Skocz do zawartości

Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
9 hours ago, RaVirr said:

Jeśli szukacie lostów czy ogólnie seriali to mam link do strony od kolegi:
https://hdtoday.tv/tv/watch-lost-hd-39427

Nie wiedziałem, że są takie rzeczy, za moich czasów to się ściągało z p2p kazza czy limewire np ""Nothing_Else_Matters_mp3.exe" a potem komputer dziwnie działał i nagie panie się na pulpicie pokazywały i rachunki za internet modemowy były jakoś większe 😛 

Można w końcu obejrzeć to cudo bo w kinach w Polsce chyba nie grali 🙂

https://hdtoday.tv/watch-movie/watch-sneakerella-hd-80203.8317123

 

A tak bardziej poważnie to kończę powoli 2 sezon spongeboba a nie ma kolejnego na amazon prime tylko od razu 8 a tutaj są wszystkie więc można zachować ciągłość wydarzeń i nie pogubić się zawiłej fabule 🙂 

  • kekw 1
  • Haha 1
Napisano
2 hours ago, Destroyer said:

A tak bardziej poważnie to kończę powoli 2 sezon spongeboba a nie ma kolejnego na amazon prime tylko od razu 8 a tutaj są wszystkie więc można zachować ciągłość wydarzeń i nie pogubić się zawiłej fabule 🙂 

I see you're a man of quality!

Myslalem ze tylko ja jestem tak rabniety zeby Boba ogladac. Uwielbiam w wersji hiszpanskiej-latynoskiej. Bob Esponja 😄 Pierwszy pelnometrazowy byl zajebisty, potem te 3D juz nie tak dobre.

  • Haha 2
Napisano
4 hours ago, Nezumi said:

I see you're a man of quality!

Myslalem ze tylko ja jestem tak rabniety zeby Boba ogladac. Uwielbiam w wersji hiszpanskiej-latynoskiej. Bob Esponja 😄 Pierwszy pelnometrazowy byl zajebisty, potem te 3D juz nie tak dobre.

Dopiero kończę 8 odcinek drugiego sezonu ale ostatnio mało czegokolwiek oglądam ale Spongebob is love, Spongebob i life 🙂

KMx0Aj3.jpg

  • Like 1
  • Haha 1
Napisano

Wlasnie skonczylem ogladac nowego Dr Strange- to chyba jeden z najgorszych filmow jakie widzialem.. Scenariusz byl tak glupi, ze nie wiem czy sobie z tym poradze xD

  • kekw 2
Napisano

Mnie tam rozbawił Dziwny Doktor... fakt, głupiutkie jest to to. No ale czego się można spodziewać po Marvelu? Nie miałem żadnych wymagań odnośnie filmu i w sumie nie mogłem się zawieść 🙂 No ale każdemu inny słoik dżemu pasuje, więc looz 🙂  Teraz czekam na film "Błyskawica z tyłka i miłość w lumpeksie" 😉 

  • Like 1
Napisano (edytowane)

Teraz to juz za darmo by mi sie nie chcialo isc do kina na COKOLWIEK o superbohaterach... OK, na poczatku to bylo fajne ale mega mi sie przejadlo gdzie w okolicach pierdylionowego filmu.

Edytowane przez Nezumi
  • Like 2
Napisano (edytowane)

Ja po prostu nie jestem specjalnie wymagającym odbiorcą, sporo głupot akceptuje, ale ta fabuła, zwroty akcji, dialogi, motywacje bohaterów były...no absurdalne, tanie i strasznie słabe. Motywacja głównej złej do robienia całego zamieszania i to, w jaki sposób zostaje zgaszona to było wielkie wtf. Dodam tylko, że były sceny gdzie się realnie śmiałem- choć pewnie nie powinienem. Przykład? Stoi doktor i czeka na wyrok, długie przemowy, te sprawy, każdy mu ciśnie po czym w parę sekund, bez jakiejś realnej przyczyny wszystko się zmienia i "Ty jesteś inny, wierzę Ci"- coś jak granie w gry bethesdy na 100% charyzmy xD

 

Edytowane przez RaVirr
Napisano

@RaVirr No coś w tym jest... absolutnie się zgadzam. Szczególnie końcówka mnie rozwaliła. No ale jak tytuł mówi - Dziwny Doktor to dziwny doktor... nie wnikam taki koncept 🤯. Choć ja tam zawsze na FXach się fiksuje i pewnie te fabularne czarne dziury puszczam mimo chodem. Pewnie jak bym poszedł na to do kina to bym nieco inaczej potraktował doświadczenie z oglądania tego filmidła.

Napisano

@Mortom ja raczej też puszczam mimochodem dziury fabularne, ale ich nagromadzenie było tak duże, że nie dałem rady...
Swoją drogą, apropo już samych wizualsów- nie miałeś wrażenia, że mimo świetnych efektów film prezentował się tanio? Jedynie scena z wchodzącym strangem do jego sinego odpowiednika mi zapadła w pamięć. Reszta kadrów, sposób prowadzenia kamery itd był jak z filmów klasy B 😐

Napisano (edytowane)
7 minut temu, RaVirr napisał:

@Mortom ja raczej też puszczam mimochodem dziury fabularne, ale ich nagromadzenie było tak duże, że nie dałem rady...
Swoją drogą, apropo już samych wizualsów- nie miałeś wrażenia, że mimo świetnych efektów film prezentował się tanio? Jedynie scena z wchodzącym strangem do jego sinego odpowiednika mi zapadła w pamięć. Reszta kadrów, sposób prowadzenia kamery itd był jak z filmów klasy B 😐

Myślę że taki był zamysł aby właśnie takie robił wrażenie. Taki horror klasy B za 200 baniek - czy ile oni tam wylali kasy. 
Już sam projekt tych potworków budził (we mnie) lekką nostalgię do czasów horroru lat 60-90 XX wieku.

Edytowane przez Mortom
Napisano

A widzisz, ja miałem kompletnie odwrotne odczucia- "kurde, zrobiliśmy syf bez ładu i składu, ale spokojnie, doda się efektów i będzie legancko" 😄 Jeśli to była zabawa konwencją to imo za mało wyrazista. 

Napisano (edytowane)

Tak tylko gwoli wyjasnienia. Ja nie ogladam tego zupelnie nie dlatego zebym byl jakims koneserem kina i gladal wylacznie kino offowe krecone na prawdziwej tasmie - koniecznie czarnobialej i koniecznie na fastiwal jakis 😄 Nie, tez wcinam czasem papke popowa, jak najbardziej. Tylko juz po prostu akurat ta konkretna papka mi sie znudzila. Spoko sie bawie na tych podobnie nieambitnych filmach typu "Uncharted" czy durnowate "The Lost City" z wciaz przesliczna Sandra Bullock. Ale wychodzi superbohater i przysypiam. DOSLOWNIE - nie ze tak mowie tylko. glowa opada na piersi i tylko mam nadzieje nie chrapac 😄

Edytowane przez Nezumi
Napisano

Też ostatnio oglądałem doktora i tak jak myślałem słabe to jak cała reszta. Ostatni Spider-man też słaby jakieś miałkie i głupie to wszystko. Jak zacząłem oglądać The Boys to te inne superbohatery to jakaś lipa 🤣 Chociaż ten ostatni Batman całkiem spoko. Jakoś to nowe mroczne DC mi bardziej siedzi. 

Napisano
11 godzin temu, Blaza napisał:

Jak zacząłem oglądać The Boys to te inne superbohatery to jakaś lipa

Nie lipa a Piz*y.

Też lecę z The Boys i dziś (okazuje się że jutro.. przez to, że są wakacje straciłem poczucie czasu) ostatni odcinek wchodzi i nie mogę się doczekać. Nada trzyma dobry poziom.

 

No i idę na Thora jutro. Mam nadzieję, że lepsze niż Strange. 

Napisano

Nom ja myślałem, że Uncharted to jakaś totalna kaszana wyjdzie. Ale o dziwo chętnie zobaczyłbym część 2gą 🙂Jakoś tych dwóch aktorów mi podeszło (choć miałem wątpliwości co do Hollanda). Jedynie to Chloe mi nie podpasowała - może dlatego że lecę na model 3D z gry 😉 (tak! dziwak jestem 🥰). 
A Chłopaczków z Amazona nie widziałem, podobno dobre to, ale niedawno anulowałem subskrypcje bo zauważyłem że włączam Amazona raz na pare tygodni. Jak leciał "Człowiek z wysokiego zamku" to wsiąkłem, a teraz to nawet Grand Tour się rozleciało i nie wiem co tam jest do oglądania. 

Napisano (edytowane)

Nadrabiałem na dniach festiwalowe "dzieła" m. in. ostatnie dwa lata z Cannes "Rozłąka" i "Titane" no tak miałkich i bezwartościowych filmów to dawno nie widziałem... zwłaszcza Titane, jak ktoś chce sobie zepsuć dzień i stracić czas to mocno polecam. 🙂

Za to niezłe kino ostatnio widziane to "Mała Mama" - historia, w której spotykamy swojego rodzica dziecko będąc również dzieckiem (więcej nie spojleruje), może nie jest to arcydzieło jak zachwalają, ale przyjemne, nawet wzruszające kino.

 

 

 

 

Edytowane przez tobiq4
  • Like 2
Napisano
W dniu 7.07.2022 o 09:16, michalo napisał:

No i idę na Thora jutro. Mam nadzieję, że lepsze niż Strange. 

I jak ten Thor? bo słyszałem zarówno opinie, że syf jak i że super dzieło 😮
 

Napisano (edytowane)

Obejrzalem The Lighthouse. Super klimat, ale film z serii pozlepiajmy oniryczne, psychodeliczne motywy razem i wypuscmy jako calosc. W razie jak ktos zapyta o co tam wlasciwie chodzi to prychniemy i powiemy ze "nie rozumie". Ale spoko - nikt nie zapyta bo sie bedzie bal wyjsc na ignoranta co to nie kuma filmu.

Osobiscie nie wiem o czym byl ten film. W takim Fight Clubie bylo jasno pokazane co i kto byl wytworem wyobrazni bohatera. Tu cholera wie. Nie mam pojecia czy koles byl sam tam czy nie, czy sobie wymyslil tego towarzysza czy istnial on na prawde, czy motywy rodem z mitologii Cthulhu mialy miejsce czy jednak jest to studium postepujacego szalenstwa... Nie wiem o czym jest ten film a jednak z jakichs przyczyn mi sie podobal 😄

Edytowane przez Nezumi
Napisano
2 godziny temu, RaVirr napisał:

I jak ten Thor? bo słyszałem zarówno opinie, że syf jak i że super dzieło 😮
 

No taki średni. Jak na Marvela spoko  😉 Ragnarok było lepsze. 

Nie porwał mnie - już zapomniałem , że oglądałem 😉 Ale jak ktoś lubi Marvel to będzie się raczej dobrze bawił.  

  • Like 1
Napisano
7 godzin temu, tobiq4 napisał:

Nadrabiałem na dniach festiwalowe "dzieła" m. in. ostatnie dwa lata z Cannes "Rozłąka" i "Titane" no tak miałkich i bezwartościowych filmów to dawno nie widziałem... zwłaszcza Titane, jak ktoś chce sobie zepsuć dzień i stracić czas to mocno polecam. 🙂

Za to niezłe kino ostatnio widziane to "Mała Mama" - historia, w której spotykamy swojego rodzica dziecko będąc również dzieckiem (więcej nie spojleruje), może nie jest to arcydzieło jak zachwalają, ale przyjemne, nawet wzruszające kino.

 

 

 

 

To słabo bo Titane to był mój must see w w tym roku. Widziałem poprzedni jej film - "Raw" (polski "Mięso") i meega mi się podobał, po opisie liczyłem, że ten go jeszcze przebije.

Napisano

Oglądnąłem dla przypomnienia wszystkie aniamcje love, death and robots i ostatni sezon. Klasycznie drugi słabszy, trzeci fajny choć ten ostatni z babą z cekinami zupełnie mi nie podszedł i był bardzo irytujący w oglądaniu ale ogólnie seria na plus w małych kawałeczkach po 10-20min a nie od razu 1,5 trzeba rezerwować 🙂 

Oglądam też mandoliniania od filmów Łuaksza 

X3VmBip.jpg

i mam mieszane uczucia, bardzo czuć że to bajeczka dla dzieciaczków i fabularnie czy logicznie to tak ledwo się trzyma w kupie. Nie staram się szukać problemów ale w każdym odcinku coś mnie gryzie i uwiera 🙂 Jak chłopek jeździł na tej dwunożnej świni to były ujęcia jak sprzed 10 lat zupełnie nie był zintegrowany z otoczeniem a animacja opasłej świni nie miała żadnej wagi, jakby była balonikiem z helem. Klasyczne zagrywki fabularne gdzie już bez nadziei na uratowanie, zaraz umrze a tu nagle wybawienie i łzy wzruszenia 🙂 Przeciwnicy oczywiście nawet jak są zawodowymi żołnierzami, łowcami i najemnikami to strzelają po krzakach i garnkach żeby było straszno ale żeby głównych bohaterów czasem nie trafić bo ukrywają się za płotem z dykty czy siedzą bezpiecznie w drewnianej furmance albo biegną środkiem pustej drogi 🙂 

Rolnicy żyją w szałasach z patyków ale że ma być scifi to są roboty które mogę podawać jakieś miski ale robotą i tak trzeba wykonać ręcznie 🙂 to nawet teraz są poste roboty czy urządzenia które wykonują jakąś realną pracę a nie są bardziej widowiskowymi taczkami 🙂 Just tu opancerzona maszyna, nic na tej planecie nie może jej zniszczyć, łapcie te krzywe patyki, nauczymy was nimi walczyć 😄 a potem zakradniemy się nocą do obozu wroga i zwabimy maszynę jak zwierzę zamiast ją tam unieszkodliwić 🙂 
Albo widowiskowa walka w kosmosie i manewr w stylu nagle zatrzymam silniki i wystawię płyty hamujące to zatrzymam się w miejscu 😄 no come on! logika 2fast2furious i fizyka jak w hinduskim kinie 🙂 

mały joda trochę odwraca uwagę ale trochę ciężko się to ogląda 🙂 

  • Haha 3
Napisano (edytowane)

Obejrzalem "Prey" czyli nastepnego Predatora. Skuszony zachwytami i pozytywnymi opiniami na sieci.

SPOILERY!!!!!!

Tworcy tego tragicznego filmu w dupie maja jakikolwiek sens. 200 lat roznicy a Predator wyglada zupelnie inaczej "z twarzy" - wyewoluowal w 200 lat widocznie... Indianie sie nie myja - glowna bohaterka (i kilku innych) CALY CZAS ma barwy wojenne na twarzy wymalowane. Chodzi spac i sie budzi z ta farba na twarzy... Do zrywania kwiatkow uzywa tomahawka. Uzywa go z reszta do wszystkiego - od wykopywania korzonkow do polowania na jelenie. Jest to krzemienny toporek, ktory jednak ostrzy jak metalowy.
Samo polowanie tez jest ciekawe - podkrada sie do jelenia na wyciagniecie reki po czym w jezyku migowym pokazuje swojemu psu (psa ma tylko ona w calym plemieniu btw) ze zabije jelenia. Pokazuje na migi ale przy tym MOWI NA GLOS co pokazuje... Stojac 2 metry od jelenia.... Jelen na szczescie jest gluchy i slepy bo mu to nie przeszkadza. Nagle kobita zrywa sie i chybia tym swoim tomahawkiem (jakbys nawet chcial chybic to z tej odleglosci byloby ciezko... Pomijajac juz fakt kto poluje na jelenie rzucajac w niego kamiennym toporkiem...), potem biegnie za tym jeleniem po lesie dotrzymujac mu kroku jednak chybia za kazdym razem i w koncu jeleniowi inwalidzie udaje sie ja zgubic.

Ta niefortunna przygoda sprawia ze pani Indianka z lyka sciagnietego z galezi kreci linke i dowiazuje ja do rekojesci tomahawka co czyni go bronia doskonala. Nie tylko zwieksza jego celnosc ale tez sprawia ze leci ostrzem do przodu niczym wlocznia (bo jakby sie obracal w locie jak zwykle tomahawki to by sie w ta linke zaplatal i spadl metr dalej...).

Indianie w tym dziele kina moga miec luk naciagniety caly czas i sie nie mecza tym- moga prowadzic ze soba dlugie rozmowy trzymajac naciagniety luk. Zasieg takiego luku zawstydzilby niejedna strzelbe. Pan Indianin niemal od niechcenia wypuszcza strzale trafiajac w orla szybujacego posrod szczytow gor. Orzel ten tez jest specjalny jak wszystko w tym filmie, bo szybuje sobie mega wysoko z ryba w szponach. Widocznie zlowil i postanowil sobie troche z nia polatac. Kto bogatemu zabroni?

Co krok to nonsens w tym filmie. Nastawilem sie juz na film z silna, niezalezna bohaterka fimejl - a tej w zasadzie w calym filmie wychodzi tylko jedna walka. Nic jej sie nie udaje. Na jej miejscu zaczalbym miec mysli samobojcze - czego sie nie chwyci to okazuje sie miernota w tym. Jest tropicielka - ktora jednakowoz wskakuje w bagno jakby widziala je po raz pierwszy w zyciu. Zyje w dziczy i chce zostac lowca ale strzela z luku do niedzwiedzia, ktorego nawet majac strzelbe staralbym sie ominac... Muszkiety nabijane kulami zostawiaja luski jakims cudem. Indianie robiac napar z ziol mowia do siebie "napij sie HERBATY" - tak jakby znali herbate... Koles ma swiezo obcieta noge ale jako ze ma opaske uciskowa to sobie spokojnie moze gadac z pania Indianka jakby nic sie nie stalo. W paru slowach, spokojnie, z obcieta noga, tlumaczy jej obsluge strzelby ktorej ona nigdy wczesniej nie uzyla. No, ale madrej glowie dosc dwie slowie.

Sam predator zachowuje sie jak czlowiek w kostiumie - w poprzedniech czesciach aktorzy grajacy predatora starali sie jakos oddac jego ruchami to, ze jest obcym. Pozy jakie robil, jego ruchy byly nieco inne od naszych. Tutaj predator kreci mlynka paleczkami jakby cwiczyl filipinskie sztuki walki a nie byl potworem z innej planety. Jest tez dumnym wojownikiem szukajacym wyzwania, ktory zabija zwierzeta i bezradnych ludzi. W koncu predator okazuje sie rowniez uposledzony, bo sam sie zabija strzalem w glowe. Moze zapomnial jak dziala jego bron a moze nie mogl juz zniesc tego filmu dluzej i skrocil sobie cierpienia..?

Zenujacy film. I tym smutniejsze sa zachwyty nad nim i wysokie oceny zarowno krytykow jak i publicznosci. Przerazajacy jest stan umyslowy wiekszosci. Juz nikt o niczym nic nie wie i nie widzi nonsensow przez te tik toki kwa mac 😄

Edytowane przez Nezumi
  • kekw 1
  • Haha 4
Napisano (edytowane)

Wpadaj na wakacje to obejrzymy. Glupot ktore pominalem starczy 😉

@DestroyerTeraz przeczytalem twoj opis Mandaloriana i znajduje pewne podobienstwa w naszym podejsciu do kinematografii powszechnie uznanej za wspaniala 😉

Edytowane przez Nezumi
  • Like 1
  • Haha 1
Napisano (edytowane)
4 godziny temu, Nezumi napisał:

Obejrzalem "Prey" czyli nastepnego Predatora. Skuszony zachwytami i pozytywnymi opiniami na sieci.

SPOILERY!!!!!!

Tworcy tego tragicznego filmu w dupie maja jakikolwiek sens. 200 lat roznicy a Predator wyglada zupelnie inaczej "z twarzy" - wyewoluowal w 200 lat widocznie... Indianie sie nie myja - glowna bohaterka (i kilku innych) CALY CZAS ma barwy wojenne na twarzy wymalowane. Chodzi spac i sie budzi z ta farba na twarzy... Do zrywania kwiatkow uzywa tomahawka. Uzywa go z reszta do wszystkiego - od wykopywania korzonkow do polowania na jelenie. Jest to krzemienny toporek, ktory jednak ostrzy jak metalowy.
Samo polowanie tez jest ciekawe - podkrada sie do jelenia na wyciagniecie reki po czym w jezyku migowym pokazuje swojemu psu (psa ma tylko ona w calym plemieniu btw) ze zabije jelenia. Pokazuje na migi ale przy tym MOWI NA GLOS co pokazuje... Stojac 2 metry od jelenia.... Jelen na szczescie jest gluchy i slepy bo mu to nie przeszkadza. Nagle kobita zrywa sie i chybia tym swoim tomahawkiem (jakbys nawet chcial chybic to z tej odleglosci byloby ciezko... Pomijajac juz fakt kto poluje na jelenie rzucajac w niego kamiennym toporkiem...), potem biegnie za tym jeleniem po lesie dotrzymujac mu kroku jednak chybia za kazdym razem i w koncu jeleniowi inwalidzie udaje sie ja zgubic.

Ta niefortunna przygoda sprawia ze pani Indianka z lyka sciagnietego z galezi kreci linke i dowiazuje ja do rekojesci tomahawka co czyni go bronia doskonala. Nie tylko zwieksza jego celnosc ale tez sprawia ze leci ostrzem do przodu niczym wlocznia (bo jakby sie obracal w locie jak zwykle tomahawki to by sie w ta linke zaplatal i spadl metr dalej...).

Indianie w tym dziele kina moga miec luk naciagniety caly czas i sie nie mecza tym- moga prowadzic ze soba dlugie rozmowy trzymajac naciagniety luk. Zasieg takiego luku zawstydzilby niejedna strzelbe. Pan Indianin niemal od niechcenia wypuszcza strzale trafiajac w orla szybujacego posrod szczytow gor. Orzel ten tez jest specjalny jak wszystko w tym filmie, bo szybuje sobie mega wysoko z ryba w szponach. Widocznie zlowil i postanowil sobie troche z nia polatac. Kto bogatemu zabroni?

Co krok to nonsens w tym filmie. Nastawilem sie juz na film z silna, niezalezna bohaterka fimejl - a tej w zasadzie w calym filmie wychodzi tylko jedna walka. Nic jej sie nie udaje. Na jej miejscu zaczalbym miec mysli samobojcze - czego sie nie chwyci to okazuje sie miernota w tym. Jest tropicielka - ktora jednakowoz wskakuje w bagno jakby widziala je po raz pierwszy w zyciu. Zyje w dziczy i chce zostac lowca ale strzela z luku do niedzwiedzia, ktorego nawet majac strzelbe staralbym sie ominac... Muszkiety nabijane kulami zostawiaja luski jakims cudem. Indianie robiac napar z ziol mowia do siebie "napij sie HERBATY" - tak jakby znali herbate... Koles ma swiezo obcieta noge ale jako ze ma opaske uciskowa to sobie spokojnie moze gadac z pania Indianka jakby nic sie nie stalo. W paru slowach, spokojnie, z obcieta noga, tlumaczy jej obsluge strzelby ktorej ona nigdy wczesniej nie uzyla. No, ale madrej glowie dosc dwie slowie.

Sam predator zachowuje sie jak czlowiek w kostiumie - w poprzedniech czesciach aktorzy grajacy predatora starali sie jakos oddac jego ruchami to, ze jest obcym. Pozy jakie robil, jego ruchy byly nieco inne od naszych. Tutaj predator kreci mlynka paleczkami jakby cwiczyl filipinskie sztuki walki a nie byl potworem z innej planety. Jest tez dumnym wojownikiem szukajacym wyzwania, ktory zabija zwierzeta i bezradnych ludzi. W koncu predator okazuje sie rowniez uposledzony, bo sam sie zabija strzalem w glowe. Moze zapomnial jak dziala jego bron a moze nie mogl juz zniesc tego filmu dluzej i skrocil sobie cierpienia..?

Zenujacy film. I tym smutniejsze sa zachwyty nad nim i wysokie oceny zarowno krytykow jak i publicznosci. Przerazajacy jest stan umyslowy wiekszosci. Juz nikt o niczym nic nie wie i nie widzi nonsensow przez te tik toki kwa mac 😄

Eeee... to ja poczekam aż będzie na HBO MAX... taniej i wygodniej niż w kinie... no i przekąski lepsze i szeleścić chipsolami se mogę do zarzygu💰🤩 pod warunkiem że nie dostane rzygu od filmu 😉 

Edytowane przez Mortom
Napisano
5 godzin temu, Nezumi napisał:

Zenujacy film. I tym smutniejsze sa zachwyty nad nim i wysokie oceny zarowno krytykow jak i publicznosci. Przerazajacy jest stan umyslowy wiekszosci. Juz nikt o niczym nic nie wie i nie widzi nonsensow przez te tik toki kwa mac

Przypuszczałem, ze tak będzie.  

Nie mam na czym tego obejrzeć ale teraz już nie żałuję.  Dla mnie Predator to jeden z ulubionych filmów z dzieciństwa ale po zobaczeniu dwójki już żaden kolejny twór z predatorem mnie nie interesował. 

Miałem lekką nadzieję z Prey, bo bardzo lubię indian... no cóż.

 

@Nezumi @Destroyer 

Was się tak fajnie czyta, że jak już AI rozpieprzy nam branżę to zróbcie jakiś kanał na YT czy podcast, plz.

Godzinę temu, Mortom napisał:

Eeee... to ja poczekam aż będzie na HBO MAX... taniej i wygodniej niż w kinie...

A wiesz, że HBO Max łączy się z Disocvery+? Nie wiem co to może znaczyć ale ludzie już rozpaczali, że ma zniknąć pojawianie się filmów "zaraz" po premierze w kinie (najpierw będzie na Vodach)  i  mają zrezygnować z produkcji filmów wysoko i nisko budżetowych - ktoś komentował, że będą robić same tiktoki 😉

Między innymi z powodu tej syntezy anulowali Batgirl, Scoobiego 2 i coś tam jeszcze.

 

Mnie to w sumie wali ale te serwisy HBO, Netflix, Prime mają tak mało jakiś fajnych produkcji, że stają się powoli bezsensem.  

Jak dodadzą reklamy do któregoś to robię szybki out. 

Napisano (edytowane)

@Mortom Prey jest produkcji Disneya na Hulu wylacznie. Nie bylo i raczej nie bedzie w kinach. I dobrze 😄

@michalo No tak, moglem przypuszczac, ze tez lubisz Indian 😉  Zawsze mnie interesowali i ten aspekt filmu mnie najbardziej wkurzal - bezsensowne powielanie stereotypow Indianina wiecznie pomalowanego, wiecznie w stroju jak na wojne... Nieprzemyslane idiotyzmy jak to ze rozbili sie obozem w miejscu gdzie jest pelno krzakow.. Caly ich oboz jest pokryty jakimisc krzakami malymi o ktore ktos by sie wypierniczal co chwile. A doslownie obok jest rownina z trawa po prostu... Pelno tego w tym filmie, mega ciezko sie oglada ZWLASZCZA jesli lubisz Indian. To jak z Assassins Creed 3 - tez sie napalilem ze jest indianski bohater a gra byla najnudniejsza z czesci w ktore gralem, bohater byl tylko wychowany przez Indian a wytrenowany przez jakiegos czarnego lokaja... Wszystko w tej grze jest popieprzone 😄 ALE jesli lubisz indian to poszukaj sobie na Steamie gry "This land is my land". Chyba ze juz znasz. Nie kupilem jeszcze ale nosze sie z zamiarem 🙂

A Batgirl to zlikwidowali (po wydaniu na nia 90 milionow...) bo byla tak kiepska ze nie bylo szans na sukces i lepiej bylo zawczasu ukrecic glowe temu projektowi. Ale juz slyszalem wczoraj ze sie podniosl krzyk, bo "Latino representation" zaatakowano przez skasowanie tego projektu 😄 Ow boy... Kiedys mowilo sie ze Rosja to stan umyslu. Teraz to pasuje do USA.

Edytowane przez Nezumi
  • Like 1
Napisano (edytowane)
W dniu 9.08.2022 o 08:25, michalo napisał:

wiesz, że HBO Max łączy się z Disocvery+? Nie wiem co to może znaczyć ale ludzie już rozpaczali, że ma zniknąć pojawianie się filmów "zaraz" po premierze w kinie (najpierw będzie na Vodach)  i  mają zrezygnować z produkcji filmów wysoko i nisko budżetowych - ktoś komentował, że będą robić same tiktoki 😉

Między innymi z powodu tej syntezy anulowali Batgirl, Scoobiego 2 i coś tam jeszcze.

 

Mnie to w sumie wali ale te serwisy HBO, Netflix, Prime mają tak mało jakiś fajnych produkcji, że stają się powoli bezsensem.  

Jak dodadzą reklamy do któregoś to robię szybki out. 

Nic o jakiś fuzjach nie wiem... ale to chyba nawet OK. Lubię filmy przyrodnicze 🙂 

Fakt dobre oryginalne produkcje na VODach rzadko się zdarzają. Ale się DA! Tylko niech te "poprawne" politycznie osoby co by widziały wszędzie reprezentacje każdej nacji, płci i tęcza wie czego jeszcze, niech dadzą sobie już siana a może powstanie ich więcej.

A co do Batgirl... już po zwiastunach odbiłem sie od tego czegoś. W ogóle jakoś teraz te wszystkie serialiki o super bohaterach maja tak utarty schemat że aż strach. Durne to i IMO nieciekawe - no i REPREZENTACJA WSZYSTKICH MUSI BYĆ! Bo inaczej k....wa się nie da 🙂

Z indiańskich filmów to lubię: 
Apocalypto - mimo wszystko podoba mi się na tyle że lubię sobie od czasu do czasu trzasnąć seansik

But Manitu - chyba przez dublaż w szczególności 🙂 

No może jeszcze trochę Path Findera -  bo Indianie 🙂

No i Ostatniego Mohikanina - ta muzyczka zostanie zemną już chyba do śmierci 🙂  Fajna historia, ciekawy bohater i czasy które lubię 

 

Edytowane przez Mortom
  • Like 1
Napisano

Już mój kumpel oglądał Prey w którymś polskim serwise. Cda czy coś takiego.

 

Niestety chyba nie ma co oczekiwać realizmu w takich produkcjach. To tak jak full plate armor dla kobiet w rpg'ach - czyli metalowe majty i stanik. 

Wszystko ma wyglądać cool a czy trzyma się kupy? Mało kto teraz chyba zwraca na to uwagę.  Dlatego dobrych filmów jest bardzo mało. 

 

Ja zacząłem wczoraj oglądać 1917 i całego nie dałem rady obejrzeć bo sen mnie łapał, ale wydaje się spoko. 

Napisano

Prey mam na liście do obejrzenia, ale po Waszych komentarzach nie wiem już czy chcę to oglądać 😛 Ostatnio za to podczas pracy nadrobiłem trochę zaległości serialowe i dokończyłem trzeci sezon Daredevila. Podobał mi się i w sumie poziomem było już bliżej genialnego pierwszego sezonu. Bo drugi był niestety słabszy. No i na bieżąco oglądam co tydzień Westworld. Uwielbiam ten serial, a soundtrack to po prostu majstersztyk.

Napisano

oj qrde nie jest taki zly ten Prey xD... a jak juz masz podejscie ze jest ch...jowy to moze nawet wydac sie fajny. Pomijajac fakt ze biala laska przerobiona na indianke kopie wszystkim tylko to nie jest zle xD...

 

 

a ja polecam francuską komedie Badman. Wlasnie koncze xD...

W dniu 6.07.2022 o 02:59, RaVirr napisał:

Wlasnie skonczylem ogladac nowego Dr Strange- to chyba jeden z najgorszych filmow jakie widzialem.. Scenariusz byl tak glupi, ze nie wiem czy sobie z tym poradze xD

qrwa podzielam zdanie... ujnia jak sie patrzy.

W dniu 10.08.2022 o 08:50, michalo napisał:

Już mój kumpel oglądał Prey w którymś polskim serwise. Cda czy coś takiego.

 

na Ekino jest xD

  • Like 2
Napisano
21 minutes ago, Sebazx6r said:

oj qrde nie jest taki zly ten Prey xD... a jak juz masz podejscie ze jest ch...jowy to moze nawet wydac sie fajny. Pomijajac fakt ze biala laska przerobiona na indianke kopie wszystkim tylko to nie jest zle xD...

No niestety mialem podejscie ze jest fajny. Amber Midthunder ma tam jakies kilka kropli Indianskiej krwi ale chyba najbardziej indianskie jest jej nazwisko. Dziewczyna fajna, nie mialbym nic przeciwko zrobieniu z niej indianskiej Lary Croft. W koncu to nie sa dokumentalne filmy. Ale zamiast tego zrobili z niej lebiode ktorej wiekszosc rzeczy nie wychodzi a jak juz wychodzi to przypadkiem. Fakt ze Predator sam sie musial zastrzelic mowi wszystko o tym filmie 😄
Ja tez Prey sciagnalem po prostu. Sa pewne granice w ilosci serwisow do streamowania za jakie place. Nie bede kupowal Dineya calego dla jednego filmu, sorki jestem potworem gorszym od Predatora 😄

  • Haha 2
Napisano

Odnośnie jakości dzisiejszego kina, pewnie widzieliście - bo same prosy tu na forum. Ale dla tych co nie widzieli niech sobie pana posłuchają.

 

 

  • Like 1
Napisano

Dobre filmiki. Kiedys to znalazlem i wysluchalem chyba z 10 razy. Facet dobrze mowi ale z drugiej strony mowi rzeczy, ktore powinny dla wiekszosci byc oczywiste.

To odhaczanie okienek w filmach - czarnych kilku jest? Jest! Kobiety sa? Sa! Gruba kobieta jest? Jest! Gej jest? Jest! itd. itp. O fajna historie nikt nie pyta...

Nie dziwi juz to, ze wiekszosc nowych filmow jest kiepska zwyczajnie. Jak ma nie byc skoro srodowisko filmowe jest opanowane przez ludzi obsesyjnie wyznajacych "wokism" zdeterminowanych do przekonania wszystkich do swojej swieckiej religii. Trudno spodziewac sie, ze kino propagandowe bedzie jednoczesnie dobra rozrywka. Ale przeraza to, ze widownia zostala juz tak intelektualnie zredukowana przez ustawiczne obcowanie z ta miernoscia, ze zaczynaja sie pojawiac masowe zachwyty nad filmami kiepskimi. Pozostaje miec nadzieje ze wciaz beda wychodzily filmy dobre od czasu do czasu. A jak nie to bede ogladal filmy stare. Stare, dobre 😉 

  • Like 2
Napisano
2 godziny temu, Nezumi napisał:

Dobre filmiki. Kiedys to znalazlem i wysluchalem chyba z 10 razy. Facet dobrze mowi ale z drugiej strony mowi rzeczy, ktore powinny dla wiekszosci byc oczywiste.

To odhaczanie okienek w filmach - czarnych kilku jest? Jest! Kobiety sa? Sa! Gruba kobieta jest? Jest! Gej jest? Jest! itd. itp. O fajna historie nikt nie pyta...

Nie dziwi juz to, ze wiekszosc nowych filmow jest kiepska zwyczajnie. Jak ma nie byc skoro srodowisko filmowe jest opanowane przez ludzi obsesyjnie wyznajacych "wokism" zdeterminowanych do przekonania wszystkich do swojej swieckiej religii. Trudno spodziewac sie, ze kino propagandowe bedzie jednoczesnie dobra rozrywka. Ale przeraza to, ze widownia zostala juz tak intelektualnie zredukowana przez ustawiczne obcowanie z ta miernoscia, ze zaczynaja sie pojawiac masowe zachwyty nad filmami kiepskimi. Pozostaje miec nadzieje ze wciaz beda wychodzily filmy dobre od czasu do czasu. A jak nie to bede ogladal filmy stare. Stare, dobre 😉 

Ja w ogóle nie ubolewam nad jakością nowych filmów, bo zaległości w klasykach mam tyle, że mi starczy do końca życia 🙂

  • Like 1
Napisano

Oglądnołem Praya - rzeczywiście nie wiem czym się ludzie zachwycają. To już lepszy był Predators (2010) z Fishburnem, chyba najlepszy z tych nowych z przygodami dzielnego łowcy ludziny IMO 😉 

  • Like 1
Napisano

Ten Prey to taki popkorniak do obiadowego kotleta 😉 No i szkoda też że całkowanie zmienili facjatę Prdkowi, kumam jeszcze zmiany w uzbrojeniu ale wygląd? Kolejna rasa Predków czy co? No i pan Predator dał rade całej watasze ludzi z bronią palną a nie dał rady jednej dziewuszce z kamienną siekierką? What?! 😄 Nie wspominając już o samobójczym końcu Predzia. Cała ta zaawansowana technologia w pizdu 😉 

A tak jeszcze mnie naszło... a może Predziowie to tacy kosmiczni księgowi? No bo tak... jakąś wyższą kulturę muszą mieć - skoro mają tak zaawansowaną technologię. Muszą tam być jacyś mózgowcy, artyści itd. No i może ci co przylatują na "wakacje" na ziemię to może księgowi, co siedzą w galaktycznych korporacjach 😉 i z nudów walą do biednych stworzeń czym popadnie 😉 To by miało sens czemu było nie było giną tak masowo 😉 No i dlaczego się maskują... guano 😉 nie łowcy jak muszą używać tak zaawansowanej technologii aby coś "upolować".

comment_7OOdjsWRMM0NyV5SUtQViWTGHVWvZA5B

  • Thanks 1
Napisano

Przywracasz mi wiare w ludzi @Mortom 😄 Ta, przedstawiciel rasy odbywajacej extremalnie odlegle, kosmiczne wyprawy na inne planety, wychowany w kulturze dumnych lowcow polujacych na wszelkiego typu kosmiczne potwory - sam sie zabija swoja wlasna bronia bo go wykiwala dziewczyna z kultury na poziomie kamiennych ostrzy. Eh szkoda gadac..

Napisano

Ogólny zarys fabuły nie brzmi mniej realistycznie niż dwa oryginalne filmy. W pierwszym, Predator został zwabiony w pułapkę na poziomie łowców mamutów. A w dwójce zabił go w walce na krótki dystans starzejący się amerykański policjant. Predator ma technologię i szkolenie, nie docenia przeciwnika, ginie idiotyczną śmiercią z ręki człowieka posługującego się prymitywnymi metodami (jak żołnierze USA w wietnamskiej dżungli).

  • Like 2
Napisano (edytowane)

@formconstant I hear ya 😉 Jest to argument. Ale tutaj jednoczesnie on zapomnial jak jego wlasna bron dziala a ta panna co raz muszkiet na oczy widziala skojarzyla jak dziala celownik laserowy. X for doubt. No ale twoj argument wciaz trafny.

Edytowane przez Nezumi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności