i krzywa napięcia jest opracowana do perfekcji. Zgłupiałem. A pytanie moje, publiczne to kiedy ten tajming tak naprawdę powstał. Czy w animatiku wszystko wyszło tak jak zaplanowałeś i ile z konstrukcji czasowej filmu narodziło się w głowie a nie w kompie. Edytowane 29 Listopad 2010 przez Adek
Thx Napisano 28 Listopad 2010 Napisano 28 Listopad 2010 wydaje mi się RycerzuZenady ,że to o co zakładasz w swoich pytaniach nie jest możliwe. Wszystko tak na prawdę wychodzi w "praniu"
Damian Napisano 29 Listopad 2010 Napisano 29 Listopad 2010 Heloł! jestem trochę do tyłu z pytaniami zaraz zacznę odrabiać straty. THX: - źle Ci się wydaje :) to tak jakby architekt projektujący most czekał na to co wyjdzie w praniu. RycerzuZpodlady: Nic w filmie nie jest dziełem przypadku - bo tak się wręcz nie da. Tak jak jeszcze w filmie aktorskim można natrzaskać kilometry taśmy a potem liczyć na to że coś wyjdzie w montażu tak w przypadku animacji gdzie każda sekunda rodzi się w bólu, krwi i pocie raczej nikt o zdrowych zmysłach nie będzie czekał aż coś wyjdzie w praniu. 70% rzeczy było zaplanowanych już na etapie scenariusza, który oczywiście nie ograniczał się jedynie do opisu akcji. 80% rzeczy było już zamknięte na etapie storyboardu który jest dla mnie pierwszą połową tego konceptualnego etapu pracy. 90% filmu to stillomatik, natomiast finalnie, 100% filmu było zamknięte na etapie animatiku który jest dla mnie tą drugą i najważniejszą częscią pracy nad kształtem shorta. Montaż filmu zamknięty był całkowicie na etapie animatiku. Cieszę się że dramaturgia i proporcje w filmie się podobają. Ta kompozycja była starannie zaplanowana. Aczkolwiek niema tu Bóg wie jakich wynalazków. To bardzo prosty film, o prostej kompozycji, raczej, wbrew pozorom, całkiem akademicki :) czaps: chmurki nawet nie wąchały majki i fluidów :P :) Sjon: Z pewnością masę rzeczy naumiałem się w szkole filmowej, może nawet nie tyle ze naumiałem, co szkoła skierowała moją uwagę w bardziej odpowiednie kierunki. Jak moja filmografia przebije magiczną ilość palców jednej ręki to może będę już wstanie sformułować jakieś konkretne rady, albo podzielić się swoimi wypracowanymi metodami.. ;) jedno co wiem, to ze najwięcej pary trzeba włożyć w konstruowanie filmu, najlepiej na etapie storyboardu -> stilomatika -> animatika. To trochę jak maszyna, albo program komputerowy. Nic nie może być przypadkowe w shorcie. To coś jak skrypotwane levele w grach typu call of duty. Prowadzi się widza za rączkę, krok po kroku.. to jest chyba najtrudniejsze, bo to trochę taka zabawa w psychologa.. Czasem wydaje mi się że niema takiej opcji aby widz zrozumiał jakiś mój zabieg inaczej niż to zaplanowałem po czym okazuje się że absolutnie wszyscy widzą to zupełnie inaczej hehe, nic tylko trenować :). Dzierganie ołówkiem - polecam jak najbardziej. Od tego trzeba zacząć, ale na studiach polecam uczyć się narzędzi komputerowych. Z obcykanym ołówkiem i komputerem - sky is the limit. Z samym ołówkiem... hmm.. no ale artysta głodny - jest wiarygodny ;) i-riss: to jest to co napisałem powyżej. Awersja - wręcz przeciwnie. Ostro inwestowałem swój czas w techniki tradycyjne w liceum plastycznym. Natomiast problem o którym pisałem dotyczy wydziału animacji w łódzkiej szkole filmowej. Gdzie studentom tłucze się do głów że komputer jest fe :) matizlob: hehe, daleko mi do bycia więcej niż przeciętnym w tych trzech dziedzinach, natomiast to chyba jest klucz do sukcesu - rozwijać umiejętności na tych trzech frontach na raz. Każdy jest chyba tak samo ważny.. naprawde nie potrafie wskazać czegoś na czym należało by się skupiac bardziej.. plastyka, narzędzia i sztuka filmowa - wszystko jest super ważne.. teoretycznie na pewnym etapie można odpuścić narzędzie, ale to dopiero w momencie kiedy zna się je na tyle dobrze, aby wiedzieć czego wymagać od ewentualnej ekipy... Sly: Czy korzystasz z Manipulatora 3D podczas pracy? nie :) nie miałem nawet przyjemności sprawdzić czy to lepsze od "alt + mmb" ;) guru: Trailerek 2006 jest do odszukania w googlach. Wracam do pracy! Pozdrawiam! Damian.
Thx Napisano 29 Listopad 2010 Napisano 29 Listopad 2010 (edytowane) w takim razie szacun dla dyscypliny i profesjonalizmu PS architekt projektujący most dostaje jeszcze korekty od inżynierów, Oni muszą zrobić dokładne wyliczenia techniczne, technologiczne etc. I rzadko kiedy w profesji architektonicznej, architekt myśli o swoich zadaniach, zleceniach jak o dziele sztuki. Wiesz mnie się wydawało, że ten twój filmik ma ambicje dzieła sztuki i stąd takie moje przemyślenia, pozdro Edytowane 29 Listopad 2010 przez Thx
Ebor Napisano 29 Listopad 2010 Napisano 29 Listopad 2010 cześć Podoba mi się ale długo trzeba było na to czekać mimo tylu zaangażowanych ludzi i instytucji :) Dlatego moje pytanie jest o % :) Ile % tego filmu zrobiłeś Ty sam a ile inni ludzie, graficy, wytwórnie ? Jesteś w stanie określić to w % ? z góry dzięki i pozdrawiam :)
olaf Napisano 29 Listopad 2010 Napisano 29 Listopad 2010 chciałem napisac, ze załuje iż zaspałem po popołudniowej drzemce, ale nie żałuje bo wyrobiłem tygodniową średnią snu wtedy. Liczę, że ktoś nagrywał i bedzie na jutubie :D
misiekhc Napisano 29 Listopad 2010 Napisano 29 Listopad 2010 To ja też jeszcze publicznie muszę wyrazic szacunek dla Damiana, bo ten film jest doskonały, jak sie obejrzy wiecej niz raz, widać jak bardzo jest przemyślany i dopracowany, ruch kamery to jest chyba juz najwyzszy mozliwy poziom, swietny montaz i bardzo fajnie prowadzona historia, bardzo efekciarski a jednak doskonale wywazony, do tego w przefajnej stylistyce, gratulacje! dla mnie to jeden z lepszych szortów jakie widziałem w życiu
Gość i-riss Napisano 29 Listopad 2010 Napisano 29 Listopad 2010 Napisz proszę jak godziłeś pracę zawodową z tworzeniem POH. Czy wziąłeś sobie wolne, czy może działałeś po pracy? Mam nadzieję, że nie proszę o zdradzenie żadnej tajemnicy ( choć w wywiadach trzeba być jak najbardziej dociekliwym) ale w jaki sposób pomagał ci Platige Image? Czy to było tak, że dostawałeś wynagrodzenie w czasie pracy nad POH, czy zupełnie robiłeś to za własne pieniądze? Nie wątpię, że jesteś zadowolony ze współpracy z Twoją firmą. Czy mógłbyś więc opisać jak wygląda wg Ciebie wzorcowa współpraca z własnym pracodawcą przy tworzeniu bądź co bądź prywatnego projektu? Co najbardziej sobie cenisz w takiej współpracy? Pisałeś, że przy tworzeniu POH, miałeś dużą wolność przy tworzeniu scenariusza, czy Twój producent, nie zgłaszał żadnych uwag, nie chciał nic zmieniać w twoim skrypcie i dalszych etapach produkcji?
Damian Napisano 29 Listopad 2010 Napisano 29 Listopad 2010 THX: Wiesz mnie się wydawało, że ten twój filmik ma ambicje dzieła sztuki Dzieła sztuki są przereklamowane i daaawno mi się znudziły. mnie się wydawało i znowu.. :) Ebor: ile % hehe, trudno to tak "sprocentować" wszystko.. ;) wykonałem całą animację bez 4 ujęć, które od podstaw zrobili Bartek Kik i Marcin Stępień. Praktycznie wszystkie modele, choć wstępne modele pilotów wykonał Łukasz Skurczyński. Wykonałem z 80% materiałów, wszystkie podmalówki, domalówki i tła. Jakieś 30% renderingu (resztę wyrenderowali Kamil Pohl i Jarek Handrysik) cały montaż i cały compositing. Nie umiem tego zsumować... pewno coś koło 80% filmu wykonałem w pojedynkę. i-riss hehe, to skomplikowany temat ;) ze współpracy z PI jest zadowolony i zawsze byłem, zresztą to nie do końca współpraca, tylko praca, widzę siebie jako kogoś z wewnątrz pi a nie z zewnątrz. POH to projekt realizowany od początku jako Platidżowy, duża część budżetu pochodzi z PISFu. Część to wewnętrzne środki PI. Jeśli robiłem POH, to nei po godzinach, normalnie w czasie pracy, natomiast niekiedy musiałem przerywać pracę aby wykonać ważne inne projekty. Czy mógłbyś więc opisać jak wygląda wg Ciebie wzorcowa współpraca z własnym pracodawcą przy tworzeniu bądź co bądź prywatnego projektu? Jest to kino autorskie, ale czy "projekt prywatny".. sam nie wiem jak to definiować, tak czy siak PI zależało na powstaniu POH w takim samym stopniu co i mnie. Po prostu nie rozdzielam siebie od studia kiedy myślę o swoim filmie. Producenci i kierownik produkcji i ja to osoby z tego samego studia, to tak naprawdę jeden team, więc to jest tak samo mój jak i ich projekt. czy Twój producent, nie zgłaszał żadnych uwag, nie chciał nic zmieniać w twoim skrypcie i dalszych etapach produkcji? Nie pamiętam aby ktoś miał jakieś wielkie uwagi, producent jak i każdy inny w teamie ma swoje zdanie. W czasie realizacji usłyszałem wiele sugestii i pomysłów, ale na pewno nikt mi nic nie narzucał. Wiele elementów POH było przedyskutowywanych za równo z osobami z produkcji jaki z Baginsem i resztą kolegów ze studia. Pozdrawiam! Damian
Gość i-riss Napisano 29 Listopad 2010 Napisano 29 Listopad 2010 (edytowane) Dzięki za odpowiedź. Piszesz, że większość pracy wykonałeś samodzielnie. To na prawdę z jednej strony dużo pracy ale z drugiej wielki komfort, gdyż masz możliwość pełnej kontroli nad dziełem. Wiadomo, że najczęściej animacje tworzy się w zespołach. Czy musiałeś przekonywać osoby, które Cię finansowały (PI, PISF) ,że sam poradzisz sobie z produkcją? Czy nie były sceptycznie nastawione do takiej decyzji? (no może nie zupełnie sam, ale przytłaczającą większość jednak samodzielnie)? Czy miałeś jakieś określone terminy, których musiałeś dotrzymać? Tomasz Bagiński wykonał też w większości sam "Katedrę" ( jeśli się nie mylę), później jednak porzucił ten sposób pracy na rzecz zespołu. Dlaczego nie chciałeś iść za jego przykładem? Edytowane 29 Listopad 2010 przez i-riss
Damian Napisano 29 Listopad 2010 Napisano 29 Listopad 2010 i-riss celne pytania :) PISFu nie musiałem przekonywać, PI już bardziej, choć sam nie byłem pewny swojej decyzji, popatrzyli na mnie jak na głupka, ale najwidoczniej ufali że albo pójdę szybko po rozum do głowy albo faktycznie dam rade skończyć projekt ;) Great Escape zrealizowałem w 3 miesiące całkowicie sam, więc w pewnym sensie miałem jakieś poparcie w czynach. Nie mniej jednak... chciałem mieć pełną kontrolę nad każdym elementem POH. Prawdopodobnie to ostatni projekt jaki realizowałem w taki sposób. Wszystko ma swoje wady i zalety, realizowanie w pojedynkę może być w brew pozorom znacznie prostsze od kierowania teamem jak to ma w zwyczaju Bagins. Mi przychodzi to z trudem, ale na pewno jest to jedna i najlepsza opcja kiedy w grę wchodzą konkretne terminy.
Gość i-riss Napisano 30 Listopad 2010 Napisano 30 Listopad 2010 Może to pytanie nie powinno być adresowane bezpośrednio do Ciebie, ale jestem ciekaw Twojego punktu widzenia. Po co PI kolejne shorty na koncie? Przecież z punktu widzenia finansów, nie przynosi to takich zysków jak reklama. Czy tu chodzi tylko i wyłącznie o robienie czegoś z potrzeby ducha, czy może widzicie w tym perspektywy na rozwój firmy, być może w takim kierunku jak blur czy pixar?
Damian Napisano 30 Listopad 2010 Napisano 30 Listopad 2010 i-riss: Po co PI kolejne shorty na koncie? Shorty nie przynoszą ani złotówki bezpośrednio, ale pośrednio już zapewne tak. "Potrzeby ducha" - jak najbardziej, to już wystarczająca motywacja, przynajmniej dla mnie. ale tak serio, to jest jedna z niewielu rzeczy jakie możemy zrobić i pokazać całemu światu. Te shorty trafiają prawie natychmiast po zrobieniu w trasę festiwalową. Im lepsze są i im większe sukcesy w świecie odnoszą tym dłużej one tam funkcjonują, w światowym obiegu festiwali, pokazów itp. Jeśli odniosą sukces i dostaną jakieś nagrody, to zostawiają dodatkowo jakiś ślad po sobie. To jest cholernie ważne i dla twórcy i dla studia. Stajemy się zauważalni, prestiż rośnie, pojawiają nowe dile, projekty itp. Poza tym każdorazowo jest to duże doświadczenie, jeśli twórcy i studio chcą kiedyś zarobić pieniążki na czymś innym niż reklamy i vfx to jest to najlepsza droga jaka można obrać. Tak więc jednym zdaniem: i jedno i drugie, rozwój, zarówno studia i jak i twórcy oraz pasja, "potrzeba ducha". Pozdr Damian
Gość i-riss Napisano 30 Listopad 2010 Napisano 30 Listopad 2010 (edytowane) Dużo dobrych animacji ginie wraz zakończeniem obiegu festiwalowego. Czy wierzysz, że można jakoś lepiej dotrzeć do szerszego odbiorcy? Ostatnio czytałem w "Przekroju" o nowych szansach dla niezależnych twórców. Pisano tam, że uznany producent filmowy - Ted Hope, sformułował na swoim blogu (http://trulyfreefilm.hopeforfilm.com/) "20 nowych zasad" mających pomóc sprzedać film. Jedną z nich była rada by zebrać 5000 osób, które wesprą finansowo projekt i założyć fanklub, przed rozpoczęciem produkcji. Czy widzisz w tym realną szansę na produkcję i dotarcie do widza niezależnych animacji? Edytowane 30 Listopad 2010 przez i-riss
Damian Napisano 30 Listopad 2010 Napisano 30 Listopad 2010 Hmm obawiam się że niema aż tylu widzów animowanych shortów. To chyba nie jest produkt dla tego ze ktoś nie umie go sprzedać, tylko dla tego że nikt go nie chce kupić :) ale to już pytanie dla kogoś kto siedzi w promocji, dystrybucji i produkcji. Ja się na tym nie znam. Dla mnie korzyści płynące ze zrobienia shorta o których pisałem powyżej są na tyle realne, że finalnie taki short zrealizowałem i nie żałuje mimo że film pożyje max 2 lata. Podejrzewam również że to nie jest mój ostatni krótki metraż.
kulczyk58 Napisano 30 Listopad 2010 Napisano 30 Listopad 2010 Jestem pod ogromnym wrażeniem zwiastuna i nie mogę się doczekać całości. Efekt jest na prawdę genialny i oryginalny. Gratuluję! Teraz moje pytania z racji tego, iż jestem wielkim fanem rozwiązań opensource oraz Blender Foundation (brałem nawet udział w ostatniej Blender Conference w Amsterdamie) - chciałbym spytać co w ogóle sądzisz o opensource, w szczególności o blenderze i produkcjach Blender Foundation takich jak "Elephants Dream" "Big Buck Bunny" czy ostatnim "Sintelu"?
Gość andrzejfruchtman Napisano 1 Grudzień 2010 Napisano 1 Grudzień 2010 Domyślam się, ze widziałeś wszystkie jedenaście filmów animowanych produkcji Platige Image, czy mógłbyś wybrać pięć, według Ciebie najlepszych i krotko uzasadnić swój wybór ?
jaras Napisano 1 Grudzień 2010 Napisano 1 Grudzień 2010 (edytowane) a ja chcialbym zapytac kogo w platizu najbardziej lubisz i krótko to uzasadnic ... ;) p.s. przy okazji gratuluje świetnego shorta ! p.s.2 jeszcze chcalem zapytac czy po skonczeniu shorta bedziesz mial w koncu wolne weekendy i wrócisz do "normalnego" zycia czy tez przyzwyczaiłes się juz tak do ich braku ze zrzekasz sie ich dozywotnio? pytam, bo chciałbym uzyskac publicznie odpowiedz na to pytanie :) Edytowane 2 Grudzień 2010 przez jaras
Rekomendowane odpowiedzi