Skocz do zawartości

Blender - NEWS oraz dyskusje


n-pigeon

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, michalo napisał:

Niektóre z tych rzeczy są naprawdę imponujące. Jakby w kwestii proceduralnych tekstur blender wyprzedzał SD. Prawda to czy tylko złudzenie?

Powiedziałbym że jednak substance jest tutaj górą.. jako iż działa w przestrzeni 2D.. i pozwala dzięki temu mieć takie bajery jak Blur. którego Blender np nieposiada. Z drugiej strony Blender pracuje na shaderach co też pozwala na pewne sprawy które substance nie jest w stanie zrobić. ciężko to porównać

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie na bieżąco próbuję eksperymentować w Blenderze z materiałami, żeby mnie nie kusiło na kupienie licencji Painter + Designer na kolejny rok, gdy wyjdzie wersja 2020, ale mimo tego, że bardzo bym chciał, to zauważam moim amatorskim okiem, że SD ma na prawdę sporą kolekcję bardzo mocno konfigurowalnych node'ów, które znacznie przyspieszają realizację pomysłu, gdy się już SD trochę zna.

 

Robię sobie teraz takie wizualne notatki, bo mam czas na tyle rzadko, że co się czegoś nauczę to zapominam i np. parę dni temu ogarniałem, jak zrobić, aby uzyskać jakiś kształt bazowy (tutaj padło na okrąg) i następnie zrobić "circular pattern" z opcją szybkiej zmiany ilości powtórzeń. Chwilę szukania po tutorialach i mam coś takiego, co sobie zanotowałem na przyszłość:

 

Substance_designer_radial_pattern.png

 

Teraz jeśli chciałbym to odtworzyć w Blenderze, nie mam na szybko pomysłu, jak do tego podejść. Są niesamowici magicy, którzy ostatnio się mega uaktywnili z okazji nodevember, którzy robią takie rzeczy, Namiksują mnóstwo math nodes, operacji na wektorach itp. i w efekcie uzyskają to samo. Potem można coś takiego zgrupować no i jest node realizujący podobne rzeczy, co jego odpowiednik w SD. Ale to jest niemal wiedza tajemna.

 

Wydaje mi się, że coś, co by tutaj mogło pomóc Blenderowi, to opcja łatwego tworzenia, zarządzania i dzielenia się biblioteką node'ów, które ludzie by tworzyli. Te node'y z SD też jakiś programista zaimplementował i pojawiły się w aplikacji. One pod spodem też mają ten ogrom zwykłych operacji matematycznych. Jako, że na co dzień siedzę w programowaniu, ogarnięcie takiej logiki, żeby zrobić fajny node, jest dla mnie całkiem przyjemną zabawą. Pewnie nie raz bym coś takiego podłubał i się podzielił. Ale, gdy się chce osiągnąć efekt docelowy z materiałem, wtedy nie chce się na takie zabawy poświęcać czasu, a wtedy Substance jest jednak górą.

Edytowane przez VGT
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VGT jednym z problemów jaki Blenderowy shader editor ma jest to.. że jest on po prostu shaderem... nie wiem czy zdajesz sobie sprawę.. ale...

Tak jak w substance gdy pracujesz na materiałach nie? to na koniec klikasz bake.. czekasz i masz teksture.... natomiast w cycles jako shader... ten proces następuje zakażdym razem gdy dany obiekt.. i jego shader trafi ray... czyli setki tysięcy razy... dlatego.. takie sprawy jak blure... i inne skomplikowane nody nie są implementowane bo by po prostu rendering trfał absolutną wieczność... to nie jest że ktoś nie chce pisać kodu... to po prostu jest coś czego nie da się przeskoczyć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem, jest to dla mnie jasne. I pewnie to może być jeden z powodów dla których ciężko byłoby developerom przyjąć argumenty za stworzeniem takiego feature'a dzielenia się node'ami, bo wtedy wiedzą, że zaraz pojawi się mnóstwo narzekań, że ktoś sobie pościągał jakieś fajne node'y zrobione przez innych i render jest strasznie wolny. A będzie wolny, bo to jednak składanie algorytmu z klocków, które same w sobie już mają narzut i nie są zoptymalizowane do takiego użycia.

Ja tutaj z automatu rozważałem flow, gdzie zrobiłbym to samo, co w substance. Gdy już skończę pracować nad takim materiałem, na koniec byłby bake w Blendku. To i tak się dzieje, gdy robi się pod game development, więc tutaj z automatu. Oczywiście problem pozostaje, gdy ktoś chce wcisnąć "render" w Blenderze i taki krok by pominął.

Edytowane przez VGT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem w zasadzie jeden projekt mocniej oparty na megascanach w przeszłości i też nie byłem zachwycony ale jak nawalisz dużo trawska czy innych gratów to daje radę. Najlepszy ma chyb exporter do houdiniego, dla drobnicy ma nawet wbudowany scattering, czy tam inne LOD-y, fajna sprawa a nie importuje sam model z teksturami i zadowolony jak w innych dcc 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam pierdoły, każda nawet mała rzecz której używasz 150 razy na dzień się liczy np zaznaczanie i odznaczenie w outlinerze z shiftem czy ctrl głupotka a od razu jak przyjemniej 🙂 

Zresztą jak chcesz modelować to symulacja tornada ci nie potrzebna 🙂 ale miło popatrzeć jak szybko idzie rozwój we wszystkich kierunkach.

Ale strona blendera nadal mi nie działa, ddos  autodesku czy takie zainteresowanie? 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dziękuję 😘
😄

 

a tak serio to nie czym bym nie próbował to nie mogę wejść, pewnie spisek masonów z autodesku, trzeba będzie na jakimś emule czy innym kazaa poszukać blednera 🙂

1677075037_Screen22_11.20190004.png.58a5f1cc6f91096f90fe3332a6765830.png

 

Edytowane przez Destroyer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Destroyer napisał:

(...)

a tak serio to nie czym bym nie próbował to nie mogę wejść, pewnie spisek masonów z autodesku, trzeba będzie na jakimś emule czy innym kazaa poszukać blednera 🙂

 

Spisek jak nic. A próbowałeś wyłączyć i włączyć komputer? Nie no... Próbowałeś może wyłączyć firewalla na chwilę i ewentualne dodatki w przeglądarce? Sprawdź też może w przeglądarce na telefonie, żeby wykluczyć awarie ich serwerów akurat w sekundzie, kiedy wchodzisz 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno linuksy dobre, kiedyś trochę siedziałem na mint i ubuntu/kubuntu ale mimo wszystko wróciłem do tego paździerza widowsa, błędów i wirusów ma masę ale jak zaakceptujesz że co chwile potrafi ci wbić nóż w plecy i serce to jest ok 😛

Testy/ posty na hudiniowej grupie ale jak zwykle wszystko zależy od wszystkiego i nie każdy ma potrzebę i konieczność żeby się do linuksa pchać  

74339844_10156826453578575_8236701341817241600_n.jpg.1cfac5077a9b8f35e74dd4f9f6719e5d.jpg1405756045_Screen23_11.20190004.png.4b6b23caec8cd844fdd0461e72860ae8.png

 

i perełka blenderowych nodów 🙂

tenor.gif.769fc0f8123702bc2d3cae4354c84956.gif

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maciek Jutrzenka napisał:

byście się na tego linuxa w końcu przesiedli a nie ciągle te windowsowe problemy 😛

Miałem linuksa przez sporo czasu. Nigdy więcej. Co z tego, ze jest masa programów do wszystkiego. Może nawet więcej, niż na Windę, skoro jedyne programy, które jakością są porównywalne z windowsowymi, to są te przeniesione z windy 😄 Cała reszta to jest bida z nędzą. Jak by pisane dla zabawy przez amatorów.  W dodatku czasem zainstalowanie czegoś przypomina załatwianie pozwolenia na budowę w polskim urzędzie. Zawsze coś nie pasuje. Konflikty, nie te pakiety, itp. Po za tym pisanie wszystkiego w konsoli dobre jest dla masochistów. 
Swego czasu urzędy państwowe w Holandii przeszły na linuksa. Miało być taniej. Po roku biegiem wracali na Windowsa, bo na linuksie same problemy były. 

Aha. Mam Windowsa 10. Od samego początku, jak był jako darmowa aktualizacja dla Win 8.1. Od pierwszego dnia instalacji nie miałem z nim ani JEDNEGO problemu. Najmniejszego. W ogóle dziwię się, że ktoś ma z nim problemy. Dodam, że nie mam antywirusa (nie licząc windowsowego), nie mam firewalla, ani innych antyszpiegów itp. 

Edytowane przez Ajgor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Maciek Jutrzenka napisał:

byście się na tego linuxa w końcu przesiedli a nie ciągle te windowsowe problemy 😛

Każdy lubi co innego i co prawda Windows przeszedł metamorfozę od wersji 1.0 przez 3.11 i 95, aż do 10 🙂, ale jeśli chodzi stricte o Blendera czy Houdiniego to nie ma lepszej opcji od linuxa. Wydajność, szybkość, stabilność i zupełnie inaczej rozwiązana kwestia aktualizacji systemu (zawsze jak potrzebuje szybko odpalić kompa to ta winda się musi updejtować godzinę, Linux robi to w tle, jak mawiał klasyk "Bogusław Linda szybki jak w bloku winda", szkoda, że nie odwrotnie 🙂 ), nie mówiąc o takich sprawach jak  nadpisywanie otwartego w innym sofcie pliku 🙂 Oczywiste, że wiele softów pod linuxem nie działa i nie będzie działać. Jakby ktoś się jednak skusił to polecam OpenSUSE, a ostatnie lata tylko Tumbleweed, czyli rolling release. 

Ledwo człowiek zdążył zapoznać się z nowościami 2.81, a Pablo znów w natarciu 

 

Optix, RTX, czyli Cycles w zacnym gronie

 

Cytat

In Blender Cycles we’re always looking to reduce render time so artists can iterate faster,” said Brecht Van Lommel, lead architect at Blender. “With NVIDIA RTX, core ray-tracing operations are now hardware accelerated by the GPU, making this the fastest version of Cycles yet.”

 https://blogs.nvidia.com/blog/2019/11/21/creative-apps-rtx/ Aktualizowaliscie już stery, jakieś wrażenia?

Coś z addonów 

 

Edytowane przez alex3d
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.11.2019 o 22:44, Ajgor napisał:

Aha. Mam Windowsa 10. Od samego początku, jak był jako darmowa aktualizacja dla Win 8.1. Od pierwszego dnia instalacji nie miałem z nim ani JEDNEGO problemu. Najmniejszego. W ogóle dziwię się, że ktoś ma z nim problemy. Dodam, że nie mam antywirusa (nie licząc windowsowego), nie mam firewalla, ani innych antyszpiegów itp. 

Miałem dokładnie tak samo! wszyscy psioczyli na 8 a potem na 10.. a ja ją broniłem z początku było mega super... aż w końcu zaczeły się dziwne jazdy... po updejtach.. już pomijam fakt słabe zarządznie tymi updejtami.. i mimo że nawet jak ustawiłeś że raz na miesiąc np 2'ego to  itak robiły się np 15'stego.. straciłem dużo renderingu przez to... ale no do przebolenia.... natomiast fakt który mnie denerował to to że po tych updejtach a ostatnio było ich naprawdę dużo i często... po prostu przestawały mi działać aplikacje.. a to Houdini miał jakieś jazdy.. a to clarisse... a to Blender... po prostu już miałem tego dosyć.. i zainstalowałem linuxa... i od tej pory.. raz że wszystko chodzi dużo dużo lepiej to jeszcze... mam zero problemów... updejty są wtedy kiedy chce.. i po nich wszystko dalej działa... Ustawiłem system raz i teraz wszysko działa... ostatnio musiałem zrobić coś w fusion 360.. czyli windows do tego mam lapka.. no i boże.. najpierw czekałem 40 minut aż zainstaluje jakieś aktualizacje nie można było tego pominąć (na linuxie nie zainstaluje do póki się nie zgodzę)... a potem cały laptop chodził jak kupa przez następne 30-40 minut bo system cośna dysku rzeźbił szukał malware czy skanowanie robił przez co laptek był nie do użytkowania... I wtedy do mnie dotarło jak wielka przepaść jest między windowsem a linuxem.. jeśli chodzi o bez problemową pracę...  Ściągniecie pliku z maila + export go z fusion i wrzucenie na sieciowy dysk zajeło mi 2H z czego 90% tego czasu. windows coś robił co uniemozliwiało mi pracę.....

Linuxa mam od początku 2019 roku.. na razie zero problemów.

W dniu 23.11.2019 o 22:52, Nezumi napisał:

A te alternatywy Linuksowe czesto sa tak fajne jak fajna alternatywa dla papieru toaletowego jest papier scierny...

wiadomo że wszystko zależy od pipelineu.. ale np mój cały pipeline od startu do końca opiera się na softach na linuxa.. Blender, Houdini, Clarisse, Nuke czy Fusion to wszystko jest na linuxa. i działa lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.11.2019 o 00:16, Maciek Jutrzenka napisał:

Miałem dokładnie tak samo! wszyscy psioczyli na 8 a potem na 10.. a ja ją broniłem z początku było mega super... aż w końcu zaczeły się dziwne jazdy... po updejtach.. już pomijam fakt słabe zarządznie tymi updejtami.. i mimo że nawet jak ustawiłeś że raz na miesiąc np 2'ego to  itak robiły się np 15'stego.. straciłem dużo renderingu przez to... ale no do przebolenia.... natomiast fakt który mnie denerował to to że po tych updejtach a ostatnio było ich naprawdę dużo i często... po prostu przestawały mi działać aplikacje.. a to Houdini miał jakieś jazdy.. a to clarisse... a to Blender... po prostu już miałem tego dosyć.. i zainstalowałem linuxa... i od tej pory.. raz że wszystko chodzi dużo dużo lepiej to jeszcze... mam zero problemów... updejty są wtedy kiedy chce.. i po nich wszystko dalej działa... Ustawiłem system raz i teraz wszysko działa... ostatnio musiałem zrobić coś w fusion 360.. czyli windows do tego mam lapka.. no i boże.. najpierw czekałem 40 minut aż zainstaluje jakieś aktualizacje nie można było tego pominąć (na linuxie nie zainstaluje do póki się nie zgodzę)... a potem cały laptop chodził jak kupa przez następne 30-40 minut bo system cośna dysku rzeźbił szukał malware czy skanowanie robił przez co laptek był nie do użytkowania... I wtedy do mnie dotarło jak wielka przepaść jest między windowsem a linuxem.. jeśli chodzi o bez problemową pracę...  Ściągniecie pliku z maila + export go z fusion i wrzucenie na sieciowy dysk zajeło mi 2H z czego 90% tego czasu. windows coś robił co uniemozliwiało mi pracę.....

Też robiłem updejty. Nigdy nie spowodowały żadnych problemów. Pamiętam natomiast sporo problemów własnie z linuksem. Na przykład ze sterownikami. Używam zewnętrznych interfejsów audio jako kart muzycznych i do tego w ogóle nie ma wsparcia pod linucha, podobnie do kamerki, itp.  Może masz coś nie tak ze sprzętem, albo sterownikami. Ja i tak nie miał bym linuksa, bo z racji wykonywanej pracy używam Ediusa, mam go w pracy, i w domu, a on jest tylko na Windę.  Po za tym z windy jestem mega zadowolony. Uważam 10-tkę za najlepszego windowsa dotychczas. Chodzi lepiej niż 7-mka i XP, które były najlepsze wcześniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maciek Jutrzenka No, jesli wszystko czego uzywasz jest na linuksa natywnie to jak najbardziej ma to sens. Ja mialem minta i nie mialem z samym systemem jakos wielu problemow ale juz z softem, sterami tak. A koniecznosc skakania pomiedzy Winda i Linuksem sprawila ze w koncu zdecydowalem sie zostac na Windzie w ktorej czuje sie jak ryba w wodzie i nikt mi nie mowi "trzeba bylo sie zorientowac zanim kupiles sprzet czy sa stery pod niego" albo "naucz sie pisac skrypty, to mega proste!". Tego typu kwiatki zdarzaly sie na linuksie co chwile niestety. Do dzis to pobrzmiewa w tym co mowi Pablo przy okazji Blendera przemycajac swoje linuksowe fascynacje. "Zrob sobie sam, skompiluj, napisz skrypt" itd.
Fajne jak masz 25 lat a twoje zycie sie obraca wokol pracy i wyskoku z kumplami na piwko. Slabsze jak masz 40+, rodzine, ograniczony czas i jeszcze uczysz sie nowych rzeczy. Wtedy odpalasz winde i wszystko gra 😉
Ale jak Tobie lezy Linuks to absolutnie nie twierdze ze tez powinienes sie przesiadac na winde. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, ze mamy wybor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Nezumi napisał:

@Maciek Jutrzenka No, jesli wszystko czego uzywasz jest na linuksa natywnie to jak najbardziej ma to sens. Ja mialem minta i nie mialem z samym systemem jakos wielu problemow ale juz z softem, sterami tak. A koniecznosc skakania pomiedzy Winda i Linuksem sprawila ze w koncu zdecydowalem sie zostac na Windzie w ktorej czuje sie jak ryba w wodzie i nikt mi nie mowi "trzeba bylo sie zorientowac zanim kupiles sprzet czy sa stery pod niego" albo "naucz sie pisac skrypty, to mega proste!". Tego typu kwiatki zdarzaly sie na linuksie co chwile niestety. Do dzis to pobrzmiewa w tym co mowi Pablo przy okazji Blendera przemycajac swoje linuksowe fascynacje. "Zrob sobie sam, skompiluj, napisz skrypt" itd.
Fajne jak masz 25 lat a twoje zycie sie obraca wokol pracy i wyskoku z kumplami na piwko. Slabsze jak masz 40+, rodzine, ograniczony czas i jeszcze uczysz sie nowych rzeczy. Wtedy odpalasz winde i wszystko gra 😉
Ale jak Tobie lezy Linuks to absolutnie nie twierdze ze tez powinienes sie przesiadac na winde. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, ze mamy wybor.

no ja własnie zrezygnowałem z windowsa.. bo budze się rano.. odpalam kompa był jakiś update.. i nagle houdini niedziała i 4H siedzę z suportem żeby rozwiązać dlaczego nagle Houdini mi niedziała...kiedy wczoraj.. działał... dlatego się głównie przesiadłem. A potem z biegiem czasu po prostu dużo bardziej polubiłem.. prostote tego systemu. 

Edytowane przez Maciek Jutrzenka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście tego o czym rozmawiacie - pipeline na linuxie. Linux i VFX. Linux, VFX i Blender. VFX Reference Platform https://vfxplatform.com/, czyli powiedzmy  próba standaryzacji narzędzi i bibliotek dla linuxa, kompatybilność pythona, formatu pliku, dla łatwiejszego budowania pipeline w studio, gdzie korzysta się z kilku softów, które trzeba spiąć w całość.

Kwestia czy Blender w to wejdzie. Za stary Python i biblioteki źle, za nowe źle, z kolei niekompatybilne z innymi programami też źle 🙂 Ciekawe co zdecydują Brecht i spółka.

Z FAQ vfxplatform...

Cytat

Why the focus on Linux, what about other operating systems?
Linux is prevalent in VFX, particularly in the larger studios where they build sophisticated automation pipelines that integrate multiple different software vendors’ products together. These Linux-based pipelines are where the problem of conflicting versions most often manifests itself. This issue is made more complicated by the lack of standards across different Linux distros, hence our initial focus on Linux rather an any other OS.
Although the issues are not exactly the same, similar ideas could be extended to Windows and MacOS and the Working Group is considering this for the future. If you’re interested in helping with any of these efforts, please contact us at [email protected].

 

https://vfxplatform.com/FAQ/

https://developer.blender.org/T68774

 

 

 

 

Edytowane przez alex3d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym całym VFX pipeline to jest śmieszna sprawa.. dzisiaj na czacie blenderowym.. była o tym dyskusja... Tak to wszyscy narzekają klepią wodę menty smenty... jak jest task ankieta na ten temat co ma być suportowane jakie wersje etc.. nobody gives a fuck... a potem lamenty że eeeee no a ja chciałem pytonga 2 a nie 3.. i inne biadolenie... 

a dolane oliwa do tego że studia se wybrały Centa jako tego fajnego linuxa który stoi w miejscu. przez 10 lat więc w sumie spoko.. ale wszyscy narzekaja że wszystko jest turbo stare i że trzeba pisać specialne workflowy żeby coś działało na cencie.. Dla mnie komedia straszna z tym wszystkim.

Edytowane przez Maciek Jutrzenka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maciek Jutrzenka no chyba będzie problem z ustaleniem jakiegoś wspólnego stanowiska. Z jednej strony Blender dynamicznie się rozwija i wyprzedza te standardy, jeśli chodzi o wersje bibliotek etc. Z drugiej jak Blender chce być w pierwszej lidze, industry standard itd. to musi być kompatybilny i łatwy do wrzucenia w pipeline. Zobaczymy jak będzie, to tak jak z blenderowym alembiciem, niby jest, ale jeszcze mu trochę brakuje do ideału. Tak czy inaczej widać,  że deweloperzy intensywnie pracują w wielu obszarach. Ilość zmian w 2.81 powala, a już mamy rozkład jazdy 2.83 https://developer.blender.org/project/view/105/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narazie to problemem jest ilość bugów.. bo otwartych tasków z bugiem jest 3200 since day 1 2.8 natomiast od wydania 2.81 otwartych bugów jest 100 i ton sie dzisiaj zastnawiał czy do końca roku nie fixować po prostu tylko bugów. 

Co do tych standardów... no ton ma niby przejśc się po dużych studiach które używają blendera i popytać czego oni chcą.. 

Problem w tym że ja mam wrażenie że "industry" nie wie czego chce.. wszyscy robią co im wygodnie.

Edytowane przez Maciek Jutrzenka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Blendku brakuje teraz solidnych podstaw. UVki byly kiedys brane za wzor, dzis juz nie zachwycaja. UDIMow nie ma - jest jakis zbugowany trunk i tyle. Nie ma porzadnego retopo. Wydajnosc w edit mode lezy i kwiczy od bardzo dlugiego juz czasu. Nie trzeba chodzic po studiach na razie, tylko sie wziac za te niedorobki. Bo nie jest tak, ze Blender jest juz tak doskonaly, ze nie wiadomo co mu tam dodac zeby byl jeszcze lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm ciekawe stwierdzenie mi tam solidnych podstaw nie brakuje bardziej mi brakuje stabilności teraz i wydajności.. bo toole to są i nie mam jakoś tak wrażenia że czegoś mi serio brakuje. jak wleci ten nowy system do dymu i fluidów to będzie spoczko.. ale no wydajność wydajność wydajność to podstawa i stabilność a teraz z tym mega mega słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezly ale wlosy w Blendku wymagaja solidnej poprawy niestety. Mam nadzieje ze kiedys sie znajdzie taki Pablo Dobarro od wlosow. Bo chocbys sie zes...markal to czegos takiego w Blenderze nie osiagniesz:
https://www.artstation.com/artwork/DxGNyR
 

On 11/27/2019 at 8:49 AM, Maciek Jutrzenka said:

hmm ciekawe stwierdzenie mi tam solidnych podstaw nie brakuje bardziej mi brakuje stabilności teraz i wydajności.. bo toole to są i nie mam jakoś tak wrażenia że czegoś mi serio brakuje. jak wleci ten nowy system do dymu i fluidów to będzie spoczko.. ale no wydajność wydajność wydajność to podstawa i stabilność a teraz z tym mega mega słabo.

Ja bym stabilnosc i wydajnosc podciagnal pod "solidne podstawy" .
A propos wydajnosci - marzy mi sie takie retopo jak jest z RetopoFlow. Addon wymiata funkcjonalnoscia ale przy jednym milionie poly zaczyna sie pracowac... powiedzmy ze srednio wygodnie. A to jest retopo w koncu, wiadomo ze geste siaty beda.

Edytowane przez Nezumi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, Maciek Jutrzenka said:

te włosy co podlinkowałeś to akurat doysyć proste do ogarniecia.. ale tak Czesanie i cały system hair w blendku wymaga totalnego rewrita... hyba będzie proceduralny z tego co pamietam.

Niby proste a nie do konca... Nie bede Ci mowil "to zrob i pokaz ze sie da" bo to dziecinne,  ale no... nie da sie - zwlaszcza na zblizeniu. Jakies takie toporne te efekty z Blendera sa, wlosy wychodza grube i proste w porownaniu do tych close-up'ow z xGen'a. Ogolny ksztalt zrobisz, ale brak im tej lekkosci i naturalnosci. Nowy shader do wlosow jest spoko, ale jak patrze na to co ludzie wyczyniaja z xGen-em to na prawde zazdrosc bierze.
Analogiczna sytuacja byla z cieczami do czasu az pojawil sie addon FlipFluids na ktorym mozna uzyskac efekty ktorych na prawde nie ma sie co wstydzic nawet w porownaniu do wiodacych softow w branzy (manta flow nie probowalem, ale FlipFluids wymiata). I o to chodzi tez. Nie chce juz mowic "jak na Blender, to super", oczekiwania wzrosly do rangi bardziej ogolnej. Nie ma juz "jak na Blendera". Albo cos jest dobre albo nie. Co zasadniczo jest plusem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Nezumi napisał:

Niby proste a nie do konca... Nie bede Ci mowil "to zrob i pokaz ze sie da" bo to dziecinne,  ale no... nie da sie - zwlaszcza na zblizeniu. Jakies takie toporne te efekty z Blendera sa, wlosy wychodza grube i proste w porownaniu do tych close-up'ow z xGen'a. Ogolny ksztalt zrobisz, ale brak im tej lekkosci i naturalnosci. Nowy shader do wlosow jest spoko, ale jak patrze na to co ludzie wyczyniaja z xGen-em to na prawde zazdrosc bierze.
Analogiczna sytuacja byla z cieczami do czasu az pojawil sie addon FlipFluids na ktorym mozna uzyskac efekty ktorych na prawde nie ma sie co wstydzic nawet w porownaniu do wiodacych softow w branzy (manta flow nie probowalem, ale FlipFluids wymiata). I o to chodzi tez. Nie chce juz mowic "jak na Blender, to super", oczekiwania wzrosly do rangi bardziej ogolnej. Nie ma juz "jak na Blendera". Albo cos jest dobre albo nie. Co zasadniczo jest plusem.

randomowy selekt + hideing i wygromujesz.. ale no zgadzam sie ze blenderowy system włosów jest mega słaby. i wymaga totalnego refactorka 🙂

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nezumi FlipFluids na pierwszy rzut oka ma potencjał, ale na tę chwilę nie jest to kompletne narzędzie. Następne wydanie ma mieć force fields, a kolejne jakąś tam integrację z ocean modifier albo jakieś własne rozwiązanie pozwalające na symulowanie oceanu, blendowanie fal, co zmieniłoby diametralnie jego możliwości. Model zachowania fluidów i czas obliczeń są ok, ale nie ma nad tym większej kontroli oprócz grawitacji i jakiegoś mechanicznego generatora fal rodem z oceanarium. Ocean modifier można dodać tylko jako displacement, który nie wpływa na samą symulację.

Niestety ten tutorial (skądinąd bardzo sprytne myki) pokazuje, że w tym momencie wszystko opiera się na fejkowaniu i nie jest to symulacja z prawdziwego zdarzenia (jeśli chodzi o symulacje typu ocean, bo jakieś strumyki, nalewanie piwa itd. da się zrobić w 100%) . Król jest jeden - Houdini - dobrze, że BF ciągle pracuje nad Alembiciem 🙂 Manta flow to będą trochę lepsze gluty niż to co jest w blenderze aktualnie, także szkoda sobie robić nadzieję. Kupiłem Flip Fluids i intensywnie testuję i kibicuję - za pół roku będzie fajny addon - w ostatnim updejcie jest sporo dobrych poprawek i doszły cząsteczki dust co też dodaje realizmu. Bardzo tego nie lubię, ale to tak jak z blenderem jako takim - przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać 😉

Ba

Edytowane przez alex3d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności