Skocz do zawartości

Co czytacie?


Frankot

Rekomendowane odpowiedzi

polecam:

-"pan snów" (ewentualnie "pan światła") - rogera zelaznego (Psychologiczne sience-fiction, ale bez przegiec z ta fikcja... Opowiada o psychoterapelcie prowadzacym terapie z pacjentami wprowadzajac ich w stan podobny do snu. Duza czesc ksiazki toczy sie w glowach pacjentow, gdzie w/w bohater jest ich przewodnikiem... naprawde warto)

-"głód"- knut'a hamsun'a (ksiazka w ktorej hamsun opisuje swoje wlasne przezycia z okresu gdy przymieral glodem i wiodlo mu sie nieciekawie. Aczkolwiek jest tak specyficznym czlowiekiem, ze nawet najzwyklejsze rzeczy widzi i opisuje w bardzo ciekawy, odjechany sposob... tzreba przeczytac i zalapac klimat).

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście polecam:

Sapkowskiego

"Narrenturm", "Boży Bojownicy" i "Lux Perpetua"

 

Terry Pratchett

cokolwiek wyszło, moja ulubiona to oczywiście "Mort" ;p

 

Gabriel Garcia Marquez

100 lat samotności - książka naprawdę pokręcona..

 

Tolkiena

 

Sillmarillion - ciężkie ale naprawdę warto poznać

 

a chwilowo męczę trochę z innej półki "powstanie '44" Normana Daviesa..

 

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha ja tez niedawno skonczylem trylogie Sapkowskiego, a ostatnia książka którą skończyłem (czyli wczoraj) Blizna (Scar tissue) - biografia pana Kiedisa z RHCP - Bardzo fajnie się czyta - nagłe zwroty akcji itd :D. Poza tym to najwiecej książek przeczytałem moich ulubionych autorów F. Forsytha, T. Clancy'ego i Kinga.

Wiem że duży rozrzzut :D

 

Pzdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie było, ale co tam. Cała seria o Mordimerze Madderdinie Jacka Piekary [sługa Boży, Młot na czarownice, Miecz Aniołów, Łowcy Dusz] Jak dla mnie wymiata. Pod koniec tego roku ma się pojawić Czarna Śmierć z tej serii i Rzeźnik z Nazaretu też związany z tą historią. Już się nie mogę zresztą naczekać na te ostatnie dwa tytuły :)

 

Taa, inkwizytor Mordimer. Jakos nie trafilo do mnie, odnosilem wrazenie, ze te ksiazki sa jakies plytkie, bez glebszego przekazu. Ot tak, zeby poczytac ;]

 

To samo odczuwam teraz, czytajac ponownie "Operacje Dzien Wskrzeszenia"

Piekary.

 

A z nowszych lektur to "PHP i MySQL" Helionu - arcyciekawe. Ta fabula, swietnie zarysowane charaktery glownych bohaterow - cud, miod, orzeszki... ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intensywność - Dean Koontz . Jedna z lepszych pozycji tego pana. Wchlonelem ja niemal migiem:) Polecam goraco!

 

Ps. Nie ma to jak strescic ksiazke na tylniej okladce... Na szczescie nie czytalem opisu przed przeczytaniem zawartosci ksiazki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pożoga - T. Goodkind dla lubujących się w fantasy i nie tylko :)

 

hej czytales moze ostania czesc cyklu "Confessor" bo poprostu mnie juz nerwy ostre biora bo nie moge tego nigdzie dostac a w stanach ksiazka jest juz od roku do cholery ... poprzednie czesci przeczytalm po 2 razy kolo zadzi Sapkowski przy nim to ... no bo zaraz fani sapkowskiego sie odezwa :D

pomijajc to co prawie wszyscy czytaja czyli Sapkowskiego,Dukaja(bez kitu 30zl za okolo 200 stron to jakas pomylka) , Kinga,Tolkiena,Pratcheta... to czasami mozna trafic na naprawde dobra ksiazke i przy okazji nie musisz sie wstydzic jak powiesz ze nie czytales sapkowskiego czy tolkiena.

 

ostatnio czytalem Piekare(bardziej chyba ze wzgledu na okladki niz zawartosc :D good job msr. omen ;-)) ale nic zlego o ksiazkach Piekary powiedziec nie moge calkiem fajnie sie to czytalo :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jaki ciekawy wątek.

Z lektur ostatnich miesięcy polecę:

China Mieville - "Dworzec Perdido" i "Blizna" - nieco cięższa niż zwykle fantastyka. Nietypowe rozwiązania, nie każdy dobry bohater przeżywa hehe.

Greg Egan - "Kwarantanna" , "Miasto Permutacji" - znowu fantastyka z gatunku nieco zmuszającego do kombinowania. Niekoniecznie porywające książki, ale zawierają porywające idee - warto przeczytać.

Z lżejzych rzeczy wszystkie tomy cyklu Sergieja Łukjanienki - tego który się zaczyna "Nocnym Patrolem" ( z tego właśnie został nakręcony film "Straż Nocna" ) - czyta się to migiem, z dużą frajdą, zdarzają się oryginalne rozwiązania fabularne.

 

Co jeszcze.

No, wiadomo - "Lód" Dukaja warto przeczytać. Ciężkie to, ale mi się podobało bardzo.

 

I jeszcze ze starszych rzeczy, które jak sądzę nie każdy czytał, a piekielnie warto.

Cykl Fantasy George'a R.R. Martina , który się zaczyna "Grą o tron" - po okładce wydaje się, że to kolejna sztampowa nędza, a to jest może najlepszy cykl fantasy ostatnich lat i wywraca do góry nogami wszelkie przekonania o tym gatunku. Bardzo mocne, dobrze napisane i zaskakujące. Polecam.

 

"Źródło" - Ayn Ryand - niedawno wyszło wznowienie więc kto nie czytał- szorować do księgarni. Bardzo dobra książka z gatunku książek ustawiających życiowe kryteria. Kopalnia mądrych sygnaturek hehe. Do tego łatwo napisana i gładko wchodzi.

 

salut

Dziadek Stal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User190
hej czytales moze ostania czesc cyklu "Confessor" bo poprostu mnie juz nerwy ostre biora bo nie moge tego nigdzie dostac a w stanach ksiazka jest juz od roku do cholery ... poprzednie czesci przeczytalm po 2 razy kolo zadzi Sapkowski przy nim to ... no bo zaraz fani sapkowskiego sie odezwa :D

Niestety, zacząłem trylogię Pożogą i wpadły w moje ręce książki Pratchetta (Zimistrz, Zbrojni, Prawda, Złodzieja CZasu po sesji zaczynam). Jak skończą się Pratchetty to wracam do Goodkinda - bardzo wciąga :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, zacząłem trylogię Pożogą i wpadły w moje ręce książki Pratchetta (Zimistrz, Zbrojni, Prawda, Złodzieja CZasu po sesji zaczynam). Jak skończą się Pratchetty to wracam do Goodkinda - bardzo wciąga :)

 

chcesz mi poweidziec ze nic wczesniejszego nie czytales goodkinda ?

bo jak tak to starrrrry :-) zrobiles wlasnie najwiekszy blad w zyciu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User190

W sumie to nie chciałem, ale sam się domyśliłeś :P

Goodkinda zacząłem od Pożogi i jeśli trylogia mnie wciągnie to nie wykluczam sięgnięcia do pierwszej części całej sagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:-) boze jak slysze tytul pozoga to sobie mysle jak glupi i naiwny bylem myslac ze polskie tlumaczenie zagranicznych filmow to najgorsze co mozna zrobic z obcym jezykiem... ale wracajac do tematu 2 pierwsze czesci sa poprostu niesamowite na maxa, gwarantuje Ci ze przeczytasz 100 stron i nie bedziesz mogl przestac (tak dzialo sie z praktycznie wszystkimi osobami ktorym polecalem ta ksiazke i dla ktorych fantasy to nie cherezja) nastepne czesci sa jak najbardziej super ale bodajze 6 czesc Faith of the Fallen i 8 Naked Empire bo znowu 2 nieprzespane noce :-) caly cykl laczy sie w calos i poprsotu najmniejsze szczegoly w pierwszych czesciach jak najbardziej maja znaczenie takze nie wiem czy nie popsules sobie troszke zabawy ale i tak nie powinienes sie zawiesc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harry Potter Insygnia Śmierci :D:D:D

wiem ze wielu z was uwaza ze ta ksiazke jest dla dzieci, ale mnie od 1 czesci wciagnela.. siodma czesc przeczytalem w 2dni (760stron), i jeszcze nie ochlonalem emocjami xD

polecam wszystkie czesci harrego, kaaazdemu... mugolowi ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dukaj, Dukaj... nie wiem co o nim myślec, pewnie go nie pojmuję.

Jestem po "Xawrasie" i się w sumie mega zawiodłem. Po samym "Xawrasie" spodziewałem się przepysznej lektury, a wyszło jakieś miałkie ciamcia ramcia. "Przyjaciel prawdy..." jeszcze jakoś podwyższył ogólną notę książki, ale i tak całościowo dośc słabiutko. :(

 

Kończę "Zew Cthulhu" Lovecrafta i w sumie dobra książka. "Kolor z przestworzy", to perełka, chętnie zobaczyłbym jakąś ekranizację tego opowiadania. Denerwują trochę opisy wszelakiej maści potworów, bo dla Lovecrafta nawet okładka tej książki byłaby "przerażająca"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harry Potter Insygnia Śmierci :D:D:D

wiem ze wielu z was uwaza ze ta ksiazke jest dla dzieci, ale mnie od 1 czesci wciagnela.. siodma czesc przeczytalem w 2dni (760stron), i jeszcze nie ochlonalem emocjami xD

polecam wszystkie czesci harrego, kaaazdemu... mugolowi ^^

Zgadzam sie w 100% :D

Na tej serii to ja dorastalem i kochalem sie w filmowej Hermionie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jakiś czas temu skończyłem II tom pana lodowego ogrodu. Tom pierwszy zdobył chyba wszystkie liczące się nagrody fantasy w naszym kraju, a moim zdaniem drugi jest od niego jeszcze lepszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

James Bradley - "Sztandar chwały" nieco za bardzo zamerkanizowana opowieść o sześciu ludziach którzy zamocowali flagę na szczycie góry Suribachi na wyspie Iwo Jima:

 

http://patriotpost.us/news/images/iwojima1.jpg

 

Bradley (autor i syn jednego z tych żołnierzy) nigdy nie mógł wydusić od swojego ojca żadnego szczególu o tamtej operacji. Po jego odnalazł jednak prywatne rzeczy ojca w tym listy oraz zdjęcia z tamtego okresu. Poświęcił też dobrych kilka lat na zebranie kompletnych informacji o tamtej operacji wojskowej i przeprowadził sporo rozmów z żyjącymi jeszcze świadkami tamtych wydarzeń. W swojej książce szczególnie mocno skupił się na ludziach którzy mocowali flagę USA na szczycie góry. Żołnierze ci, sfotografowani przez J. Rosenthl'a zostali później okrzyknięci "bohaterami" w swym ojczystym kraju mimo, że nie zrobili oni nic lepszego niż reszta z kilku tysięcy ludzi jacy ginęli na tamtej wyspie.

 

Książka szczególnie ciekawa bo pokazuje oblicze tego co działo się zaraz tuż po ataku na Pearl Harbor i jak wielką jatką były operacje wykonywane na wyspach Pacyfiku.

 

 

jak dla mnie książka mocno (aż czasami za mocno) podkreśla siłę amerykańskiej armii w tamtym okresie. mimo tego czyta się ją znakomicie i polecam ją szczególnie tym, którzy lubią mocne wojenne uderzenia.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja niedawno skończyłem Sillmarillion - genialna książka, podziwiam Tolkiena że był w stanie to wszystko ogarnąć i spisać...

 

co do Pottera to polecam zmęczyć po angielsku szczególnie ostatnie dwa tomy są całkiem sympatyczne i krrrwiste ;]

 

ah i jeszcze polecam Zapiski na pudełku od zapałek Eco, ostatnio sobie powtórzyłem, bardzo przyjemnie się czyta jego felietony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clive Cussler-Tajna straż; akcja jest, ciekawie opowiedziana ale starsze książki autora były ciekawsze.

 

Robert Ludlum-Opcja paryska; fajna książka o szpiegach, terrorystach i spisku. Czyta się przyjemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak książka wciąga to kij ze stronami :) O dziwo przeczytałem kilka "cegieł" tak po 800 stron i tak na prawdę to żal mi było jak się kończyły. Nie, nie był to bynajmniej Mr. Harry Potter :P

 

A ostatnio to Straż Nocna - Terry.P. Jak zwykle - uchachałem się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechaniczna pomarancza jak ktos nie ogladal filmu to musi przeczytac koniecznie, jezeli ogladal to mniej koniecznie, ale tez koniecznie :D swietny klimat, i w filmie nie ma 70 ostatnich stron, bylem milo zaskoczony, spodziewalem sie czegos o wiele gorszego po urazie z trainspottingiem ;)

 

czlowiek z wysokiego zamku dicka, fajny pomysle ale sa bardziej udane pozycje dicka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przeczytałem "Kata Miłości" Irvinga Yaloma.

Jest to cykl opowiadań psychoterapeutycznych, będących opisem niektórych terapii jakie prof. Yalom, wykładowca uniwersytetu Stanford, prowadził. Polecam: świetnie napisane, bardzo wnikliwie i ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam "Rozpoznanie wzorca" Gibsona.

 

Bardzo fajne, jak to u Gibsona, podejście do tematu internetu, reklamy i korporacji.

Głowna bohaterka posiada szczególny dar przewidywania działania znaku firmowego i ma alergię na logo Michelin. "Wyczuwa" nadchodzące trendy w świecie mody i komercji. Rozgryza zagadkę emefów, tajemniczych filmików krążących w sieci, którymi interesuje się też pewna agencja reklamy i inne łobuziaki.

Czyta się lekko, łatwo i przyjemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User190

Fantom Goodkinda - druga, po Pożodze część trylogii kończącej cykl miecza prawdy. Rewelacyjna, lepsza niż Pożoga, wciągająca jak czarna dziura. Nie mogę się doczekać na ostatni tom, który wyjdzie dopiero w lipcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantom Goodkinda - druga, po Pożodze część trylogii kończącej cykl miecza prawdy. Rewelacyjna, lepsza niż Pożoga, wciągająca jak czarna dziura. Nie mogę się doczekać na ostatni tom, który wyjdzie dopiero w lipcu.

 

Ja jestem dopiero przy 6 części ale polecam całą sagę - wsysa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się zabrałem za Malazańską Księgę Poległych Stevena Eriksona. Czytam teraz drugi tom czyli "Bramy Domu Umarłych" i muszę przyznać, że jest super. Pierwszy tom był świetny, ale drugi chyba jeszcze lepszy :) Niesamowicie rozbudowany świat, masa wątków, niebanalni bohaterowie. Słowem wszystko to, co tygrysy lubią najbardziej ;) Polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Kiedy Nietzsche szlochał". Też Yalom. Tym razem powieść, ale język i tematyka zbliżona, choć akcja toczy się w przedostatnim dziesięcioleciu XIXw.

Ciekawie przedstawione podstawy filozofii Nietzschego i Freuda.

"Nocna Straż" - Pratchett pisze coraz dojrzalej, coraz madrzej, porusza coraz trudniejsze tematy. Polecam i poluję na "Potworny Regiment". :)

Edytowane przez Shogun 3D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się zabrałem za Malazańską Księgę Poległych Stevena Eriksona. Czytam teraz drugi tom czyli "Bramy Domu Umarłych" i muszę przyznać, że jest super. Pierwszy tom był świetny, ale drugi chyba jeszcze lepszy :) Niesamowicie rozbudowany świat, masa wątków, niebanalni bohaterowie. Słowem wszystko to, co tygrysy lubią najbardziej ;) Polecam!

 

Ja mam tylko 2 części:

Noc noży i Łowcy kości: Pościg

 

Książki są niesamowite, nie są o jednym kolesiu który wyżyna legiony innych (Kane, Wiedźmin, Conan). Te książki ŻYJĄ... ale mieszkam w Anglii i mam problemy z zamówieniem pozostałych części, a bardzo bym chciał:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziedzictwo Templariuszy Steva Berrego. Bardzo przyjemna książka sensacyjno spiskowo spiskowa. To już kolejna książka tego autora, którą czytam. Bardzo fajnie ten Pan pisze.

 

Jeż Jerzy nigdy nie byłem fanem komiksów, ale ten po prostu mnie rozbił :P polecam zdecydowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oko Jelenia - Droga do Nidaros - połknięta w piątek / sobotę

Oko Jelenia - Srebrna Łania z Visby - kupiona w sobotę, połknięta do niedzieli wieczorem :)

 

Całkiem fajnie napisane, czekam aż Andrzej Pilipiuk napisze 3 tom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trosiek - a ja przeczytałem "Świat wg. clarksona" i teraz czytam "Motoświat" Clarksona i muszę powiedzieć, że bardzo fajne książki. Pisze je prezenter Top gear

 

Pan Samochodzik i Templariusze, polecam...

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności