Skocz do zawartości

O stabilności 3ds max słów kilka


adek

Rekomendowane odpowiedzi

Jean-Francois Yelle, były programista pracujący nad 3ds max zamieścił na swojej ciekawy wpis jak to z tą stabilnością jest. Nie da się ukryć, że stabilność tego programu to w ostatnich latach problem. Warto jednak uświadomić sobie, że nie wszystko to wina Autodesku. 

 

Pełna treść wiadomości znajduje się na

stronie głównej serwisu pod adresem:

http://www.max3d.pl/news.php?id=2751

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

pabulo.. jeśli Autodesk miał produkt, którego nikt nie kupował i nikt nie używał i postanowił go ostatecznie dołączyć jako darmowy dodatek do swoich flagowych softów 3d.. to wniosek jest prosty. Dla własnego bezpieczeństwa i spokoju po prostu tego nie używaj, ok? Nie instaluj nawet - szkoda czasu i nerwów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie narzekanie na pluginy to tylko zwalanie winy na kogos innego. Max to koszmar, moge go zawiesic w 30 sek na kazdym sprzecie, przy uzyciu 2 modyfikatorow i nie wielkiej ilosci poly. Bylem duzym fanem maxa, ale im dluzej w nim pracuje, tym mi bardziej sie go odechciewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kris mówisz o combustionie? Lubiłem combustiona :) Chociaz tez sie wywalał co chwile fo takt

I oczywiście masz sporo racji. Ale ja nie zajmuję sie prawie kompositingiem a takie "darmowe" narzędzie w pakiecie z maxem byłoby idealnym rozwiązaniem (nawet tak okrojone jak compo) Ale w tym sie nie da robic bo wywala sie co chwile. W porównaniu z tym max jest ultrastabilny.

Zresztą siedzę w maxie po kilkanaście godzin dziennie i nie moge powiedzieć żeby problem niestabilności był jakoś wyjątkowo dotkliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego miałbym pisać o combustionie, skoro Ty pisałeś o composite?? hmm... No nie - pisałem bezpośrednio do Ciebie o composite. A moja rada była szczera. Jeśli chcesz coś poskładać, to skieruj swój wzrok w stornę Aftera, Nuke'a, Digital Fusion.. gdzieś ten kierunek.

Marudzenie marudzeniem. A i tak masa ludzi siedzi w maxie i tyle. Da się w nim wybitne rzeczy robić, mimo różnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszedłem do Majki... dawno temu. Mam wrażenie, że co wersje Autodesk psuje ten soft. Ale jest jeszcze stabilny. Przynajmniej dla mnie przynajmniej 2011. Jednak brakuje tego wszystkiego co ma max. Z drugiej strony da się przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nie ulega wątpliwości, że Max jest dosyć kapryśnym softem i nie raz przyjdzie użytkownikowi "wydzierać włosy z głowy". Potrzeba zmusiła mnie do "naumienia" się Maya i powiem , że przy aktualnej wersji z której korzystam, 3d Max jest arcystablinym programem! ba zaczynam wierzyć, że "crash" w Maya to po prostu element programu:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Killedge no nie wiem co ci powiedziec ale chyba zabardzo fantazjujesz. Maya dziala znaczniej szybciej na zwyklych growych kartach .(Ba uwazam ze tylko w mayi da sie pracowac na nowych geforcach) a wywala sie raz na gora jeden dzien. Max mi sie wywala conajmniej raz na 15 minut i nie mam zadnych pluginow. Max to virus. Ja dalej nie kumam dlaczego ludzie robia w tym sofcie jeszzcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a skad mam wiedziec co jest nie tak wszystko inne mi smiga .Zreszta z maxem nie tylko takie mam problemy .Przy duzych obiektach niby wszystko smiga a jak wchodze w tyb selekcji verteksow badz fejsow to mam freeze kompa na kilkanascie sekund.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi max wywala się tylko w dwóch przypadkach, przy cięciu poly w editable poly (oczywiście nie zawsze, jak dużo modeluje to tak raz na kilka dni) i przy rigowaniu (czasami coś podlinkuje nie tak jak chcę, cofam a tu jakieś głupoty wychodzą i za chwile crash).

Wywalanie przy renderach to inna sprawa, bo to zazwyczaj wina zbyt wysokich ustawień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie gadanie i narzekanie na Maxa.

Program ma błędy, nie da się ukryć. Ale jeżeli ktoś na nim długo pracuje to ma to wszystko pod kontrolą, wie czego unikać, co kiedy się wywali i jak sprawnie nad wszystkim panować. Dodatkowo jest autobackup, dzięki czemu nie ma co płakać nad stratą czegoś. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dokładnie tak jak Miłosz pisze. Mówisz jacenty że wywala ci się co 15minut... No cóż. Mi się wywala może raz na tydzień. I nie jest to kwestia komputera, tylko i wyłącznie zapoznania się z programem i jego pułapkami. Oczywiście, lepiej by było, gdyby pewnych rzeczy nie dało się zrobić (np. turbosmooth na 100...), ale maya wcale nie jest lepsza. Ze względu na pluginy i kierunek rozwoju próbowałem się na przestrzeni paru lat przesiąść chyba 4 razy. Za każdym razem tylko frustracja i bluzganie na różne bzdury, które często są rozwiązane w maksie nie tyle lepiej, co po prostu inaczej. A przez ponad 12 lat zdążyłem się przyzywacic do maskowych bzdur, i tylko dlatego mniej mi przeszkadzają.

 

Oczywiście, każdy z nas chciałby, żeby było lepiej, ale wszyscy wiemy jak jest.

Edytowane przez deshu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no z tym co Milosz pisze w czesci sie zggodze pamietam sytuacje ze mi wszystko sie sypalo a obok mnie siedzieli ludzie z tymi samymi maxami i doslownie na tych samych kompach .Nik nie mial pojecia co moze byc nie tak .System doslownie golutki oprocz photoshopa i maxa. Oryginalne wersje softow.

Zbyt dlugo siedze w tym zebym dal sobie wmowic ze cos nie tak robie.

A co do pluginow no zgadza sie ze w maxie czesto jest to lepiej zrobione .Ja akurat nie musze kozystac z nich dla mnie mayka jest idealna .Mam wszystko w jednym pakiecie i smiga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maya (..) wywala sie raz na gora jeden dzien.
Musiałeś wstrzelić się w magiczną konfiguracje hardware + software. Widziałem jak pracuje majka na z 50 rożnych kompach, stacjach roboczych, zwykłych desktopach czy lapkach. U mnie działało to w porównaniu do innych stabilnie, jeden crash na 3 godziny. :D Były też takie kompy że bugi i crashe zdarzały się co 15 minut tak jak ty mówisz o maxie. Wersje 2010-2012.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gadanie

3d studio to jest narzedzie, tak samo jak majka, photoshop, ae czy Mlotek, Wiertarka i srubokret,

jak sie nie umie obslugiwac wiertarki to tez mozna ja popsuc, zryc wiertlo, czy ja spalic,

tak samo jak sie nie umie uzywac softow to sie bedzie wieszal;)

 

tak samo jak jednym modyfikatorem mozna zwiesic maxa tak samo mozna jednym kliknieciem zwiesic notatnik - program z 5 opcjami na krzyz,

 

juz tak dlugo robie w maxie ze w sumie to wiem kiedy jest szansa ze sie max zwiesi a kiedy nie, no i generalnie bardzo rzadko mi sie wiesza;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dokładnie miałem pisać to co powiedział uncle, chociaż nie tworzę gigantycznych scen to pamiętam początki gdy przy dużo mniejszych wieszałem maxa co kolejny ruch, teraz praktycznie zdarza mi się to jedynie przy renderach, z powodu braku pamięci, a sceny tworzę coraz większe- WARSZTAT, braku umiejetnosci użytkownika nie usunie żaden programista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, bardzo latwo zawiesic notatnik. Przypomnialo mi sie, jak kiedys zawiesilem bramke sms plus'a. Jako, ze nie bylo wtedy jeszcze ograniczenia dlugosci wysylanego textu, wyslalem koledze 40mb smsa;) Po wyslaniu bramka na stronie www przestala odpowiadac:) Dwa dni pozniej juz dzialala, i co ciekawe doszlo ograniczenie dlugosci wysylanego textu:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez calkiem niedawno mialem przyjemnosc pracowac na plikach 200-500mb. Polygonow wcale nie tak wiele, chyba z 2 mln - a zamulalo nieprzecietnie. O matko.... a zaznaczyc jakis obiekt? Ryzykowalo sie zawiechą całego systemu i naprawiało się poprzez twardy reset. I mimo ze NIC nie bylo na tej scenie to czas renderu sięgal 30min/klatke....

 

Wina Autodesku? Nie sadze, raczej ludzi. Ktorzy z lenistwa, zamiast stworzyc sobie workflow, to zapychaja scene kazdym g...em. Tu dorzucic, tam skopiowac, tu poexperymenowac czy opcja replace dziala. Nazywac obieky - chyba was po....ło, na co komu porzadek? Dzikie parentowanie i grupowanie. No i oczywiscie animowanie na pełnej scenie... f.....yeah!!... Itd, itd, itd.... Skonczylo sie fatalnie.

 

Jestem zdania, ze wiekszosc ludzi jest niezadowolona z racji braku umiejetnosci poslugiwania sie narzedziem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juzwa, to nieprawda - max mi wysypyje przy prostym modelingu, przy 20stu polygonach, sceny mam bardzo czyste i lekkie....

co to ma znaczyc brak umiejetnosci poslugiwania sie narzedziem? ze to jak zle go obsluzysz to twoaj wina ze sie crashuje? prosze, ludzie co to za brednie!

czyli to moja wina jak mi zawiesi maxa bo chcialem polygona wyextrudowac? lol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie sklada ze maxa znam od wersji 1.0 ciekawe ze przez tyle lat nie wyrobilem sobie odpowiedniej znajomosci tego softu.

Eh nie chce mi sie robic filmikow bo bym pokazal jak sie zachowuje ten super soft na kompie za 8 k.

A mam porownanie bo robie to samo w maxie i w mayi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rozpruwacz - ja to widze tak: jaki jest twoj cel? Zeby wyextrudowac w maxie, czy zeby go wyextrudowac? Jesli twoj max nie nadaje sie do modelowania - modeluj w blenderze czy rhino. Upieranie sie zeby cos zrobic tak a nie inaczej tez moze byc nieumiejętnoscia korzystania z narzedzia. Bo chodzi o to zeby sobie usprawnic prace, a nie na odwrot.

 

Nie bronie Autodesku i nie mowie ze ich produkty to perełki na rynku, bo nie sa. Gdyby byly nie wymagalyby masy dodatkowych pluginow i dzialalyby sprawnie

 

Tez raz na jakis czas dostaje szajby i nie moge patrzec na maxa, jednak w wiekszosci problemow jakie napotkalem, okazalo sie ze wina lezala po mojej stronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no robie tak trzymam sie jak najdalej maxa ale musze oddwac sceny w nim. Niedawno dostalem feedback sceny mojej niestety naniesiono byly poprawki wiec nie wchodzil w gre export i impoert wiec musialem robic poprawki na scenie .max

eh myslalem ze mnie krew zaleje :D Poprostu wpale sie nie miesci cos co by mi zajelo godzine w dwie w mayi meczylem poltora dnia. Cale szczescie ze placone mialem za godzine wiec troche godzin sobie nastukalem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie soft powinien być łatwy w obsłudze bez konieczności ogarnięcia dodatkowej wiedzy "zza kurtyny" ;) Z tego co wiem to przeciętnemu userowi ciężko sprawdzić co się stało, że doszło do wywalenia - po prostu "pyk" i nie ma. Podobnie jak wyłączenie NA STAŁE tych zasranych linii dookoła obiektu które tylko przeszkadzają. Poza tym sam wygląd interfejsu wieje PRL-em ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pieprzenie... moge być takim samym haterem i powiedzieć że Blender albo cudowny Modo wiesza mi się co 5 minut. Przyznaję rację że 3dsmax ma wiele błedów ale większość zarzutów to poprostu dziecinne kozaczenie przez neta. Autodesk to wielka, bogata korporacja, więc logicznie że trzeba hajcić. Gdyby Blender był komercyjny, to też byłby shitem dla większośći.

 

Dlaczego ja i wielu innych użytkowników korzysta z maxa i nie musi płakać że zawiecha co 5 minut? Może te 5 minut są wyssane z palca i jako użytkownik softu innej firmy musimy płakać jaki to niestabilny jest maxior. Jak ktoś plecie takie bzudry że w maxie nie dą sie wyextrudować polygona bez crusha to naprawdę smiech mnie bierze. Może włączenie maxa powoduje odrazu spalenie monitora?

 

Podkreślam: nie jestem żadnym fanbojem czy coś takiego, ale próbuje w przeciwieństwie do niektóych być obiektywnych. To tak samo jak dzieci posiadające Linuxa naśmiewają się z windowsa. Chcesz być hipsterem, ok możęsz, ale przestań płakać jakie to wszystko inne jest złe. Mam kompa za 8k i nie mogę uciągnąc programu... hmmm to kup sobie takiego za 2k, bo podobno na nich choci wyśmienicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temporal nie nakrecaj sie tak bo ci zylka peknie .

Po pierwsze nie pisze ze max mi sie wiesza co 5 min ale co 15 :D

Po drugie nie sa to male sceny . Kilkaset tysiecy fejsow na jednym obiekcie.

Po 3 w maxie 2013 zawsze dochodzi do sfreezowania kompa na kila - kilkadziesiat sekunt jak wchodze w subelementy duzych obiektow co tak naprawde uniemozliwa mi prace w tym soficie , W maxie 2009 obiekty mi znikaja .Musze je wyselekcjonowac zeby

sie pokazaly.

Po 4 kompa za 2k se nie kupie bo gram w batka na 3 monitorach w rozdzielczosci 5760 x 1200 a komp za 2 k mi tego nie pociagnie :) Zreszta mam 2 stare, ktore stoja w kacie i specjalnie kupilem ten zeby sie dalo w maxie pracowac.

Po 5 troche to jest smieszne autodesk przez swojego programiste przyznaje sie ze soft i udziela jakies dziwne wskazowki jak

poprawic sytuacje no ale jednak okazuje ze to nie prawda.Ze soft jest bardzo dobry.

Po 7.I tez mnie smiech bierze jak widze reakcje paru ludzi i argumenty z piaskownicy ze lubie hejcic. Sam przecierz nie wymyslam sobie tego. LOL .

Zreszta niedawno gadalem z kolesiem co ma duza

firme w stanach i on mi stwierdzi ze mial ten sam problem i zalecal wlasnie pozadna karte quadro do maxa.

Edytowane przez jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łeee tam, narobiłeś mi smaku tymi obiektami kilkaset tysięcy poly w maya, śćiągnąłem triala 2013, zaimportowałem mesh 200k poly. Przeszedłem w selekcje edge chciałem przesunąć pare edgy ,coś tam przeskoczyło 3 fps na sekunde a potem się zamuliło i wyłączyłem po minucie:D. Ogólnie przechodzenie z object mode do edge troche szybciej niż w edit poly w maxie, potem ma tendencje do zamulenia. Podobna wydajność do edit mesh w maxiorze. W trybie object dużo szybciej smiga u mnie max. Maya za to się 10 razy szybciej włącza więc wywalenie tak nie wk...;)

 

Możliwe że to przez mojego kompa bo nowy to on nie jest:D

 

 

Teraz ściągne triala XSI i sprawdze, tam podobno edycja highpoly meshy smiga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się ściągnie to sie okaże:P

 

Ok, XSI też nie powala ale trochę lepiej niż maya i max na tym samym meshu, ale nie ma jakiejś wielkiej różnicy:(

 

Ogólnie to po kilku dalszych próbach edycja HP 200K w maxie płynniejsza niż w maya, minimalnie wolniej przełącza tryby subobject ale potem już wydajniej. W trybie object jakieś 5 razy płynniej niż maya. XSI mnie rozczarowało bo pamiętam że kiedyś się chwalili jakimś gigapolygon core a tu tak sobie. Maya 2013 lubi się zamulić przy przesuwaniu edgy na gęstym meshu, ctrl+alt+del pomaga:P

Edytowane przez mafida
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jacenty - masz pecha. Ja nigdy nie miałem takich motywów mimo wielu lat wyciskania z Maxa siódmych potów na różnych komputerach. Nie raz czytałem o takich motywach jak piszesz, nie tylko pod adresem Maxa i zawsze się zastanawiałem skąd się biorą u niektórych takie ekstremalne problemy...

Jedno jednak trzeba przyznać - na kiepskie działania Maxa narzeka się więcej, a to o czymś świadczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mafida, jacenty - jakie macie karty graficzne? U mnie podobne jaja były na geforce 9600. Freezy w viewportach, crashe kilka razy dziennie. Po zmianie karty graficznej na radeona (od niedawna kolejnego) zaryzykuje stwierdzenie że 3dsmax jest stabilny jak skała - wysypałem go kilka razy gdy przez przypadek wpisałem 33 zamiast 3 w turbosmooth, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mafida uzyles vieportu 2.0 ? Pamietam ze do swojej karty 670 mialem na poczatku problemy przy takich siatakach .Sciagnolem jakies nowsze drivery poprzelaczalem pare rzeczy i pomoglo .

W maxie za chiny nie pomagaly zadne drviery.

W mayi z siatkami na jednym modelu do miliona fejsow selekcje i odbywaja bez zadnych zajakniec! Wlasnie to sprawdzilem sobie

zeby sie upewnic . Przy nasepnym poziomie podzialu troche go przycina .No ale to juz pare milionow .Mozna mowic o jednosekudnowym opoznieniu .No panowie a jak sie to ma do maxa .300 -400 tysiecy fejsow i freezy na kuilkadziesiat sekund .Selekacja fejsow przesuniecie uv i freeze .Nie ma co porownywac.

Z drugiej strony kumpel ten ktory zalecal mi quadro do maxa mowil ze sklada miliardowe sceny w maxie i nawet mu nie zajeczy. Tyle tylko ze ma ta najdrozsza karte za ponad 10 k :(

 

Levus - pamieci kingstoma nie pamietam jakie ale szybkie.

ale wiesz inne softy smigaja. Wieszaja sie oczywisice ale nie tak jak max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem na Maxie 8,9, 2008, 2009 i teraz 2012. Wszystkie te wersje chodziły gorzej lub lepiej, ale nie było takich wielkich problemów jak niektórzy wypisują. Oczywiście pierwsze wydania danej wersji zawsze było niestabine na maxa, ale po tych oficjalnych fixach dało się już normalnie pracować.

 

Mi się Modo notorycznie wiesza i co? Cóż z kompami już tak jest, tak duża ilośc pzreróżnych konfiguracji sprzętowych skutkuje tym że ciężko się wstrzelić w idealne parametry pod dane oprogramowanie. Czynników jest wiele i nie zawsze jest to wina oprogramowania.

 

Autodesk i Disney to zło i szybko się to nie zmieni. Zawsze jest moda, że na coś się narzeka. Po co myśleć? Łatwiej jest powtarzać to co inni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście też max chodzi całkiem dobrze, aczkolwiek wydaje mi się że gdyby autodesk wydawał kolejne wersje w okresie dwa razy dłuższym ale za to dwa razy bardziej dopracowane i przetestowane to nic złego by się nie stało, tym bardziej że nie jest to program za darmo.. Co do kraszów co 15min to biorąc pod uwagę że kolejne wersje praktycznie nie są testowane, bo nie ma na to czasu, bo trzeba szybko sprzedać wydaje mi się całkiem prawdopodobne i to jest niestety smutne. To że program na jednym komputerze działa super stabilnie to jeszcze wcale nie znaczy że na drugim przy takim samym użytkowaniu też będzie. To takie moje zdanie na ten temat.

 

@jacenty: Levus dobrze prawi, postaraj się pożyczyć od kogoś komu max dobrze chodzi pamięć i kartę graficzną i zobacz czy po podmianie problemy nie ustąpią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie komercja, komercja i jeszcze raz komercja! Co roku nowy soft to większe pieniądze i już. Konkurencja goni to nie można zostawać w tyle. Nie wiem czy to jest tak do końca dobre dla uzytkownikow, bo z jednej strony mamy nowe funkcje w sofcie a z drugiej często spadek wydajności. I jeszcze jedna kwestia, jak często używamy tych nowych ficzerow co nam autodesk zapodaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A maxie się nie wypowiem, ale o mayce i XSI mogę nieco powiedzieć. Soft działa słabo jak się go zna słabo aczkolwiek każdy swoje błędy ma(żeby nie było sidefx czy ktoś tam też nie jest święty, bo houdini 12 zachowywał sie na początku jak maya 2011). Nie wiem jak wygląda to w maxie, ale mayce od wersji 2011 gdzie wprowadzono nowy interfejs(w sumie zmieniły się ikonki i kolor na pierwszy rzut oka) opartym na pyQT do wersji 2013 jest ogromny skok w stabilności. Pewnie wersja z 2010 była bardziej stabilna, ale nad całym interfejsem i działaniem ze sobą poszczególnych rzeczy pracowano już 10 czy 11 lat.

 

Np. na zwykłym viemporcie w maya jednym przyciskiem można go przyspieszyć z x2/3 razy wyłączając two sides lighting w viemporice. Są layery, można włączyć smooth shade w trybie selectet object only. Zamiast smootha pod 3 można dać smooth promitive. Grupować i rozgrupować duże obiekty da się w sekundę wyłącząjąc opcje construction history. Odpowiednie czyszczenie historii etc.

 

Dalej sprawa pluginów to naprawdę tak jak mówią. Korzystając z gołej mayki czasem są 2 crashe w dniu a czasem przez tydzień żadnego zależy co się robi, ale kiedy używam pluginy NEX do modelowania potrafi sie sypać co 15/20 minut.

 

Dalej coś na temat XSI. Moje zdanie o tym sofcie jest mniej więcej takie jakie słyszałem od kilku osób. Przerzuciłbym się na XSI, ale ma pedalski interfejs. Tzn. soft jest fajny, ale pewne działania są dla mnie dziwne z racji pewnej hierchii działania programu. Po prostu ucząc się jakiegoś programu uczymy się też jego "myślenia" i korzystając z innego programu zakładamy, że działa tak samo co rodzi problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to czytam co tu niektórzy piszą to tylko zadaje pytanie po co jeszcze pracujecie na sofcie który się wywala co 15 minut skoro przy czymś takim na chleb się nie da zarobić. Z własnego doświadczenia jaki ludzi z którymi pracuje w zagranicznej firmie sprawdza się jedno że połowa wywrotek softów nie jest spowodowana ich wina a sprzętu na jakim się pracuje. Domorosłe składanych kompów nawet tych za kilkanaście tysięcy czy nawet jak kupowanych z firm tonie przechodzących testów obciażeniowych, dobrze jak komp stał na teście 12h ;). Gdy w firmie przechodziliśmy modernizacje sprzętów to 10 kompów stało na teście 7 dni i mogę od razu powiedzieć że w tym czasie poszły do kosza 4 karty graficzne , 3 płyty główne, 10 kości pamięci i 2 procki plus 2 zasilacze i jeszcze należy zwrócić uwagę że były to podzespoły już ze sobą sparowane. A często w przypadków naszych składaków mamy do czynienie z podzespołami które wchodzą pomiędzy sobą w konflikty w momencie obciążenia ich przez softy 3D

Edytowane przez shadowsexpe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

shadowexpe - fajna myśl, czym testujecie sprzę, bo moze bym sobie zapodał.

 

Bardzo mi przykro, ze sie tak męczycie, bo wlaczanie softu na nowo dekoncentruje mocno. Jak się flash zwiesi drugi raz w tym samym tygodniu to się wściekam mimo, że się uruchamia kilkanaście sekund. Ale to chyba problemy Java VM i chętnie bym potestował całą konfigurację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności