Skocz do zawartości

Jak zostać grafikiem komputerowym?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam mam 25 lat i chciałbym w przyszłości być dobrym grafikiem i mieć ciekawą pracę. Stoję w obliczu totalnej zmiany kierunku i przekwalifikowania się, trochę z przymusu bo tylko tu widzę jako tako swoja przyszłość, a trochę z inspiracji, gdyż od zawsze interesowały mnie szeroko pojęte sztuki wizualne (rysuję od dziecka od niedawna maluję). Powiedzcie mi jakie kroki muszę podjąć, żeby zostać takim grafikiem. Opanowanie programów, studia, praktyka w firmie? Tutaj moje zasadnicze pytania do Was doświadczonych:

 

1. Czy firmy tego typu przyjmują takich żółtodziobów jak ja na przyuczenie? Choćby za darmo. To najważniejsze pytanie, gdyż ten rok mógłbym na taką pracę poświęcić.

2. Na studia mogę się wybrać dopiero za rok. I kolejne pytanie, czy takie studia da się ukończyć z powodzeniem i jeszcze się czegoś nauczyć, w systemie dziennym i jednocześnie pracując na etacie żeby się utrzymać?

3. Co do programów, wiem, że wszyscy polecają żeby poznawać je na własną rękę, jednak może są jakieś opracowania pozwalające wykonywać ćwiczenia i jakoś usystematyzować wiedzę z zakresu programów do grafiki wektorowej. Niestety dla mnie nie są zbyt intuicyjne:) O ile z Corelem jakoś sobie radzę to Illustrator mnie poprostu nie lubi:) Photoshopa i innych jeszcze nie dotykałem.

 

Czy taka partyzantka ma szansę na powodzenie? Z góry dziękuję za odpowiedzi i witam wszystkich na forum.

  • Odpowiedzi 71
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Żeby nie tworzyć nowego tematu chciałabym dołożyć swoje pytanie tutaj (poniekąd jest to związane z aktualnie istniejącym tematem), a mianowicie chciałabym się zapytać jak pracodawcy patrzą na zdobyte certyfikaty. Otóż ostatnio znalazłam fajne szkolenie z 3D Max'a (http://www.abcad.pl/3ds_max-zaawansowany.html), za ukończenie kursu oferują międzynarodowy certyfikat Autodesk. Chciałabym się zapytać czy taki certyfikat jest coś wart, czy poprostu będzie kolejnym papierkiem?

Napisano

Czołem, podstawowa sprawa to decyzja jakim grafikiem chcesz zostać - bo temat grafika komputerowa jest aktualnie ogromny (2D, 3D, animacja, digital painting, graphic design itd) nie starczy Ci życia, żeby się tego wszystkiego nauczyć.

Jeśli zaś chodzi o Twoje pytania:

1. Owszem zdarzają się firmy, które przyjmują osoby niedoświadczone. To są praktyki albo staż. Niekiedy po takim stażu firmy proponują pracę.

 

2. Studia to temat wiele razy wałkowany na tym forum. Jeśli chcesz się nauczyć programów graficznych to studia na studiach raczej tego nie zrobisz. Jeśli chcesz się nauczyć projektować to powinieneś wybrać wzornictwo lub coś podobnego. Jeśli chcesz spędzić kilka lat doznając twórczych przeżyć, które totalnie Cię nie przygotują do żadnej pracy - wybierz ASP.

Nie dasz rady studiować dziennie i pracować na etacie. Fizycznie jest to nie możliwe.

Wbrew pozorom wybór szkoły to bardzo ważna kwestia - spędzisz tam kilka lat i warto aby nauczyć się tam możliwie najwięcej.

 

3.Jest dużo kursów, na których można poznać podstawy programów graficznych. Aczkolwiek bez praktyki nic Ci to nie da. Dobrze jest poznać kilka programów (photoshopa, illustratora, indesigna itd.) czy to na kursie, czy samemu - jest teraz w sieci bardzo dużo tutoriali za pomocą, których można jako tako opanować podstawowe narzędzia. Warto później przećwiczyć sobie kila rzeczy, np. zaprojektować ulotkę, kilka kart do karcianki, stronwę www, plakat itd. Takie zadania to norma w pracy grafika i dobrze jest się powoli z tym oswajać.

 

Tak jak pisałem na początku ważna jest decyzja co chcesz robić - jeśli kręci Cię praca przy grach komputerowych to ucz się modelowania 3D, animacji lub concept artu. Jeżeli chcesz projektować plakaty, strony www, identyfikację wizualną itd. bardzo mocno musisz zainwestować w naukę projektowania. Według mnie na początku drogi to jest najważniejsze - zdecydować co się chce w życiu robić. Jeśli masz z tym problem to zastanów się nad tym co Ci się najbardziej podoba, jakiego rodzaju praca. To prawdopodobnie się i tak za jakiś czas zmieni, ale przynajmniej ukierunkuje Cię.

Powodzenia.

Napisano

Ja bym to uproscil.

Szkoly i pseudo szkolenia olej. Owszem to pomaga, ale rownie dobrze mozesz sie zniechecic na starcie.

Zacznij od wybrania dziedziny 2D lub 3D. Pomoc i odpowiedz na swoje pytania znajdziesz chocby tu na forum.

Jesli jestes uzdolniony plastycznie i masz talent idz w 2D (i zacznij od kupienia tabletu i nie oszczedzaj.. kup intuosa uzywanego jak nie masz za duzo kasy) ucz sie w photoshopie a jesli sklejales w mlodosci modele i cie to krecilo idz w 3D (soft: maya lub max bo pozniej latwiej o prace)

2D i 3D to wizualizacje, gry, filmy, reklama, reklama online itp. Wybierzesz sobie pozniej, czytaj= pojdziesz gdzie Cie zechca.

Generalnie to dobry krok ze sie tutaj znalazles.. :)

Kolejny krok to przegrzebac forum w poszukiwaniu strony z dobrymi tutorialami (digitaltutors dobry do 3D)

Powodzenia :) i gratuluje dobrego wyboru przyszlego zawodu :)

Napisano

Parafrazując klasyka: zastanów się co chcesz robić i po prostu to rób ;) Tak jak kolega kontur napisał wybierz dziedzine która Cię interesuje, zainstaluj program i rób tutki z netu. Po jakimś czasie idź na darmowy staż do firmy zajmującej się tym tematem i jak tylko będziesz się przykładał i doskonalił to jakoś się ułoży ;)

A co do certyfikatów to na pewno zrobienie takiego nie zaszkodzi ale pracodawcy i tak patrzą na portfolio.

Napisano

A co do certyfikatów to na pewno zrobienie takiego nie zaszkodzi ale pracodawcy i tak patrzą na portfolio.

Dziękuje za odpowiedź, mi bardziej chodziło o certyfikat jako dodatek do portfolio :)

Napisano
Dziękuje za odpowiedź, mi bardziej chodziło o certyfikat jako dodatek do portfolio :)

Jako dodatek nie ma znaczenia. Jeśli już tak patrzeć, to papierek będzie miał większe znaczenie im mniejsze będziesz miał portfolio. Najlepiej w ogóle papier mieć gdzieś, najbardziej się liczy to na ile ci pomoże samo szkolenie.

Napisano

Odnośnie mojego portfolio, to aktualnie go nie mam, poza tym że swoją prace lic. napisałam na temat grafiki 3d i zrobiłam prostą wizualizację. (Dopiero mam w planie rozbudowanie portfolia).

Na kursie nie wiem czy coś się nauczę, bo 3D Maxem zajmuję się już od jakiegoś czasu, z czystego zainteresowania i pasji, uczyłam się z bibli i tutoriali, myśle że kurs dałby mi nieco bardziej "profesjonalne" spojrzenie na twórczość w 3D Max, ale i tego nie jestem pewna.

Napisano

ola-f to do mnie było? Daruj sobie.

Pawelkos - ja to robię dla zdrowia psychicznego.

Napisano

Isfet,

Ten kurs obejmuje 16h zajęć. W tym czasie to da się tylko wyświetlić tutoriale na rzutniku, nie ma mowy o przećwiczeniu tego z grupą.

Te same zagadnienia znajdziesz na Youtube (po angielsku) albo na płatnych serwisach jak lynda czy digitaltutors.

Certyfikat Autodesk to pic na wodę. Rozdają je na lewo i prawo i tylko niezorientowany pracodawca coś takiego wziąłby pod uwagę. No bo jak taki certyfikat ma mieć jakąś wartość skoro dostaje się go po 16h kursu bez żadnego egzaminu sprawdzającego.

Strata pieniędzy ale to do ciebie należy decyzja.

Napisano

Be Creative. tyle.

Siedzieć przed kompem 18h dziennie, zagłębiać się w softy i różne techniki, youtube, pierwsze zlecenia bla bla bla i potem do Pixar studios. Czas start !

 

 

Taka prawda. Nie ma jednolitego przepisu lub dokładnej ścieżki rozwoju.

Napisano
a ja powiem przewrotnie, dla wlasnego zdrowia psychicznego porzuc ten pomysl i zostan kims innym ;)

Haaaaahahahahahaah :) nie wiesz na co się zamierzasz chyba :)

 

bez przesady, mi ciężko jest wyobrazić sobie mniej stresującą pracę (freelance od kliku lat)

Napisano
Ten kurs obejmuje 16h zajęć. W tym czasie to da się tylko wyświetlić tutoriale na rzutniku, nie ma mowy o przećwiczeniu tego z grupą.

 

mialem zamiar napisac to samo. 16h zajec na "3ds Max zaawansowany" ? Jakos tego nie widze...

 

Co do papierka i portfolio to zwykle wyglada to tak: mozesz miec najbardziej kolorowe papierki z cudownymi certyfikatami, ale jesli nie jestes w stanie pokazac co potrafisz to malo kto bedzie chcial z toba w ogole rozmawiac o zatrudnieniu.

 

Your'e too old fat man. Your tits are too big.

 

Get the f**k off my porch.

Napisano

W moim odczuciu to czas który przeznaczamy na naukę to nie kwestia siedzenia po 16-18h tylko nastawienie na jakość spędzonego czasu. Po 10-12h drastycznie spada wydajność, a nam wydaje się że pracujemy ciężej i szybciej.

Najważniejsze to złapać rytm, dobrze się wysypiać i powtórzę w 100% skupić się na jednej czynności.

@maegeri trzeba być szalenie upartym i wliczyć w koszta masę porażek.

1. Są takie które przyjmują, jak dobrze trafisz i jesteś zdolny to bardzo szybko jesteś wstanie nauczyć się bardzo dużo, ale z drugiej strony mało jest firm w których ktoś ma czas uczyć innych, bo z reguły musi robić swoje.

2. Studiowanie i praca to wysoka poprzeczka, trzeba się liczyć z tym że czasu jest mało i rezygnować z wielu przyjemności na rzecz nauki, pracy. Trzeba trenować dobrą organizację i dyscyplinę działania.

3. Na serwisach YT,Vimeo i kilku stronach znajdziesz masę tutoriali w których treść jest taka sama jak na szkoleniu, choć nie zawsze to można porównać. Wielu ludzi musi najpierw za coś zapłacić by móc to docenić i poczuć motywację.

Skuteczne szkolenie rozumiem przez to że uczy mnie osoba z doświadczeniem pokazując mi jak pracować wydajnie, wytykając błędy, myki, triki itp.

Szkolenia z reguły kosztują i nie zawsze dają efekty, ale co jest najważniejsze?

Motywacja do działania! Jeżeli masz odpowiednią motywację to tutoriale nie będą cię nudzić + ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia.

 

Nie zniechęcam, bo uważam że najlepiej spróbować i przekonać się samemu jak wygląda ta praca.

 

Wielokrotnie spotkałem się z opiniami że moja praca to nie praca, bo kto się zmęczy siedząc przed kompem w mroźny dzień popijając pyszną kawę. No cóż, szanse dla wszystkich są równe, a czas pokaże na co kogo stać.

Napisano

Ja właśnie stoję przed wyborem kierunku studiów. Od około pół roku zajmuję się grafiką 3D i właśnie w tym upatrywałbym swoją przyszłość, bo naprawdę mi się to podoba. Zastawiałem się nad wyborem studiów w Krakowie. Do wyboru mam oczywiście AGH, UJ i politechnikę. Miał ktoś z Was do czynienia z tymi uczelniami pod względem grafiki?

Napisano

Rodicz: Stałem niedawno przed podobnym wyborem i powiem ci że żadna nie daje rady. W Krakowie nie ma żadnego poważnego wyboru. Część osób związanych z grafiką trafia na architekturę na polibudzie, czasem ASP czasem co innego. Polecałbym ci to samo połączone z intensywną nauką tutaj na forum - tubylcy przy odpowiednim podejściu oferują więcej wiedzy niż kursy dostępne w Krakowie.

Napisano

Nie wiem co wy o tym sądzicie, ale w Krakowie jest Europejska Akademia Gier mają tam kierunek modelowanie 3D (sama się tam wybierałam, niesty przeprowadziłam się pod Warszawe :( ).

Napisano (edytowane)

Europejska Akademia Gier została zainicjowana przed gościa który wtedy nie miał na koncie ani jednej gry. Natomiast to co robi teraz wygląda

i jest robione z twoich podatków. ;) Przekręt, naciąganie i strata czasu.

 

Mi ogromnie wiele dało Drimagine ale nie oszukujmy się że była to głównie zasługa ściągnięcia w jedno miejsce 50 ludzi z tą samą zajawką. Nawet na rozpoczęciu wykładowca dzięki któremu to wszystko miało ręce i nogi sam powiedział że będziemy uczyć się głównie od siebie nawzajem. Takie były 2 pierwsze roczniki, testowe i darmowe. Teraz przy małych grupach i ogromnym czesnym raczej bym się nie zdecydował. Podobnie jak na PJWSTK którego cały program nauczania 3d przebiliśmy w 'drimango' w 3-4 miechy.

 

Moje typy:

Zaangażowanie + czas + inicjatywa + samodzielność. Dodać jeszcze parcie na naukę nowych rzeczy, eksperymentowanie i wychodzenie z własnej strefy komfortu bo bez tego w moim rozumieniu nie sposób coś osiągnąć.

Edytowane przez Monio
Napisano

Żart z fight clubem słaby, nie wiem kto chciałby pretendować do uzyskania aprobaty jakiegoś usera forum. Może jakiś moderator by tu posprzątał? Wątek ma kilka godzin a już strasznie zaśmiecony:)

 

Ogólnie dzięki za merytoryczne odpowiedzi.

Napisano

Jak to streścimy to nie będzie tak zabawne i nie będziesz miał motywacji żeby zobaczyć ten genialny film. Kup popcorn. Miłego wieczoru. ;)

Napisano

@maegeri grafikowi po pierwsze potrzebny jest dystans do pracy twórczej. Intelekt do pointowania tematu zlecenia też się przyda. Ale spoko, może się nie potrzebnie czepiam, bo stałeś w kolejce po talent.

Miej jednak na uwadze, ze pytanie 25letniego faceta o takie rzeczy brzmi jak tematy na samosia.pl typu 'czy jak sobie powiększę cycki zostanę gwiazdą rocka'. Przespałeś co najmniej 10 lat, ciężko będzie znaleźć odpowiedź na to jak Ci pomóc jeżeli sam jej nie masz w głowie. Jak dla mnie tracisz czas. To i jeszcze więcej zawarłem w pierwszym poście ale może potrzebowałeś powtórzenia.

Napisano

Twierdze, ze w tym wieku facet powinien wiedzieć po co wstaje rano.

Ale to moje zdanie, a poruszyłem szerszy temat - jest z tyłu. Wielu rad nie ma co dawać, bo nie ma na nie czasu. Za pięć lat bóle pleców za 15 cholesterol i mniej stresu. I tak naprawdę jak wspomniałem mało kto może mu dać rady. Ani nie uczyliśmy się tego zawodu od wczoraj ani gdy zaczynaliśmy rynek nie wygladał tak jak teraz. Nie mowie źle czy dobrze. Inaczej.

Jakbym teraz zaczynał i miał kliparty za dolara, to śmiałbym się w twarz ludziom, którzy mi mówią o bryle, formie. Brałbym fote, posteryzował wrzucał milion fontów i kazał się klientom całować w sygnet, a nas wszystkich mówiących o warsztacie i ciężkiej pracy miał za frajerów. I mniej więcej z takim pokoleniem teraz zaczyna. Nie mamy wiele do gadania niestety.

Druga sprawa, facet jest dorosły, wszystkie drzwi są otwarte, chce niech działa, a zamiast tego przychodzi męczyć dupę, to trzeba go po przyjacielsku postawić do pionu. Rozumiem, że jest zły za pierwszy post. Dopiero po 30tce docenia się bezinteresowną szczerość ;)

Napisano
Twierdze, ze w tym wieku facet powinien wiedzieć po co wstaje rano. ...

 

"Don't feel guilty if you don't know what you want to do with your life. The most interesting people I know didn't know at 22 what they wanted to do with their lives, some of the most interesting 40 year olds I know still don't." - Baz Luhrmann "Everybody's free ..."

 

... ale fakt faktem - przydałby się chłopakowi dystans do siebie, bo już po 3 postach widzę, że na pewno z taką osobą nie chciałbym pracować jakby utalentowany nie był.

Napisano

Nie no chlopaki nie przesadzajcie.. tez bym sie zirytowal jakbym na start dostal takie wsparcie.

W pracy mam goscia powyzej 70tki od Nuke'a z duzym zapleczem 3D i jest na tyle dobry ze oplacalo sie go sciagnac ze stanow.

Skoro ma 70 z hakiem w tej branzy to znaczy ze nie mogl zaczac przed 40stka. Czytalem tez kiedys w 3D Artist o firmie gdzie srednia wieku to gdzies kolo 40-50 i dawali rade. Nie generalizujmy.. wiek tutaj nie gra roli. Sam widze ze pracodawcy czesto wola zatrudniac 30+ niz 20+.. nawet jesli jest to samo dowiadczenie. Poza tym lepiej pozno niz wcale. AA owszem plusem mlodej osoby dla pracodawcy jest to ze mozna ja kroic jak leci.

Napisano (edytowane)

skoro rysujesz od dziecka to może zajmij sie digital artem

 

o i racja co niektórzy wolą tu dołować zamiast wspierać

jeżeli ktoś ma chęci i zapał to czemu wiek ma być przeszkodą, znam kilku grafików którzy zaczynali w wieku 30 lat i dzięki uporowi i samodyscyplinie są dzisiaj mega wymiataczami

Edytowane przez tr3buh
Napisano

Nigdy nie jest za późno, warto próbować wszystkiego.

 

Twierdze, ze w tym wieku facet powinien wiedzieć po co wstaje rano.

Ola-f też ma rację, widząc takie pytanie w temacie: Jak zostać grafikiem komputerowym? myślałem, że to temat gimnazjalisty a nie 25 latka. Mimo wszystko nie można mu odmawiać pomocy.

 

Autorze działaj i wrzucaj pierwsze prace, nie czekaj na odpowiedzi tutaj. Blender, 3ds max, Maya testuj, rób tutoriale, sprawdzaj w czym ci będzie najlepiej.

Napisano

Olaf- Jak dla mnie przeginasz. To że ty masz już poukładane co i jak chcesz robić w życiu to nie znaczy że inni muszą mieć. Tak prawdę mówiąc to większość społeczeństwa nie wie czego chce od życia a gość już wybił się ponad to bo pisze że często rysuje. Już jest bliżej niż dalej, tylko trzeba mu kopa dać.

Trochę się interesuje neurologią i z mojej wiedzy mogę ci powiedzieć że nasze umysły mogą być plastyczne nawet do 80 roku życia jeśli się o nie dbało odpowiednio (nastawienie, aktywność umysłowa i różnorodność stymulacji). Wszędzie przeczytasz że najlepiej zacząć naukę najwcześniej jak się da, najlepiej od dzieciaka, to są sprawy oczywiste ale ludzie czasem to odbierają jak informacja żeby nie próbować w późniejszych latach. Straszne bzdury które krążą po społeczeństwie i hamują ludzki potencjał.

 

Mnie obecny na tym forum ICE, zaraził w nowym sączu dołowaniem się młodymi wymiataczami. Ile to ja razy słyszałem "Patrz Moniu, koleś jest młodszy o nas o rok i maluje takie rzeczy", "Na pewno azjata". :P Potem oboje doszliśmy do wniosku że nie ma co się przejmować wymiataczami z cghuba bo każdy ma swoją drogę. Również w sączu mieliśmy spory przekrój wiekowy, ponad te 10 lat o których pisze ola-f.

Takie rozkmninianie czy nie jest za późno albo gdzie jest się w porównaniu do wymiatacza z netu do niczego nie prowadzi. Jedyne co może rozwijać to frustracja. Imho ta robota to sposób życia a nie wyścig, ci którzy trzymają się tego drugiego może i osiągają większe sukcesy ale również dużo częściej się wypalają.

Napisano

Jeśli przyjmujemy, że facet jest dorosły, to uszanujmy jego wybór. Czy naprawdę można z całą pewnością stwierdzić, że zostając grafikiem zmarnuje sobie życie? A jak zmarnuje, to jego wybór, w końcu jest dorosły. Idąc tym tokiem rozumowania, skoro zadał pytanie jak zostać grafikiem, a nie czy warto nim zostać, kto umie niech mu odpowie, nie wnikając czy dobrze robi czy żle.

 

Oczywiście ludzie, którzy wiedzieli od dawna czym chcą się w życiu zajmować mogą czuć się jak ola-f, ale jest naprawdę cała masa ludzi którzy tego nie wiedzą bardzo długo. Skoro autor wątku w wieku 25 lat sie dowiedział (lub mysli, że się dowiedział) to chyba lepiej doradzić, niż torpedować jego życiowy wybór.

 

edit:widzę, że wpadłem w nutę Monia, pisząc równocześnie, więc sorki za masło maślane.

Napisano
Trochę się interesuje neurologią i z mojej wiedzy mogę ci powiedzieć że nasze umysły mogą być plastyczne nawet do 80 roku życia jeśli się o nie dbało odpowiednio (nastawienie, aktywność umysłowa i różnorodność stymulacji).

 

@Monio.... łaskawco dajesz mi jeszcze 17 lat współistnienia przez prowokacje.... dziękuję...:)))

 

Jestem 63 letnim grafikiem... i powiem jedno... było warto bo poznałem tylu wspaniałych co szalonych ludzi.... sam będąc jednym z nich.... reszta to zlepek przypadków.... i tak nigdy nie wyjdzie jak chciałeś.... trzeba chcieć reszta to niewidome które i tak sam musisz poustawiać...!!!

Napisano

Dziadku- Nie ja tylko biologia. ;) Plastyczność umysłu to czas kiedy da się uczyć zupełnie nowych rzeczy od zera jak choćby obsługa komputerów. Tworzyć to możesz i do 111 lat czego ci zresztą życzę. :)

Napisano

Grafikiem najprościej zostać poprzez fotografię i filmowanie. W dzisiejszych czasach masz to znacznie ułatwione. Potem uczysz się softu do obróbki - najpopularniejszy photoshop i after effects, i obrabiasz swoje twory, żeby wyglądały ciekawie. Nauka postprodukcji w stopniu przynajmniej podstawowym jest bardzo porządana. Potem orientujesz się co Cię kręci bardziej - fotografowanie martwej natury, ludzi itp. bardziej lub mniej statycznych obiektów czy raczej potrafisz godzinami zachwycać się tańcem, fruwającą torebką foliową czy dymem formującym się nad paleniskiem w kominku. Na tej podstawie możesz już zacząć wnioskować co Cię będzie bardziej interesowało w grafice 3D. Siadasz wtedy do tutoriali i jedziesz po kolei próbując nowo wyuczonych rzeczy - bez dupogodzin przed tutkami softów się nie nauczysz. Nie kombinuj za bardzo jakiego softu masz się nauczyć. Naucz się tego który umie jakiś Twój znajomy żeby mógł Cię wspierać, albo od razu do jakiegoś przysiądź. Nie pytaj o opinię na forach bo będziesz miał odpowiedzi w ilościach - 35% Max, 35% Maya, 20% XSI, 5% Houdini, 5% C4D, i jeden kroopson powie Blender :DDD ... najlepsze jest to że wszyscy oni będą mieli rację. To jaki wybrać soft przychodzi z doświadczeniem. Wszystkie zrobią to samo, tylko w inny sposób i to ten sposób tylko je od siebie odróżnia. Dlatego skoro jeszcze nie wiesz jak zrobić cokolwiek to czy na chwilę obecną nic nie zrobisz w Maxie czy nic w Mayce, to raczej bez różnicy. Nie ma też różnicy jakiego softu się nauczysz ze względu na pracę - jeżeli będziesz bardzo dobry w którymkolwiek, to pracę zawsze znajdziesz. W "najgorszym" wypadku jak Cię nikt nie zatrudni skończysz jako freelancer i zarabiając po 20k miesięcznie, będziesz trzepał zlecenia od A-Z samemu. Grunt to się nie zastanawiać za bardzo nad opcjami - przez czas w którym opanujesz profesjonalnie jakiś soft, proporcje przeze mnie podane mogą się CAŁKOWICIE odmienić - grunt to OD RAZU zacząć naukę - nie jutro, tylko TERAZ! Jak to zrozumiesz, to zostaniesz wyśmienitym i pożądanym grafikiem. Czy masz talent - to się okaże. Jak masz to rewelacyjnie, jak nie to zostaniesz TD :) W ścieżce kariery grafika nie ma złego wyboru. Jedynym złym wyborem jest wybór nie robienia niczego.

Napisano
Powiedzcie mi jakie kroki muszę podjąć, żeby zostać takim grafikiem. Opanowanie programów, studia, praktyka w firmie?

 

Czy taka partyzantka ma szansę na powodzenie?

 

A więc tak:

 

Z jednej strony zawsze znajdziesz ludzi, którzy Ci będą mówić że jesteś za stary i będzie dla nich podejrzane, że dopiero w wieku 25lat wziąłeś się za "grafikę". No ale czy chcesz to robić bo to lubisz czy Bagiński i o-laf (no offence) Ci powiedzą że masz ile masz i się zdołujesz?

 

Z tym jest jak ze wszystkim, chcesz w tym robić i pracować (i mieć ciekawą pracę?!) to musisz wyrobić odpowiednią ilość dupogodzin, wysłuchać tysiące nieprzyjemnych komentarzy, prawdopodobnie zahaczyć o ubóstwo.

 

Po drodze zastawione są pułapki typu "ale ten koleś ma 17 lat a nap...dala jak maszyna i jak ja mam znaleźć pracę?", przeglądanie godzinami bezsensownie internetu "w poszukiwaniu referencji i inspiracji", psujący się sprzęt akurat w momencie deadline'u bądź wyżej wspomnianego skrajnego ubóstwa, czy chociażby piękna niewiasta która chce z Tobą spędzać czas.

 

Czyli dużo tu zależy od twojego samozaparcia.

 

Jeśli chodzi o szkoły.... Może sama szkoła jako takiej bym nie polecał, bo wiadomo że w systemie szkolnictwa nie chodzi o to by się czegoś nauczyć, ale by robić to co Ci nakazują. Co do kursów to już inna sprawa. Tylko one są zawsze płatne...

 

Można też próbować samemu, najlepsze dla noobów: http://www.digitaltutors.com. Niestety pojawiają się problemy z softami, otóż większość jest płatna (po 20tys za licencję!), może gdy się uczysz to nikomu nie przeszkadza, ale jak dojdzie do zarabiania pieniędzy mogą pojawić się problemy. Jednak i tu jest wyjście http://www.blender.org/ - kompletnie darmowy soft i to nie byle jaki - polecam tutejszy wątek z pomocą do blendera http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=79262.

 

Oczywiscie na tym sie konczy moja wiedza, nie mam prawie zadnego doswiadczenia z programami typu AfterEffects czy Nuke. Z grafiką 2D też niestety nie mam wiele wspólnego...

 

No i mysle jedno z najwazniejszych: współpracować z innymi ludźmi. Nie siedzieć w pokoju jak nerd, tylko chodzić i szukać i się dowiadywać co, jak i dlaczego. Skill szybciej ci wskoczy jak będziesz działał w jakiejś grupie - nie przejmuj się ludźmi którzy nie chcą się dzielić swoją wiedzą.

Napisano

Wymiatacze forumowi chyba zapomnieli że firm zatrudniających grafików jest wiele, różnych, i niekoniecznie trzeba być mega pro żeby się utrzymać robiąc w zawodzie. Są firmy robiące zlecenia dla Hollywood i firmy robiące flmy ze ślubów.

Jest zapotrzebowanie na ludzi robiących proste rzeczy, propsy, techniczne dłubania, nudna obróbka video itd.

Sam zawód jest ciekawszy od stania za ladą czy zmywania okien, a w wieku 25 NADAL można się w innym kierunku pokierować.

Sam znam parę osób które to zrobiły.

Patrząc na rzesze ludzi którzy kończą studia i nie mają szansy na pracę inną niż Tesco czy infolinia/telemarketing - powiedziałbym że postawa autora wątku jest dosyć pozytywna.

 

Ze swojej strony radząc - przygotowałbym się na jakiś rok - dwa nauki softu (nie licząc przy tym na żadne rezultaty które można pokazać). Potem powiedzmy rok dłubania rzeczy do folio. Zauważ że nie wspomniałem żadnych szkół:) Masz internet, jeśli jesteś w stanie wypracować dużą ilość dupogodzin i jako tako patrzysz na rzeczy które robisz krytycznie - dasz radę w domku się uczyć.

Czasem - np w WRSie masz kursy które mogą ci pomóc - nie musiasz odbywać pełnego toku studiów.

Siłą rzeczy musisz się jakoś utrzymać przez ten okres (aczkolwiek tego typu nauka to na serio jest pełen etat). Weź to pod uwagę.

Skoro w ten sposób skręcasz zawodowo - mierz bezpiecznie, w jakąś pracę gdzie - jak wyżej napisałem - jest zapotrzebowanie na jakies proste rzeczy. Concept Art w tym przypadku odpada - raczej jakieś robienie tekstur itp. Posprawdzaj oferty, zobacz co się powtarza.

No i musisz mieć korekty - nie będziesz w stanie sam ocenić swoich prac i powytykać błędów.

Tutaj pomocne (czasem) są fora, koledzy graficy.

W gamedevie dużo mozna się nauczyć od grup modderskich czy robiących małe gry (broń boże MMORPGi). Tylko trzeba znaleźć ludzi którzy wiedzą co robią a nie gimnazjalistów dłubiących następnego WOWa.

 

Najlepiej - załóż teczkę, pokaż pracki - łatwiej będzie pomóc.

Napisano

o widzę odebraliście to jako flame. Pamiętajcie, że to tylko moje zdanie, wypowiedziałem je na marginesie.

Sensem wypowiedzi było, że nie jesteśmy w stanie powiedzieć nowej osobie jak zacząć, bo nasz sposób będzie dla niego mało efektywny i dosyć archaiczny. Nasze rady w obecnej rzeczywistości byłyby jak nauka informatyki w liceum 10lat temu.

 

Scena z filmu idealnie pokazywała jak uważam, że należy podchodzić do ludzi. Wszyscy zgodziliście się powyżej, że nie ma przeszkód, by być kim się chce i liczy się tylko charakter.

Napisano (edytowane)
No i mysle jedno z najwazniejszych: współpracować z innymi ludźmi. Nie siedzieć w pokoju jak nerd, tylko chodzić i szukać i się dowiadywać co, jak i dlaczego. Skill szybciej ci wskoczy jak będziesz działał w jakiejś grupie - nie przejmuj się ludźmi którzy nie chcą się dzielić swoją wiedzą.
O to jest super. Od początków mojego obcowania z internetem angażowałem się se wszelakie "projekty" czyli amatorsko robione gierki. Oczywiście jak to bywa w takich przypadkach żaden tytuł się nie ukazał i nie ma w tym nic dziwnego gdy mówimy o łepkach lat 15. ;) Jednak jak na to teraz patrze to nie traktuje tego jako czas stracony a przeciwnie, doświadczenie którego nie-ma-bata wyrobić sobie inaczej niż się ciągle potykając. W końcu dzięki jednej z takich grup dostałem pierwsze płatne zlecenia mając 17 lat i jarałem się jak pochodnia że robię grafikę na nintendo DS. Pierwszą 4 cyfrową wypłatę oczywiście rozwaliłem na imprezy. ;) Gierki budżetowe którymi nie ma jak się chwalić ale doświadczenie wtedy było dla mnie zajebiste.

Według mnie im wcześniej "wyjdziesz z szuflady" zaczniesz pracować z ludźmi i dla ludzi tym lepiej. Chodzi zarówno o projekty for fun jak i zarobkowe. Inaczej robisz grafę dla siebie a inaczej gdy jesteś o coś poproszony i musisz szukać kompromisów. Nie tylko o samą grafę chodzi. Prędzej czy później będziesz musiał się takich umiejętności nauczyć.

 

Olaf- Rozumiem że branża się zmienia i rozrasta ale czy uważasz że te zmiany były tak gwałtowne że nasze obecne doświadczenie w temacie jest bezwartościowe? Poza tym chyba każdy z nas widzi jak to się rozwija i zdajemy sobie sprawę że jakieś praktyki czy narzędzia są już przestarzałe a inne mają przyszłościowy potencjał. Kolejna sprawa że ludzie tutaj podali kilka rzeczy uniwersalnych.

Edytowane przez Monio

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności