Skocz do zawartości

.: Omen2501 :. v5.3


OmeN2501

Rekomendowane odpowiedzi

olafpozoga: Akurat proporcje czlowiek/kon sa dowolne. Wszystko zalezy od wielkosci konia i czlowieka. Sam jezdze konno i raz jezdze na koniach malych jak kucyki a raz na kobylach wielkosci slonia.

 

Tak, proporcje są dowolne, ale Ty pokazałeś zawodowych jeźdźców z metra ciętych max 60 kg. bohater tej gry nie jest kurduplem; zobacz na koniu mężnych facetów (np Johna Wayne'a)

Edytowane przez olafpozoga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 172
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Cieszę się, że wrzuciliście coś tutaj z Maćkiem. Jak dla mnie cały czas ten sam Omen.

 

Ciekawi mnie, jak ogólnie pasuje Ci praca w USA, w ND, czy tak to sobie wyobrażałeś. W tej chwili już chyba mogę zadać to pytanie?

 

ps. zrobił sie mały wywiad, ale to dobrze jeśli Ci to nie przeszkadza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serio: Mieliśmy ostatnio najazd dziennikarzy po ogłoszeniu TLOU i były nawet dwie osoby z Polski wiec pewnie gdzieś niedługo z Mackiem wypłyniemy w prasie ;]

 

Aryk: Co drugi dzień mnie nachodzi myśl ze "kurna, co ja tu robię? Nic nie umie" - ale trzeba walczyć dalej. Czasem rzeczy wychodzą lepiej, czasem gorzej, czasem mam nad tym kontrole, czasem nie ;] Staram się jakiś minimalny poziom trzymać. Nie mnie oceniać czy to jakoś wychodzi czy nie.

Tak czy inaczej, uczucie - przekozackie :D

 

WWWoj: No rzeczywiście nie wyszedł mi ten skrót nogi... Szkoda ze wcześniej tego nie zauważyłem bo teraz aż nie mogę na to patrzeć... grrr

 

CzAk1: Oj z piaskiem było zabawy. Takie particle nalepie bazować na czymś rzeczywistym, ale w przypadku piasku ciężko cokolwiek wyciąć ze względu na masę drobnych elementów w chmurze takiego pyłu. Dlatego na początku posklejałem kilka fotek rożnych eksplozji piasku (głownie spod kół samochodów ;] ) potransformowalem warpem by z grubsza przypominały kształty jakie chce osiągnąć i na tej bazie malowałem. Głównie kombinacja okrąglak, chalk i smudge tool. Starałem się wyrenderować rożne stany skupienia piasku od pyłu przez zbite grudki do niemal kamienistych odłamków.

 

olafpozoga: Proporcje, koń / jeździec były parę razy zmieniane i w końcu ustaliliśmy ze zachowamy to co jest w grze. Najwidoczniej to kawal konia jest ;] Refka to wiadomo:

4c6c18c50276d0.22725331frogview-gallery.jpg

 

Adek: Pracuje się naprawdę świetnie. Najbardziej podoba mi się jak game dir przyjdzie, zacznie coś omawiać, dołączą się ze dwie, trzy osoby do dyskusji, robi się taki fajny luźny brainstorm - człowiek od razu ma do dyspozycji kilka odmiennych punktów widzenia na to co robi. I to wszystko to taki spontan, bez jakiegoś umawiania się czy coś. Czasem nawet lubię sobie posłuchać dyskusji o której zupełnie nie mam pojęcia, np miedzy ludźmi od shaderow. Zawsze coś ciekawego można wyłapać.

Najbardziej balem się ze będzie taka sztywna atmosfera, jak to w poważnych dużych firmach, ale na szczęście większość ludzi jest tu bardzo na luzie. A concept team to już całkiem ma nawalone w głowach :P Ale to chyba o to chodzi - fajnie żeby praca była ciekawa ale tez trzeba tez mieć właściwych ludzików kolo siebie. Dzięki temu aż chce się do pracy iść bo zawsze będzie się z czego pośmiać , dostać jakiś feedback, z kim się napić itd. Nie we wszystkich grupkach zawodowych tak jest z tego co widzę, ale my trzymamy się całkiem ciasno ;]

 

Tak ogólnie to dla mnie jest to największa różnica miedzy PL a Cali - ze ludzie są w większości mili, uprzejmi, uśmiechnięci i w ogóle łatwo fajnie pogadać. W sumie nie ma co się dziwić, żyje się tu przyjemnie, a słonce świeci przez ponad 300 dni w roku ;] Aczkolwiek Maciek mówi ze ta uprzejmość jest powierzchowna i wystarczy zajechać do zlej dzielnicy w LA by nabrać zupełnie nowej perspektywy na życie w USA ;]

 

Mógłbym tak jeszcze długo ale nie będę przynudzał - ciężko mi sobie wyobrazić fajniejsze miejsce do pracy w biurze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt pracki takie nie omenowe, to też była moja pierwsza myśl jak zobaczyłem je, choć kontrowersje odrazu wzbudził sam widok miniaturki na głównej ;) Jest super skill ale nie widze w tym czegoś co przykuło by uwagę na dłużej. Takie moje zdanie, kwestia gustu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawie się to czyta jak tam krecisz w californiajej, czyli w sumie nei ma fabryki luzny klimacik, nie brakuje ci poprzednich zleconek ?

twoje starsze pracki byly lepsze moim zdaniem, te marketingowe to czapki nie zrywaja, pokaz, jak mozesz co tam innego malujesz, moze jakies koncepciki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym tak jeszcze długo ale nie będę przynudzał - ciężko mi sobie wyobrazić fajniejsze miejsce do pracy w biurze.

 

Myślę, że spokojnie możesz w ten sposób "przynudzać".

Ale rozumiem, że nie pracujecie z Maćkiem w jednym zespole? Ale pomógł Ci się zaklimatyzować ogólnie?

 

Wiesz co to za dziennikarze byli może (ci z Polski)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

misiekhc: Ze stałymi klientami staram się trzymać jakiś kontakt i czasem coś tam po godzinach nasmaruje. Prędzej czy później wrócę do Polski na freelance wiec głupio by było mosty palić ;]

To co mogliśmy z Mackiem pokazać już pokazaliśmy. W paczce dla prasy były jeszcze dwa koncepty innych lodzików i tyle. Na następny update pewnie przyjdzie jeszcze chwile poczekać

 

Adek: Jak najbardziej pracujemy z Mackiem w jednym zespole, wręcz siedzimy kolo siebie. Ba! Wczoraj pacnąłem go plastikowa jednorazowa łyżeczką! ;]

Pomoc Macka - nieoceniona, zarówno przy rekrutacji i przeprowadzce jak i aklimatyzacji w firmie i w Kalifornii ogólnie. kawal porządnego chłopa z niego jest ;] Odwdzięczyłem się przez zrujnowanie mu życia, ale to już inna historia i przy piwku jakimś musi być opowiedziana ;P

 

Co do dziennikarzy to niestety bylem na tyle nieuprzejmy ze zupełnie zapomniałem się zapytać kim są... Tego dnia było w sumie ze dwadzieścia rożnych redakcji z całego świata, wywiady, lampy, kamery w twarz - golnie straszny stres :P I oczywiście padło na mnie i Maćka ze byliśmy jedna z atrakcji wycieczek i musieliśmy opisywać co robiliśmy do TLOU i jak i dlaczego. Masakra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, mógłbym Twoje posty czytać jak książkę. Świetnie się do nich marzy o tym, że też sobie jestem w takiej dużej firmie i mam taką fajną prace i razem z kolegami z zespołu robimy sobie jaja z innych :-) Oczywiście podczas przerw w pracy. Jeżeli to możliwe to pokaż kiedyś jakieś zdjęcie jak to wszystko to tam wygląda na żywo. Myślę, że nie jestem jedyną osobą tutaj, która chciałaby zobaczyć coś zza kulisów (nie wiem czy poprawnie odmieniłem).

 

Wspomniałeś, że Maciek pomagał Ci także przy rekrutacji. Właśnie, jak dokładnie wyglądało zwerbowanie Ciebie przez ND ? Napisali e-mail, Maciek polecił czy odwiedzili Cię panowie o smutnych minach i złożyli propozycję nie do odrzucenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowa polska markowa wdziecznosc ;P

 

@gnacik - polecenie poleceniem, jednak fakt ze Marek pracuje w ND jest tak naprawde w 99% jego wlasna zasluga. Wspomniane to juz bylo w kilku wywiadach, kazdy nowy rekrut, niezaleznie jakie ma doswiadczenie w branzy i przy czym juz wczesniej pracowal, przechodzi przez serie rozmow telefonicznych, testy i kolejne wielkgodzinne rozmowy na miejscu. ND zapracowalo sobie na wystarczajaco dobra pozycje by byc mocno wybrednym podczas rekrutacji i nowi ludzie dla nas to inwestycja. Ze wszystkich game dev w jakich pracowalem i o jakich mialem okazje uslyszec rozmawiajac z znajomymi, ND ma chyba najmniejsza z mozliwych rotacji ludzi i jest tu naprawde masa osob, ktore dolaczyly do firmy juz zaczasow jak and daxter i siedza tutaj nadal.

 

Anyway, chetnie bym napisal cos nie off-topic, ale chyba nie za bardzo jest co. Co Marek mial uslyszec ode mnie juz uslyszal :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...aby nie było. Nie osądzam żadnego z Was ani ND o jakieś kolesiostwo (chociaż osobiście nie widzę w tym nic złego skoro ktoś rzeczywiście jest profesjonalistą w swoim fachu tak jak w tym przypadku), ale strasznie ciekawi mnie jak to wszystko się zaczęło :-)

 

@Cpt.Obvious - wybacz, że pisze do Ciebie w tym temacie, ale nie chcę za szybko wyczerpać mojego miesięcznego limitu na posty. Już ktoś o to prosił, więc w sumie ponawiam. Ta druga Twoja praca, w większej rozdzielczości (sugerowane 1920x1080), na tapetę. Można ? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olafpozoga: Proporcje, koń / jeździec były parę razy zmieniane i w końcu ustaliliśmy ze zachowamy to co jest w grze. Najwidoczniej to kawal konia jest ;] Refka to wiadomo:

 

 

OmeN2501 - bo to koń na karmie FastFood ;)

 

P.S. jak spotkasz tam Sylvestr'a Stallone, to przypomnij mu, że wisi mi 25 zeta za doładowanie karty Tak-Tak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle świetny up, może bez takich fajerwerków jak w poprzednich, ale dalej majstersztyk.

Nie czytałem wątku, ale pewnie cukru posypało się już tyle, że o zapasy na kryzys nie masz się co martwić, więc sypnę trochę soli ;]

 

Twarze, kumam, że w tym upie przewija się jeden bohater, ale mimo wszystko jak sięgam pamięcią do innych prac to odnoszę wrażenie, że bohaterem większości Twoich obrazków jest jedna, dwie osoby (pod względem podobieństwa twarzy, ale i anatomii). Z mojej strony radził bym poćwiczyć w szkicach różne typy urody i charaktery, nawet bardzo skrajne. Swoją drogą jestem mega ciekaw takich rzeczy w Twoim wykonaniu.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłem konto, specjalnie żeby się dopisać :p

 

Omen, naprawdę przegenialne prace - pierwsza w szczególności. Jakiś czas temu bardzo się ucieszyłem odkopując ją w sieci w porządnej rozdzielczości, bo szukałem dość długi czas i nie mogłem znaleźć, a przykuła moją uwagę kiedy zobaczyłem w jakimś piśmie. Drake na koniu to chyba najlepszy artwork/render jaki kiedykolwiek ta seria miała i aż się prosi o powieszenie go na ścianie.

 

Gratuluję świetnych prac i samego pracodawcy zresztą też. Trzymam kciuki za kolejne udane projekty. Najnowszy obrazek z The Last of Us to też małe dzieło sztuki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuje sie pod tym co napisał Bedyk.

 

Profesjonalni ilustratorzy rzadko pokazują rzeczy z szuflady.

 

Nie licząc starych rys. na deviantarcie widziałem tylko kilka szkiców spod twojej ręki (gównie jakieś stepy z prac, albo jakiś rys w ramach tutoriali). Zawsze robie sobie nadzieje że zobacze ich więcej ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowa polska markowa wdziecznosc ;P

 

@gnacik - polecenie poleceniem, jednak fakt ze Marek pracuje w ND jest tak naprawde w 99% jego wlasna zasluga. Wspomniane to juz bylo w kilku wywiadach, kazdy nowy rekrut, niezaleznie jakie ma doswiadczenie w branzy i przy czym juz wczesniej pracowal, przechodzi przez serie rozmow telefonicznych, testy i kolejne wielkgodzinne rozmowy na miejscu. ND zapracowalo sobie na wystarczajaco dobra pozycje by byc mocno wybrednym podczas rekrutacji i nowi ludzie dla nas to inwestycja. Ze wszystkich game dev w jakich pracowalem i o jakich mialem okazje uslyszec rozmawiajac z znajomymi, ND ma chyba najmniejsza z mozliwych rotacji ludzi i jest tu naprawde masa osob, ktore dolaczyly do firmy juz zaczasow jak and daxter i siedza tutaj nadal.

 

Anyway, chetnie bym napisal cos nie off-topic, ale chyba nie za bardzo jest co. Co Marek mial uslyszec ode mnie juz uslyszal :)

 

hehhe.. telefony.. :p rekrutacja jak w matrixsie :p OmeN2501 może powinieneś zmienić nick na Neo :p,

a musiałeś wziąć niebieską pigułkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekałem kiedy łyknie Cię ameryka ;) i stało się. Super :) Ja np. jako stary reklamiarz wolę właśnie takie prace jak te nowe. Oczywiście wolność artystyczna, pociągnięcia pędzla itp. jest tego tu mniej ale za to jest więcej przekazu i takiego reklamowego klimaciku. Ten art do nowej gierki ekstra, inni sie czepiają ale to rzecz growa a może spokojnie leżeć obok reklam w archive czy na ads of the world -mistrz - pozdro z zimnej polszy.

 

P.S. A dobrą mają tam Maryśkę ;P ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek na facebooku mogłeś załozyć lepiej fan page niż profilówkę:) Po tygodniu mialbyś 10 000 lubię to:)) To samo Maciek:)

 

P.S - z całym szacunkiem do mistrzostwa pracek z Naughty Dog ale to co robiłeś na freelance minimalnie bardziej zabijało krwinki.

Ale w Naughty Dog to dopiero początek;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazki standardowo mielą mózg. No i te kropelki ;) Standardowe Omenowe cząsteczkowe FXy, zawsze miło je zobaczyć :D

 

Jedyna uwaga to roślinność głównie liście, warto było, by je trochę zaokrąglić, dodać im więcej organiki, by nie było tak widoczne, że to tex na płaskim plane.

Trochę liquify filter - czy jak to się nazywa w szopie - może trochę mocniej je podmalować pędzlem, ale to jedyne co mnie kłuje, reszta wymiata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jak zwykle super, jednak ten pierwszy jakiś taki lepszy, nie zalatuje aż tak mocno renderem a postacie, woda te koła na ścianie są chyba doskonałe;)

 

Od dawna jednak ciekawi mnie pewna sprawa. Chciałem zapytać o coś z innej beczki nie związanego z artyzmem, a mianowicie. Czy podczas gdy jeszcze wspinałeś się po szczeblach edukacji artystycznej musiałeś wiele poświęcić? tj. filmy, gry , spotkania ze znajomymi, libacje itd. Jakaś specjalna organizacja i planowanie czasu? Do tego, jakim sposobem zdobywałeś wiedzę bo na pewno był bardzo skuteczny. Nie chcę zabierać cennego czasu ale te informacje mogą stanowić przełom nie tylko dla mnie;)

 

I na koniec , nie chcę się podlizywać, uważam że jest wielu bardzo utalentowanych artystów na max3d ale jednak Twoje prace zrobiły ogromne wrażenie (szczególnie te z przed kilku lat). Prawie dwa lata temu zrobiłem rysunek na podstawie Twojej pracy, oto on:

dscn0143do.jpg

 

Dość spory w formacie b1 wisi na ścianie i robi wrażenie na widzach, ja jednak mówię, że to nie moja zasługa bo kopiowanie to guzik nie sztuka;)

 

Pozdrawiam Ciebie i wszystkich z max3d!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki wszytskim za komenty, naprawde milo sie to czyta. I ogolnie sorry za pozne odpisywanie, mam chwilowo straszne ogrnaiczenia czasowe

 

@CzAk1: Takie prace marketingowe to zazwyczaj wypadkowa paru roznych dyrektyw. Ma byc dla kazdego, czytelnie, przypominajace gre, rzucajace sie w oczy a przede wszystkim masa detalu.

Na poczatku prac zazwyczaj dostawalem luzna sugestie co okladka ma przekazywac kto na niej ma byc i takie tam. Robilem do tego pare szkicow z ktorych wybieralo sie jeden lub dwa by zrobic ich troche dokladniejsza wersje. Tu zazwyczaj jest sopo konsultacji z szefostwem , dzialem marketingu itp itd, choc trzeba przyznac ze w ND zazwyczaj zlewalismy uwagi dzialu marketingu Sony :P Echhh tesknie za tymi chlopakami...

Nastepnie zamawiane sa rendery od character i enviroment aristow. Skladam wszystko do kupy, robie poprawki tych renderow i domalowuje brakujace elementy. Ostatnim etapem jest podmalowywanie wszytskiego, balansowanie by calosc nie wygladala jak screenshot ale jednoczesnie zachowywala estetyke gry. Calos zajmuje jakies 3-4 tyg ale na poczatku jest duzo czekania na feedback wiec nie jest to praca ciagla.

Najwiecej trudnosci bylo w postaciach, by zlapac odpowiednie emocje. Niestey ja chcialem calosc pociagnac w inna strone, szefostwo kazalo w inna. Do tej pory widze nieszczerosc w zachowaniu tych postaci :P ale to pewnie tylko ja ;]

 

n-pigeon: Zapewne masz racje. Bardzo duzo tych podmalowek na jedna ilustracje jest i swieze oko zapewne wylapie wiecej baboli niz ktos kto spedzil dlugie godziny patrzac sie ciagle na ten sam obrazek ;]

 

biglebowsky: Sama gra jest naprawde, naprawde dobra. Nie ma co ty spojlowac ale powoli narracja w grach wreszcie dogania dorosle filmy. Przy 'The Last of Us' wreszcie nie trzeba doadawac " Swietnie opowiedzina historia... jak na gre"

 

jankazmierczuk: Milo slyszec takie rzeczy - dziekuje, dziekuje ;] Na poczatku kariery trzeba wlozyc mase , ale to mase czasu w malowanie. Taki urok tego zawodu ze bez ciaglej i nieprzerwanej praktyki ciezko cos osiagnac. Tymniemniej nie wydaje mi sie ze musisz smarowac na tablecie non stop. Jeden czy dwa wieczory w tygodniu spedzone z kolegami powinny byc wrecz pomocne by przewietrzyc umysl. Trzeba po prostu konsekwetnie i uparcie malowac, dostrzegac swoje bedy, pracowac nad ich stopniowa eliminacja.

Ja sie uczylem w bardzo kiepski sposob bo zawsze chcialem malowac wypasione pracki. Tylko pozniej po wlozeniu masy pracy i czasu w detale sie zastanawialem co jest z nimi nie tak. A tam lezaly zupelne podstawy kompozycji czy doboru waloru. Teraz wiem ze o wiele szybciej mozna sie nauczyc malowac ogarniajac rzeczy od podstaw - proste bryly, walor, swiatlocien. Moze sie to wydawac nudne ale solidne podstawy zaowocuja w przyszlosci. Ja do tej pory sie borykam z brakami w solidnej edukacji plstycznej i ciagle popelniam szkolne beldy.

 

Drogi Mackiu - koty jak beda skonczone to zrobie poka, poka ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oczywiście nie rozumiem, co tu może się nie podobać... Jak zwykle rewelka :)

Padły kilka razy jakieś zarzuty sztywności, ale przecież taka specyfika podmalunku 3d, fajnie sie renderuje twarde powerzchnie, budynki, broń, gorzej z organicznymi elementami. Specyfika no i Naughty Dog aż wyłazi, a IMHO super wyszło :) Nie jest prosto podejść do komerchy, wszystkie te kompromisy i tak dalej. A i tak sporo dobrze podjętych decyzji!

Też mnie zafascynował fruwający piach, mega sprawa.....

Ja tam czekam na twoje kolejne projekty, za cokolwiek byś się nie zabrał. Zawsze coś nowego i miło się patrzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności