Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie,

mam przyjemność zaprosić Was na mój nowy animowany short pt. "Stairs".

 

Scenariusz, reżyseria, grafika, animacja: Mateusz Staniszew

Dźwięk i muzyka: Patryk Scelina - Picture&Sound (www.scelina.com)

 

 

Więcej informacji oraz wersje do sciagniecia, making off, itp:

http://mateuszstaniszew.pl/index.php?menu=1&o=6

 

oglądaj na Vimeo:

http://www.vimeo.com/17211800

 

ogladaj na YoutTube:

 

 

Razem z autorem dźwięku Patrykiem Sceliną zapraszamy również do obejrzenia making off'ów:

- grafika (Mateusz Staniszew) http://www.vimeo.com/17210521

- dźwięk i muzyka (Patryk Scelina)

 

 

życzę miłego oglądania

mam nadzieję, że Wam się spodoba...

 

 

pozdrawiam

Mateusz Staniszew

  • Like 1
  • Odpowiedzi 62
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Refleksja pozostaje.. Kolejna produkcja którą zrealizowałeś od A do Z i doprowadziłeś do końca. Za to wielkie brawa. Myśl o takim projekcie często odchodzi tak szybko jak powstała, gdy zdajemy sobie sprawę ile naszego czasu wchłonie taka produkcja. Wykonanie bardzo mi się podoba, widać wkład pracy.

Napisano (edytowane)

Mateusz!!!! Rewelacyjna robota!!!

Na poczatku pojawila sie we mnie watpliwosc, czy warto taki temat robic w animacji, ale pozniej rozpuscila sie:) Bardzo dobrze to poprowadzilas i bardzo glebokie spostrzezenia poczyniles aby przekazac temat. Moze warto o tym pogadac troche tutaj, a nie rozpoczac i zakonczyc sciemnianiem tylko o jakosci renderingu czy animacji.

 

Napisz czy to jakas historia oparta na realnym czlowieku. Wlasciwie na kazdym kroku musial mierzyc sie z lękami i wyzwaniami. Mozna jednak inaczej mentalnie do tego podejsc i mimo takich utrudnien znalezc spokoj ducha. On wydaje sie przechodzic pieklo nawet podczas przejazdu przez pasy. Stad tez uzaleznienie od papierosow, ktore rozladowuje frustracje, szczegolnie dobrze to zaznaczyles na koncu.

 

Mimo to obiektywnie jest troche niedogodnosci dla inwalidow i to niestety przykra czesc zycia, choc wierze, ze niedlugo bedzie duzo latwiej. Ludzie staja sie bardziej otwarci, mysla o innych, a i technologia sprzyja.

 

To genialny film, by zaznaczac wyraziscie ten problem. Prosze zrob wszystko aby dotarl do jak najwiekszej liczby ludzi, napieraj jak sie da. Emocje, ktore wywoluje maja spora sile by w niektorych cos odmienic, uswiadomic.

 

Animacja postaci i kamery bardzo fajna.

Z negatywnych spostrzezen mam tylko jedno, ktore wydaje sie istotne, reszta to warsztatowe drobnostki - na koncu sa dosc duze emocje i one przemawiaja do widza.

Nie rob przeniku do planszy, w ktorym pojawiaja sie nazwiska, szczegolnie Patryk Scelina.

Niestety, mimo, ze Twoje nazwisko to poezja i pasuje tu swietnie to "Scelina" nie bardzo..siada cala emocja. Bez urazy dla Patryka, ja rowniez mam ch...owe nazwisko, szczegolnie, gdy zamieni sie L na C;) Dlatego tez nie widzialbym siebie w trailerze filmu kinowego za 100mln gdzie pod pompatyczna muzyke i sceny rodem z Alien vs Predator wyskakuje film by Pawel Lipka..hehe

Niestety magia pryska, podobnie tutaj. (dlatego zwykle wystepuje pod ksywka James Cameron)

 

Sama muza i dzwieki gites wiec z tej strony Patryk zrobil swietna robote rowniez i razem wszystko ladnie dograliscie. Naprawde szacun!

Edytowane przez Pawel Lipka
Napisano

marcool - tak, musze tylko 'wyprodukowac' plytki i zaczynam wysylke na festiwale

zobaczymy jak pójdzie

 

Paweł - dzieki za spostrzeżenia i spory komentarz, jak bedą chetni i uzbieraja się jakieś pytania to chętnie odpisze...

Gość fishinthewater
Napisano

Bardzo dobre!

Podpisuje sie pod tym co napisal @Pawel Lipka, sam bym lepiej tego nie ujal.

Ile czasu to robiliscie ? od poczatku do konca ? i na jakim sprzecie?

 

Gratuluje i powodzenia!

 

Pozdrawiam!

Napisano

Dzięki Paweł, to teraz mi pojechałeś. Jednak myślę, że nie ma się tym co tak bardzo przejmować, bo to że ja jestem "Szczelina", a ty "Cipka" to w Polsce może jakieś reakcje wywoływać, ale jeśli mamy do czynienia z filmem skierowanym do publiczności międzynarodowej to już tak to nie boli :)

Napisano (edytowane)

1. Czas realizacji filmu łącznie z renderami (bez dźwięku i muzyki) zajął mi około 1,8 roku.

(tak jak napisałem wyżej, wszystko robiłem sam: scenariusz, reżyseria, grafika, animacja, modele, tekstury, postprodukcja)

 

2. Jeśli chodzi o dźwięk i muzykę, to gdy juz zbliżałem się do końca - udało mi się znaleźć za pomocą internetu dobrego fachowca Patryka Scelinę (www.scelina.com), który uporał się ze wszystkim w jakieś 1,5 miesiąca.

 

3. Sam pomysł wpadł mi do głowy już dość dawno. Pare lat temu zrobiłem pierwsze podejscie ale na szczęscie nie doszedłem daleko, miałem wtedy zbyt mało umiejetności, żeby cos takiego pociągnąć, wiec skończyło się na kolekcji referencji, textur i modeli jakiś elementów.

 

4. Ponieważ jest to projekt niekomercyjny, sam wszystko finansowałem, nie mogłem sobie pozwolić na pracę w warunkach studyjnych, miałem do dyspozycji tylko jeden komputer (4 rdzenie - 2,9 GHz, 2 GB Ram) - zaowocowało to niestety jedynie wersją SD całości.

Edytowane przez mateusz_s
Napisano

e tam nazwisko - co za różnica. każdy jakieś ma.

czego nie lubię - skojarzeń typu - Pan zobaczył schody i siebie jak "leży - wolałabym na przykład rozwiązanie pt. na klatce bawią się dzieci i spada im zabawka. bum. a on patrzy na to. czasem dosłowność wywołuje dziwny efekt.

co mi się podoba - zakończenie - bo go nie ma - nie wiem czy on się tam w końcu pojawi, znaczy czy będzie na czas. tzn. podarowałabym sobie to wyrzucanie kartki.. tu "czas się wlecze. facet na wózku pali jeszcze fajkę. pokazywanie scen pt. ale on się męczy ma się nijak do tej sytuacji - dopiero tutaj muszę sama pomyśleć - eeeee ciężka sprawa...

Napisano (edytowane)

Gratuluję ukończenia! Myślę, że komentarzy wkrótce pojawi się więcej. Postaram się dzisiaj umieścić film w newsach. Tak mało pojawia się projektów ukończonych (dodatkowo z materiałami making of!)

Edytowane przez Adek
Napisano

Jak to nie ma zakończenia? Musi być konkretne "żyli długo i szczęśliwie, miał operacje na nogi i dożył 102 lat w szczęściu i rozpuście"? To, że musisz pomyśleć, to chyba plus, prawda? ;)

 

Jak dla mnie, to coś świetnego. Muzyka pasuje idealnie. Obraz bardzo przyjemny, pasuje pod całą historię. Przede wszystkim było to o czymś! Żaden głupi żart, pierdzące na siebie ludziki czy coś tego pokroju. Wciągnęło mnie to jak mało który szort!

Napisano

właśnie skończyłem oglądać , no powiem szczerze że miażdży i to przez duże M. na sprawkach technicznych się nie znam zbytnio wiec się nie wypowiadam a fabula świetna, ukazująca życie takie jakim jest i przeciwności związane z kalectwem, które często przerastają ludzi. Gratuluje pomysłu ;)

Napisano

Świetna robota! Gratuluję! Ma moc!

Film porusza i to jest najważniejsze. Najbardziej zabolało, jak zamykały się drzwi od autobusu. Dobre niektóre momenty, które rozbudowywały świat filmu, jak ten z krzyczącymi sąsiadami.

Obraz o ważnej treści i przekazujący ją w dobry i przemyślany sposób.

 

Jeszcze raz gratuluję ukończenia i świetnego projektu.

 

Pozdrawiam i czekam na kolejny ;]

Napisano

Ja również gratuluję ukończenia projektu! Widać duży wkład pracy w oprawę graficzną. Temat faktycznie porusza - w każdym tego słowa znaczeniu. Miejmy nadzieję że trafi do jak największego grona. Całe szczęście ostatnio zauważalne staje się dbanie o dostępność otaczającego nas świata dla niepełnosprawnych, jednak budzącego przekazu nigdy za wiele.

Muzyka - chyba Patryk masz szczęście do "schodowych" animacji bo pamiętam animację o takim tytule wykonaną przez Damiana Majcherka którą tez "umuzyczniłeś":) Bardzo podoba mi się Twoje ucho do muzyki - świetna robota.

 

Pozdrawiam

Napisano

Za ukończenie takiego projektu mega szacun.

Ja zaczynam na początku roku swój

(na szczęście nie w pojedynkę) i już pękam :)

Film ogólnie trochę smętny, animacja toporna, ale całość

i tak robi wrażenie.

Gratulacje

Napisano

Zazdroszczę zapału .Technicznie się niestety nie znam może na początku wciąganie dymu z papierosa nie wyszło do końca a później to już fabuła odciągnęła mnie od zastanawiania się nad tym co może jeszcze nie grać :) . Dźwięki i muzyka są bardzo fajnie wpasowane dzięki czemu nie czuć ,że film sobie a muzyka sobie ...Ogólnie pozytyw byle tak dalej ...I dzięki za making off ...

Napisano

Gratuluje ukonczenia, ale niestety do mnie totalnie nie trafił, zabrakło mi zupełnie napięcia w calej tej historii. "Pan wyszedł do biura i nie zdązył" to jak dla mnie trochę za mało jak na film. nawet jeśli Pan był na wózku.

Natomiast wizualnie jak na moje oko jest całkiem nieźle.

A z całości najlepiej prezentuje mi się w tym muzyka.\

 

Salve!

Napisano

bardzo refleksyjne..

normalnie chce się napisać że fajne , no ale to jest smutne...

ja bym użył prostszych form, dziwnie komentować że tam coś np z texturami nie tak bo się w ogóle o tym nie myśli

to treść rządzi obrazkiem nie na odwrót.

pozdrawiam

Napisano

fajne, szkoda tylko, ze dosyc szybko domyslilem sie jaki bedzie final :/ moze trzeba bylo jakos inaczej ulozyc historie albo zmienic tytul, ktory nie sugerowalby zakonczenia. pozdrowki.

Napisano

Świetne wykonanie. Witać te 1,8 roku ciężkiej pracy. Wielki respekt dla Ciebie. Mam tylko takie małe ale. Nie wiem czy wystawiając tą animację przez wysyłką na festiwale nie zamknąłeś sobie wejścia na niektóre z nich. Nie mówię że to źle zrobiłeś, ale z drugiej strony jak będziesz wypełniał formularze zgłoszeniowe, to na niektórych będziesz miał taką informację "dopuszczamy tylko filmy premierowe" ... blablabla. Dlatego też większość nowych dobrych animacji pojawia się na necie w formie zajawek, a dopiero po odbyciu turnee wystawia się je na net. Nawet to lepiej wygląda kiedy masz na koncie już trochę nagród i officjalnych selekcji festiwalowych i wtedy jest wielkie boom. Pozdro

Napisano

Gratuluje ukonczenia filmu!

mayamak: Prawde mowiac nie spotkalem sie do tej pory z takim zapisem w papierach festiwalowych. Mysle, ze nie ma sie co obawiac, ze filmu gdzies nie przyjma z tego powodu. To raczej jakis zalezany mit. Filmow nie wystawia sie w sieci tylko po to by zrobic wieksze "bum" na widowni festiwalowej.

Napisano

Zdolowala mnie ta animacja :/ A to znaczy, ze swietnie przemyslales temat i sposob narracji. Wielkie gratulacje, za ukonczenie samodzielnie tego wszyskiego. Technicznie pare rzeczy ogolnie mi nie lezy, ale przy takim nakladzie pracy jaki wykonales mysle ze nie warto ich wymieniac, bo wiem ze gdyby ci tylko warunki na to pozwolily i technicznie bys to lepiej pociagnal. Jeszcze raz gratuluje ukonczenia i powodzenia na festiwalach

Napisano

Bardzo udany film! Początkowo miałem obawę, że kolejny smutas mnie przygniecie, a tu nie! Prosta, rzetelnie opowiedziana historia, bez zbędnego tragizowania, niemal obiektywnie dokumentalna. Wiarygodne zdarzenie i przede wszystkim świetne detale naszego otoczenia. Jeszcze mieszkanie takie dość kosmopolityczne, ale korytarz i winda od razu informują, że jesteśmy w Polsce.

Gratuluję dobrego oka i umiejętności snucia. A muzyka też ładnie podkreśla, choć może minimalnie za ponuro się robi. Tak czy inaczej, rzecz niewątpliwie ciekawa.

Napisano

Jestem pod ogromnym wrażeniem. Przy Twoich warunkach pracy (komp) poziom animacji na prawdę robi piorunujące wrażenie. Do tego świetny pomysł na scenariusz skłaniający do refleksji. Na prawdę szkoda, że taki krótki, miałbym ochotę na więcej :D

Pozdrawiam

Napisano

gratuluje ukończenia filmu. naprawdę mnóstwo cięzkiej roboty. Strasznie się napracowałeś nad całą nimacją (modele, rendering,animacja, post...)

Ale dawno nie widziałem takiego banału, bez scenariusza, bez pomysłu, z przynajmniej 75% ujęć o niczym. Wyobraź sobie, że wycinasz 2 ujęcia z filmu i film nic na tym zabiegu fabularnie nie traci. A teraz wytnij 75% ujęć z Twojego filmu.

Bardzo mi się podobał główny bohater ze względu na fizjonomię. Coś ciekawego w nim było.

ale jeżdżenie na wózku samo w sobie jest nudne jak cholera. Żadnej przewrotki fabularnej, żadnego tła...

No i najważniejsze pytanie. PO CO TO JEST ANIMACJĄ? bo równie dobrze można wziąć kamerę i nakręcić ten sam film. Dokładnie taki sam.

 

Napisano

Mega-szacun za dokonczenie projektu! Nie chce tu smucic nad poziomem wykonania - trzymam kciuki aby przy kolejnych produkcjach, wyrobiony warsztat zaprocentowal.

Napisano

Gratuluje ukończenia :). Ale czemu taka traumatyczna historia, może następnym razem coś wesołego :).

 

Jak oglądam animację z innych krajów to są wesołe i sympatyczne a u nas... trauma. Paczcie nawet - kinematograf.... też trauma. Nie żyjemy ogarniętym wojną krajem ale oglądając animację jakie powstają w Polsce to można by dość do wniosku że życie u nas to piekło i rozpacz.

 

Cieszmy się z życia :)

 

G.

 

Napisano

dzięki ponownie wszytkim i zachęcam do dalszej krytyki ;)

 

@mayamak, @traitor - ja osobiscie tez nie spotkałem się jeszcze zeby na festiwalu była klauzula o premierze (ale pewnie w przypadku jakis wybranych tak moze sie zdarzyc) - najczesciej jest brane pod uwage rok ukonczenia

 

no film nie jest zbyt opymistyczny - ale chyba Polacy już tak mają :) a dobrą komedię jest trudno zrobić....

Napisano (edytowane)
Moim zdaniem wszystko to można było szybciej, sprawniej i ciekawiej opowiedzieć normalną kamerą z żywym aktorem. W tym filmie po prostu nie ma uzasadnienia użycia 3D.

 

No jest w tym trochę prawdy, bo po co odwzorowywać na siłę rzeczywistość, jak i tak uda sie to tylko w pewnym stopniu. No i też prawda że z aktorem i normalną kamerą zajełoby to ze 2 dni...

 

no ale cóż taki styl jest mi najblizszy, bo na razie nie ogarniałem stylu kreskówkowego, a robienie tego zwykłą kamerą i aktorem nie miałoby dla mnie raczej sensu bo jednak robie jako grafik...

 

 

 

.

Edytowane przez mateusz_s
Napisano

Doceniam kupę świetnej i ciężkiej roboty ale niestety także nie widzę sensu dla tej produkcji. Kamera i aktor i mamy to samo za mniejsze pieniądze w 2 dni zdjęciowe. Z mojego filmu wywaliłem 5 minut, które robiłem kilka miesięcy i nie pomogło mu to na chorobę nudy. Tu przynajmniej połowa powinna w montażu wylecieć żeby nie znudzić. Jako ćwiczenie warsztatu rewelacja, jako film, niestety dla mnie nie do oglądania. Mimo to gratuluję zakończenia projektu.

Napisano

Doceniam, że doprowadziłeś temat do końca (ja tak nie potrafię :)) na pewno sporo doświadczenia z tego wyniosłeś.

 

Nie czytałem wszystkich postów więc mogę się powtórzyć, ale...

 

- nie podoba mi się skóra - wygląda bardziej na poparzoną niż starą.

- animacja - bardzo średnio, szczególnie walkcycle, które są w zasadzie podstawą, sztwyno i nienaturalnie, ruchy ręki i rozglądanie się wyszło lepiej.

- zwróciłem też uwagę na szczegół, sorry jeśli się przyczepiam, ale kołnieżyk w rzeczywistości nie jest przymocowany do szyi, za mocno u ciebie się kręci.

 

to na razie tyle, pozdrawiam i gratuluje ukończenia.

Napisano

Ja też gratuluje ukończenia animacji:).

 

Co do tekstów typu, że lepiej byłoby zatrudnić aktora i nakręcić to w dwa dni to kompletna bzdura. To jest animacja i tyle. Widocznie dla niektórych animacja nie powinna się ocierać o taki realizm.

 

Mam nadzieję, że jeszcze coś sklecisz:)

 

Pozdrawiam

Napisano

Technicznie jest nieźle. Raziły tylko ręce głównego bohatera, które dziwnie zginały się w łokciu. Sweterek trochę dziwnie był tu zanimowany, przez co wyglądało, że koleś ma rękę grubości paru centymetrów. Poza tym jest naprawdę OK. Dużo lepiej od Twojego poprzedniego filmu (ten o koszmarze misia), który nie podszedł mi pod każdym względem. Na pewno widać duży progress umiejętności i za to duży plus. Kolejny za wytrwałość i doprowadzenie sprawy do końca.

 

Teraz o minusach. Nie zgadzam się ze Sjonem, za to stanę po stronie kilku przedmówców, którzy wspomnieli, że ten film nie sprawdza się jako animacja. Pomijam już wspomniany argument czasowo-finansowy. Z prawdziwą kamerą poszłoby szybciej i łatwiej. Co więcej, fabuła "Schodów" duuużo lepiej sprawdziła by się w filmie aktorskim. Animacja i film to dwa różne media. Robiąc animację ma się dużo większą swobodę. Ale filmowi aktorskiemu dużo łatwiej wywołać emocje poprzez samą już realność filmowego obrazu. Żywemu, autentycznemu inwalidzie współczujemy dużo bardziej, niż postaci z kreskówki. Skoro już autor zdecydował się na film animowany, mógł dopracować fabułę. Brakuje mi tu czegoś. Nawet nie twistu, zaskoczenia, ale czegoś. Czegokolwiek. No bo czego się dowiadujemy z tego filmu? Że kolesiowi na wózku trudno wjechać po schodach? Każdy myślał, że jest inaczej?

A jak już wspomniałem o współczuciu... Jedynym celem tego filmu wydaje się być wywoływanie współczucia. No i ja już bez tego filmu współczuję ludziom dotkniętym przez los. Tylko czy tacy ludzie chcą współczucia? Na pewno chcą, aby ktoś zwrócił uwagę na ich problemy. Na pewno chcą pomocy (np ułatwienia dla inwalidów: podjazdy, windy). Ale czy chcą współczucia? Jakby na końcu filmu pojawił się napis "wyślij SMSa...", to fabuła by miała tu dla mnie jakiś sens. A tak to ja go niestety nie widzę. Sorry. Problem poruszony w filmie jest na pewno ważny. Ale ten film jako jakaś konkretna opowiedziana historia niestety do mnie nie trafia.

Napisano

Bardz ofajna robota, szkoda ze nie miałeś do dyspozycji lepszego sprzętu, wiele smakowitych szczegółów można było dodać. Radzę też nastepnym razem posiedzieć nad obserwacją ruchu, tam jest dużo pomniejszych przesunięć i obróceń któych brak był w filmie widoczny - no ale to móie tylko żeby nastepny był jeszcze lepszy, ogólnie świetna robota i przekaz

Napisano

dzieki chłopaki, każda opinia się przyda na przyszłość, pewnie coś za jakiś czas znowu mi wpadnie do głowy, tylko właśnie bede chciał pójsc w innym kierunku, zrobic coś moze bardziej kreskowkowego, albo w stylizacji karykaturalnej, albo odtworzyć coś czego już nie ma... może coś mi wpadnie ciekawego do głowy :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności