nie taki on zniszczony.. Jack ma rację, zwłaszcza w brudnych miejscach powinien mieć wiele bardziej rozmyty spec. i te łańcuszki by można nożyczkami przeciąć
zarąbiste, w końcu twarz z ciałem. nie do końca czytelne co tam się dzieje wokół pasa, ale to może być cokolwiek, w tym naszym wielowymiarowym łez padole
Shantaram, Gregory David Roberts - świetna fabularna o złodzieju banków z Australii który zwiał do Indii i wylądował w Bombajskich slumsach. super wciąga wieczorem po pracyu
półcienie u Ciebie nie mają kontrastu. czarny i biały (w skali obrazka) dominuje, a moim zdaniem, mogłyby być użyte tylko miejscami by podkreślić grę półtonów w całej reszcie ilustracji
cholera, graficy to chyba mają wrodzoną awersję do brania faktów takimi, jakie są i życia dalej. pewnie dlatego zostaliśmy grafikami
PS proszę Cię, olaf, tylko nie Pan Kleks. tamte czasy umarły i zostawmy je w spokoju
miazga, dobrze takie rzeczy oglądać na polskim forum.
świetne materiały, pleksiglas bardzo przekonujący choć opony moigłyby odróżniać się bardziej od pozostałych szarych tonów i mieć teksturę zmatowioną jaśniejszą od kontaktu z podłożem.
generalnie, światło i klimat super. czuć jak silniki ogrzewają zimne powietrze.
PS modele w cadzie jakim? możesz pokazć siatki z programu? (nie mesh z maxa)
olaf, odpowiedz a nie wklejaj linki! jeśli Twoją odpowiedzią jest, że perfekcja do której zmierzamy, to mózg utylizujący input zgodnie z aktualną teorią fizyczno-socjotechniczną, to mówimy o perfekcji wg. elity utylizującej społeczeństwo