Pawel Lipka Napisano 13 Lipiec 2009 Napisano 13 Lipiec 2009 (edytowane) Pod koniec 2008 roku dostalismy niezwykla mozliwosc wspolpracy w zakresie animacji postaci przy jednym z najbardziej popularnych na swiecie seriali - The Garfield show. Z okazji zakonczenia produkcji, nad ktora pracowalismy ostatnie pol roku chcialbym przedstawic zespol animatorow i napisac kilka slow o projekcie. Juz 5 miesiecy przed jego realizacja w studio Action Heroes we Wroclawiu animatorzy szkolili sie animujac sceny do serialu "Lemonki", ktory finansowalem sam, a produkcja miala tez na celu przygotowanie wiekszego zespolu do przyszlych wyzwan. Dzieki temu moglismy podjac sie realizacji Garfielda - choc nie jest to jednoznaczne z tym, ze bylismy na niego gotowi;) okazal sie bardzo wymagajacym projektem. Jednak ostatecznie nie dalismy d... i animacje wyszly naprawde fajnie. Calosc powstawala przy koordynacji ze strony Orange studio animacji, ktore slynie z wielu dokonan szczegolnie na polu animacji klasycznej.Dla mnie byla to realizacja marzen o mozliwosci tworzenia duzych produkcji animowanych w Polsce. czywiscie wachlarz doswiadczen jest szeroki. Jak pokazuje Garfield jest to wykonalne, jednak nie wyobrazam sobie kolejnych projektow realizowanych calosciowo jedynie w studio. Zapraszam do obejrzenia fragmentu realizacji na nasza strone jak i rowniez oficjalnego bloga serialu. http://www.actionheroes.pl/ dzial GARFIELD 3D http://www.thegarfieldshow-diary.com/ blog Garfielda Chce podziekowac zespolowi, ktory naprawde przechodzil przez pieklo:) Poprawek bylo wiecej niz samej animacji, szczegolnie na poczatku kiedy nalezalo przyswoic styl i cala mase szczegolowych wytycznych. Nie bede sie rozpisywal, poniewaz z pewnoscia animatorzy czytajacy ten watek moga je przytoczyc opisujac przy okazji wlasne przezycia;) Zespol: Pelna lista znajduje sie na stronie http://www.actionheroes.pl Tutaj chcialbym napisac o najbardziej zasluzonych i wyrozniajacych sie. Od poczatku projektu bardziej doswiadczeni animatorzy wspierali pozostalych. Jakub Wrzalik dbal o jakosc prac swoich kolegow, a kilka miesiecy pozniej odciazyl go Janek Barcicki i wspolnie trzymali wszystkich za jaja:) Jakub fantastycznie zaklimatyzowal sie w XSI(dotychczas max) i jego sprawnosc w tym programie szybko zostala zauwazona przez producenta. A ja czulem sie bezpiecznie wiedzac, ze kazdy problem techniczny animatorzy rozwiaza wspolnie z nim. Potem zrobilo sie troche swobodniej kiedy Janek ze swoimi umiejetnosciami wystrzelil jak torpeda i wkrotce pozniej moglibysmy podzielic ekipe na dwa podzespoly by koordynacja nie byla tak pochlaniajaca. Nie moglbym tez nie napisac o ludziach, ktorzy zaskoczyli mnie bardziej niz brak internetu w ostatnich dniach;) Szczegolne brawa naleza sie dla Mariusza Dency, ktorego sciagnalem az z Olkusza (do dzisiaj nie wiem gdzie to jest, ale mowie "az" bo wydaje mi sie, ze bardzo daleko...gdy rozmawialem z nim pierwszy raz przez telefon strasznie trzeszczalo;) Mariusz przelamal wszystkie blokady techniczne i artystyczne i dokonal takiego przelomu jakiego nie mialem okazji obejrzec u nikogo innego startujacego z takiego pulapu. Zakonczyl Garfielda jako jeden z najlepszych. Tycjan Bartus: Pierwsze animacje Tycjana (duzo przed Garfieldem) byly bardzo chaotyczne, nacechowane artystyczna wrazliwoscia, ale brakowalo im kompetentnego szlifu. To utrzymywalo sie jakis czas, ale gdy Tycjan ugruntowal swoj warsztat wydarzylo sie cos niebywalego. Animacje staly sie wybitne i z ust samych producentow padly slowa "ten animator jest genialny" Iwona Kowalska: fanka Garfielda, studentka wroclawskiej filmowki odnalazla sie od razu w projekcie. Rozumiala Garfielda i jego kompana Odiego jak malo kto i te niuanse byly wychwytywalne momentalnie. Iwona zdecydowanie za duzo gada w pracy!;) Lukasz Dziedzinski: spokojny i opanowany, dluuuugo sie rozpedzal zanim przekroczyl magiczna bariere minimalnych 6 sekund dziennie:) Ale zawsze moglem liczyc na solidnosc jego scen. Nie zawodzily pod katem aktorskim i technicznym. Lukasz Konarski:Jak go poznalem wygladal jak Bono z U2, potem Jim Morrison...ostatnio fryzura przypominala Lwa podrywacza z Happy tree friends;) Ma animacyjny duzy potencjal chociaz ciagnie go bardzo w kierunku designu i nie wiem, ktora pasja okaze sie silniejsza. W Garfieldzie odpowiednio zmotywowany potrafil zdzialac cuda:) Marcin Luczkowski: Czlowiek renesansu. Swietny fotograf, rysownik... zaczal animowac Garfielda po dwu-tygodniowym kursie bez wczesniejszego doswiadczenia z animacji! Po miesiacu jego sceny nie odbiegaly warsztatowo od calej reszty i niezaprzeczalnie Marcin jest multitalentem, ktory mam nadzieje w animacji odnajdzie najwieksze spelnienie. Osoba, ktora chcialbym szczegolnie wyroznic jest Tomasz Synowski. Nie ma drugiego tak zaangazowanego animatora jak Tomek! Noce i dnie, dni i tygodnie... niczym w serialu "Dzien za dniem";) choc glowny bohater niech nie bedzie tutaj analogia;) Tomek pokonywal kolejne etapy swojego rozwoju jako artysty. Zaangazowanie bez talentu nie ma jednak wiekszej wartosci. A Tomek wykazuje talenty nie tylko w animacji. Na uwage zasluguje swietny balans miedzy swiatem plastycznej wrazliwosci, a surowa technologia bez ktorej w 3d nie mozna odniesc wielkiego sukcesu, a z ktora Tomek radzi sobie wysmienicie. Teraz czekaja go nowe wyzwania m.in. w projekcie kinowym i kolejnym serialu. Praca animatorow bez kierownika Emilii Stasiak trzymajacej za jaja innych trzymajacych. Jej sokole oko nie odpuscilo nikomu. Widziala wiecej elementow stylu Jima Davisa niz sam Jim Davis;) a zaden z animatorow nie mogl liczyc na to, ze jego scena ze zle mrugajacym okiem Garfielda przejdzie akceptacje - nawet po 23.00! Myslalem, ze tylko kupno nowego sweterka w Orsayu moze wymusic na kobiecie tyle uwagi i koncentracji, ale bylem w bledzie...:) Emilia jako kierownik produkcji sprawdzila sie wzorowo. Mam nadzieje, ze dzieki forum poznacie blizej animatorow, ktorzy do tej pory raczej nie szczegolnie uczestniczyli w internetowej spolecznosci 3d. What's next? Teraz Action Heroes rozpoczyna nastepny temat, bardzo rozlegly i angazujacy 4-krotnie wiecej osob niz Garfield jednak nie jestesmy w stanie realizowac tego na miejscu we Wroclawiu. Nie jest juz takim problemem jak kiedys zebranie/wyszkolenie animatorow, ale budzetowo to malo sensowne, na etapie gdy nie stworzylismy jeszcze jakiegos megaznanego centrum animacji filmowej, ktore mialoby przerob wielu duzych filmow na raz. Odstepy miedzy filmami sa spore, a kazdy etap produkcji angazuje wiele osob to tez utrzymywanie 15 modelerow w momencie, gdy koncza prace i nastepne 5 miesiecy dzialaja tylko animatorzy i odwrotnie jest nietrafione finansowo. A wiemy wszyscy, ze pelna ekipa nie zaklada tylko tych dwoch specjalizacji. Z kolei realizacja kilku projektow na raz to straszny "burdel" i w ostatecznosci zdecydowalismy sie przy kolejnym, o roboczym tytule "GTGG" wykonac go po czesci online'owo wciagajac do realizacji wielu europejczykow. GTGG jest koprodukcja Action Heroes ze studiem z USA i jest to kolejny przelom poniewaz zyskujemy tym samym prawa na terytorium Polski i pare innych ciekawostek. Nie jest to bez znaczenia, gdyz mozliwosci eksploatacji tematu sa korzystniejsze i mamy nadzieje, ze postacie ze swiata filmu pojawia sie jeszcze w innej formie. Ale te plany nie stanowia raczej najblizszej przyszlosci. Pozdrawiam serdecznie! Edytowane 14 Lipiec 2009 przez Pawel Lipka 1
Agent_74 Napisano 13 Lipiec 2009 Napisano 13 Lipiec 2009 "Cóż można rzec:>Chwała tym co w końcu robią coś konkretnego z animacją dla dobra i polepszenia wizerunku polskiej animacji i rynku multimedialnego. Mam nadzieję,że w końcu zaczną ludzie doceniać to co piękne i wartościowe. Życzę wiele sukcesów i miejmy nadzieję,że Action Heroes założą nowy Polandwood;P Zamieszczone tu screeny z ujęć robią spore wrażenie.A co najważniejsze udało się WAM (pozdrowienia dla całej ekipy;) udało się WAM przywrócić mojego bohatera z dzieciństwa z 2 D do trójwymiaru co rzadko się zdarza:/w innych produkcjach.Przyjemnie się na to patrzy...Życzę wielu sukcesów i zdobywania większej publiki;)"
soshka.cg Napisano 13 Lipiec 2009 Napisano 13 Lipiec 2009 Brawo :) W Polsce animacja 3d to w szczególności shorty o dość smutnym charakterze ;) Macie okazję to zmienić :) Paweł w tym projekcie waszym zadaniem była tylko animacja czy modeling texturing lighting itp również?
Creator Napisano 13 Lipiec 2009 Napisano 13 Lipiec 2009 Widzę ostro lecicie z koksem :) Powodzenia :)
misiekhc Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 naprawde wyglada to w porzadku w porownaniu z pelnometrazowa opcja, ktorej trailer mozna bylo zobaczyc przed epoka3, to miazdzycie, ogolnie tamta pelnometrazowa wersja wyglada jakby odpowiedzialne byly za nia specjalne dzieci ale w takim systemie, ze monitory maja za plecami a przed oczami postawiono im lustro i maja sobie poradzic, przynajmniej taki efekt uzyskali.
Reanimator Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 No no, wyglada naprawde niezle:) Gratulacje!!!
asblaze Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 Brawo!!! słyszałem przez co przechodzicie - tym większe wyrazy podziwu :)
claymor Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 Wielkie uznanie, sądzę że Garfield był trudnym tematem ale widzę z filmiku że komizm postaci w pełni oddany. chwała wam i nieśmiertelna sława!!!
wroniec Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 Świetna robota! Wygląda bardzo fajnie. Gratuluję i życzę kolejnych jeszcze ciekawszych i jeszcze większych projektów.
nielot007 Napisano 14 Lipiec 2009 Napisano 14 Lipiec 2009 Witam!! wyglada cakiem fajnie :) choc graficznie chyba niektóre modele stylistycznie nie pasuja oczywiscie wedlug mnie ;) wy robiliscie modele, textury itp. czy tylko animacje ? pozdrawiam
Kusanagi Napisano 15 Lipiec 2009 Napisano 15 Lipiec 2009 no widac poprawe u animatorow w porownaniu do poprzednich projektow ./ ;)
Marcin Napisano 15 Lipiec 2009 Napisano 15 Lipiec 2009 Całkiem przyjemnie wyszła dynamika postaci co wielu w przekładzie kreskówek się zwyczajnie nie udaje :) Daliście rady!
Nezumi Napisano 15 Lipiec 2009 Napisano 15 Lipiec 2009 Kawal dobrej roboty - wycisneliscie co sie da z przeniesienia 2D w 3D. Choc i tak wszystkie takie przenosiny - badzmy szczerzy - maja srednia szanse oddac ducha oryginalu... Jak widze kaczora Donalda i myszke Miki w 3d to sie plakac chce...
Camel Napisano 15 Lipiec 2009 Napisano 15 Lipiec 2009 Muahah, lubie Garfielda. Ciekawe, każdą serię odcinków nieco dłubią w 3d :p
jaras Napisano 15 Lipiec 2009 Napisano 15 Lipiec 2009 gratulacje Paweł, wygląda to wszystko bardzo intrygująco. Czy Lemonki to dawny projekt z olbrzymem i podhaczkiem w roli głównej ?
Pionier Napisano 16 Lipiec 2009 Napisano 16 Lipiec 2009 bardzo fajnie wyszlo i bardzo dobrze ze napisales kto za tym siedzial po godzinach, brawo. pionier.
Pierzak Napisano 16 Lipiec 2009 Napisano 16 Lipiec 2009 fajnie :) Wyglada i zapowiada sie profesionalnie.
Pawel Lipka Napisano 17 Lipiec 2009 Autor Napisano 17 Lipiec 2009 Dzieki! Apropos kinowej wersji, ktorej jakosc tak trafnie krytykuje Misiek;) to warto zauwazyc, ze ekipa realizacyjna tej kinowki w duzej mierze azjatycka. Czesto duze studia filmowe wychodza niekorzystnie na tym, ze rzucaja sie na wspolprace z armiami chinczykow, ktorzy liczac sobie malo po prostu robia efekt wspolmiernie do wynagrodzenia. W tej kinowce ogolnie bylo jeszcze spoko tylko nie na poziomie kina;) Widzialem wiele innych produkcji realizowanych w ten sposob, ale z duzo gorszym skutkiem. Czesto sam dostawalem informacje o sporej konkurencji chinczykow i nie ukrywam mialem obawy o przyszlosc animacji "pozachinskiej" podczas, gdy oni biora grosze. Zastanawialem sie jednak jak to jest, ze ktos swietnie radzacy sobie w animacji w dobie internetu pracuje za ryz. Procent dobrych artystow bedacych jednoczesnie bezmozgami jest naprawde znikomy tak wiec nasuwa sie oczywiste, co z reszta potwierdzilem w pozniejszym czasie. Po glebszej analizie rynku i poznanych firm spostrzeglem, ze nie jest to tak niepokojace zjawisko. Ci robiacy za pol darmo sa po prostu kiepscy. Ale znalazlem tez kilka firm w Chinach, ktore cenia sie bardziej niz Platige;) i naprawde wiedza za co biora kase. To troche uspokaja, bo z ich mentalnoscia wiecznej tyry po godzinach ciezko byloby sie przebic i zarobic na chleb;)
CzAk1 Napisano 17 Lipiec 2009 Napisano 17 Lipiec 2009 ... Jak widze kaczora Donalda i myszke Miki w 3d to sie plakac chce... Mi się nie chce...ja siedze i płacze. Dla tego nie lubie takich przeróbek... Mimo to uważam, że Wam wyszło całkiem fajnie. Całość trzyma taki własnie garfildowy-cartoonowy styl. Za to brawo, brawo i Gratulacje :) Powodzonka dalej i Pozdro600 :D
Gość MarcinL Napisano 17 Lipiec 2009 Napisano 17 Lipiec 2009 Witam, Zabawa przy Garfieldzie była wielka więc i efekt jest niezły. Oby więcej takich zleceń animacyjnych.
Gotham Napisano 17 Lipiec 2009 Napisano 17 Lipiec 2009 Bardzo fajny projekt, gratulacje. Dla mnie wątpliwości wzbudza główny bohater, siakiś taki po kuracji odchudzającej, pozwężany pyszczek, lifting, wielkie oczka... Bardziej kociak którego tak nie cierpi niż on sam ;), przy czym domyślam się że to wymogi/wysterowanie marketingowe... realne zastrzeżenia mam do jego profilu który zdecydowanie mógłby być ubrany w ciekawszą formę. Czepliwy jestem pewnie dlatego że reszta postaci naprawdę dobrze funkcjonuje. Jeśli chodzi o animację to po tych kilku sekundach na stronie wydaje się git, wygląda zdecydowanie lepiej niż w starym serialu 2D. Ogólnie to duże zaskoczenie i szczere gratulacje. Pozdrawiam,
Luki Luki Napisano 17 Lipiec 2009 Napisano 17 Lipiec 2009 Wyglada calkiem fajnie, chetnie zapoznalbym sie z jakas wieksza porcją zeby zobaczyc jak sie broni w ruchu. Poki co wylapalem blad w modelowaniu Odiego, zamiast modelowac uszy zgiete, trzeba bylo je wymodelowac proste i zgiac szkieletem, wtedy w animacji kiedy sie prostują nie wygladalyby jak skarpeta z wypchniętą piętą. Zwykle w 3d jest latwiej zginac niz prostowac. Niemniej jednak calkiem git.
Gość Tomasz Synowski Napisano 17 Lipiec 2009 Napisano 17 Lipiec 2009 Witam, Nazywam sie Tomasz Synowski i bylem jednym z animatorow garfielda. Przede wszystkim chcialbym na forum podziekowac wszystkich kolegom (i kolezankom:)) z zespolu, Pawlowi, ktory pomogl mi postawic moje pierwsze kroki w animacji bedac przy tym bardzo dobrym i ciepriliwym nauczycielem i Emilii za nienaganny nadzor:) Przekonalem sie,ze praca przy takim projekcie (choc przez poprawki czasem bardzo uciazliwa:)) przynosi ogromne korzysci i jest doskonala szkola. Chetnie odpowiem na wszystkie pytania o ile takowe beda:) Pozdrawiam tez z tego miejsca Jakuba, ktory musial akceptowac moje sceny z czestotliwoscia srednio 20 razy na godzine:D
Agent_74 Napisano 22 Lipiec 2009 Napisano 22 Lipiec 2009 (edytowane) No dobra koniec tych słodyczy może by tak Panowie i Panie na konkrety;>?hmmm Do Gotham: Odnośnie Twego niby obiektywnego oka to cóż ja tam moge mieć do dodania:/?Jedynie co to moge mieć zastrzeżenia do psiaka Odiego.Można było faktycznie jak tu zauważył LUKI LUKI uszy Odiego rozwiązać za pomocą kości;)Ale jak to w miare słusznie zauważyłeś takie były wymogi wykonania widać zza morza;)ehhehe.Ale są to zbyt pochopnie wyciągnięte wnioski.Stwierdzam ,że wersja 3 d w swojej formie poprawiła się i to znacznie jeśli chodzi o modele.A to,że trochu Garfield stracił na wadzę to ja uważam,iż tej postaci wyszłoto na dobre (W końcu po tylu latach kot by wysiadł na serce i stał by się jedna wielką kulą sadła a tak można było z tej smókłej postaci kota uzyskać wiecej zakresów ruchowych). A animacja broni się sama w sobie i w pełni podkreśla charakter wszystkich postaci. Co do "...Jeśli chodzi o animację to po tych kilku sekundach na stronie wydaje się git, wygląda zdecydowanie lepiej niż w starym serialu 2D...." Czy po oglądaniu w 10secondclub nie wystarczyło Ci od razu stwierdzić,że coś jest dobre albo złe albo mizernej jakości i przez 10 sekund akcja ciągnie sie jak telenowela wenezuelska;>??? Bądź też pochłania Cie w całości;>?? Edytowane 22 Lipiec 2009 przez Agent_74
Agent_74 Napisano 22 Lipiec 2009 Napisano 22 Lipiec 2009 (edytowane) 100 post Mikołaj ;) hmm a to takie sobie ... :) Ilość postów nie oznacza czasem jakości Eborze. A poza tym szanowny Eborze jak człowiek zalatany i zapracowany to nie ma czasu na zaglądanie na fora i udzielanie się w postach.:/ Ponadto żadko się zdarza by zaciekawiło i przyciągnęło moją uwagę:/ Stąd ma ilość jak Cię to tak bawi....Eborze alias R(;> Edytowane 22 Lipiec 2009 przez Agent_74
Gotham Napisano 22 Lipiec 2009 Napisano 22 Lipiec 2009 Do Gotham: Odnośnie Twego niby obiektywnego oka to cóż ja tam moge mieć do dodania LOL, czemu "niby obiektywnego"? :> Zapewniam że nie mam Garfielda w rodzinie, ani też nie miałem pojęcia kto go modelował więc... Czemu? :) Stwierdzam ,że wersja 3 d w swojej formie poprawiła się i to znacznie jeśli chodzi o modele.A to,że trochu Garfield stracił na wadzę to ja uważam,iż tej postaci wyszłoto na dobre (W końcu po tylu latach kot by wysiadł na serce i stał by się jedna wielką kulą sadła a tak można było z tej smókłej postaci kota uzyskać wiecej zakresów ruchowych). Wiesz, jeśli dobrze pamiętam to niedługo stuknie mu 30stka więc kuracja odchudzająca by mu nie pomogła ;). Dla mnie Garfield to stare, grube i wredne kocisko, za to go lubię :). W formie wyszczuplonej i uroczej bardziej ci się podoba? Spoko, ale mi przecież nie musi, problemu nie widzę. Czy po oglądaniu w 10secondclub nie wystarczyło Ci od razu stwierdzić,że coś jest dobre albo złe albo mizernej jakości i przez 10 sekund akcja ciągnie sie jak telenowela wenezuelska;>??? Bądź też pochłania Cie w całości;>?? Heh, tylko widzisz... W 10secondclub cała animacja ma 10 sekund, jest kompletną formą. Tutaj mam do czynienia z serialem i te 10 sekund to jak przeczytanie pierwszej strony w sporej książce, jeszcze można się pokusić o stwierdzenie do samego siebie "to może być niezłe", ale wystawił byś na takiej podstawie ocenę książce? ;) Oczywiście ocena wiersza który by się zmieścił na tej jednej stronie nie stanowiła by problemu. Ogólnie to dziwi mnie twoja reakcja na mój komentarz (aż go sobie parę razy przeczytałem) który w zamierzeniach miał być życzliwy i sympatyczny (i na moje oko jest...). Pozdrawiam,
Agent_74 Napisano 23 Lipiec 2009 Napisano 23 Lipiec 2009 Ogólnie to dziwi mnie twoja reakcja na mój komentarz (aż go sobie parę razy przeczytałem) który w zamierzeniach miał być życzliwy i sympatyczny (i na moje oko jest...). Pozdrawiam, Gotham dla sprostowania:) Mój komentarz nie miał na celu atakowanie kogolwiek wręcz przeciwnie,zauważ,że 2 strony to są tu tylko pochwały aż w końcu pod koniec dołaczyły az 2 osoby,które zaczęły właściwe rozpatrywanie tego wątku i tematu animacji Garfielda;)I pojawiła się możliwośc wymiany zdań:)Nic więcej:) P.S Mój komentarz na pewno nie jest taki jak go odebrałeś;)A jeśli Cię jakieś słowa dotknęły to PRZEPRASZAM:)
Gotham Napisano 23 Lipiec 2009 Napisano 23 Lipiec 2009 Tak bez kwiatów? Hehe, bez obaw to zdziwienie a nie dotknięcie :). A co do dyskusji- dziwnie pominięta została kwestia jego profilu :>. Pozdrawiam,
asblaze Napisano 23 Lipiec 2009 Napisano 23 Lipiec 2009 taki już los warsztatowo dobrze wykonanych prac w wątku. jest się do czego przywalić - tysiące uwag, jest coś rewelacyjnie zrobione w zakresie, w którym większość forumowiczów siedzi (render, modeling) - tysiące odpowiedzi. pojawia się coś, co nie każdy potrafi wykonać .... cisza... Niestety obawiam się, że większość tylko patrzy i zawiść ich zżera ;) SWP ;P Zapomniałem o pracach z PI... gdzie każdy już musi wrzucić 3 grosze swoje ;)
adek Napisano 23 Lipiec 2009 Napisano 23 Lipiec 2009 No właśnie sam jestem troche zdziwiony, że wątek tak ucichł. Projekt bardzo ciekawy. Być może to się zmieni. Postaram się, aby na max3d pojawił się jakiś artykuł poświęcony Garfieldowi.
Gość Gosc Napisano 23 Lipiec 2009 Napisano 23 Lipiec 2009 Pawel zawsze odwalal kawalek dobrej roboty. Znalazl ekipe ktora pozwolila mu ogarnac wiekszy projekt (bo przy masowce nie ma lekko i nie ma zmiluj sie - trzeba robic). Wiec tylko chwalic i cmokac :D coz tu mozna dodac, jest swietnie ze pracowali przy takiej produkcji - szkoda tylko ze na stronie WWW w sekcji studia odpowiedzialne za produkcje nikt nawet nie wspomnial, mam nadzieje ze chociaz do napisow koncowych cos wjechalo. Congrats!
Lucek Napisano 23 Lipiec 2009 Napisano 23 Lipiec 2009 Narzekacie... I tak sporo osób się wypowiedziało biorąc pod uwagę że wrzuciliście tylko jeden 30 sekundowy filmik. Na PI możecie gadać ale jak AH obrośnie w taką legendę jak oni to też tak będzie. Poza tym mimo że animowany serial to duża sprawa, to tak naprawdę robicie komercyjną adaptacje opatrzonej bajki i choćbyście ze skóry wyszli to nie będzie tak ciekawe jak powstanie warszawskie SF czy inne innowacje. Jak wrzuca się tysięczny model kałasza to też wiele osób nie komentuje.
Pawel Lipka Napisano 26 Lipiec 2009 Autor Napisano 26 Lipiec 2009 Apropos innowacyjnosci to warto chyba spojrzec na to troche inaczej:) Jak widac nawet w Hollywood innowacyjnosc jest czesto tylko dodatkiem do starych sprawdzonych produkcji. Trudnosc lezy gdzies indziej. My wlasciwie nie zrobilismy nic innowacyjnego przy Garfieldzie, a juz odczuwam bardzo nowe mozliwosci jakie zostaly nam dane. Dlatego, ze pracowac przy znanym tytule jest czesto duzo trudniej niz przy innowacyjnej rzeczy. Moze sie okazac latwiejsze zebranie 50-100mln dolarow i zrobienie swojego innowacyjnego filmu niz przykladowo Ironmana, na ktorego nikt nie da praw do produkcji. Rownie latwo wystylizowac sie na gwiazde hollywood i zamieszkac na przedmiesciach, ale to nie znaczy, ze ktos zaprosi Cie na plan;) Wiec mysle,ze warto oddzielic tu warsztat od innych spraw. >Jak wrzuca się tysięczny model kałasza to też wiele osób nie komentuje. Jesli porownujesz animacje serialowa, a takich w ogole sie w Polsce nie robi nie mowiac juz o znanym na caly swiat tytule, do modelu kalasza to spoko;) Kilka watkow wyzej w dziale animacja triumfy swieci "Kazik adventure" chyba faktycznie za innowacyjnosc;) Warto spojrzec z komercyjnego punktu widzenia. Zadzwon do jakiegokolwiek producenta artykulow dzieciecych w Polsce i zapytaj czy chce wejsc we wspolprace przy produkcji maskotek Garfielda przy okazji nowego serialu...nie znajdziesz chyba nikogo kto odmowi. Zadzwon z tym samym pytaniem dotyczacym Twojej innowacyjnej produkcji, ktorej nikt jeszcze nie zna i potrzeba 3 lat aby ktos poznal glowne postacie i jeszcze 20 lat aby utrwalily sie w glowach tak jak smurfy czy garfield. Teraz malo kto wchodzi w ryzykowne interesy. Innowacyjnosci szuka sie w obrebie bezpiecznego terenu. To ogolne spostrzezenia i nie dotycza Hardkoru 44, bo jestem przekonany, ze to bedzie rewelacja! Warto jednak czasem spojrzec z innego punktu widzenia. Ja tez kiedys jako "artysta" bylem przekonany, ze najwazniejszymi ludzmi w produkcji 3d sa graficy, potem zobaczylem jak na ta sprawe patrza producenci. Nie bede moze tego watku rozwijal, bo samemu trudno mi pewne rzeczy zaakceptowac. To dyskusja bardziej offline'owa;) Pozdrawiam serdecznie.
yoozco Napisano 27 Lipiec 2009 Napisano 27 Lipiec 2009 Witam. Dzięki Paweł za zamieszczenie materiału. Mam pytanie jak zdobywa się takie zlecenie :) czy jest to wynik rozsyłania portfolio, pojawiania się na forach czy raczej kontaktu bezpośredniego, maili, telefonów, czy jeszcze coś innego. Gratulacje, taka produkcja to rzadkość w naszym kraju.
Orcher Napisano 17 Sierpień 2009 Napisano 17 Sierpień 2009 witam, no pieknie, ktoś w koncu garfilda porzadnie robi.. :-) gratulacje i trzymam kciuki za doskonały efekt.
madmaxik Napisano 17 Sierpień 2009 Napisano 17 Sierpień 2009 napiszcie plizz ile z tego filmu wykonaliscie. ile sekund animacji , i czy modelingi , czy to podpinanie pod kosci. bo to najciekwsze ! czemu sie tym nie chwalicie ? napiszcie . juz ktos tu pytal , ale nikt nie odpowiedzial.
Pawel Lipka Napisano 18 Sierpień 2009 Autor Napisano 18 Sierpień 2009 madmaxik: napisalem wszystko w pierwszym poscie:) Robilismy animacje postaci, bez modeli,itd. Zeby przerobic te ilosci trzeba bylo zaangazowac calkiem pokazna ilosc osob tylko do animacji, a lacznie zrobilismy ok. 4000 sekund. I gdyby zsumowac miesiace przeznaczone na produkcje to po wywaleniu swiat i przerw zwiazanych z oczekiwaniem na kolejne layouty scen bylyby 4 miesiace pracy. Rozlozone przez te wszystkie przerwy na ok. pol roku. Czasami bylo sporo poprawek zwiazanych ze stylem,itd. a rigi byly tak ciezkie, ze nie pracowalo sie plynnie...niemniej jednak pojedynczy animator byl w stanie osiagnac srednia 5-6 sekund dziennie,a jestem przekonany, ze przy bardziej sprzyjajacych warunkach byloby to jeszcze wiecej. To tez czesto spotykalo sie ze zdziwieniem osob postronnych. Niektorzy czesto minute animacji robia w pol roku i sa przekonani, ze tak wlasnie trzeba i mozna;) Serial to zupelnie inny temat, tutaj licza sie statystyki i albo ktos sie w nich miesci albo nie ma predyspozycji do robienia akurat tej formy. Co to za atrakcja dla producenta czekac na jeden odcinek przez pol roku, cala seria wychodzilaby po 10 latach:)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się