agdybybyl Napisano 15 Czerwiec 2017 Napisano 15 Czerwiec 2017 ...noooooooooooo... nareszcie...!!!..:))) Trenuję, bo to trudna rola.... skoro można nie wyrzynać tylko.... wyłączać wentylatory, to wchodzę w to. Baggins jeszcze nic nie wie... ale nakrzyczałem na Netfix, w końcu to nie Jury... i mnie obsadzą jako Wiedźmina....:))))
tiger250 Napisano 16 Czerwiec 2017 Napisano 16 Czerwiec 2017 Obawiam się, że przegrzany to Ty już niestety od dawna jesteś...
agdybybyl Napisano 17 Czerwiec 2017 Napisano 17 Czerwiec 2017 Ostatni Polski Box Office: 1. Piraci z Karaibów 2. Smerfy 3. Mumia 4. Wonder Woman 5. Słoneczny patrol Do czego dalej może doprowadzić dyktatura kinowego proletariatu...??? Czy jest tylko jedna właściwa droga. Skoro wszyscy chcą zatrutego pożywienia to je dostają... bez względu na fakty, ale zgodnie z finansowym rozsądkiem ponad wszystko. Wiem nikt na to nie odpowie jednoznacznie, ale to nie powód żeby takiego pytania nie zadać. Takie refleksje mnie naszły po tajemniczym oświadczeniu Bagginsa... o nagłym i w zasadzie nieoczekiwanym przytępieniu agresji Wiedźmina wobec potworów... jestem w szoku...!!!... uwarunkowania finansowe... czy może coś jeszcze...???? Baggins nic nie powie, bo nie może.... więc może ktoś powie.... bo wie....!!!
czaps Napisano 17 Czerwiec 2017 Napisano 17 Czerwiec 2017 Dzidek dałbyś już spokój ze swoimi mądrościami. Ilekroć człowiek wchodzi na forum widzi jedynie Twoje wielokropki ... pozdro czaps
Nezumi Napisano 17 Czerwiec 2017 Napisano 17 Czerwiec 2017 On na tym jedzie przeciez. Czeka na jakakolwiek odpowiedz - juz dawno przywykl, ze wiekszosc jest krytyczna. Oczekuje reakcji jaka by nie byla zeby moc napisac kolejnego posta. Ignorowanie go to jedyny sposob poza banem. Wciaz bedzie pisal w kazdym watku zwiazanym z filmem - w swoich watkach sam sobie odpowiada. Ale bedzie tego duzo mniej. Zaraz tu napisze cos - na 100%. Bo jest JAKAS reakcja. Jedynym powodem dla ktorego by nie napisal zaraz czegos bylaby chec udowodnienia ze nie mam racji. Ale i tak watpie zeby sie powstrzymal. Juz wiecej nie bede sie powtarzal - albo chcemy miec czyste, wartosciowe forum i bedziemy ignorowac bzdury, albo bedziemy probowac przekonac tego i owego ze Ziemia nie jest plaska, tworzac setki nic nie znaczacych postow.
agdybybyl Napisano 17 Czerwiec 2017 Napisano 17 Czerwiec 2017 @Nezumi...nie mogę niczego napisać, bo Ty niczego nie mogłeś napisać albowiem mnie ignorujesz i nie mogłeś przeczytać co napisałem.... więc piszesz nie na tema... a tu rozmawiamy o Wiedźminie Mistrza Bagińskiego i przyszłości kina.... ale akurat jesteś poza tym tematem jako twórca....:)))))))))))))))
natas Napisano 17 Czerwiec 2017 Napisano 17 Czerwiec 2017 Ostatni Polski Box Office: 1. Piraci z Karaibów 2. Smerfy 3. Mumia 4. Wonder Woman 5. Słoneczny patrol Boxoffice - Polska 1970r Filmy zagraniczne: Winnetou i Apanaczi: 3,2mln Angelika wsrod piratow: 3mln Wyzwanie dla Robin Hooda: 1,97mln Fantomas kontra Scotland yard 1,95mln Kobieta wąż: 1,87mln Na tropie Sokoła: 1,56mln Świety zastawia pułpake: 1,53mln Beniamin 1,52mln Strzały o zmierchu: 1,48mln Ryszard Lwie Serce i krzyzowacy 1,47mln Sądząc po tytułach to nie wiele się zmieniło...ale pewnie kunszt, sztuka, humanizm ...
agdybybyl Napisano 17 Czerwiec 2017 Napisano 17 Czerwiec 2017 ... no właśnie... dlaczego się nie zmienia... powinno czy nie powinno się zmienić... kto ma na to wpływ... edukacja, ekonomia...??? Dalej wracam do stwierdzenia Bagginsa w wywiadzie.... bo trochę nie rozumiem.... ma się nie zmieniać.... tylko rozkręcona popkultura czy jednak trochę temperujemy jej rozbuchanie...?? Szkoda, że Baggins nie może mówić... bardzo jestem ciekawy.
WWWoj Napisano 17 Czerwiec 2017 Napisano 17 Czerwiec 2017 Weź idź na mumie. Wieska robią na netflixa, bo do kina trzeba robic z pompą i wielkim budżetem, bo ludzie chodzą na efekty. Netflix zbija kokosy, bo ludziom sie nie chce wylazic z chaty do kina. Wolą serial i kanape.
PawelB Napisano 17 Czerwiec 2017 Napisano 17 Czerwiec 2017 @agdybybyl Byłbym za tym żeby jednak owe rozbuchanie popkultury przytemperować. Ale czy w filmach rzeczywiście dzieje się aż tak źle? Przecież nie trzeba oglądać tych przykładowych "Transformersów". Wśród zalewu kulturowego banału da się też znaleźć perełki. Choć z drugiej strony może się wydawać, iż tego banału dziś jest aż nadto, co mogło by sugerować wariant z przytemperowaniem. Fakt, popkulturowy banał można łatwo ominąć, ot wystarczy wejść w inny link w internecie, kliknąć w innego wykonawcę na youtubie. Problem leży w tym na ile popkultura ma wpływ na dzisiejsze społeczeństwo, oraz na ile jest to wpływ negatywny. @WWWoj To prawda, że ludzie dziś oglądają filmy dla efektów. Dziadkowi chodzi raczej o odpowiedź na pytanie dlaczego tak się dzieje? Dlaczego ludzie wolą chodzić na efekciarskie filmy? I czy jest jakiś sposób, żeby ten trend odwrócić? Dlatego Dziadek był taki poruszony tym, że nowy Wiedźmin ma być czymś więcej niż filmem o efektownym zabijaniu potworów. Bo owe "coś więcej" może zwiastować pewne odejście od dzisiejszego popkulturowego trendu na filmy, w których główną rolę grają efekty specjalne. Z tego co zrozumiałem z wypowiedzi Dziadka, w żadnym wypadku nie kpił, nie wyszydzał on Bagginsa. Raczej wykazywał w żartobliwym tonie zainteresowanie podejściem Bagginsa do tematu Wiedźmina. Przynajmniej tak mi się wydaje. :)
Baggins Napisano 18 Czerwiec 2017 Napisano 18 Czerwiec 2017 agdybybyl - Wypowiedź w wywiadzie jest jednoznaczna. Co tam jeszcze wyjaśniać? Jak kino kinem, to zawsze znaleźli się wieszcze grzmiący, że kino schodzi na psy. To jest ten sam kod co "A za moich czasów było lepiej" i "Ach ta dzisiejsza młodzież" . Serio? Nie ma innych zmartwień? Pisanie na jet-lagu jest jak pisanie pijanych smsów. Jutro będę żałował :-D czołem
tiger250 Napisano 18 Czerwiec 2017 Napisano 18 Czerwiec 2017 Pewnie gdyby w każdej telewizji i kinie leciały rzeczy pokroju "Kukułka", to by dopiero była sztuka! Wtedy Twój "Kukułek" to by była zwykła komercja i popkultura, a ludzie w Transformersach widzieli by wielka sztukę.
agdybybyl Napisano 18 Czerwiec 2017 Napisano 18 Czerwiec 2017 Jak kino kinem, zawsze było kino rozrywkowe oraz festiwale filmowe (mówię o tych dużych) z których filmy rzadko goszczą na box officach. Jeżeli za triumfem rozrywki (krwawej zresztą) stoi ekonomia, to po co te wszystkie festiwale doceniające inną opcję przekazu, a one sobie trwają ze swoim grymasem autorytetów... czy one muszą być...???.. i w jakim celu...???... bo ciągle są....:)) To tak jak z tymi esemesami.... a jak ktoś nie piszę esemesów, a do tego nigdy nie byłem pijany.... to jest czy go nie ma....:)))))))))) Jeżeli ktoś był, jest i będzie tylko odbiorcą... to wszystko jest proste.... chce tego co chce... i już... tak mu się przynajmniej wydaje, ale jak ktoś próbuje robić filmy, a tu jest to jedno z nielicznych miejsc gdzie są tacy którzy je robią.... to odpowiedź co i dla kogo... staje się podstawowym wyzwaniem... to chyba należało by o tym rozmawiać... chyba, że się mylę....:) Nie można zastanej sytuacji uznawać za oczywistość... za dużo zmiennych. Książkę, obraz, grafikę, muzykę... można stworzyć dla samego siebie.... a film...????
WWWoj Napisano 18 Czerwiec 2017 Napisano 18 Czerwiec 2017 Proponuję zainstalować sobie netflixa na miesiąc ;) żeby mieć szerszy pogląd. Znajdzie się tam wartościowe rzeczy jak i totalne odmóżdżacze. Ja do kina chodzę tylko na filmy z prostymi dialogami ;), żeby uczyć się języka. Fajna sprawa. Co do filmów, to bardzo sobie cenię dobre lekkie kino rozrywkowe. Na prawdę są takie momenty, kiedy nie chcesz zarzucać sobie ciężkiego poruszającego klimatu , a po prostu oderwać się od niego. I tak jak w pewnym momencie oglądałem "Moje córki krowy" to miałem po prostu dość tego szpitalnego klimatu. Mimo że film zacny i nagradzany. Zmierzam do tego, że wybór rozrywki, nie koniecznie powinien służyć ocenie jej odbiorcy. Co niektórzy tutaj radykalnie wyrażają.
agdybybyl Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 Netfix mnie nie interesuje.... to jest tylko taki sam biznes jak sprzedawanie Ci mleka bez mleka, albo masła bez masła....:)))... bo przy odpowiedniej promocji można zmienić Twój smak... a dużo nie potrzeba... w tej chwili wystarczy na opakowaniu pseudo mleka napisać "Prawdziwe", a na bryle czegoś tam "smaczne masło osełkowe" nawet jak nie rozumiesz znaczenia wszystkich słów w tym haśle. Żeby nie było... pawie wszystkie filmy niezależne nie chcą być niezależne... większość niczego nie kreuje tylko powiela schematy komercyjne i to z nadmierną gorliwością....:) Jeżeli jakakolwiek pasja zmienia się w zawód, to coraz częściej zaczyna obecnie mocniej zawodzić....:)))))))))))))) I takie nastawienie do rzeczywistości sobie płynie pięknie wybetonowanym łożyskiem... tylko czy na końcu tego rynsztoku na pewno będzie ocean... czy też może śmieci wpłyną z oceanu do rynsztoka....???...:))) Wbrew beznadziejności sytuacji... masz jednak wybór.... czerwona albo niebieska pigułka... żeby nie wychodzić z obszaru tematyki kina....:))))))
michalo Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 Ale ty skracasz swoje dzieła żeby wysłać na jakiś festiwal. Gdzei tu wartości o których ciągle mówisz? Możesz mieć autorytet za bycie indywidualistą ale takie modyfikacje byle się gdzieś pojawić to tak jak kolejna część transformers - zwykla reklama by handel szedł koleje lata..
agdybybyl Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 (edytowane) Dokładnie odpowiadam: - dziękuję za "dzieła" - 63 letni festiwal to w sumie tam jakiś festiwal - wartości szukaj w dziele, Jurorzy znaleźli w każdej z wersji - nie mogę być... "jestem", a w tym wypadku przebicie się... to cud... albo umiejętność modyfikacji przekazem tak żeby się pojawić na festiwalach - handel przekazem niekomercyjnym... fantasta...:))) - nie można niekomercyjnego "Kukułka" porównywać do "Transformersów"... tam się wspólnie buduje dla dobra innych, a tu burzy w imieniu wszystkich wszystko....:)))) ...chcesz pisać o "Kukułku" i "Transformersach".... zapraszam do powiązanego wątku... tu o ogólnej kondycji kina rozmawiamy.... dziękuję że, wpisałeś mój film w ten zacny temat...:))))))))) Edytowane 19 Czerwiec 2017 przez agdybybyl
deshu Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 Rozważ dziadku używania punktów w swoich przyszłych postach. Dzięki nim, pierwszy raz od paru lat, wyraziłeś się jasno.
michalo Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 - 63 letni festiwal to w sumie tam jakiś festiwal Generalizowałem, nie unoś się proszę ;) - wartości szukaj w dziele, Jurorzy znaleźli w każdej z wersji Wyrażam tylko zdanie , że jest to mocno naciągane. Po obu stronach - twojej i ich. - nie mogę być... "jestem", a w tym wypadku przebicie się... to cud... albo umiejętność modyfikacji przekazem tak żeby się pojawić na festiwalach - handel przekazem niekomercyjnym... fantasta...:))) - nie można niekomercyjnego "Kukułka" porównywać do "Transformersów"... tam się wspólnie buduje dla dobra innych, a tu burzy w imieniu wszystkich wszystko....:)))) Mogę porównać bo oba twory są moim zdaniem tworzone pod publiczkę, rózną, z innymi wartościami ale poniekąd to współna cecha. ...chcesz pisać o "Kukułku" i "Transformersach".... zapraszam do powiązanego wątku... tu o ogólnej kondycji kina rozmawiamy.... dziękuję że, wpisałeś mój film w ten zacny temat...:))))))))) Czuję się skrzywdzony tym co piszesz tutaj - jako "obrońca sztuki i wartosći", a ja chcę w odpowiedzi obnażyć to, że ignorujesz fakty i sam nie jesteś taki święty - jak to malujesz. Netflix to platforma mocno komercyjna. Mam nadziję, że zrobią świetniy, komercyjny serial o bohaterze, kótry mocno siedzi w sercach wielu z nas. Że dorówna przeżyciom jakie daje Gra o Tron, przykładowo.
WWWoj Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 agdybybyl": Nie interesuje Cię Netflix, a niby interesuje Cię Wiesiek na Netflixa ;), a może po prostu interesuje Cie Baggins, żeby się promować na jego fejmie. Jak się na jakiś temat wypowiada, to chociaż dobrze wiedzieć mniej więcej o czym się mówi. Na Netflixie polecam bardzo wielokrotnie, nagradzany dokument "Virunga". Robi niesamowite wrażenie i świetnie nakręcony.
agdybybyl Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 Mnie interesuje los "Wiedźmina", bo uczestniczy w nim mój Mistrz Baggins. Najbardziej to się można wypromować na Dziadku....:)))))))))
WWWoj Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 Dokładnie tak ;))) Wszyscy, którzy z Tobą gadają robią to dla lansu ;). Nie mierz innych swoją miarką.
agdybybyl Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 Bardzo Ci @WWoj dziękuję... dzięki Tobie udało się wyciszyć kilku przeciwników rozmów na temat... oni już bardzo dawno przestali chwytać o czym rozmawiamy... w końcu jesteś naprawdę kimś.... robisz i pokazujesz...!!!! Dobrze, że Mistrz chwyta i zezwala...:)))
agdybybyl Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 ... na Jurorów krzyczę... z Tobą rozmawiam.... rozmowa nie polega na tym, że ma się takie same zdanie, bo z tego nic nie wynika...:))))))
Nezumi Napisano 19 Czerwiec 2017 Napisano 19 Czerwiec 2017 (edytowane) Na Netflixie polecam bardzo wielokrotnie, nagradzany dokument "Virunga". Robi niesamowite wrażenie i świetnie nakręcony. Dzieki. Mimo wszystko z tej jalowej dyskusji dalo sie wylowic cos wartosciowego ;) Edytowane 19 Czerwiec 2017 przez Nezumi
mookie Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 WWWoj - umyślnie, czy nie, to z lansem w tym wątku trafiłeś w sedno. Każdy kieruje reflektory na swoją osobę, zarówno "wielkie" nicki, jak i ich pretorianie. Piaskownica.
agdybybyl Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 ...nawet Baggins też się lansuje... na tym polega ta profesja... przypominam, że wylansował się za pomocą nominacji do Oscara...!!!... Mistrz to Mistrz....!!!...........ale nawet w życiu szaraczków jest wszak jeden warunek.... nie można lansować.... NICZEGO... czyli braku realizacji...:)))
Sayja Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 Więc lansujemy 'cokolwiek'? Chyba jednak nie. Chyba wymagana jest szczypta skromności, jeśli nie pokory.
agdybybyl Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 ... w lansowaniu nie może być pokory (sprzeczność).... jeżeli są osiągnięcie...!!!!..... jeżeli nie ma... to pokora rzeczywiście jest ....POTRZEBNA....!!...:)))
Sayja Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 Przecież nie napisałem, żeby się pokornie lansować, tylko żeby się w ogóle nie lansować. Trzeba czytać uważniej :) Po drugie osiągnięcia trzeba umieć ważyć. Po trzecie trzeba umieć swój gust i poglądy umiejscowić, żeby potem nie wyjeżdżać swoimi subiektywnymi opiniami jak z wiedzą encyklopedyczną. Robić, swoje, w ciszy, pokazywać. Ludzie sami ocenią czy im się podoba.
Loozack Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 Czy nie można by przenieść całej tej dyskusji z Dziadkiem do oddzielnego wątku? Bo samo dodanie do ignorowanych mało pomaga, gdy rozrasta się do tych rozmiarów i całkowicie zjada główny temat. Proponuję nazwać go "Dziadek's fap folder" - mógłby się tam zaspokajać głosząc wszystkim swoją wielkość, a ten wątek przydałoby się oczyścić, bo teraz to pisząc cokolwiek o filmie Bagginsa byłby offtop...
michalo Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 Niestety zgadzam się. Dałem się nawet w to wciągnąć a obiecałem sobie już dawno nie brać udziału w jałowych dyskusjach. Sam już nie wiem o co chodzi z tym cały netflixem :/ Jakaś karma? Ciekawy jestm kto się będzie brał za vfx.
WWWoj Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 WWWoj - umyślnie, czy nie, to z lansem w tym wątku trafiłeś w sedno. Każdy kieruje reflektory na swoją osobę, zarówno "wielkie" nicki, jak i ich pretorianie. Piaskownica. No ta, pytanie tylko, czy pisanie bzdur na max3d to jest lans. Tak sie wydaje niektórym, ale jak juz niektorzy tu pisali to forum jest prawie wymarłe. Znam zasięg moich tworów i mojego portfolio (nie komercyjnych) jest sredni mimo, ze moj film wisi na froncie od 2 lat. Na razie lansem zainteresowany nie jestem, a jezeli miałbym to robic to raczej nie na max3d. Tu wrzucam prace z sentymentu bardziej jak na swoje podwórko.
agdybybyl Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 ..."Być albo nie być, oto jest pytanie".... tworzycie las bilbordowy... a mówicie żeby nie być.... :))))))))))))))
Anabell Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 Macie zdecydowanie za dużo wolnego czasu :D
Kamil Pietrzyk Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 Mads Mikkelsen był by idealnym Geraltem
deshu Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 Mads Mikkelsen był by idealnym Geraltem To prawda. Ale za dużo go wszędzie ostatnio.
Nezumi Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 To prawda. Ale za dużo go wszędzie ostatnio. Gdzie go za duzo bo w na IMDb w filmografii ma dwa filmy w zeszlym roku (i jeden short) a w tym nie ma jeszcze zadnych skonczonych. Moze nie uaktualniaja, nie wiem.
Sayja Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 Ja mam takie uczucie, że po prostu nie mogę zobaczyć znajomej gęby jako wiedźmina, bo zawsze będzie wyglądać dziwnie. Musi być albo ktoś nowy albo Żebrowski.
michalo Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 Mi nikt kogo widziałem nie pasował do mojego wyobrażenia Wiedźmina. Ani Mikkelsen, ani Żebrowski, ani kostiumowcy. Także mam nadzieję, że będzie ktoś obcy, z charakterną twarzą. Chociaż pewnie wsadzą Ragnara ;)
Nezumi Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 W zasadzie to mi obojetne kogo obsadza w roli glownej bo i tak to nie bedzie Geralt z mojej wyobrazni. Mam nadzieje, ze to bedzie po prostu dobry aktor ktory zada sobie trud przeczytania choc opowiadan zanim rzuci sie na role. No i oby nie wybrali jakiegos bobaska 20 letniego bo bedzie dramat. Wszystko tylko nie "teenage witcher" ;)
voyager Napisano 20 Czerwiec 2017 Napisano 20 Czerwiec 2017 Teenage Mutant Monster Hunter Dziwnie będzie jak netflix dorzuci no angielskiej wersji polskiego lektora albo co gorsza dubbing.
makak Napisano 21 Czerwiec 2017 Napisano 21 Czerwiec 2017 Teenage Mutant Monster Hunter Dziwnie będzie jak netflix dorzuci no angielskiej wersji polskiego lektora albo co gorsza dubbing. A co za różnica, jak masz zawsze do wyboru język, albo napisy, albo to i to.
voyager Napisano 21 Czerwiec 2017 Napisano 21 Czerwiec 2017 Rozumiem jak działa Netflix. Chodzi o dysonans, jak "słowiańskich" bohaterów w "słowiańskim" świecie będą grać Amerykanie/Brytyjczycy, pewnie jeszcze ze stylizowaną angielszczyzną jak to miało miejsce w Wiedźminie, a do tych kłap paszczą trzeba będzie dorobić polski dubbing, albo słuchać lektora z oryginalną ścieżką w tle. Zdziwiłbyś się jak dużo normików nie ogląda z napisami.
voyager Napisano 21 Czerwiec 2017 Napisano 21 Czerwiec 2017 Kiszta pierun? Odstraszam dziadka nowomową.
Baggins Napisano 22 Czerwiec 2017 Napisano 22 Czerwiec 2017 Dubbing czy lektor - problemy pierwszego świata, panowie. :-)
agdybybyl Napisano 22 Czerwiec 2017 Napisano 22 Czerwiec 2017 Filmy z napisami... najbardziej bolszy idiotyzm na świecie. Jak na jednej płaszczyźnie wzrok może zobaczyć obraz i napisy... czegoś nie tracąc...???...:))) Napisy tak, ale dla tych co nie słyszą... w TV wystarczy wcisnąć guzik. Dubbing to paranoja, bo każdy widzi, że się dwa świat mijają....:)))) Lektor jest jedynym właściwym rozwiązaniem... jeżeli ktoś chce oglądać obraz...!!!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się