Arthus Napisano 1 Wrzesień 2012 Napisano 1 Wrzesień 2012 Właśnie z kina wróciłem z pamięci absolutnej i muszę powiedzieć że mi się podobało :), fabuła inna, ale to raczej na plus bo po co odgrzewać to samo w kółko. Ogólnie różnica jest taka, że na ziemi jest w sumie tak jak na marsie, tylko że cała planeta chemicznie jest skażona i jedyne miejsca zdolne do zamieszkania to kawałek Europy (UK bodajże) i Australia, przy czym w Europie jest bogato a w Australii bieda, syf i tania siła robocza dla Europejczyków. Dwa światy łączy zaledwie 20 min drogi przez jądro ziemi. Nie ma wątku z oczyszczaniem powietrza tylko z chęcią przejęcia terenów Australii przez Europejczyków kosztem życia ludzi z Koloni(Australia)
rozpruwacz Napisano 2 Wrzesień 2012 Napisano 2 Wrzesień 2012 "przez jadro ziemi"..... hmmmmm, to brzmi jak film dla mnie...... przed seansem bede tylko musial wygrzebac polowe mozgu przez ucho lyzka od lodow %)
michalz00 Napisano 2 Wrzesień 2012 Napisano 2 Wrzesień 2012 FF - a jak się ma do starej wersji? Moja ocena filmu z 1990 roku to 9/10, nowej wersji wystawiam 6/10. Nie nudziłem się, film ma mnóstwo fajnych scen akcji ale mimo to nie bawiłem się tak dobrze jak na oryginale. Brakowało w tym filmie odrobiny humoru. Arnold rozładowywał napięcie swoimi tekstami, tutaj nie ma czegoś takiego. Zrezygnowano też z mutantów, szkoda bo to był jeden z moich ulubionych motywów. No i na próżno tu szukać brutalnych momentów. Arnold jak kosił przeciwników to posoka lała się litrami ;) Tutaj mamy brutalność na standardowym poziomie PG-13 ;) Finał nie ma też takiego napięcia jak film z '90 roku. Tam mi bardziej zależało na tym aby główny bohater zwyciężył, bardziej mnie przejął los mieszkańców Marsa. W nowej wersji tłumy biegają i krzyczą ale w sumie nie pokazano że jest im źle w tym świecie. Albo raczej nie pokazano tego tak dobrze jak w starym filmie ;) Efekty super. Zdjęcia bardzo fajne. Muzyczka też spoko... ale historia opowiedziana dużo słabiej (IMO) niż w filmie Verhoevena.
rozpruwacz Napisano 9 Wrzesień 2012 Napisano 9 Wrzesień 2012 (edytowane) Drive - kurde, fajny. Zdjecia i muzyka mi sie bardzo podobaly. Ogolnie atmosfera filmu jest fajna. Scenariusz troche standardowy, to troszke mi popsulo zabawe, ale to jedyny, maly minus, polecam. Edytowane 10 Wrzesień 2012 przez rozpruwacz
Shogun 3D Napisano 10 Wrzesień 2012 Napisano 10 Wrzesień 2012 W Drive podobała mi się tylko ta sąsiadeczka bohatera, ale on sam - strasznie małomówny, jedynie uśmiechać się na pół tajemniczo a na pół głupkowato umie. Nooo... i za kółkiem sobie radzi nie najgorzej, ale nadal to nie to, co Transporter.
Traitor Napisano 10 Wrzesień 2012 Napisano 10 Wrzesień 2012 Drive pokazal jak mozna rozegrac dynamiczna akcje wolnymi, spokojnymi ujeciami, co bylo dosyc zaskakujace. Film napewno zapamietywalny, calkiem fajny.
rozpruwacz Napisano 10 Wrzesień 2012 Napisano 10 Wrzesień 2012 (edytowane) STAR WARS IV - A New Hope (czyli ten pierwszy, z 1977roku) dawno nie ogladalem, puscilem se na beamerze w HD.... ciagle super sie oglada! A film ma juz 35 lat:) Fajnie ze jest non-stop napiecie, zawsze cos idzie im nie tak, i w ostatnim momencie.... idzie cos jeszcze gorzej, i dopiero w drugim ostatnim momencie udaje sie wyjsc z opresjii. Faktycznie Harison Ford byl najlepszym aktorem z nich wszystkich... reszta taka troche... X) No i jeszcze ksiezniczka po raz pierwszy mi sie spodobala (nie ze jej gra aktorska tylko inne atuty:) ) - najwyzarniej trzeba dla niej troszke dorosnac :) Nowe, wstawki w 3D strasznie mi przesszkadzaly, a wstawienie Jabby to juz calkiem nie wyszlo! Muzyka bajer. Helm Vadera troche taki plastikowy. Podczas filmu ciagle przechodzilo mi przez mysl "kurde, ale Lucas bajer historyjke wymyslil" a patent z Lightsabre to juz masakra! Dzisiaj takich rzeczy juz sie nie kreci :( Edytowane 10 Wrzesień 2012 przez rozpruwacz
olaf Napisano 10 Wrzesień 2012 Napisano 10 Wrzesień 2012 rambo IV - rewelacja. Oczywiście w swojej kategorii. Wreszcie bez udawania, kal 50mm siecze jak powinien. Żadnego pg13. star warsy po latach obejrzane w zeszłym roku - największy zawód dzieciństwa. Wolę dragon ball, przynajmniej śmieszne.
tr3buh Napisano 10 Wrzesień 2012 Napisano 10 Wrzesień 2012 rambo IV - rewelacja. Oczywiście w swojej kategorii. Wreszcie bez udawania, kal 50mm siecze jak powinien. Żadnego pg13. Film był mega, zero romansu, zero poprawnosci politycznej, tylko stary dobry Rambo i piękna rzeźnia :D
rozpruwacz Napisano 10 Wrzesień 2012 Napisano 10 Wrzesień 2012 Rambo - scena na lodce byla super, szybko i po bolu ;) podczas ogladania KAZDEJ czesci rambo, mam pewien rytual.... mianowicie biore kartke papieru i stawiam kreske przy kazdym zabojstwie.... do tej pory mi sie udawalo, ale gdy w Rambo IV podbielgi do tej wielkiej bomby.... odlozylem dlugopis, bo zliczyc to tego sie nie dalo lol
bartolomeo Napisano 11 Wrzesień 2012 Napisano 11 Wrzesień 2012 porównywać Drive do Transportera to jak... Nie, poprostu się nie da. To dwa różne gatunki. Gdzie Transporter to kono rozrywkowe, a Drive to jednak dramat. Muza z Drive leci często u mnie w domu :) Jeden z fajniejszych filmów jakie widziałem od dawna. Klimat świetny. Zdjęcia rewelacja. A jak na ekranie pojawia się Christina Hendricks w dresiku wymiękłem :)
Shogun 3D Napisano 11 Wrzesień 2012 Napisano 11 Wrzesień 2012 No dobrze, faktycznie to dwa różne gatunki. Niemniej jednak jakoś nie mogę ścierpieć dysonansu pomiędzy skąpym korzystaniem z daru mowy bohatera, które zwykle świadczy o mądrości lub nieśmiałości, kontrastującym z jego dynamicznym i wymagającym jaj zawodem (jednym i drugim), oraz jego czynami. To mi po prostu psychologicznie nie wchodzi.
FF Napisano 11 Wrzesień 2012 Napisano 11 Wrzesień 2012 Akurat wczoraj obejrzałem drive a tu widzę dyskusja akurat o nim. Jak dla mnie film na wypasie. Troche odskocznia od tego totalnie bezmyślnego kina jakie ostatnimi czasy oglądałem.
olaf Napisano 11 Wrzesień 2012 Napisano 11 Wrzesień 2012 a dla mnie kreacja głównego bohatera jest jak najbardziej sugestywna. Profesjonalista ale introwertyk jest zdecydowanie bardziej wiarygodny - co nie znaczy interesujący - jako osoba dokładająca drugie dno do - patrząc generalnie - dosyć banalnej fabuły.
Traitor Napisano 11 Wrzesień 2012 Napisano 11 Wrzesień 2012 (edytowane) Ted - Bardzo fajna komedia, na seansie usmialem sie jak norka:) Swietne nawiazania do popkultury lat 80. Edytowane 11 Wrzesień 2012 przez Traitor
Lucas Napisano 12 Wrzesień 2012 Napisano 12 Wrzesień 2012 Przed chwilą byłem na Tedzie i również mogę polecić. Film był wybrany tak na szybko więc jakoś nie liczyłem na zbyt wiele ale teraz nie żałuję:). Miejscami humor dość absurdalny ale wciąż w sam raz żeby się pośmiać.
Gość ant-3d Napisano 12 Wrzesień 2012 Napisano 12 Wrzesień 2012 Ogladalem Drive, po za tym ze film byl bardzo dobry to wciaz pamietam go jako film z niemowa :)
Shogun 3D Napisano 13 Wrzesień 2012 Napisano 13 Wrzesień 2012 Wczoraj byłem z synem na Meridzie. Naprawdę polecam. Film przewidywalny, jak większość obecnych nowości filmowych, ale i tak ubaw po pachy. No i te włosy... ktoś wie, czym oni je robili?
xmass Napisano 14 Wrzesień 2012 Napisano 14 Wrzesień 2012 Ja powracam do staroci;). "Drabina Jakubowa" ("Jacob's Ladder"), polecam wszystkim, kto nie widział ten trąba
Kroopson Napisano 14 Wrzesień 2012 Napisano 14 Wrzesień 2012 Byłem na Total Recall. Gdyby ten film miał ten sam scenariusz co poprzednia adaptacja, znacznie bliższa oryginalnemu opowiadaniu Dicka to byłby to film bardzo dobry. Niestety historia windy przebiegającej przez środek ziemi po prostu mnie nie nakręciła. Ale realizacja znakomita. No i Bryan Cranston, znany z roli Waltera z Breaking Bad. Kiedy go zobaczyłem po raz pierwszy myślałem "skąd ja tego typa znam". Niesamowite jak aktor potrafi być różny w różnych filmach.
olaf Napisano 15 Wrzesień 2012 Napisano 15 Wrzesień 2012 włąśnie skonczylo mi leciec w rogu ekranu Drive Angry z youtube. Można to podsumować tak:
Polacco Napisano 23 Wrzesień 2012 Napisano 23 Wrzesień 2012 Falling Skies - serial o inwazji kosmitów. Obejrzałem kilka odcinków. Scenariusz jest bardzo naciągany, zarówno główny wątek jak i mniejsze wątki. Poza tym można go określić jako amerykańsko-familijny. Już pomijam takie kwiatki, że w jednym ujęciu dwaj faceci z bronią na ramieniu rzucają się na siebie, a spadają na ziemię już bez karabinów, które gdzieś z boku leżą. 5/10 Blue Mountain State - obejrzałem pierwszy sezon. Niby lubię chamski humor w stylu American Pie, ale tutaj jest to po prostu słabsze, bardziej toporne. 6/10 Drive - jeden z lepszych filmów ostatnich lat. 5/10 Przestaje wierzyć, że w ciągu 2 godzin da się przedstawić przekonujący portret głównych bohaterów, taki żeby widz naprawdę zaczął się przejmować ich losami.
Monio Napisano 23 Wrzesień 2012 Napisano 23 Wrzesień 2012 Przestaje wierzyć, że w ciągu 2 godzin da się przedstawić przekonujący portret głównych bohaterów, taki żeby widz naprawdę zaczął się przejmować ich losami.Da się to zrobić w 10 minut tylko potrzebny jest dobry reżyser. ;)
Shogun 3D Napisano 23 Wrzesień 2012 Napisano 23 Wrzesień 2012 Przestaje wierzyć, że w ciągu 2 godzin da się przedstawić przekonujący portret głównych bohaterów, taki żeby widz naprawdę zaczął się przejmować ich losami. Obejrzyj sobie serial 24
Gość Chrupek3D Napisano 23 Wrzesień 2012 Napisano 23 Wrzesień 2012 Obejrzałem ten Drive... nic specjalnego. Słaby ten film jest po prostu, no chyba, że komuś podobają się kurtki ze skorpionem - będzie zachwycony. Odwozić kobietę samochodem i nie zamienić z nią ani słowa... to chyba po 40 latach małżeństwa, a nie przy pierwszym poznaniu.
floo Napisano 23 Wrzesień 2012 Napisano 23 Wrzesień 2012 Jeżeli ktoś nie miał okazji, to polecam serial "Glina", dobry kryminał, podobny do Ekstradycji czy Pitbulla.
Traitor Napisano 26 Wrzesień 2012 Napisano 26 Wrzesień 2012 (edytowane) Jestes Bogiem - Genialny, magnetyczny, niesamowity. Wszystkie te opinie faktycznie maja swoje pokrycie na ekranie. Mimo, ze nie slucham hiphopu film ogladalo sie rewelacyjnie. Wlasciwie nie bylo elementu ktory by w tej produkcji szwankowal. Jak dla mnie mistrzostwo, film przeniosl mnie w calosci do tamtych lat. Edytowane 26 Wrzesień 2012 przez Traitor
Polacco Napisano 30 Wrzesień 2012 Napisano 30 Wrzesień 2012 Kilka mniej znanych filmów wojennych, przy których mi szczena opadła: Talvisota (Wojna Zimowa) - atak ZSRR na Finlandię Taegukgi hwinalrimyeo (Braterstwo bronii) - wojna koreańska The Lost Battalion (Zaginiony batalion) - epizod amerykański z frontu zachodniego I WŚ When Trumpets Fade (Kiedy ucichną działa) - bitwa w lesie Hurtgen, front zachodni 1944 Max Manus - ruch oporu w okupowanej Norwegii Tmavomodrý svět (Ciemnoniebieski świat) - czeski epizod bitwy o Anglię Ride with the Devil (Przejażdżka z diabłem) - partyzantka konfederacka w czasie wojny secesyjnej Das Boot (Okręt) - losy niemieckiej łodzi podwodnej Beneath Hill 60 - australijscy górnicy na froncie I WŚ
Miłosz3ds Napisano 30 Wrzesień 2012 Napisano 30 Wrzesień 2012 "Jesteś bogiem" - naprawdę warto zobaczyć. To z nowości, a z ostatnio oglądanych to tak: "Głowa byka" - solidne filmidło, przyjemnie się oglądało. Główny bohater trochę podobny do tego z "Drive", też taki milczek. Film jak najbardziej na plus. "Masz na imię Justine" - polski film, w sumie dość wstrząsający, dobrze zrobiony. Nie wiem czy mogę powiedzieć, że miło się oglądało - na pewno warto.
Tom3k Napisano 30 Wrzesień 2012 Napisano 30 Wrzesień 2012 Donnie Darko Otwórz oczy Stalker Te filmy miażdżą.
rozpruwacz Napisano 1 Październik 2012 Napisano 1 Październik 2012 "Głowa byka" - solidne filmidło, przyjemnie się oglądało. Główny bohater trochę podobny do tego z "Drive", też taki milczek. Film jak najbardziej na plus. Ale jaja, "glowa byka" to tak naprawde "Rundskop" - belgijski film nominowany do oskara, a ten gostek, Matthias Schoenaerts - mieszka w moim miescie, z miesiac temu kupowalem sokowirowke w tym samym sklepie co on, zagadalem do niego, fajny gostek, nie wywyzsza sie, nie gra gwiazdy, cool - tez kupil sokowirowke, tylko drozsza :)
olaf Napisano 1 Październik 2012 Napisano 1 Październik 2012 Jesteś bogiem już na youtube. nie wiem jakiej jakości, bo nie odpalałem, pewnie screener. Co ciekawe nie mogę zgłosić naruszenia praw - można zgłaszać tylko naruszenie własnych praw, a ma prawie 800k odsłon. Nic tylko skakać z okna.
Miłosz3ds Napisano 1 Październik 2012 Napisano 1 Październik 2012 ola-f z ciekawości odpaliłem - ale to tylko dwugodzinna zapętlona składanka elementów z trailerów i tak dalej, więc luz. A na początku się zdziwiłem, bo w 1080p wrzucone :) rozpruwacz jak to się nie wywyższa skoro kupił droższą sokowirówkę?! :D
sly Napisano 1 Październik 2012 Napisano 1 Październik 2012 Pewnie piszesz o tym http://www.youtube.com/watch?v=jDzseIt1Ic4 no polecam obejrzeć cały - ryje beret - ja jestem już w połowie.
Miłosz3ds Napisano 1 Październik 2012 Napisano 1 Październik 2012 sly szkoda że dźwięku nie ma. Ale zawsze można sobie puścić w tle osobny soundtrack :D Żeby nie było offtopa - "Młyn i Krzyż". Bardzo plastyczny, jak najbardziej wart uwagi.
sly Napisano 1 Październik 2012 Napisano 1 Październik 2012 "Młyn i krzyż" oglądaliśmy na Camerimage ostatnim i zasnęliśmy. :P Za to zbieram się do szukania filmów Majewskiego w szczególności "Angelusa". Wczorajszy wywiad z nim w Kocham Kino był za to mega-tendencyjny.
Miłosz3ds Napisano 1 Październik 2012 Napisano 1 Październik 2012 No film akcji to to nie jest. Dlatego napisałem "bardzo plastyczny" :D
Baggins Napisano 2 Październik 2012 Napisano 2 Październik 2012 Dredd 3D - Dla mnie pierwszy film hollywoodzki w tym roku, który naprawdę dał więcej niż się spodziewałem. Fabuła prosta jak pałka milicjanta, ale za to jest napięcie i jest klimat, a już zapomniałem, że w kinie masowym też może być klimat. Szkoda, że to wszędzie na świecie robi klapę. Podejrzewam kiepski marketing i trochę jednak za wysoki poziom brutalności. Jest mocno krwawo, prawie jak u starego Verhoevena , albo w kinie azjatyckim - więc na randkę to ten film się nie nadaje. Ponieważ w każdej recenzji mówi się o nawiązaniach Dredda do filmu "The Raid : Redemption" z Indonezji to obejrzałem też i to. I rzeczywiście jest trochę podobieństw. Jak na niewielki budżet i znacznie bardziej kameralne warunki to "Raid" naprawdę daje radę. Kawał mocnego kina kopanego, ale że mnie to trochę już nużyło to kopanie w którymś momencie ( niektóre pojedynki to trwają coś pod 10 minut ) to jednak aż tak mnie nie porwał. salut t.
olaf Napisano 2 Październik 2012 Napisano 2 Październik 2012 na youtube jest cała ścieżka z dreed 3d - bardzo klimatyczna słucham od kilku dni smarując jakieś sf'y. Co do podobieństwa - ten film naprawdę trzyma się komiksu, a tu jest niejako wprowadzenie:
J|L Napisano 3 Październik 2012 Napisano 3 Październik 2012 myslalem ze bedzie... gorszy... miał byc do snu.. ale okazał sie... bardziej klimatyczny... poszedłem spac po filmie... polecam dredd'a
bartolomeo Napisano 3 Październik 2012 Napisano 3 Październik 2012 Jesteś Bogiem. Bardzo dobre kino. Solidne. I świetna muza :) Po trailerach spodziewałem się, że bedzie słabiej i pozytywnie się zaskoczyłem. Nie jest to arcydzieło ani kino wybitne, ale po prostu takie solidne kino :)
Rotcore Napisano 3 Październik 2012 Napisano 3 Październik 2012 This must be the place - albo Wszystkie Odloty Cheyenne w naszym "dosłownym" tłumaczeniu :P Mega postać, sean pen jak dla mnie rewelacyjnie wykreował postać, świetna muzyka, miażdżące momenty (te komediowe jak i z rodzaju ludzkiego istnienia), no byłem bardzo poruszony i mile zaskoczony po tym filmie, ludzie chwalili chwalili i mieli racje, polecam
sly Napisano 7 Październik 2012 Napisano 7 Październik 2012 Rotcore - Dzięki za cynk, faktycznie fajny film. "Jesteś Bogiem" wczoraj byliśmy, na chłodno - kawał dobrego kina - przede wszystkim super kreacje aktorskie. Fajne zdjęcia. Niestety samo opowiadanie jest drętwe i pomija bardzo dużo smaczków o których można poczytać sobie tu i ówdzie. 7/10.
rozpruwacz Napisano 7 Październik 2012 Napisano 7 Październik 2012 Snow White and the Huntsman - suck, tak jak kazdy film z ta laska z Twilight =) Theron za to byla swietna, art director tez odwalil kupe swietnej roboty i FX byly tez cool, w sumie da sie obejrzec jak niezmienna mine krolewny sniezki potraficie zniesc.
olaf Napisano 8 Październik 2012 Napisano 8 Październik 2012 Zgadzam się, śnieżka jako film bardzo plastyczna, widać, że wszystko ma wizję. Nie wiem czemu tylko ją obsadzili jako śnieżkę, ta dziewczyna wygląda jak córka farmera, która je kukurydze stopami. Trol mi się bardzo podobał i stylizacje krasnali.
Gość Chrupek3D Napisano 8 Październik 2012 Napisano 8 Październik 2012 to coś lubi nastawiać się różnym reżyserom, a że faceci myślą wiadomo czym... z pewnością, zobaczymy ją w kolejnym filmie.
Rotcore Napisano 8 Październik 2012 Napisano 8 Październik 2012 Senna - doskonały dokument... Ayrton Senna, szacunek...
Rotcore Napisano 16 Październik 2012 Napisano 16 Październik 2012 Abraham Lincoln: Łowca Wampirów - największa bzdura jaką widziałem ostatnio... w ogóle jakie tam sa przekomiczne ujęcia i efekty specjalne, slow motion co kilka sekund i to też w komicznych sytuacjach... przez cały film nie poczułem żadnych emocji, aktorzy byli drętwi jak coś co jest drętwe ;P znowu jakaś dziwna wizja wampirów, które nagle nie giną od światła słonecznego i nie mogą siebie nawzajem wybijać... nie polecam i stanowczo odradzam oglądania tego szitu... pozdro
Shogun 3D Napisano 16 Październik 2012 Napisano 16 Październik 2012 Ja też obejrzałem Lincolna. Efekty naprawdę niezłe, jeśli przyjąć za miernik pewną "superprodukcję" która nabawiła się u nas na forum osobnego wątku. Faktycznie: wampiry są tu wrażliwe jedynie na srebro, szczególnie aplikowane siekierą. Fabuła naciągana jak ruska guma od majtek. Psiakość, co się dzieje ze współczesną kinematografią? Czy naprawdę widownia zidiociała do tego poziomu, by dać podstawy do stworzenia gniotów typu Kac Wawa, Bitwa pod Wiedniem, rok 1512, seria Zmierzch i teraz ten nieszczęsny Lincoln? Jestem pewien, że oryginalny Lincoln obraca się w grobie na piątym biegu...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się