Skocz do zawartości

O stabilności 3ds max słów kilka


adek

Rekomendowane odpowiedzi

olaf nie my kompy stały w firmie u faceta od którego bierzemy sprzęt ale po niedzieli się dowiem czym konkretnie testuje bo wiem że to jest zestaw kilku programów. Właśnie rzuciłem pytanie do reszty pracusiów doliczyliśmy się 8 padnięć maxa w ciągu roku i jak gremialnie orzeczono powód był jeden: "max jak każdy inny program nie jest antydebilny" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

le_chu a kto go broni? wcześniejszy post odniosłem ogólnie do softów wszelkiej maści a to że w firmie nie mamy problemów z maxem większych niż to ustawa przewiduje ;) to nie jest to jakieś cudowne zdarzenie. A opowieści że program się wykwasza co 15 minut nie są świadectwem skopanego softu dopóki to nie dotyczy przynajmniej 50% użytkowników danego softu i warto w takim przypadku poszukać przyczyn gdzieś indziej niż w samym programie najprościej powiedzieć wina softu. Ciekawe jak wytłumaczysz przypadek tego typu 10 takich samych kompów postawionych w tym samym czasie z jednej płytki systemowej, zainstalowany revit tez z jednej pyty licencja wielostanowiskowa i na dwóch kompach nie da się na nim pracować dłużnej niż godzinę potem się wywala zapewne zaraz usłyszę wina softu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mafida uzyles vieportu 2.0 ? Pamietam ze do swojej karty 670 mialem na poczatku problemy przy takich siatakach .Sciagnolem jakies nowsze drivery poprzelaczalem pare rzeczy i pomoglo .

 

W viewport 2.0 edycja siatki tak samo muli, w object mode prawie jak w maxie. Na pewno szybciej przechodzi od maxa pomiędzy object a edge czy vertex . Potem jak już przesuwam wybrane edge to gorzej niż w maxie, potrafi zamulić czasami na minute, pare razy wyłączyłem ctrl+alt+del. Drivery mam najnowsze, karta GF 460,8 GB ramu OCZ. Poza tym dziwnie się celuje w edge w maya, nie mogę trafić:P. Na gęstym obiekcie jecze to menu pod prawym myszy czasem wyskakuje a czasem nie, a czasem po 10 sekundach . Teraz sprawdze triala Modo;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolkacje na jeden rdzeń, że co? Hehe, nie znam za bardzo maya tak tylko sprawdzam czy by się było warto przesiadać ewentualnie. GF 460 to coś jak GF 560 tylko generacje starsze;). W maxie w editable mesh selekcja przeskakuje dużo lepiej niż w editable poly, widać że im nowsza funkcja tym bardziej skopana, brawo:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

shadowsexpe: oczywiscie ze wina softu :) Jestem grafikiem a nie sprzetowym czy programistycznym ninja aby wiedziec ktory setup najlepiej zadziala z maxem 2013 nie majac zadnej pewnosci (co przyznal sam developer z newsa) ze przyszly update nie popsuje mi wszystkiego. Jakos z-brush, blender, photoshop (soft w ktorym pracuje na rowni z maxem) radza sobie z tym nieporownywalnie lepiej.

 

Moje doswiadczenia z pracy na roznych maszynach sa takie ze do dzis nie moge plynnie zamykac/otwierac okienek (f10 potrafi czasami otwierac sie przez 20 sekund), pomijajac juz te wszystkie dziwne zwiechy interfejsu, czarne kulki w material editorze, plynnosc animacji itp. Tego jest tak duzo ze rzeczywiscie idzie sie przyzwyczaic jednak gdy musisz po kilka razy dziennie przeskakiwac do innych programow, ma mysl o powrocie do maxa i jego wydajnosci przy samych podstawowych czynnosciach zalewa mnie krew...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam tak samo. Niby max działa, niby się nie wywala... ale. czasami każda czynność trwa kilka - kilkadziesiąt sekund. W skali całego dnia, mam połowę godzin w plecy bo czekałem na odpowiedź programu na to co robię.

Czasami specjalnie nie otwieram material editora bardzo długo, jak najdłużej, bo jak już go otworzę, to żeby znowu sensownie animować, muszę go zamknąć i zrestartować maxa. i takich dziwnych akcji jest całe mnóstwo.

Kiedyś porównaliśmy w jednej firmie scenę w maxie i XSI i maya. Duży model stadionu narodowego - max był nieporównywalnie wolniejszy. NIEPORÓWNYWALNIE. Maya i XSI pozwalały na normalną pracę na modelu. Max dławił się przeokrutnie. Wydaje mi się że były to 2012 albo 2011 - nie pamiętam dokładnie.

I po kilku innych testach z przenoszeniem scen między maxem, mayką i xsi - wniose był jeden - nie da się w maxie pracować.

Ale jak już się musi, to jednak okazuje się, że się da ;) Tylko nie wiem o ile wolniej powstają wtedy produkcjie ;), niż gdyby robione były w innym sofcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

task menager procesy klikasz proces maya prawy i tam masz kolikacje ustaw na jakis wolny core.

Sprobuj podniesc tez priorytet.

Wiem co to 460 ale nie mialem z ta karta do czynienia.

Cos slyszalem tylko ze seria 4xx byla srednio udana..

 

Może i średnio udana ale farcry 3 jeszcze śmiga;). Czemu ma chodzić lepiej na jednym rdzeniu zamiast na 4, narazie sprawdze wydajność w modo. Szkoda że nie mam żadnego starego maxa sprzed wersji 2010, bym porównał ile skopali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo opengl nie jest wielowatkowy i przy rozbijaniu procesu na wiele watkow dochodzi wlanie do takich czkawek .Jesli masz hyperThreading to niestety tez to wylacz tylko do testow.

Gry to nie to samo co soft w mayi smigasz wylacznie opengl nie w directx.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no tak, faktycznie maya śmiga w OGL, max w dx. Potem sprawdze:)

 

Sprawdziłem i nic nie dało, pewnie za słaby komp albo robie coś głupiego;). A viewport 2.0 to i tak chyba direct x a nie ogl.

Edytowane przez mafida
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale marudzicie :)

w pracy HP Z600 + Quadro4000 + max 2012 z poprawkami i wszystko dziala OK. Bardzo rzadko sie wiesza (raz na tydzien/dwa) i tylko na skomplikowanych scenach, pozatym nawet jak sie zawiesi to robi backup'a. Dodam tylko ze te stacje robocze w nocy pracuja jako renderfarma i sa raczej rzadko restartowane, mimo tego ze pracuja 24/7 sa bardzo stabilne.

 

w domu i7 2600k + GTX460 + max 2012 i ze stabilnoscia tez jest OK, wydajnosc w viewportach srednia ale to wina karty ktora chetnie bym wymienil tylko nie wiem na co :/

 

zeby nie bylo ze tak slodze max'owi to pamietam, ze byla jedna wersja ktorej wszyscy w biurze nienawidzili chyba 2010, potrafilo sie to wieszac przy byle czym i czesto nie robic backup'a :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam nie twierdzę, że max jest superstabilny, jednak nie jest też gorszy od innych softów które też mają swoje bolączki. Dziwne że komuś wiesza się co chwilę, nie może extrudować, nie działa material edtior itp. Ja na słabych sprzętach bawiłem się maxem i działał sprawnie. Może faktycznie kupcie sobie kompa za 2k skoro są stabilniejsze?:>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Trzeba powiedzieć wprost, sklejanie programu z cudzego kodu okazało się być genialną strategią biznesową. Jak wygląda taki kod w środku, wie każdy kto praktykował garbage development. Trudniej jest o taki kod dbać, rozwijać go, znajdować bugi zanim zaczną się odzywać. Koszmar każdego programisty. Nie jest przypadkiem, że większość udanego oprogramowania jest owocem pracy małych zespołów traktujących swoje dzieło bardzo osobiście.

 

2) Pisanie programu, który musi być łatwy w użyciu, sexy, bo musi się podobać przeciętnemu użytkownikowi, nie pozostaje bez konsekwencji dla jego konstrukcji. Rozwiązanie optymalne przegrywa, bo będzie wymagać od użytkownika czegoś, co nie mieści się w założeniu be easy.

 

3) Nie da się robić programu dla wszystkich, albo jest dla nierozgarniętego architekta, albo dla TD, albo dla grafika komputerowego. Koniec końców nie będzie friendly dla nikogo.

 

4) To nie są problemy Adsk. Jak każda korporacja, nie zajmują się pisaniem oprogramowania, tylko robieniem kokosów. Gros tej pracy polega na ograniczeniu możliwości wyboru konsumenta i kreowaniu jego potrzeb (vide Adobe Creative Cloud). To dotyczy w równej mierze herbaty co oprogramowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh, macie problemy z tymi Autodeskami... przecież nie od dziś wiadomo, że produkują soft głównie dla masochistów. Jak tylko kupią jakąś mniejszą firemkę, to od razu można spisać tworzone przez nią aplikację na straty. Z dobrze działąjących programów robią się ociężałe i niezdolne do niczego mamuty vide. maya, których jedyne zastosowanie to losowe generowanie errorów na czas.

Ja się zaprzyjaźniłem z cinemą 4D i szczerze powiedziawszy nie spotkałem na rynku nic co by ją przewyższało, zarówno pod względem prędkości jak i stabilności. Nawet karty gamerskie są w pełni kompatybilne i nie musimy wydawać fortuny na firepro czy inne quadro by mieć płynny viewport...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chrupek3D

ja popełniłem kiedyś animacje WIZ hobbystycznie na maxie 2012+vray+solidrocks itd. i zdziwiony byłem, że max się nie wieszał... pamiętam, że chyba miał coś nie tak z oknami solidrocksa lub vraya i trzeba było czasem reset robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solid Rock ma tendencje do mieszania w interfejsie maxa, już kilka razy zdarzało się że blokował edycje regionu renderowania, zdarza się blokowanie scryptów, należy także zwracać uwagę co próbuje z automatu wpisywać do dynamic memory limit szczególnie przy poziomie production dwa razy zrobił mi w te sposób zwiecha całego systemu bo raczył przypisać całą dostępną pamięć w kompie. Ale równoczesne to prawda że jak się go stosuje to rzadko się same rendery wywalają, właściwie odkąd stosuje nie miałem cyrku że lc miało się liczyć do 500 paru godzin a następnie render się zamykał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu tu sie dziwic? Klient przysyla pliki w maxie to musisz je jakos otworzyc, to ze wiz jest dalej robiona w Blenderze na ogol srednio kogo obchodzi. Przy krotkich deadlinach nie masz czasu na tlumaczenie ze mozna w obj albo Maxie 2009 zamiast w najnowszym. Max jest popularny wsrod architektow z powodu liczby dostepnych modeli ale ma to niewiele wspolnego z jego zamulaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja popełniłem kiedyś animacje WIZ hobbystycznie na maxie 2012+vray+solidrocks itd. i zdziwiony byłem, że max się nie wieszał... pamiętam, że chyba miał coś nie tak z oknami solidrocksa lub vraya i trzeba było czasem reset robić.

Bo solidrocks na czas renderu podmienia wszelkie materiały z glossy refl/refr i nadaje swoją interpolacje. Przynajmniej taki ma default, ale mozna to wyłączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby te softy były tak zbugowane i nieużywalne jak piszecie to nikt by w nich nie pracował. Z tego co się orientuję to cały content 3d do Anonymousa Rolanda Emmericha był robiony właśnie w znienawidzonym maksie. A w tym filmie akurat content 3d robi wielkie wrażenie i stanowi lwią część scenografii. W maksie działa także tutaj sporo ludzi, którzy robią w nim piękne rzeczy zamiast narzekać;)

 

Ale żeby nie posądzono mnie o bycie łamistrajkiem, też uważam że za 20 koła należy się więcej niż Autodesk oferuje;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cinema 4D - świetny, stabilny soft który z wersji na wersje ma co raz więcej funkcji i w dodatku przybiera na sile pod względem dostępności modeli, tutków i pluginów. Jak dla mnie w porównaniu do maxa niebo a ziemia pod względem przyjemnosci z pracy i w tej chwili jedynie co moze przemawiac za maxem to mnogośc gotowców - scen, modeli, stetupów i pluginów co bardzo ułatwia życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj z tym pianiem nad C4D i jej stabilnością od siedmiu lat na niej pracuje i też potrafi się wywalić w najmniej oczekiwanym momencie jak reszta programów 3D. To prawda że jest bardziej przyjazna od maxa dla użytkownika szczególnie interfejsowo. Jedyny i niezaprzeczalny jej atut nie wiadomo jak długo że nie należy do stajni Autodesk ;) I w tym jest nadzieja ;) dla rynku 3D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie tyle do narzekania ;) po prostu nie mamy co liczyć na cud, na to że będzie coś stabilnego co obciąża najważniejsze podzespoły naszych komputerów do 100% ich możliwości i że równocześnie coś takiego samo z siebie nie będzie dziurawe, a równocześnie odporne na działania ludzkie. Takich softów nie ma.CUDa to się zdarzają tylko w nvidi ;) A jeśli chodzi o sprzęt to też pamiętajcie że to co nam się wpycha do kompów to są to podzespoły majce popracować tyle na ile wystawiona jest gwarancja plus jeden dzień;). Nikt z nas nie pracuje na podzespołach mających zapewnione miliony godzin wypalania;) A co do samego maxa to największa szkoda jak dla niego samego się stała to to że Kinetix go w ogóle komukolwiek sprzedał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby te softy były tak zbugowane i nieużywalne jak piszecie to nikt by w nich nie pracował. Z tego co się orientuję to cały content 3d do Anonymousa Rolanda Emmericha był robiony właśnie w znienawidzonym maksie. A w tym filmie akurat content 3d robi wielkie wrażenie i stanowi lwią część scenografii. W maksie działa także tutaj sporo ludzi, którzy robią w nim piękne rzeczy zamiast narzekać;)

 

Ale żeby nie posądzono mnie o bycie łamistrajkiem, też uważam że za 20 koła należy się więcej niż Autodesk oferuje;)

 

Argument killer. Aż szkoda, że ja na niego nie wpadłem:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj z tym pianiem nad C4D i jej stabilnością od siedmiu lat na niej pracuje i też potrafi się wywalić w najmniej oczekiwanym momencie jak reszta programów 3D. To prawda że jest bardziej przyjazna od maxa dla użytkownika szczególnie interfejsowo. Jedyny i niezaprzeczalny jej atut nie wiadomo jak długo że nie należy do stajni Autodesk ;) I w tym jest nadzieja ;) dla rynku 3D

 

A czy ja napisalem ze nigdy nie wywala?

Przelicytuje Cie bo pracuje 8 rok z C4D i od czasu do czasu potrafi ją wywalić, jednak jest to tak sporadyczne że sa to wyjatki potwierdzajace regułe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowienie ze Max musi byc dobry bo tyle ludzi w nim robi jest takie samo jak mowienie ze Windows jest dobry, bo caly swiat w nim pracuje. Po prostu nie bylo sensownej alternatywy w pewnym okresie a dzisiaj wiele osob nie chce sie przesiadac. W przypadku Windowsa jednak wiele rzeczy zmienia sie ku lepszemu, w przypadku Maxa chyba nie sklamie ze wydajnosciowo bardziej odczuwalny jest spadek niz wzrost.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@le_chu - źle do tego podchodzisz. Max jest wystarczająco dobry aby robić w nim świetne rzeczy i tyle... Każdy soft ma swoje wady i zalety, i to jest indywidualną kwestią co kto uzna za lepsze (tak najlepiej przyjąć, inaczej można się wymieniać argumentami w nieskończoność i prowadzić bezdenną kłótnię). W Maxsie jest odczuwalny wzrost wydajności i jakości ale nie tak jak byśmy tego chcieli...

Ja mam nadzieję że Blender da ostro popalić Autodeskowi i w końcu zacznie coś się zmieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności