Zapach szkła - zbiór opowiadań Ziemiańskiego - wszystkie dzieją się we Wrocławiu lub okolicach. Naprawdę bardzo dobra lektura - za notabene - 29zł.

 

Niech żyje Polska. Hura! Tom 1 - również zbiór opowiadań, ale różnych autorów. Niektóre bardzo dobre, inne z kolei 'tylko' dobre. Szczególnie polecam 'Piękna i graf' - majstersztyk.

 

Niech żyje Polska. Hura! Tom 2 - w moim odczuciu troszkę gorszy od tomu pierwszego, jednak też posiada ciekawe opowiadania - choćby 'Prawa ręka marzenia' {o polskim Hellboy'u :)} albo 'Jak ja was [...] nienawidzę' {tak, to cytat z piosenki Kukiza :P}.

 

Howgh!

Ocalona / Dean Koontz - Fajny material na film podobnie jak Predkosc.

Właśnie skończyłem czytać "Kłamstwa Locke'a Lamory" Scotta Lyncha. Naprawde fajna książkam przede wszystkim często bardzo zaskakiwała, czego ostatnio bardzo brakowało mi w książkach i filmach:)

Loki, cały weekend z książką? Odzyskuję wiarę w ludzi... ;D

 

e to nie tak ze siedzialem i czytalem caly czas, tylko jak sie rendery liczyly, i przed snem (w czasie obiadu sniadania i kolacji :D)

 

 

a teraz

 

"Ani słowa prawdy" - Jacek Piekara - cholera jestem juz w polowie i jakos caly czas wydaje mi się ze to juz czytalem ?! - dziwne - bo kupilem dopiero w sobote, cos czuje ze kiedys w empiku juz to zacząłem czytać :)

Edytowane 18 Sierpień 200816 l przez Loki

Płeć mózgu, Anne Moir, David Jessel - bardzo fajne wytłumaczenie dlaczego np. faceci są sprawdzają się w specyficznych zawodach bardziej niz kobiety oraz dlatego kobiety zachowują się tak a nie inaczej ;) Oparte na badaniach, biologii. Polecam.

Apokalipsa wg. Pana Jana - postnuklearna Polska opisana dosyć ciekawym językiem. Jedna czuje pewien niedosyt, ponieważ kończy się w najciekawszym momencie.

 

Odkopałem również 'starą' Nowa Fantastykę (bodajże 07/06) z opowiadaniem Cyrana - Teoria diabła - również ciekawe, opowiadające o jedynym udanym PSI.

Apokalipsa wg. Pana Jana - postnuklearna Polska opisana dosyć ciekawym językiem. Jedna czuje pewien niedosyt, ponieważ kończy się w najciekawszym momencie.

hehe kupiłem tą książkę ze względu na okładkę :) i na weekendowe czytadło daje radę.

 

Zapach szkła chciałem kupic ostatnio, ale przekroczyłem budrzet na ten miesiąc na kupno książek, i musze poczekac do kolejnego :/

Edytowane 28 Sierpień 200816 l przez Loki

ja ostatnie pochłonąłem KATONIELA - Ewy Madeyskiej - o hipokryzji wielu "głeboko wierzących" katolików. Bardzo warto przeczytać. Szczególnie, ze autorka jest katoliczką.

a teraz Historia Warszawy - książka jak sama nawa wskazuje traktuje o historii stolicy. Bardzo ciekawe.

poleccie mi dobrą książkę historyczną (mogą być trzy) dotyczącą I wojny, okresu miedzy i II wojny. Tylko wiarygodnej i napisanej po przemianach

Wszystko Artura Pereza-Reverte. Zaczalem od Krolowej Poludnia a potem po kolei wszystko co udalo mi sie dorwac - obecnie "Ostatnia bitwa templariusza". W jego wydaniu nawet ksiazka o szachach moze pasjonowac ( "Szachownica Flamandzka" ) :D

 

Z polskich autorow - Feliks W. Kres. Genialne fantasy przy czym od kilku lat czekam na trylogie wpisana w cykl Szereru "Wieczne Cesarstwo". Nie mam pojecia czy w koncu sie to ukazalo czy nie (jak ktos wie cos wiecej to poprosze o info).

hehe kupiłem tą książkę ze względu na okładkę :) i na weekendowe czytadło daje radę.

 

Weekendowe? Mi wystarczylo 400km autobusem w drodze do domu, zeby cala przeczytac :)

 

Zapach szkła chciałem kupic ostatnio, ale przekroczyłem budrzet na ten miesiąc na kupno książek, i musze poczekac do kolejnego :/

 

Warto wydac 30zl na Zapach szkła. Ja obecnie poluje na XIII, ale w Festung Breslau nie ma pierwszego tomu w ogole :/

Ja wypowiem się o dwóch książkach które ostatnio miałem w dłoniach.

Lśnienie nie przypadło mi do gustu. Jest specyficzne ale widocznie nie dla mnie. Momentami ciekawe ale przeważnie bez rewelacji.

Natomiast powiew świeżości spotkał mnie ze strony Pożeracza Myśli Stevena Halla. Zaskakująca książka, którą wielkimi kęsami spożywam w dalszym ciągu :)

Ostatnio w formie ebooka dorwałem komiks, który już kiedyś czytałem: Plemię Cienia" (oryg "Shadow nation").

Polecam z całego serca. Jest to jena z najpiękniejszych historii, jakie w życiu spotkałem.

Edytowane 16 Listopad 200816 l przez Shogun 3D

"fulbolowa gorączka" - dla każdego intereswującego się bardziej piłką niż rozgrywkami reprezentacji warto. Kazdy kto był na ligowym meczu - musi to przeczytać! :) O fascynacji do klubu, o fascynajci piłką nożną...

Kto się piłką nie interesuje jak przeczyta, może trochę zrozumie pasję milionów :)

Swietnie napisane, z humorem, wielką inteligencją i jajami :)

Archipelag GUŁAG - bardzo dobra książka, polecam wszystkim miłośnikom historii (1918 - 1957) - mam wydanie z 1991 roku, więc poprawione, z nową przedmową - choć szczerze mówiąc nie wiem czy w ogóle było jakieś wydanie w Polsce przed 1990 :)

 

Jeśli ktoś lubi Suworowa, to pozycja obowiązkowa - nie ma się co dziwić że Sołżenicyn dostał Nobla.

Edytowane 16 Listopad 200816 l przez Loki

Czas udać się po Krucjatę przeciwko maszynom - mniam, kolejna Diuna :)

Knysha jak przeczytasz z 200 stron, napisz o co kaman w tej książce, bo wydaje mi się po tytule że czytałem, ale na 100% nie powiem - czy to wstęp do Jihad Bulteriańskiej? z diuny Herberta ?

Ja w związku z niedawną premierą "Jedenaście" M. Świetlickiego wziąłem się wreszcie za tą trylogię i rozpoczynam od jej początku czyli od "Dwanaście".

Niedawno skończyłem "Odział chorych na raka" Sołżenicyna i naprawdę polecam tę książkę.

ja jedynie co czytam to wiadomosci a wp.pl ;P

Właśnie skończyłem "Zapach szkła" - Ziemiańskiego - daje rady - najlepsze opowiadanie to moim zdaniem tytułowy "Zapach szkła" i ostatnie "Autobachn nach Poznań"

Właśnie skończyłem "Zapach szkła" - Ziemiańskiego - daje rady - najlepsze opowiadanie to moim zdaniem tytułowy "Zapach szkła" i ostatnie "Autobachn nach Poznań"

 

"Autobachn nach Poznań" jest fajne, ale reszta zbioru baaardzo przeciętna.

Ja teraz kolejny raz czytam "Diamentowy Wiek" Neala Stephensona. Książka jest niesamowita. W ogóle wszystko co wyszło Stephensonowi spod pióra (dosłownie bo np. cały cykl barokowy napisał ręcznie) jest arcydziełem. "Diamentowy Wiek" jest klasyką cyberpunku. Jeżeli ktoś lubi ten gatunek jest to pozycja obowiązkowa ;)

oglądaliście film into the wild? (pl: wszystko za życie). Jest on na podstawie ksążki którą chcialbym przeczytać i mam pytanie czy czytał to ktoś. Czy dobre, i czy znacie podobne książki

Ja planuje przeczytać "Wszystko za życie" ale narazie jest wysoko na liście ;) Z tego filmu dojrzałem jeszcze Thoreau Henry David'a. On podobnie pisał podróżnicze książki.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Henry_David_Thoreau

Od dłuższego czasu czytam tylko wszystko co jest pod F1 ;/ przymierzam się do Odkrywanie Miasta Ulfa Hannerza i "Jak myślą tubylcy" Marshalla Sahlinsa, odradzam jeśli nie jesteście fascynatami kultur plemiennych Oceanii i antropologii miasta :D

a u mnie same smęty:

Estetyka Filozoficzna - M Żelazny

Manifest Unabombera - T. Kaczyński dało się to dorwać na http://www.ateizm.host.sk/texty/unamani.htm ale ostatnio strona padła, nie mam jak dokończyć :D

"Autobachn nach Poznań" wg mnie ma swietny klimat.

Ja robie sobie powolny rajd po Praczecie, ostatnio Monstrous Regiment (Potworny Regiment?). Mam wrazenie ze im pozniejsza ksiazka tym powazniejsze podejscie do problemow naszego swiata.

polecam w takim razie mirach - Dobry Omen - jedna z najfajniejszych książek tegoż pana - dość stara, ale pokazuje bardzo ciekawy punkt widzenia naszego świata i jego problemów - szczególnie na czasie dla Ciebie skoro jestes w UK.

 

a ja aktualnie 2 tom "Archipelagu GUŁag".

"Czy w kosmosie trzeszczy w uszach" R. Mike Mullane - relacja emerytowanego już astronauty NASA, który brał udział w trzech misjach wahadłowca Atlantis. Odpowiada na 500 najczęstszych związanych z lotem w kosmos pytań.

Bardzo fajny temat. Znalazłem parę tytułów, po które sięgnę, to i ja dołożę coś od siebie.

Własnie skończyłem „Kradnąc konie” - Per Peterson, niesamowicie przedstawiona atmosfera nieuniknionego, połączona z prozą życia i klimatem Norwegii. Mocno polecam.

 

„Sto lat samotności” Gabriel Garcia Marquez

Arcydzieło, warto skończyć, aby mieć pełny obraz tego, co się działo w Macondo. Niesamowita. Polecam.

 

„Gringo wśród dzikich plemion” i „Rio Anakonda” Wojciech Cejrowski

Bardzo szybko pochłonąłem obie, jak już zacząłem, nie mogłem się oderwać. „Gringo...”bardziej luźne, jak opowieści przy pifku, „Rio Anakonda” już poważniejsza, ale też pełna specyficznego humoru autora. Polecam.

 

"Mag" John Fowles

Kolejne arcydzieło. Kupa zwrotów akcji, niewiadomo komu wierzyć, a komu nie, co się wydarzyło, a co było snem. Bardzo mocno polecam.

 

 

Pozdrawiam

 

Prrrszalony – dzięki za linka, bardzo ciekawe, a tak nie lubię czytać na kompie, chyba muszę sobie sprawić papierową wersję.

Szmidt Robert J - Ostatni zjazd przed Litwą - Fajny zbiór opowiadań, ale krótki niestety. W sam raz do pociągu na 3 - 4 godziny czytania.

A ja właśnie czytam "Z głowy" głowackiego. kto tego pana zna - nie muszę nic pisać. Kto nie zna - musi poznać. :)

a ktoś wyżej pisał o pratchecie - to prawda, że im późniejsze jego książki, tym są "ambitniejsze". Pan P. przechodzi swoistą ewolucję, i to moim zdaniem, w bardzo dobrym kierunku. Zresztą Sapkowski o tym mówił w jakimś wywiadzie, chyba do wyborczej.

Ja na razie po drugim tomie:) Pratchetta odpuściłem i czytam "Spook Coutry" Gibsona. Jestem w połowie i polecam, dość krótkie rozdziały, dobrze wchodzi. Ale wcześniej "Rozpoznanie wzorca" obowiązkowo trzeba łyknąć.

Kurcze, starych praczetow to ja juz przyznam sie nie pamietam. W tym momencie moim ulubionym jest Zlodziej Czasu, kupilem przed samym wyjazdem do angli i przeczytalem chyba z 5 razy juz :)

Ale przyznam ze sa tez takie do ktorych zebrac sie nie moge. Juz chyba 2 raz wypozyczam Prawde, czytam jakies 100 stron i nie moge przebrnac dalej, podobnie z Thudem (chyba nawet 1 rozdzialu nie przeczytalem) a ktory wg mojego dziewczecia jest swietny.

Moim ulubionym Prathettem jest "Mort" i "Na glinianych nogach".

I fakt, im nowszy Prtchett, tym lepszy. choć akurat "Straszny reiment" mu jakos słabiej wyszedł...

e tam, "Straż straż" jest stara a i tak jest zajebista, to samo z Dobrym Omenem.

 

A u mnie aktualnie: "Niech żyje Polska Hura!" - antologia tom 1. Kilka opowiadań dobrych, kilka kiepskich, opisze wrażenia jak skończę.

Im nowszy tym gorszy. Przeczytałem ostatnią 8kę i jest na bardzo różnym poziomie. Z końcówki dobre jest Piekło pocztowe. Teraz połknąłem Kolor Magii i czytam blask fantastyczny i muszę napisać, że czyta się o wiele lepiej niż ostatnie tytuły.

Knysha jak przeczytasz z 200 stron, napisz o co kaman w tej książce, bo wydaje mi się po tytule że czytałem, ale na 100% nie powiem - czy to wstęp do Jihad Bulteriańskiej? z diuny Herberta ?

 

Rozwinięcie historii z Dżihadu Butleriańskiego Briana Herberta i Andersona. Po Krucjacie przeciwko maszynom wyjdzie jeszcze Bitwa pod Corrinem.

a to czytałem chyba e-booka w takim razie.

 

A u mnie 2 tom "Niech żyje Polska Hura!" - i w pociągu 3 tom Sołżenicyna Archipelag GUŁag

Gringo wśród dzikich plemion i Rio Anaconda.

Gringo bardzo dobra ksiazka, ale Rio Anaconda... NIE!-SA!-MO!-WI!-TA!. Nie wiem, czy w to co tam jest napisane, można uwierzyć, a bardzo bym chciał. Swiatopoglad po prostu czuje za soba mokra, futrzasta postac o ciezkim oddechu i zaczyna sie jakac.

 

Teraz leci "Pieklo Pocztowe" Pratchetta.

Edytowane 10 Styczeń 200916 l przez Kr3tz

Cejrowski raczej nie ściemnia ale niektóre rzeczy wydają sie lekko podkoloryzowane :) Whatever czyta sie to świetnie.

Jesli komus podobaja sie ksiazki podroznicze Cejrowskiego to proponuje poczytac tez cos Beaty Pawlikowskiej. Co do koloryzowania u Cejrowskiego to fakt - jego opowiesci dotyczace Meksyku moge zweryfikowac mieszkajac w tym kraju od lat, ale nie zmienia to faktu ze nie rozmija sie on z prawda jakos znaczaco - ot po prostu, lubi sobie chlop podramatyzowac ;)

On w ogóle lubi dramatyzować. Ma strasznie wąski swiatopogląd i wszystko, co mu zasłaniają klapki, musi domalować.

Jestem w trakcje książki Pilcha "Moje pierwsze samobójstwo". Jak na razie pozytywnie, zakończenia opowieści są zaskakujące i dają do myślenia nie tylko minute po przeczytaniu. Wziąłem też z biblioteki książkę pana Tomasza Piątka o zgrabnie brzmiącym tytule "Bagno". Tak z ciekawości..

a ja odkrywam Wiedzmina :>

3-pak "Potworny Regiment", "Piekło Pocztowe" i "Straż Nocna" T. Pratchetta przeczytane. I polecane. Piekło Pocztowe przedobre, Straż Nocna chyba nawet ciut lepsza, ale nijak je porównywać, Potworny Regiment... nie chcę robić spoilerów, więc zaskakujący, choć w niektórych miejscach aż za bardzo, imho. Ale wfyftkie czytało mi fię równie dobrze, czaf kupić kolejne.

Ja zgłębiam się w mądrościach Platona - aktualnie "Państwo".

Purporowy Cesarz. Wdł. mnie b.dobra książka, coś typu Władca Pierścieni.

ja przeczytałem Gommora - bardzo dobra książka - na początku mocno dokumentalna,a le potem autor wchodzi w bardzo osobiste sporstrzeżenia. Książka naprawde bardzo dobra. Saviano pokazuje jak bardzo europa przesiąknięta jest mafią z Neapolu. Opisuje w jakich "markowych" ciuchach chodzimy i własciwie co to jest markowe ubranie...

Fight club - takie czytadełko na szybciutko - ale bardzo fajniutki. Film bardziej mi robi.

Jadę z sagą o wiedźminie.Po tym jak przeszedłem grę nie mogłem odpuścić dzieła Sapkowskiego.Teraz zaczynam III tom ;)

Wrażenia bardzo dobre ;]

 

pzdr.