Skocz do zawartości

Co czytacie?


Frankot

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie skończyłem "Ślepowidzenie" Petera Wattsa. Świetna hard SF. Facet mnie poraził wizją i niebanalnym podejściem do tematu pierwszego kontaktu. Najlepsze jest to, że większość jego pomysłów ma naukowe podstawy - wystarczy przeczytać bibliografię na końcu książki. W ogóle seria Uczta Wyobraźni wydawana ostatnio przez Maga jest niesamowita - polecam jeszcze "Wieki światła" czy "welin".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytałem ostatnio książkę derrena browna, pt. sztuczki umysłu...

zna ktoś może lektury o podobnej tematyce? muszę przyznać, że ta jest wyjątkowo ciekawa

Ja to obecnie czytam :) Poszukaj w googlach, coś się znajdzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam właśnie "Mrok który nas poprzedza" Bakkera i muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie. A niedawno skończyłem "Akwafortę" pani Bishop. Książka jest świetna. Jeżeli ktoś lubi dark fantsy to szczerze polecam. Zresztą, już gdzieś w tym wątku się zachwycałem serią "Uczta Wyobraźni" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Exshiala

Ja właśnie kończę czytać Kota Fritza :) Świetny komiks, ukazuje historię ameryki lat 70'. Gdyby nie niektóre, niecenzuralne treści doskonale nadawałby się do pokazywania dzieciom w ramach lekcji historii. Tak czy siak, polecam ten komiks wszystkim, którzy chcieliby się nieco rozerwać, a przy tym dowiedzieć paru interesujących faktów:)

Obszerniejsza recenzja na temat komiksu tutaj:

http://www.newsy.sadurski.com/Rysunek_satyryczny_Plastyka/0/2/993/0/Kot_Fritz___recenzja_komiksu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cykl Generał (autorstwa Davida Drake'a) - jestem na początku 3 tomu, bez szału ale do pociągu może być (w skrócie mozna to przedstawić mniej więcej tak - ludzkość rozprzestrzeniła się we wszechświecie na kilka - kilkanaście planet w różnych układach, w pewnym momencie wybucha wojna (do tej pory czyli do 3 tomu nie wiem jeszcze między kim a kim, i o co) w kazdym razie zostaje zniszczona sieć połączeń między poszczególnymi planetami. Historia rozgrywa się na razie na jednej z planet, Belueve, gdzie 1100 lat od Upadku (wojny która zniszczyła cywilizację) trwa jej powolne odbudowywanie, główny bohater - wojskowy w siłach zbrojnych lokalnego władcy (Republiki Cywilnej) znajduje w opuszczonych ruinach pod pałacem działającą jeszcze SI - razem zaczynają podbijać świat :)

 

 

poza tym w ostatnim czasie:

 

drugi czy trzeci raz Milczące Psy - W.Łysiak - szkoda ze nie skończył nigdy tej trylogii :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również ostatnio przeczytałem "Toy Wars". Taki całkiem fajny odmóżdżacz ;) Szkoda troche, bo wydaje mi się, że autor mógł z tej historii wyciągnąć troche więcej. No ale taki pan Ziemiański ma styl i kropka ;) A teraz czekam na paczuszkę z "Wspomnieniem Lodu" Stephena Eriksona. Dwa pierwsze tomy Malazańskiej Księgi Poległych były niesamowite więc i doczekać się nie mogę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam książki Trudi Canavan (Trylogia Czarnego Maga i Kapłanka w Bieli), fantastyka osadzona w czasie magii i miecza, bardzo lekko się czyta, ale trochę irytuje homoseksualny wątek miłosny w Kapłance w Bieli.

 

Z dzieł narodowych proponuję Andrzeja Sapkowskiego, ale nie Wiedźmina, tylko Trylogię Husycką. Kończę właśnie Lux Perpetue (III tom). Jeżeli ktoś lubi historię, fantastykę i trochę pokręconego humoru to polecam ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trylogia husycka skończona. Teraz powracam do Joe Alexa, lub jak kto woli Macieja Słomczyńskiego. Klasyczny kryminał, szczerze powiedziawszy to jego książki nie zaskakują, mają średnią fabułę, a jednak mają to coś co każe mi do nich wracać.

 

Następnie pragnę rozpocząć przygodę z książkami Pratchetta, ale nie wiem od której zacząć ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Wam Wielki Marsz Kinga (pisał pod pseudonimem Richard Bachman).

 

Książka na dwa wieczory, ale wciąga niesamowicie. Fabuła opiera się na corocznym marszu, w którym 100 śmiałków zaczyna iść przed siebie, wygrywa ten, który będzie szedł jako ostatni. Ci, którzy zwolnią za bardzo, zejdą z drogi albo po prostu padną, są zabijani. Całość dzieje się w jakiejś antyutopijnej przyszłości.

 

Jak dowiedziałem się o czym jest ta książka to ją wyśmiałem, a na drugi dzień, gdy przypadkiem zacząłem ją czytać, nie mogłem się już od niej oderwać. Szkoda, że taka krótka...

 

A aktualnie w drodze Wielki Gatsby, póki co bardzo fajnie się to czyta. Staram się nie wczuwać, bo to też krótka książka :D

Edytowane przez prrrszalony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio skończyłem czytać "Gargulca"-Andrew Davidson i jeśli ktoś z forumowiczów przeczytał ja również to piszcie jak wam się podobała, osobiste fajnie, wciągająca, historie z klimatem. Jednak w internecie czytałem recenzje to tak średnio się podoba.

 

A teraz zaczynam "Nie mów nikomu"- Harlan Coben, to tak sobie, dopiero jestem na 50tej stronie wiec może się rozkręci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Nacja" Terry'ego Pratchetta. Tym razem ksiązka niezwiazana z serią o świecie Dysku. Opowiada o dojrzewaniu, o znajdowaniu odpowiedzi na te łatwe i trudne dylematy moralne. Pratchett z każdą kolejną ksiązką pisze dojrzalej. Polcam z całego serca. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Krótki i niezwykły żywot Oscara Wao" - chyba najlepsza rzecz jaką przeczytałem ostatnio :) Książka dostała Pulitzera w 2008 roku i całkowicie zasłużenie. Historia Oscara - dominikańczyka, który był prawiczkiem. I wielkim fanem SF, Fantasy, RPG i Mangi... Jego podryw dziewczyny w autobusie wyglądał tak: "Gdybyś była u mnie w grze, dałbym Ci 18 charyzmy!".

Bardzo dobra książka. Polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechaniczna pomarancze dostalem, ale czeka na swoj czas specjalny :)

A tak Coben`a "Nie mow nikomu" Ciekawa i zaskakujaca, ale jednak "Spisek Akwitanii" bardziej trzymal w napieciu.

No i mecze w wolnym czasie "Gargulca" Andrew Davidson`a, jednak wolnego czasu jak na lekarstwo wiec powolutku idzie niestety.

 

Polecam wszystie wymienione :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio nic nie czytam... No może nie nic - podręcznik psychologii społecznej, ale to raczej nie to chodzi :P

Jak jeszcze czytałem, to siedziałem głównie w Lemie - z książek - "Solaris", "Eden", "Niezwyciężony", a z opowiadań polecam szczególnie "Terminus". Świetne opowiadanie, mało co mnie tak ruszyło w życiu jak to...

No i Vonneguta lubiałem sobie poczytać - ale bardziej od sztandarowej "Rzeźni" wzięła mnie "Pianola". Musiałbym "Kocią kołyskę" przeczytać, jakoś nigdy mi się nie udało za to zabrać, a ponoć dobre...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja doszedłem do wniosku, że trzeba odrobić zaległości w klasyce literatury, ostatnio przeczytałem Mistrza i Małgorzatę, teraz czytam Hrabiego Monte Christo, a w kolejce leży m.in. Opowieść Wigilijna.

 

Spróbować też chcę tak polecanego Pratchetta. I za Lema też się wezmę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe...

Fajnie ejst jak się zna trochę rosyjski podczas czytania MP. Fajne zwroty są i przyjemnie się to wtedy czyta... malczyki... Dawno już tego nie czytałm. trzeba sobie przypomnieć, bo książka bardzo dobra :) Czytałem chyba w liceum i na maturze o niej opowiadałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twardzi żydzi - dobra reporterska ksiazeczka z fabualrnymi elementami traktujaca o nowojorskich zydowskich gangsterach z lat 20, jak ktos lubi ojca chrzestnego to na pewno sie wkreci, cos w stylu Gommory, choć dużo lżejsze

 

Opętani - Palahniuka (tego od Fight Clubu), klimatem jak reszta jego książek, dość mocna i pełna czarnego humoru, fajna satyra ogólnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne podejście do "Perfekcyjna niedoskonałość"

 

hehe, też będę musiał drugi raz do tego podejść, może tym razem się uda ;)

 

Dzisiaj skończyłem "Nację" Terrego Pratchetta, gorąco polecam.

Warto też zapoznać się z "Przedksiężycowymi" Anny Kańtoch, bardzo ciekawie wykreowany świat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wschód od Edenu ─ kiedyś czytałem, teraz sobie przypomniałem. To jest najwspanialsza książka, jaką czytałem. Autor nie pomylił się w dedykacji, a nawet był zbyt skromy. Bo w tej książce jest nie tylko "ból i wzruszenie, przyjemne i nieprzyjemne uczucia, złe myśli i dobre myśli ─ zadowolenie z rodzącego się pomysłu, trochę rozpaczy i nieopisana radość tworzenia". W tej książce jest wszystko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności