Skocz do zawartości

Ostatnio obejrzane filmy, polecane filmy


Nimrod

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Destroyer napisał:

Ja już mam plany na sylwestra, spędzę go w towarzystkie cudownej kobiety,  jest piękna, wysportowana, bogata, jest Brytyjką a nazywa się Lara Croft 🙂 

Zazdroszczę, sam bym sobie w coś pograł w sylwka 😕

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie pozwólcie żeby chwilowe, przyziemne przeciwności losu odebrały wam możliwość spełnienia swoich marzeń, podnieście głowy, wstańcie, wyprostujcie się, wypnijcie klaty i powtórzcie razem z tą chodzącą legendą:

 

iOtNvU8.jpg

Edytowane przez Destroyer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwester... Z czego sie mam cieszyc? Ze nazajutrz wszystko bedzie drozsze? Bo "od nowego roku..." i tu sobie mozna wstawic nowy podatek, drozsze paliwo, bilety na komunikacje miejska, czynsz itd.
I od rana w Nowy Rok beda wszyscy rano biegac oczywiscie tak gdzies przez tydzien zanim im przejdzie spelnianie noworocznych postanowien 😄
Zagram w cos. Dzien jak codzien tylko o polnocy beda przeszkadzac wystrzalami...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nezumi mam dokładnie takie samo nastawienie nie tylko do sylwestra ale też urodzin i imienin.
Sylwester - dzień jak każdy inny, nie rozumiem co świętujemy? Koniec dni kalendarzowych w danym roku? A może przyszłoroczne podwyżki?
Urodziny - No łohooho... dzień w którym przyszedłeś na świat... Łał! Dokonanie wymagające doktoratu minimalnie z medycyny.
Imieniny - no "come on"  bo w kalendarzu ktoś kiedyś wpisał twoje imię? 🙂 No i co?

Ale to ja, mały zielony robaczek w morzu innych robaczków 😉 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie obchodze swoich urodzin. Wrecz kiedys powiedzialem rodzinie, ze najlepszym prezentem dla mnie bedzie jak to bedzie normalny dzien. Obchodze urodziny syna za to, bo raz, ze to byla czesciowo moja zasluga 😄, dwa ze cieszy mnie jego przyjscie na swiat a trzy, ze nie chce zeby wyrosl na takiego smutasa jak ja. Bedzie mu latwiej.
Imieniny sa dla mnie tak wazne, ze
nie wiem kiedy mam nawet.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś miał wykupionego Amazona, to polecę Philip K. Dick's Electric Dreams - na sezon składa się 10 odcinków, każdy inna historia, trochę w klimatach Black Mirror. Nie wszystkie odcinki mi się podobały (część była średnia), ale 3-4 perełki też się znalazły, warto obejrzeć. Szczególnie, że PKD wyobraźnie miał 🙂 Aż mi się nostalgia odpaliła, na SF, które czytałem w latach 90 😉  Ach i obsada też jest niczego sobie.

Edytowane przez makak
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio wzięła mnie nostalgia na stare animacje i zabrałem się za spidermana i tak sobie oglądam, jaki on jest prosty, duża część odcinka to intro, hehe. Wszystko prowadzone jak chłop krowie na rowie, i tak jakoś nie bardzo wyszło mi zderzenie z młodością. Za to Batman Animated Series to już inna bajka, sporo lepsza historia i sam obrazek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, mandragora napisał:

ostatnio wzięła mnie nostalgia na stare animacje i zabrałem się za spidermana i tak sobie oglądam, jaki on jest prosty, duża część odcinka to intro, hehe. Wszystko prowadzone jak chłop krowie na rowie, i tak jakoś nie bardzo wyszło mi zderzenie z młodością. Za to Batman Animated Series to już inna bajka, sporo lepsza historia i sam obrazek

Noo chyba wszystkie te stare bajki Marvela strasznie prymitywne 😉 Takie sztywne i przewidywalne do bólu. 

Zgadzam się, że Batman dużo lepszy. 
Ja od siebie polecę sezon II wieśka. Dupy nie urywa, zwłaszcza 3 odcinek jakaś porażka, ale w sumie spoko się ogląda. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mnie spojlery nie działają 😉 Pół życia spędziłem u kumpla lub brata patrząc jak grają w gry, które ja potem lub przedtem grałem. A zanim pożyczyłem zripowany film to zawsze miałem streszczenie jeśli był dobry 🙂

 

Z takimi opowiadaniami/spoilerami jest tak, że w wyobraźni może to wyglądać całkiem inaczej niż w filmie. Jak braciak opowiadał mi Kick-assa to się mało nie udusiłem ze śmiechu ale jak go oglądałem to już nie był tak bardzo zabawny, jak to sobie wyobraziłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sebazx6rStary - nie znam kogos zonatego kto by tak czasem nie mial. Osobiscie wole klotnie - raz wybuchnie a dobrze a nie tydzien robienia min, polgebkiem odzywania sie, itd. Godzenie sie jest fajne za to 😉 Powodzenia!
Matrixa nie zamierzam ogladac - nie bede jakos unikal ale tez w pompie mam ten film po tym co zrobili z dwojka i trojka. Tak ze jak chcesz to spoileruj. Napisz "SPOILER" i jak ktos dalej czyta a nie chcial to jego wina 😄

Edytowane przez Nezumi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się Wiesiek bardzo, bardzo podobał i jestem wielce zaskoczony tym faktem, bo pierwszy sezon w ogóle mi nie podszedł, książki też zacząłem czytać ale mnie znużyły, generalnie nie jestem zbyt wielkim fanem a tu proszę... chyba przez to że przypominał w wielu aspektach grę, plus było sporo świetnych scen zapadających w pamięć, no i co jak co ale budżet też robi swoją robotę, nareszcie CGI stoi na przyzwoitym poziomie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, JackTheRippy napisał:

no wlasnie z ksiazka to ma cos wspolnego tylko 1 odcinek ponoc 😄

 

No właśnie coś mi ciągle nie pasuje, dopiero mam 5 odcinków i nie pamiętam tych wątków wcale.. cofam co napisałem wcześniej, coraz mniej mi się to podoba.. Przez to niepotrzebne kombinowanie wychodzi im słabo - taka Jenefer wcale mi nie pasuje do tej z książki. Taka ciepła klucha. 

Ogólnie coraz gorzej. Tzn jako serial fantasy jest spoko i wogóle, ale przyrównując do książki to jest słabo. Słabsze niż gra o tron. W Got 2 sezon wciąga jeszcze bardziej niż pierwszy a poziom się trzymał przez jakieś 5 sezonów. Może 6. 

A tu jest tak se..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłem. Klicek, obok ciebie spocony @JackTheRippy a ja oglądałem z drugiego rzędu.. masakra japierd.. nigdy więcej. A film ok ale raczej średni. Byłem też niedawno na Venomie i podobne wrażenia. Filmy robione na taśmie.

Z Marvela  najlepiej lubię Strażników Galaktyki - obie części. Miszczostwo 🙂  i oczywiście spider-verse - to byłsztos. Ale to już sony działało.

Czekam na drugą część!

Edytowane przez michalo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kinem to tak ogolnie czuje sie czasami jak stary dziad (czyli odpowiednio do wieku w zasadzie 😄 ). Ide do kina na mega-super-duper produkcje (ktora koniec koncow bedzie nudna i podejrzewam to juz wchodzac na sale) i tak: zanim jeszcze film sie zacznie to juz sie wk...wie bo smierdzi popcornem - wszyscy musza zrec cos w kinie teraz. Nie wiem jak w Polsce ale tu jest pierdylion reklam najpierw - spokojnie z 15 minut. Kiedy nareszcie sie zacznie to natychmiast wlaza na sale jacys spoznieni (mimo 15 minut reklam...), zaslaniaja, szukaja miejsca w ciemnosciach przyswiecajac latareczka z komorki, gadaja - bo ten co ma latarke nigdy nie jest tym co ma bilety i moze sprawdzwic numer miejsca. I kiedy w koncu posadza dupy na swoich miejscach i zaczna jak reszta stada zrec popcorn i siorbac rozwodniona coca cole z 15 litrowych kubkow to tak co 20 minute MUSZA blyskac ekranikami zeby zerknac czy przypadkiem Jeff Bezos nie dzwonil... W miedzyczasie kino ustawia glosniki na max i jak ktos na filmie chocby przelknie sline glosniej to mi bebenki pekaja.
To po kiego grzyba w ogole chodze do kina? Zeby czas z synem i zona spedzic. Nie ich wina ze ze mnie taki zgred.
Jesli Spiderman jest chociaz znosny, to juz jest dobrze. Zmniejszy to moje cierpienia w "cinema experience" 😄

Edytowane przez Nezumi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powiem ,ze seria Wiesmin to jedna z gorzej napisanych serii jakie czytalem to chyba mnie nikt nie zlinczuje?

Gość raz ćpał raz pił raz nie wiem co robił... Ogolnie tak nierowno napisanego dziela dawno nie uswiadczylem. 

A serial obejrzalme caly i tak z ta cieplą klucha to tak nie moze nie do konca.
Mi nie przeszkadza choc z uroda tej pani tooo tak xD no przecietna jest ;p...
Mi się podobało choc katusze przy 2 sezonie jakie uswiadczylem przy produkcji pewnie beda mi sie snic do smierci ;p...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, Nezumi said:

Z kinem to tak ogolnie czuje sie czasami jak stary dziad (czyli odpowiednio do wieku w zasadzie 😄 ). Ide do kina na mega-super-duper produkcje (ktora koniec koncow bedzie nudna i podejrzewam to juz wchodzac na sale) i tak: zanim jeszcze film sie zacznie to juz sie wk...wie bo smierdzi popcornem - wszyscy musza zrec cos w kinie teraz. Nie wiem jak w Polsce ale tu jest pierdylion reklam najpierw - spokojnie z 15 minut. Kiedy nareszcie sie zacznie to natychmiast wlaza na sale jacys spoznieni (mimo 15 minut reklam...), zaslaniaja, szukaja miejsca w ciemnosciach przyswiecajac latareczka z komorki, gadaja - bo ten co ma latarke nigdy nie jest tym co ma bilety i moze sprawdzwic numer miejsca. I kiedy w koncu posadza dupy na swoich miejscach i zaczna jak reszta stada zrec popcorn i siorbac rozwodniona coca cole z 15 litrowych kubkow to tak co 20 minute MUSZA blyskac ekranikami zeby zerknac czy przypadkiem Jeff Bezos nie dzwonil... W miedzyczasie kino ustawia glosniki na max i jak ktos na filmie chocby przelknie sline glosniej to mi bebenki pekaja.
To po kiego grzyba w ogole chodze do kina? Zeby czas z synem i zona spedzic. Nie ich wina ze ze mnie taki zgred.
Jesli Spiderman jest chociaz znosny, to juz jest dobrze. Zmniejszy to moje cierpienia w "cinema experience" 😄

Kiedyś tj jakieś 12 lat temu miałem kolegę z którym narzekaliśmy na wiele rzeczy, czytaj na wszystko, to były dobre czasy, odpowiednik trzymania się za ręce na krzyż kręcąc się kółko na pachnącej, skąpanej w słońcu łące w środku lata i z rozciągniętymi na całą twarz uśmiechami, tylko w narzekaniu i byciu niezadowolonym i bez jakichkolwiek pozytywnych emocji może poza poczuciem całkowitej intelektualnej wyższości i lepszości od wszystkich w połączeniu bezwartościowością swojego życia, innymi słowy było idealnie 🙂 Ale w pewnym momencie kolega zaczął narzekać na narzekanie i... przestał, tak postanowił i tak zrobił niemal z dnia nadzień. Byłem zdruzgotany, oniemiały, zagubiony, ten moment w moim życiu zapamiętałem jako największa zdrada w Top 10 anime betrayel in history of all times i nigdy do końca się z tego nie otrząsnąłem. 


Po Twoim wczorajszym poście la vida es bella byłem w szoku i obawiałem się najgorszego, całkowicie wyszedłeś  z persony, charakteru czy jak to nazwać jaką stworzyłeś i z taką troską pielęgnowałeś przez lata, którą, nie boje się przyznać, z braku lepszego słowa, polubiłem. Mój świat zadrżał, może nawet się zatrzymał, nie mogłem spać, ani jeść tyle co zwykle,(ale nadal dużo) zacząłem rozmyślać i się zamartwiać, że kolejny wojownik przegrał tę nierówną walkę z rzeczywistością i znowu zostanę sam na placu boju podtrzymując naszą najwspanialszą narodową tradycję. 

Teraz po tym poście kamień spadł mi z serca 🙂 jesteś znowu sobą i wszystko jest na swoim miejscu!

Dziękuję, to najlepszy prezent jaki mogłem dostać na święta, aż łza wzruszenia zakręciła mi się w oku

8wqejoR.gif

Znośnych świat @Nezumi i don't you fucking do this on me again! don't you fucking dare! 🙂

😄

 

 

Edytowane przez Destroyer
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Sebazx6r said:

Jak powiem ,ze seria Wiesmin to jedna z gorzej napisanych serii jakie czytalem to chyba mnie nikt nie zlinczuje?
 

Ja juz niemal nie pamietam tych ksiazek - wszystkie z serii czytalem jak wyszly nowe w latach 90... Ostatnia - Sezon Burz - wyszla niemal 9 lat temu... Nie wiem jakbym to dzisiaj odebral. Seria o kotolaku Ksinie Lewandowskiego byla z pewnoscia slabsza 😄

Z tego co pamietam jednak to tak na prawde nic specjalnego seria o Wiedzminie. "Fajna - 3/5 gwiazdek". Zostala mocno wypromowana i tyle. Jako ze wiekszosc nie czyta to im sie wydaje ze to genialne dzielo bo im tak powiedziano. Jak te aktorki do ktorych wszyscy wzdychaja. Jest MASA ladniejszych dziewczyn ale wypromowuje sie nieliczne i potem wiekszosc mysli, ze nie ma ladniejszej kobiety na swiecie od Gal Gadot. Przez jakis czas, dopoki nie zacznie sie promowac innej "gwiazdy".

@Destroyer To nie tak jak myslisz 😉 ...

Moral z tej mojej historii jest taki zeby nie wkur...c sie na rzeczy odlegle albo nawet wymyslone problemy tylko ukierunkowac swoje narzekanie na rzeczy nam blizsze, ktore nas dotycza bezposrednio, tu i teraz. Zamiast narzekac na umierajaca planete - narzekaj na sasiada. Blizsza cialu koszula.
Co do wyzszosci intelektualnej to poprzeczka teraz jest tak nisko postawiona - w zasadzie polozona - ze ciezko cieszyc ze jestesmy madrzejsi od kretynow co mysla ze Imperium Rzymskie bylo wymyslone... Albo ze szczepionki zmianiaja nam DNA. To kurde jak wygrac mecz bokserski z przedszkolakiem 😞 .
Wzajemnie - znosnych swiat! Zawsze cos sie znajdzie do ponarzekania. Skojarzyla mi sie koncowka piosenki z kabaretu Dudek - W Polske Idziemy. "Jakby nam kiedys tego zabraklo... Nie! Nie zabraknie!" 😄

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że ostatnio łykałem trochę staroci to napiszę ;d A od momentu kiedy pandemia weszła do kin to zawsze jestem w tyle i nie chodzę na żadne premiery... w szmacie nie będę siedział, zresztą nieważe, do rzeczy.

DUNE - pewnie wszyscy już widzieli, ale i tak polecam. Uczta dla oka i uszu. Świetne kadry, efekty plus muzyka Zimmera ❤️ Jak już się wkręciłem na całego to się film skończył 😄 Dla mnie takie 8/10 😄

 

Undercover - netflixowy stary serial o infiltracji belgijskiego bosa narkotykowego. Jak ktoś lubi klimaty gangsterskie i nie holiwodzki klimat, tylko bardziej europejski to polecam, nie jest to poziom Gomorry, ale przyjemnie się oglądało, zwłaszcza sezon pierwszy. W drugim już za dużo powtarzalności i nielogicznycg zagrań bohaterów więc nie polecam 😄

 

Pusher - mocne, brudne duńskie kino gangsterskie lat 90 tych https://www.imdb.com/title/tt0117407/ - to trzeba zobaczyć - całą trylogię

 

Odkurzyłem też azjatyckie 'szlagiery', kto nie widział, to must see.

 

Akmareul Boatdahttps://www.imdb.com/title/tt1588170/ Krwawe kino koreańskie akcja/thriller. Mnie wgniata w fotel, jeden z ulubionych filmów azjatyckich, nie tam żaden Oldboy i takie tam 😄

 

Memories of Murderhttps://www.imdb.com/title/tt0353969/ - znakomite koreańskie kino kryminalne, inspirowane prawdziwymi wydarzeniami niewyjaśnionych zbrodni z lat 80-90tych. Oceny mówią same za siebie 😄 Uwaga, długie, dla cierpliwych. Końcówka z piękną muzyką wyciska łezki z oczu. 9/10

 

A Bittersweet Life - kolejny koreańczyk. Ciekawe połączenie dramatu i kina akcji https://www.imdb.com/title/tt0456912/  7/10

 

No i to ostatnio było tyle. 😄

Edytowane przez tobiq4
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, EthicallyChallenged napisał:

Czyli mamy Wiedzmina, Spidermana i Matrix, jeszcze tylko czekamy na LotR od amazona i parada odgrzewanych dwwudziestoletnich kotletów bedzie w komplecie?

Teoretycznie tak, choć w praktyce jeszcze chodzą słuchy o nowym Alienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, EthicallyChallenged napisał:

Czyli mamy Wiedzmina, Spidermana i Matrix, jeszcze tylko czekamy na LotR od amazona i parada odgrzewanych dwwudziestoletnich kotletów bedzie w komplecie?

Zapomniałeś jeszcze o ManySaintsOfNewark prequel Sopranos, kolejny sezon Dextera, oraz aktorski CowboyBebop, i tak to chyba byłby komplet... jeżeli chodzi o czwarty kwartał 2021 roku

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matrix leży na dysku, boje się go dotykać, bo chyba jest tak jak przewidywali (zerknałem na szybko) słodka standardowa "holiłócka" nie wybiegająca poza żadne ramy paleta kolorów... Gdzie ta brudna nieprzyjemna zieleń charakterystyczna dla świata matrixa? No ale chyba obejrze HAHA

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, tobiq4 napisał:

Matrix leży na dysku, boje się go dotykać, bo chyba jest tak jak przewidywali (zerknałem na szybko) słodka standardowa "holiłócka" nie wybiegająca poza żadne ramy paleta kolorów... Gdzie ta brudna nieprzyjemna zieleń charakterystyczna dla świata matrixa? No ale chyba obejrze HAHA

 

Tam ludzie czepiaja sie racze poprawnosci politycznej. Mi koncowka nie podeszla. 

Paleta kolorow jest rozna jest ciemna tez. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym nowy Matrixem to jest tak: myślałem, że każdy film robi się coraz gorszy z części na część, więc spodziewałem się, że będzie 3 razy gorszy, niż jedynka.

Okazało się, że każda część robi się coraz gorsza z roku na rok, więc ten nowy jest 23 razy gorszy niż jedynka. Łatwo to udowodnić oglądając jedynkę w tym samym dniu, co Resurrections.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BĘDĄ SPOILERY UWAGA

Obejrzałem Matrixa i nie wiem czy źle go "czytam", ale jako niedzielny fan oryginału jestem całkiem miło zaskoczony- z racji tego, że to mocno kontrowersyjne to trochę się wytłumaczę 😄
Nie traktuję tego filmu jako kontynuacji jako takiej, raczej jako nowy film odnoszący się do aktualnych realiów- moim zdaniem cały początek to niezłe wykpienie obecnie panujących trendów (tic-toki, gównomemy, doszukałem się nawet parodii Todda Howarda z jego "it just works" ale może na wyrost)- z resztą później Pan główny antagonista zdaje się potwierdzać moje przypuszczenia. W pewnym momencie mówi, że nowa wersja Matrixa jest dostosowana do tego czego ludzie chcą (czy coś w tym rodzaju, ale chodzi o kompletny absurd/zidiocenie). Tak samo sobie tłumaczę skąd inny grading (inna wersja Matrixa, inny "klimat" świata i stąd brak zielonkawych filtrów).
Co mnie cieszyło- chyba pierwszy raz od wielu lat nie czułem walenia po mordzie wątkami lgbt, mniejszości, wszechobecnego ru-cha-nia w tysiącu różnych konfiguracji (CHOĆ PRZYZNAM SIĘ, ŻE WŁAŚNIE TEGO SIĘ SPODZIEWAŁEM WIĘC MOŻE STĄD POZYTYWNE ODCZUCIA XD).

Tak naprawdę mój główny zarzut to fabuła, która nie mogła się do końca zdecydować, w którą stronę pójść i właściwie niewiele z tego wynika, ale zakładam, że miał to być po prostu pierwszy film z kolejnej trylogii.

Totalnie rozumiem fanów, którzy niekoniecznie znaleźli to, czego szukali bo to właściwie film rozrywkowy, a nie filozoficzny...ale i tak bardziej mi się podobał niż 2 i 3 część....
W każdym razie jak już wyjdzie ten serial Władca Pierścieni od Amazonu to najprawdopodobniej będę tutaj płakał w 3x dłuższym poście niż ten 😄 

Edytowane przez RaVirr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności